-
1. Data: 2021-03-27 20:12:00
Temat: pompa do podnoszenia ciśnienia
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
Czołem!
Do budynku wchodzi mi "z ulicy" woda rurą PE40, ciśnienie marne, w
porywach 1 atm, w lato bywa nawet 0,6. Musi być hydrofor żeby się dało
normalnie korzystać z wody, zresztą nawet w warunkach technicznych jest
napisane, że powinien on być zainstalowany.
Jak tu najlepiej podnosić ciśnienie? Rozważam dwie opcje:
1. Pompa Grundfos Scala lub coś podobnego co nie potrzebuje zbiornika
przeponowego. Ludzie po internetach piszą, że czasem, szczególnie jak
uszczelki w kiblach niedomagają potrafi się ciągle uruchamiać żeby
"dobić" ciśnienie i zalecają dołożyć małe naczynie przeponowe, prawda li to?
2. Zwykły zestaw pompa + zbiornik przeponowy 100 litrów. No i teraz
tak, wodomierz mi założyli na Qnom = 1,5m^3/h Qmax = 3m^3/h i jak sobie
patrzę na dostępne pompki, to większość takich z silnikiem koło 1kW może
być za mocna (za duży przepływ maksymalny - obawiam się, że w końcu
rozwalę wodomierz). Wytypowałem sobie na razię Omnigenę WZ750 (Qmax =
2,8) albo coś bardziej markowego - Pedrollo JSW 2AH (Qmax = 2,7). Ma to
sens?
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
2. Data: 2021-03-27 20:41:57
Temat: Re: pompa do podnoszenia ciśnienia
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Jakub Rakus napisał:
> Do budynku wchodzi mi "z ulicy" woda rurą PE40, ciśnienie marne, w
> porywach 1 atm, w lato bywa nawet 0,6. Musi być hydrofor żeby się dało
> normalnie korzystać z wody, zresztą nawet w warunkach technicznych jest
> napisane, że powinien on być zainstalowany.
Nie mam wodociągu. Mieszkam w miejscu (Warszawa, jej wschód), pod którym
jest pokład znakomitej wody w utworach polodowcowych, izolowanej od
współczesności warstwami nieprzepuszaczlnymi (iły), ale dostępniej bez
szczególnej papierologii (czyli nie głębiej, niż 30 metrów). Tak więc
z pompowaniem niejakie doświadczenie mam.
> Jak tu najlepiej podnosić ciśnienie? Rozważam dwie opcje:
>
> 1. Pompa Grundfos Scala lub coś podobnego co nie potrzebuje zbiornika
> przeponowego. Ludzie po internetach piszą, że czasem, szczególnie jak
> uszczelki w kiblach niedomagają potrafi się ciągle uruchamiać żeby
> "dobić" ciśnienie i zalecają dołożyć małe naczynie przeponowe, prawda
> li to?
Prawda. Dom kupiłem jeszcze za komuny, z już wywierconą studnią, ale
nigdy wcześniej nie uruchomioną. Poprzednicy dość głupio wiercili.
Studnia była "abisyńska", czyli zakopana rura cal i ćwierć. Zakończona
na dnie studni kopannej. Ale ci popaprańcy wykopali za płytko (2 m) --
jak zmierzyłem poziom lustra wody, to wyszło, że żadną miarą pompa nie
pociągnie. Praw fizyki pan nie zmienisz, i nie bądź pan głąb (wężykiem).
Wkopałem się jeszcze metr, ciężko było, bo kręgi wąskie. Ale już ciągnęło.
Na granicy możliwości, ale ciągnęło. Na początku miałem zestaw pompa plus
zbiornik przeponowy (w latach 80 wielka rzadkość), ale znakomity, czeskiej
produkcji. Zbiornik 15 lat wytrzymał, przepona wciąż cała, ciśnienie ani
trchę nie spadło. Dziś już takich nie robią. Ale się zpsuły jakieś dławiki
na pompie, czy cóś, postanowiłem wymienieć na współczesną produkcję. Pompy,
owszem, nawet lepsze teraz robią, z nierdzewki. Ale zbiorniki -- lepiej
nie mówić. Starego nie dało się zostawić, złączki nie pasopwały. Więc to
nowe naczynie przeponowe padło po roku czy dwóch. Ktoś mnie namówił na
"wirtualny zbiornik" w postaci "Automatic Pump Controll PC-10P". Na jego
temat mogę powiedzieć jedno słowo: re-we-la-cja! Przewidwalnie włącza
się po odkręceniu kranu, daje stabilnie ciśnienie. Ciśnienie niezbyt
duże, bo w moich warunkach pompa głównie ssała, a tylko trochę tłoczyła.
Ale ogólnie OK. Z tym że trzeba było dbać o uszczelki i dokręcać krany.
I to bym doradził, zamiast dodawania naczyń przeponowych.
> 2. Zwykły zestaw pompa + zbiornik przeponowy 100 litrów. No i teraz
> tak, wodomierz mi założyli na Qnom = 1,5m^3/h Qmax = 3m^3/h i jak sobie
> patrzę na dostępne pompki, to większość takich z silnikiem koło 1kW może
> być za mocna (za duży przepływ maksymalny - obawiam się, że w końcu
> rozwalę wodomierz). Wytypowałem sobie na razię Omnigenę WZ750 (Qmax =
> 2,8) albo coś bardziej markowego - Pedrollo JSW 2AH (Qmax = 2,7). Ma to
> sens?
