-
1. Data: 2016-06-13 15:20:27
Temat: podłoga z deski? (podłogówka i coś akceptowalnego cenowo)
Od: jedenptak <n...@d...pl>
Żonie marzy się podłoga z deski (pewnie olej).
Co prawda mam do tego jeszcze daleko, ale już teraz kombinuję
z wysokością stopni schodów i styro pod podłogą by się sensownie zgrać.
100% podłogówka w domu (+ podgrzewany nawiew WM - by nie iść w ten
wątek). Czyli ok 15cm styro, wavin , 6-7 cm wylewki z mikso i ...
Mamy amatorskie maszyny do drewna - piły, frezy, grubościówka (trochę za
szybko bierze) i jest stolarz amator.
Nie wiem kompletnie jak by to mogło wyglądać.
Jest sens robić samemu z desek? (stolarz czasem się nudzi i psuje mi
budowę (sic!) swoimi pomysłami, miałby zajęcie).
Jakie drzewo minimum (bo o ~dębinach cenowo mogę raczej zapomnieć)
wchodzi w grę? - jakiś Jesion? Buk? Jaka grubośc, coś podkładać między
beton a deskę itp.?
Kuchnię też chce w desce (akceptuje ew. wgniecenia), czyli płytka
zostałaby tylko ~przedsionek, łazienka itp. Podłóg gdzieś ze 110 m2.
Jest na internecie niby trochę o podłogach (głownie reklam i
krypto-reklam), ale mnie interesuje wykonanie desek samemu, czy to się
jakoś sprawdzi przy podłogówce, no i ogólnie czy ma sens. Kasiasty nie
jestem jakby co.
dzięki za uwagę
-
2. Data: 2016-06-13 15:57:56
Temat: Re: podłoga z deski? (podłogówka i coś akceptowalnego cenowo)
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 2016-06-13 o 15:20, jedenptak pisze:
>
> Żonie marzy się podłoga z deski (pewnie olej).
>
> Co prawda mam do tego jeszcze daleko, ale już teraz kombinuję
> z wysokością stopni schodów i styro pod podłogą by się sensownie zgrać.
>
> 100% podłogówka w domu (+ podgrzewany nawiew WM - by nie iść w ten
> wątek). Czyli ok 15cm styro, wavin , 6-7 cm wylewki z mikso i ...
>
> Mamy amatorskie maszyny do drewna - piły, frezy, grubościówka (trochę za
> szybko bierze) i jest stolarz amator.
>
> Nie wiem kompletnie jak by to mogło wyglądać.
>
> Jest sens robić samemu z desek? (stolarz czasem się nudzi i psuje mi
> budowę (sic!) swoimi pomysłami, miałby zajęcie).
>
> Jakie drzewo minimum (bo o ~dębinach cenowo mogę raczej zapomnieć)
> wchodzi w grę? - jakiś Jesion? Buk? Jaka grubośc, coś podkładać między
> beton a deskę itp.?
>
> Kuchnię też chce w desce (akceptuje ew. wgniecenia), czyli płytka
> zostałaby tylko ~przedsionek, łazienka itp. Podłóg gdzieś ze 110 m2.
>
> Jest na internecie niby trochę o podłogach (głownie reklam i
> krypto-reklam), ale mnie interesuje wykonanie desek samemu, czy to się
> jakoś sprawdzi przy podłogówce, no i ogólnie czy ma sens. Kasiasty nie
> jestem jakby co.
> dzięki za uwagę
Lite drewno odradzają przy podłogówce. Ewentualnie trójwarstwowa.
--
Pete
-
3. Data: 2016-06-13 16:24:43
Temat: Re: podłoga z deski? (podłogówka i coś akceptowalnego cenowo)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
jedenptak napisał:
> Jakie drzewo minimum (bo o ~dębinach cenowo mogę raczej zapomnieć)
> wchodzi w grę? - jakiś Jesion? Buk? Jaka grubośc, coś podkładać
> między beton a deskę itp.?
