-
31. Data: 2015-11-11 12:38:43
Temat: Re: podłogówka a temperatura w domu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 10 Nov 2015 07:04:37 -0800 (PST), w...@g...com
> nie jestem w stanie pojąć, czemu rozkład idealny tak przebiega.
Właśnie ze względu na konwekcję. Ciepłe nogi i chłodniejsza głowa to klucz
do komfortu i to właśnie daje podłogówka. Kaloryfery zaciągają chłodniejsze
powietrze przy ścianie i wyrzucają je w okno/sufit, przez co na górze jest
ciepło, a na dole zimno.
W każdym razie ciepłe (i suche) stopy są na dworzu równie cenione jak w
domu. Wie o tym każdy komu choć raz zmokły lub zmarzły stopy i stał na
przystanku czekając aż zbiorkom się zlituje.
W samochodzie jest podobnie. Rzadko kiedy daję nadmuch tylko na przednią
szybę, albo w twarz, głównie dmucham ciepłem w nogi. Ba, nawet jak
"klimatornik" jest w trybie auto i sam reguluje temperaturę, to przy
ustawieniu nawiewu na nogi+(jakaś)góra, komputer zawsze na nogi podaje
wyższą temperaturę niż na "górę". Nie bez przyczyny.
--
Pozdor
Myjk
-
32. Data: 2015-11-11 13:55:40
Temat: Re: podłogówka a temperatura w domu
Od: w...@g...com
> Właśnie ze względu na konwekcję. Ciepłe nogi i chłodniejsza głowa to klucz
> do komfortu i to właśnie daje podłogówka. Kaloryfery zaciągają
Pytam się po raz kolejny - dlaczego dla komfortu cieplnego człowieka wystarczy
założyć tylko spodnie (a młodym dziewczętom tylko spódniczka mini), podczas gdy na
'korpus' zakładasz kilka warstw ?
pzdr
Bogdan
-
33. Data: 2015-11-11 14:36:09
Temat: Re: podłogówka a temperatura w domu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 11 Nov 2015 04:55:40 -0800 (PST), w...@g...com
>> Właśnie ze względu na konwekcję. Ciepłe nogi i chłodniejsza głowa to klucz
>> do komfortu i to właśnie daje podłogówka. Kaloryfery zaciągają
> Pytam się po raz kolejny
Się pytaj tych, co tak chodzą.
Normalny człowiek, aby mieć KOMFORT, na dwór ubiera się od dołu. Ciepłe i
nieprzemakalne buty, ciepłe skarpetki, kalesony, spodnie i podobny zestaw
na górze, ciepła bluza i kurtka, najlepiej wiatrochronna, oraz rękawiczki i
czapka aby czoło i uszy nie zmarzły.
> - dlaczego dla komfortu cieplnego człowieka wystarczy założyć
> tylko spodnie (a młodym dziewczętom tylko spódniczka mini),
To nie jest komfort cieplny, tylko moda, względnie ludzie się tak ubierają
ponieważ...
> podczas gdy na 'korpus' zakładasz kilka warstw ?
...łatwiej jest się rozebrać z korpusu, kurtkę/bluzę rozsunąć albo zostawić
w szatni, złapać w dłoń czy powiesić na oparciu krzesła, niż rozebrać się z
kalesonów czy spodni założonych pod spodnie/mini na środku Galerii Mokotów
i łazić z kalesonami przewieszonymi na ręku.
To wybranie mniejszego zła, bo lepiej jest zmarznąć chwilę na przystanku
niż się po wejściu do autobusu/pomieszczenia przegrzać i spocić gdy potem
jeszcze "grozi" ponowne wyjście na dwór.
Ale taki ubiór z komfortem cieplnym nie ma to kompletnie nic wspólnego i w
ogóle ten przykład z ubieraniem się na dwór aby uzasadnić kalafiory w domu
albo zdyskredytować podłogówkę, jest od czapy.
