Witam,

Opis sytuacji:
Na podłodze mieszkania (kawalerka, wielka płyta) mam płytki pcv zaś do
nich jest przyklejona (butapren?) kolejna wykładzina pcv.
Zaczynam powoli remont i pod koniec chcę położyć na podłodze panele.

Nie ruszałbym tych pokładów pcv gdyby było to równe. Niestety przy
wejściu wyczuwalne są wgłębienia powierzchni podłogi (ok. 5-6 mm), w
jednym takim wgłębieniu wykładzina jest pęknięta i przy naciśnięciu z
pęknięcia wydobywa się pył starego kleju, co pozwala wnioskować, że
pod spodem płytki pcv po prostu nie ma.

Pytania:
1. Czy mogę wyciąć tylko ten "pozapadany" fragment pcv i wyrównać to
jakoś do poziomu reszty podłogi, czy jednak zerwać całość i wylewka
wszędzie?
2. Ktoś coś pisał na forum, że nie polecanym ale do przyjęcia
zamiennikiem (o wiele tańszy) wylewki samopoziomującej jest klej do
glazur. Prawda to? Jeśli tak, to na co zwracać uwagę przy jego
wylewaniu?

do góry

Dnia 15-08-2010 o 23:56:05 Piotru <p...@g...com> napisał(a):

> Witam,
>
> Opis sytuacji:
> Na podłodze mieszkania (kawalerka, wielka płyta) mam płytki pcv zaś do
> nich jest przyklejona (butapren?) kolejna wykładzina pcv.
> Zaczynam powoli remont i pod koniec chcę położyć na podłodze panele.
>
> Nie ruszałbym tych pokładów pcv gdyby było to równe. Niestety przy
> wejściu wyczuwalne są wgłębienia powierzchni podłogi (ok. 5-6 mm), w
> jednym takim wgłębieniu wykładzina jest pęknięta i przy naciśnięciu z
> pęknięcia wydobywa się pył starego kleju, co pozwala wnioskować, że
> pod spodem płytki pcv po prostu nie ma.
>
> Pytania:
> 1. Czy mogę wyciąć tylko ten "pozapadany" fragment pcv i wyrównać to
> jakoś do poziomu reszty podłogi, czy jednak zerwać całość i wylewka
> wszędzie?
jeżeli wytniesz tylko dziurę i zalejesz to i tak na styku beton - pcv
będzie beton
pękał i będzie ci 'chrupieć' pod panelami czyli takie rozwiązanie jest do
d...
lepiej zdjąć całość i wyrównać wylewką droższa ale do tego stworzona,
klejem
nie rób bo ci popęka od skurczu, przy dużej dziurze kup zwykłą wylewkę (b
tania)
i wstępnie wyrównaj potem ostatnie 2-3mm zrób już samopoziomującą, pójdzie
ci
jej niewiele a będzaiesz miał zrobione ja trzeba.
Pamiętaj o pielęgnacji wylewek aby ci nie popękały tą drugą możesz dawać
zaraz na następny
dzień po zwykłej, lepiej się zwiąża ze sobą. Pamiętaj aby dobrze odpylić
podłoże i pola?ć
wodą.


> 2. Ktoś coś pisał na forum, że nie polecanym ale do przyjęcia
> zamiennikiem (o wiele tańszy) wylewki samopoziomującej jest klej do
> glazur. Prawda to?

Bzdura

--
Pozdr
JanuszK

do góry

Piotru pisze:

> Nie ruszałbym tych pokładów pcv gdyby było to równe. Niestety przy
> wejściu wyczuwalne są wgłębienia powierzchni podłogi (ok. 5-6 mm), w
> jednym takim wgłębieniu wykładzina jest pęknięta i przy naciśnięciu z
> pęknięcia wydobywa się pył starego kleju, co pozwala wnioskować, że
> pod spodem płytki pcv po prostu nie ma.

Nie kombinuj, tylko zrywaj ten badziew. Jakby to było stabilne, to może,
a tak...

Normalnie dostępne podkłady pozwalają na wyrównanie _do_ 5mm.

Ewentualnie możesz też "na bezczelnego" wziąć OSB tak z 18mm i położyć
na tym PCW, na to podkład wyrównujący i na to panele, ale to już rzeźba.

[ciach]

> 2. Ktoś coś pisał na forum, że nie polecanym ale do przyjęcia
> zamiennikiem (o wiele tańszy) wylewki samopoziomującej jest klej do
> glazur. Prawda to? Jeśli tak, to na co zwracać uwagę przy jego
> wylewaniu?

Bzdura totalna.

Jak chcesz coś tańszego, to weź zaprawę wyrównującą - tylko że wtedy sam
będzie musiał to wyrównać.

do góry

Dzięki za odpowiedzi.
Nie będę kładł OSB bo podniosę za bardzo poziom podłogi. Albo położę
dwie warstwy podkładu (folia z 2mm gąbki + zielona pianka 5mm) i
założę, że to mi wyrówna nierówności - albo wezmę na odwagę i będę
czyścić do gołego betonu.