Buk jest antytezą materiału na deski. Nigdy nie przestaje się kurczyć
i rozszerzać, więc nadaje się (ewentualnie) tylko na małe elementy.
Jesion odwrotnie. Grab byłby jeszcze lepszy. Oba też lepsze od dębu.
Ale czy one tańsze od dębiny?
--
Jarek
-
4. Data: 2016-06-13 20:24:54
Temat: Re: podłoga z deski? (podłogówka i coś akceptowalnego cenowo)
Od: Olo <j...@w...pl>
W dniu 2016-06-13 o 15:20, jedenptak pisze:
>
>
> Jest na internecie niby trochę o podłogach (głownie reklam i
> krypto-reklam), ale mnie interesuje wykonanie desek samemu, czy to się
> jakoś sprawdzi przy podłogówce, no i ogólnie czy ma sens. Kasiasty nie
> jestem jakby co.
> dzięki za uwagę
>
Ja w kwestii podłogi z desek, co prawda nie w domku ale w bloku i nie z
podłogówką ale we wszystkich pokojach mam podłogi z deski. Deską tą jest
sosna. Zaraz ktoś napisze, że to miękkie drewno i dobre ... ale na opał.
No cóż, ja kupiłem z taką podłogą i po 15 latach użytkowania coś już na
ten temat mogę napisać.
A więc:
Jak już pisałem to miękkie drewno i jak coś spadnie a jest kanciaste (to
wiadomo, że spadnie tak aby uderzyć kantem) czasami wybija dziury. Może
nie są to dziury ale widać miejsce uderzenia i uszkodzenia struktury
włókien, ponieważ to miękkie drewno mocno pracuje, słychać jak się
ugina, trochę trzeszczy reaguje na pogodę (robią się szpary między
deskami. Nie możesz zapraszać kobiet, które chodzą po domu w butach na
wysokim obcasie, bo zostawiają ślady (za duży nacisk miejscowy na deski)
do kuchni też nie polecam za dużo ostrych przedmiotów (noże,widelce
itp.) ląduje zbyt często na podłodze i jednak mocno ją niszczą.
U mnie deski początkowo były surowe ale mocno się brudziły, później
zostały zaolejowane ale okazało się, iż na podłodze tworzą się ścieżki
tzn. tam gdzie było częściej chodzone deski były wyraźnie brudniejsze od
reszty, ostatecznie zostały wycyklinowane i polakierowanie. Należy tu
dodać iż na podłodze nie mam żadnych wykładzin, dywanów, chodniczków itp
wynalazków. Szkoda mi przykrywać ładną naturalną podłogę. I niech się
chowają wszystkie panele, deski barlineckie i inne takie współczesne
wynalazki udające to czym nigdy nie będą (deskę), kto raz miał w domu
normalne podłogi z desek, ten nigdy nic innego nie położy na podłogę....
--
Pozdrawiam
Grześ
-
5. Data: 2016-06-13 20:55:06
Temat: Re: podłoga z deski? (podłogówka i coś akceptowalnego cenowo)
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Olo napisał:
> Ja w kwestii podłogi z desek, co prawda nie w domku ale w bloku i nie z
> podłogówką ale we wszystkich pokojach mam podłogi z deski. Deską tą jest
> sosna. Zaraz ktoś napisze, że to miękkie drewno i dobre ... ale na opał.
Fatalne. Ma za dużo żywicy, smoli, a nawet strzela iskrami. Jeszcze gorsze
świerkowe. Na opał dobry jest buk. Albo akacja.
--
Jarek
-
6. Data: 2016-06-13 21:28:29
Temat: Re: podłoga z deski? (podłogówka i coś akceptowalnego cenowo)
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2016-06-13 o 15:20, jedenptak pisze:
>
> Żonie marzy się podłoga z deski (pewnie olej).
>
> Co prawda mam do tego jeszcze daleko, ale już teraz kombinuję
> z wysokością stopni schodów i styro pod podłogą by się sensownie zgrać.
