-
1. Data: 2009-07-06 19:30:34
Temat: pochwalę sie pomysłem racjonalizatorskim blaszana wanna w obudowie murowanej (izolacja, wytłumienie)
Od: jacek_placek_01 <k...@p...pl>
Witajcie,
jakiś czas temu, a że nie jestem szybki i prowizorki ciągną się
miesiącami i dłużej, wybudowałem z ytonga klejonego klejem z paskami
siatki szklanej do tynków cienkowarstwowych. Siatka dla wzmocnienia
całości konstrukcji bo bloczki 10, 7 i 5 cm wydawały się czasem bardzo
wąskie.
Wcześniej wanna była w styropianowej obudowie, która jednak okazała się
jakaś taka niepewna jak dla mnie.
No więc jak włożyłem tą wannę w obudowę murowaną to sie okazało że woda
lejąca się do wanny strasznie dzwoni o ta blachę.
nie mówiąc że woda również dość szybko stygła w kąpieli.
No i aby temu wszystkiemu zaradzić wziąłem 2 butelki pianki montażowej i
całe dno i boki na jakieś 20 cm od najniższego punktu dna wanny.
piankę układałem paseczkami tak ze grubość ocieplenia wyszła jakieś 3 cm.
Pianka poza izolacją jest materiałem stratnym co wybitnie poprawiło
parametry akustyczne wanny. teraz woda leje się jak do plastikowej wanny.
Nie wyobrażam sobie wanny plastikowej, nie emaliowanej, może dlatego ze
nigdy takiej nie miałem, ale tez dlatego że różne rzeczy się myje w
wannie i bałbym się o powierzchnię żywicową, może niepotrzebnie.
-
2. Data: 2009-07-06 22:01:10
Temat: Re: pochwalę sie pomysłem racjonalizatorskim blaszana wanna w obudowie murowanej (izolacja, wytłumienie)
Od: BartekK <s...@N...org>
jacek_placek_01 pisze:
> No i aby temu wszystkiemu zaradzić wziąłem 2 butelki pianki montażowej i
> całe dno i boki na jakieś 20 cm od najniższego punktu dna wanny.
> piankę układałem paseczkami tak ze grubość ocieplenia wyszła jakieś 3 cm.
> Pianka poza izolacją jest materiałem stratnym co wybitnie poprawiło
> parametry akustyczne wanny. teraz woda leje się jak do plastikowej wanny.
Plastikowa też hałasuje ;) Ja swoją plastikowo-akrylową też pokryłem
pianką, efekt - woda prawie 2x dłużej stygnie, leje się prawie
bezodgłosowo, nawet do pustej wanny.
A na przyszłość już wiem jak zrobić ładne pokrycie pianką - trzeba na
rosnącą piankę rzucić folię (worek), umocować go dość luźno np taśmą
klejącą do brzegów wanny, tak by rosnąca pianka go wypchałą lekko. Wtedy
nie będzie brzydkich baranków, gór i doliń, tylko jednolita
powierzchnia, coś jak pokrycie piankowe zbiorników ciepłej wody itp.
--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173
-
3. Data: 2009-07-07 06:20:15
Temat: Re: pochwalę sie pomysłem racjonalizatorskim blaszana wanna w obudowie murowanej (izolacja, wytłumienie)
Od: "Tomasz K. Czarnecki" <tkc_nospam@gazeta_nospam_.pl>
> A na przyszłość już wiem jak zrobić ładne pokrycie pianką - trzeba na
> rosnącą piankę rzucić folię (worek), umocować go dość luźno np taśmą
> klejącą do brzegów wanny, tak by rosnąca pianka go wypchałą lekko. Wtedy
> nie będzie brzydkich baranków, gór i doliń, tylko jednolita powierzchnia,
> coś jak pokrycie piankowe zbiorników ciepłej wody itp.
Uważaj w przyszłości z tym pokrywaniem folią - ja właśnie tak zrobiłem na
wannie
i co się okazało? - pianka _długo_ nie wiązała mimo że ją wcześniej
spryskałem wodą ze spryskiwacza.
Pianka nie wiązała tak długo, że w końcu zaczeła "siadać". Dopiero po
zdjęciu folii usunięciu "ciapy"
piankowej i nowym pokryciu pianką już bez folii wszyskto odbyło się tak jak
trzeba.
Czyli albo pianka, która nie potrzebuje wilgoci do wiązania albo folia z
otworkami, albo bez folii, umiar i ostry nóż ;)
Pozdrawiam Tomasz
-
4. Data: 2009-07-07 07:30:56
Temat: Re: pochwalę sie pomysłem racjonalizatorskim blaszana wanna w obudowie murowanej (izolacja, wytłumienie)
Od: "Jackare" <...@s...de.pl>
> Czyli albo pianka, która nie potrzebuje wilgoci do wiązania albo folia z
> otworkami, albo bez folii, umiar i ostry nóż ;)
>
Ta wilgoć jest potrzebna głównie do związania pianki_z_podłożem. Wilgoć
wiąże i przykleja do pianki kurz, piasek pył tynkowy i inne takie które
zanjdują się na podłożach. Jeżeli położyć piankę na sucho to będzie odpadać
od pylistego lub zapylonego podłoża a gdy wyschnie - bez trudu się ją
oderwie bo przyklei się do pyłu a nie do podłoża.
--
Jackare