A teraz kolejne pytanie: reguły sztuki każą czekać z układaniem paneli
aż wylewka osiągnie wilgotność 2%.
W jaki sposób mam to ocenić?

do góry

Dzięki za odpowiedzi.
Nie będę kładł OSB bo podniosę za bardzo poziom podłogi.
Myślę nad dwoma rozwiązaniami:

a) zerwę i wyczyszczę wszystko do gołego betonu, a potem wylewka +
wylewka samopoziomująca.

b) będę ratować sytuację podkładem pod panele i wspomniany przeze mnie
fragment z wgłębieniami trochę "podniosę" kładąc tam więcej izolacji.

Wiem, że najlepiej byłoby zrobić solidnie i po bożemu, ale mieszkam w
tym mieszkaniu i dla wygody dobrze byłoby uwinąć się z tym jak
najszybciej (ostrożnie licząc, trzeba by odczekać co najmniej jakieś 2
tygodnie do wyschnięcia wylewki do tych magicznych 2% - nawiasem
mówiąc, wie ktoś, jak to ocenić, tą wilgotność wylewki? Pytam, bo
wkrótce przyjdzie czas na położenie terakoty w wejściu, a tam wylewka
będzie już niezbędna). Poza tym jeśli wspomniany przeze mnie obszar
wgłębień zajmuje mi jakąś 1/8 całości powierzchni ogólnie równej
powierzchni podłogi, to trochę nie chce mi się robić totalnej
rewolucji...

do góry

Dzięki za odpowiedzi.
Nie będę kładł OSB bo podniosę za bardzo poziom podłogi.
Myślę nad dwoma rozwiązaniami:

a) zerwę i wyczyszczę wszystko do gołego betonu, a potem wylewka +
wylewka samopoziomująca.

b) będę ratować sytuację podkładem pod panele i wspomniany przeze mnie
fragment z wgłębieniami trochę "podniosę" kładąc tam więcej izolacji.

Wiem, że najlepiej byłoby zrobić solidnie i po bożemu, ale mieszkam w
tym mieszkaniu i dla wygody dobrze byłoby uwinąć się z tym jak
najszybciej (ostrożnie licząc, trzeba by odczekać co najmniej jakieś 2
tygodnie do wyschnięcia wylewki do tych magicznych 2% - nawiasem
mówiąc, wie ktoś, jak to ocenić, tą wilgotność wylewki? Pytam, bo
wkrótce przyjdzie czas na położenie terakoty w wejściu, a tam wylewka
będzie już niezbędna). Poza tym jeśli wspomniany przeze mnie obszar
wgłębień zajmuje mi jakieś 1/10 całości powierzchni ogólnie równej
powierzchni podłogi, to trochę nie chce mi się robić totalnej
rewolucji...

do góry

Na wyschnięcie wylewki w optymalnych warunkach (nie taka wilgoć jak obecnie za oknem)
liczy się dobę na 1mm.

do góry

Dnia 16-08-2010 o 18:22:34 Piotru <p...@g...com> napisał(a):

> Dzięki za odpowiedzi.
> Nie będę kładł OSB bo podniosę za bardzo poziom podłogi.
> Myślę nad dwoma rozwiązaniami:
>
> a) zerwę i wyczyszczę wszystko do gołego betonu, a potem wylewka +
> wylewka samopoziomująca.
>
> b) będę ratować sytuację podkładem pod panele i wspomniany przeze mnie
> fragment z wgłębieniami trochę "podniosę" kładąc tam więcej izolacji.

I będzxie ci sie tam uginać jak będziesz chodził co spowoduje po pewnym
czasie że puszczą ci zamki w panelach i ci się powykrzywiają albo porobią
szpary.
Końcowy efekt to w przyśpieszonym tempie starte krawędzie paneli alb o
wręcz
wyszczerbione,
>
> Wiem, że najlepiej byłoby zrobić solidnie i po bożemu, ale mieszkam w
> tym mieszkaniu i dla wygody dobrze byłoby uwinąć się z tym jak
> najszybciej (ostrożnie licząc, trzeba by odczekać co najmniej jakieś 2
> tygodnie do wyschnięcia wylewki do tych magicznych 2% - nawiasem
> mówiąc, wie ktoś, jak to ocenić, tą wilgotność wylewki?
Położyć szklankę do góry dnem jak po24godz będzie mokro to znaczy że za
mokro na panele
jak tylko lekko zawilgnie to można ostrożnie próbować, i tak musisz położyć
folię tylko wtedy położysz ją szczelnie a krawędzie z zakładem 10cm
zakleisz taśmą.
na to gąbka lub karton i panele.

Pytam, bo
> wkrótce przyjdzie czas na położenie terakoty w wejściu, a tam wylewka
> będzie już niezbędna).
Ale terakocie wilgotność nie szkodzi


--
Pozdr
JanuszK

do góry

OK.
Ta wizja przedwcześnie zniszczonych paneli mnie przekonała.

do góry