>
> 100% podłogówka w domu (+ podgrzewany nawiew WM - by nie iść w ten
> wątek). Czyli ok 15cm styro, wavin , 6-7 cm wylewki z mikso i ...
ok.
>
> Mamy amatorskie maszyny do drewna - piły, frezy, grubościówka (trochę za
> szybko bierze) i jest stolarz amator.
>
> Nie wiem kompletnie jak by to mogło wyglądać.
>
> Jest sens robić samemu z desek? (stolarz czasem się nudzi i psuje mi
> budowę (sic!) swoimi pomysłami, miałby zajęcie).
Deska zwykła się nie nadaje, za gruba a cienka się zwichruje, szkoda
pieniędzy i roboty, pozostaje albo deska barliniecka, panele lub płytki
udające drzewo. To ostanie jest najlepszym rozwiązaniem.
Oczywiście mozna iść na pewien kompromis i w np sypialniach dać panele
ale na resztę tylko płytki, sam niestety dałem częściowo panele w
miejscach często uczęszczanych i już po 6 latach widzę że to był zły
pomysł mimo że panele kupowałem wytrzymalsze niż zwykłe.
--
Pozdr
Janusz_K
-
7. Data: 2016-06-14 08:45:53
Temat: Re: podłoga z deski? (podłogówka i coś akceptowalnego cenowo)
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu poniedziałek, 13 czerwca 2016 21:28:30 UTC+2 użytkownik janusz_k napisał:
sam niestety dałem częściowo panele w
> miejscach często uczęszczanych i już po 6 latach widzę że to był zły
> pomysł mimo że panele kupowałem wytrzymalsze niż zwykłe.
>
Panele mają ta zaletę że można je dość prosto, bez większego bałaganu w domu
wymienić. U mnie część salonu w płytkach część w panelach i juz żona wspomina żeby
płytek się pozbyć i panele położyć. Pozbycie/wymiana płytek to trochę grubszy
rozpierdziel, panele można wymienić w jeden dzień samemu praktycznie.
-
8. Data: 2016-06-14 10:58:00
Temat: Re: podłoga z deski? (podłogówka i coś akceptowalnego cenowo)
Od: Bolko <s...@g...com>
> panele można wymienić w jeden dzień samemu praktycznie.
jedna uwaga:
Jak nie masz mebli
-
9. Data: 2016-06-14 11:17:30
Temat: Re: podłoga z deski? (podłogówka i coś akceptowalnego cenowo)
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 14 czerwca 2016 10:58:01 UTC+2 użytkownik Bolko napisał:
> > panele można wymienić w jeden dzień samemu praktycznie.
> jedna uwaga:
> Jak nie masz mebli
Czasy segmentów na całą ścianę już chyba minęły.
U mnie w salonie stół+ 6 krzeseł+ dwie niewielkie komody i tapicerka 2+3
Wszystko to w ciągu pół godziny jestem w stanie z kilkunastoletnią córką wynieść na
taras czy podwórko chociażby.
-
10. Data: 2016-06-14 12:19:48
Temat: Re: podłoga z deski? (podłogówka i coś akceptowalnego cenowo)
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu wtorek, 14 czerwca 2016 11:17:31 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> Czasy segmentów na całą ścianę już chyba minęły.
> U mnie w salonie stół+ 6 krzeseł+ dwie niewielkie komody i tapicerka 2+3
> Wszystko to w ciągu pół godziny jestem w stanie z kilkunastoletnią córką wynieść na
taras czy podwórko chociażby.
Nawet wynosic nie musisz. Ze dwa lata temu wymienialem panele w salonie bo
mi sie znudzily, a nowe mi sie mega spodobaly to wystarczy przesunac wszystko w
jeden kat pokoju, sciagnac panele, przesunac w drugi kat, sciagnac reszte,
polozyc nowe do polowy, przerzucic wszystko nazot i ulozyc reszte :) Niecaly
dzien mi zajela wymiana ~40m2 samemu :)
pozdr.
--
Adam Sz.