--
Pozdor
Myjk
-
34. Data: 2015-11-11 14:52:27
Temat: Re: podłogówka a temperatura w domu
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:12652a08-0bf1-43c9-a942-2a5c7ba11cf5@go
oglegroups.com...
>> Właśnie ze względu na konwekcję. Ciepłe nogi i chłodniejsza głowa to
>> klucz
>> do komfortu i to właśnie daje podłogówka. Kaloryfery zaciągają
>Pytam się po raz kolejny - dlaczego dla komfortu cieplnego człowieka
>wystarczy założyć tylko spodnie (a młodym dziewczętom tylko spódniczka
>mini), podczas gdy na 'korpus' zakładasz kilka warstw ?
To akurat jest trywialne, na nogach masz największe grzejniki. Wiedzą o tym
ci, którzy biegają, jeżdżą na rowerze itp.
-
35. Data: 2015-11-11 17:26:47
Temat: Re: podłogówka a temperatura w domu
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu środa, 11 listopada 2015 13:55:42 UTC+1 użytkownik w...@g...com napisał:
> Pytam się po raz kolejny - dlaczego dla komfortu cieplnego człowieka wystarczy
założyć tylko spodnie (a młodym dziewczętom tylko spódniczka mini), podczas gdy na
'korpus' zakładasz kilka warstw ?
Tzn. boso gdzies widziales w zime laske w miniowie? :-)
Tu chodzi glownie o stopy, a nie o nogi :) Nie mam pojecia czemu, nie
jestem lekarzem ale jak poczytasz dowolny poradnik survivalu to zawsze
wyjdzie, ze podstawa w bagazu to zapas suchych i cieplych skarpetek.
pozdr.
--
Adam Sz.
-
36. Data: 2015-11-11 17:28:27
Temat: Re: podłogówka a temperatura w domu
Od: MK <m...@b...cn>
W dniu 2015-11-11 o 12:28, Budyń pisze:
> W dniu środa, 11 listopada 2015 11:36:19 UTC+1 użytkownik MK napisał:
>> W tym przykładzie jest jeszcze jeden błąd w założeniach. Oddawanie
>> ciepła przez promieniowanie jest proporcjonalne do 4 potęgi różnicy
>> temperatur, czyli założenie że podłogówka odda procentowo więcej
>> promieniowaniem niż kaloryfer który ma tą różnicę większą jest fałszywe.
>
> liczymy kilowaty z metra nie procenty i potęgi nam wiszą :)
>
Ale kilowaty czego? Mocy promieniowania czy mocy konwekcji i przewodzenia?
Jeśli przyjmiemy założenie że kaloryfer wypromieniowuje 100% i różnica
temperatur między nim a ośrodkiem jest tylko 3x większa niż między
podłogówką a ośrodkiem (kaloryfer 15°, podłogówka 5°) to w czwartej
potędze różnica w energii promieniowanej wynosi 81 razy. Czyli
podłogówka promieniowaniem przekazuje w tej sytuacji ok 1,5% energii.
I jak to ma się do twierdzenia o przewadze promieniowania dla podłogówki?
--
M.
-
37. Data: 2015-11-11 18:38:54
Temat: Re: podłogówka a temperatura w domu
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "MK" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:56436ca9$0$650$6...@n...neostrada.
pl...
>I jak to ma się do twierdzenia o przewadze promieniowania dla podłogówki?
To w ogóle jakiś idiotyzm, gdyby podłogówka grzała głównie promieniowaniem,
to przede wszystkim podnosiłaby temperaturę... sufitu.
-
38. Data: 2015-11-11 19:57:42
Temat: Re: podłogówka a temperatura w domu
Od: w...@g...com
> Tzn. boso gdzies widziales w zime laske w miniowie? :-)
Nie widziałem boso, ale też nie widziałem w suchych i ciepłych skarpetkach. Wątpię
też, żeby w swoich torebeczkach miały zapasowe suche skarpetki na wszelki wypadek. Ja
widziałem głównie w szpileczkach a wydaje się, że one nie grzeją za bardzo?
Naprawdę nie przekonacie mnie, że tułów nie potrzebuje więcej ciepła niż 'dół' (nogi
i stopy). A w związku z tym powiem kulturalnie, że ja tego wykresu 'nie rozumiem'.
Może autorowi o co innego chodziło.
> Tu chodzi glownie o stopy, a nie o nogi :) Nie mam pojecia czemu, nie
> jestem lekarzem ale jak poczytasz dowolny poradnik survivalu to zawsze
> wyjdzie, ze podstawa w bagazu to zapas suchych i cieplych skarpetek.
Na pewno w suchych lepiej niż w mokrych to nie ulega dyskusji, ale podejrzewam w
dużej mierze chodzi o odmrożenia palców. Wynikało by z tego, że są mniej ukrwione
(palce rąk i nóg, nos, uszy, etc.) a więc znoszą lepiej zimno, ale do czasu.
pzdr
Bogdan
-
39. Data: 2015-11-11 20:26:11
Temat: Re: podłogówka a temperatura w domu
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 11 Nov 2015 10:57:42 -0800 (PST), w...@g...com
> Naprawdę nie przekonacie mnie, że tułów nie potrzebuje
> więcej ciepła niż 'dół' (nogi i stopy).
Panienki z gołymi nogami trzęsą się z zimna po to, żeby ładnie wyglądać gdy
dotrą do pracy/szkoły. Ociepleniem korpusu po prostu trochę rekompensują
ogromne straty na dole. Nadal nie ma to jednak nic wspólnego z jakąś
sensowną logiką i komfortem cieplnym.
--
Pozdor
Myjk
-
40. Data: 2015-11-11 20:34:07
Temat: Re: podłogówka a temperatura w domu
Od: Budyń <b...@r...pl>
W dniu środa, 11 listopada 2015 17:28:27 UTC+1 użytkownik MK napisał:
> W dniu 2015-11-11 o 12:28, Budyń pisze:
> > W dniu środa, 11 listopada 2015 11:36:19 UTC+1 użytkownik MK napisał:
>
> >> W tym przykładzie jest jeszcze jeden błąd w założeniach. Oddawanie
> >> ciepła przez promieniowanie jest proporcjonalne do 4 potęgi różnicy
> >> temperatur, czyli założenie że podłogówka odda procentowo więcej
> >> promieniowaniem niż kaloryfer który ma tą różnicę większą jest fałszywe.
> >
> > liczymy kilowaty z metra nie procenty i potęgi nam wiszą :)
> >
>
> Ale kilowaty czego? Mocy promieniowania czy mocy konwekcji i przewodzenia?
>
> Jeśli przyjmiemy założenie że kaloryfer wypromieniowuje 100% i różnica
> temperatur między nim a ośrodkiem jest tylko 3x większa niż między
> podłogówką a ośrodkiem (kaloryfer 15°, podłogówka 5°) to w czwartej
> potędze różnica w energii promieniowanej wynosi 81 razy. Czyli
> podłogówka promieniowaniem przekazuje w tej sytuacji ok 1,5% energii.
>
> I jak to ma się do twierdzenia o przewadze promieniowania dla podłogówki?
Aleś wykombinował :) Tobie sie wydaje ze gdy nie ma różnicy temperatur to nie ma
promieniowania i stąd jakies roznice w osrodkach potrzebujesz :)
Temperatura kalafiora 40st, podłogówki 30st.
Zatem promieniownie od 40 liczone oczywiscie w kelwinach to 9597924961
a od 30 st to 8428892481
jedno przez drugie to 1,13. Troche daleko do 81 :-)
Czeli promieniują własciwie tak samo ale kalafira jako promiennika jest 2m2 a
podłogi 20m2 co daje w efekcie ilosc wypromieniowanej energii -wieksza z 10x w
przypadku podlogowki.
b.