Ma. Mnie to co powyżej już nie dotyczy, bowiem jesienią tak mi się
obniżyło lustro wody, że pompa ciągnąć przestała. Kazałem sobie pół
metra obok tamtej abisynki wywiercić studnię głębinową z zatopioną
pompą. I znowu mogę powiedzieć jedno słowo: re-we-la-cja! Ta tylko
tłoczy, ssać nie musi, mając moc taką jak porzedniczka, napełnia
zbiornik w parę sekund.
W każdym razie poprzeniczka tej pompy to była IBO AJ 50/60. Optymalizowana
na ssanie (na czym mi zależało), ale ogólnie bardzo cicho i kulturalnie
pracująca. W karcie katalogowej podaje się jej maksymalną wydajnośc 1 l/s
przy *swobodnym wypływie*. Jeśli będzie robić ciśnienie w zbiorniku, to
na pewno zmieści się w tych 3000 l/s i wodomierza nie rozwali, a baniochę
w trymiga napełni. Ja bym poszedł tą drogą. Może 50 litrów zamiast 100
litrów -- wodomierz mniej się nacierpi. Omnigena to zdaje się prawie to
samo, co IBO. Coś zbliżonego bym wybrał.
Jarek
--
Zaraz już zacznę -- zacznę już za chwilę
Straszną balladę o pewnej dziewczynie
Która, niestety, już od urodzenia
Nosiła dźwięczne imię -- Imogena.
-
3. Data: 2021-03-27 22:11:25
Temat: Re: pompa do podnoszenia ciśnienia
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Jakub Rakus napisał:
>> Więc to nowe naczynie przeponowe padło po roku czy dwóch.
>
> To fakt, na moim data produkcji 2014, już raz membranę wymieniłem,
> ale ogólnie to szrot, zardzewiał cały od środka, bo z oszczędności
> od wewnątrz nie ma w ogóle zabezpieczenia, surowa stal.
Wspomniane wcześniej czeskie naczynie miało konstrukcje zgoła odmienną
od współcześnie spotykanych. Woda wpychała się między balon a ściany
zbiornika. Jak było wykończone wnętrze, tego nie wiem, bo było ono
nierozbieralne. Ale też po kilkunastu latach poszło na złom w pełni
sprawne, z nadętym pęcherzem.
> Ale... dzięki, że mnie naprowadziłeś, bo teraz mnie oświeciło, że
> przecież jak pompa pcha w zbiornik, w którym jakieś ciśnienie już
> jest, to nie osiągnie maksymalnej wydajności.
Dość częste zaniedbanie przy szacowaniu różnych rzeczy. Żadan wstyd,
jeśli szybko się to zauważy. Ale kika lat temu jakiś taki uwierzył,
że dzięki pracy niewielkiej pompy ciepła do cwu będzie miał wyrzut
powietrza o temperaturze około zera stopni, który wypełni mu całe
poddasze w kwadrans. Po prostu nie rozróżniał warunków dynamicznych
od statycznych. W końcu chyba nawet zaczął mięsem rzucać. Inny sobie
wykombinował "chłód odpadowy" i przy okazji grzania basenu zaplanował
klimatyzację tarasu (jestem pewnien, że będzie to realizował). Dla
takich tekstów warto czytać grupę.
> Dzięki!
Zawsze do usług!
Pozdrawiam.
--
Jarek
-
4. Data: 2021-03-27 22:43:04
Temat: Re: pompa do podnoszenia ciśnienia
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
W dniu 27.03.2021 o 20:41, Jarosław Sokołowski pisze:
> Więc to nowe naczynie przeponowe padło po roku czy dwóch.
To fakt, na moim data produkcji 2014, już raz membranę wymieniłem, ale
ogólnie to szrot, zardzewiał cały od środka, bo z oszczędności od
wewnątrz nie ma w ogóle zabezpieczenia, surowa stal.
> W każdym razie poprzeniczka tej pompy to była IBO AJ 50/60. Optymalizowana
> na ssanie (na czym mi zależało), ale ogólnie bardzo cicho i kulturalnie
> pracująca. W karcie katalogowej podaje się jej maksymalną wydajnośc 1 l/s
> przy *swobodnym wypływie*. Jeśli będzie robić ciśnienie w zbiorniku, to
> na pewno zmieści się w tych 3000 l/s i wodomierza nie rozwali, a baniochę
> w trymiga napełni. Ja bym poszedł tą drogą. Może 50 litrów zamiast 100
> litrów -- wodomierz mniej się nacierpi. Omnigena to zdaje się prawie to
> samo, co IBO. Coś zbliżonego bym wybrał.
Mam teraz w zasadzie prawie identyczną pompę (JY-1000), ale tylko
dlatego, że poprzednią, która właśnie nie z wodociągu tylko z ujęcia
ciągnęła rozpiździło w drobny mak i musiałem coś na szybko w markecie
kupować.
Ale... dzięki, że mnie naprowadziłeś, bo teraz mnie oświeciło, że
przecież jak pompa pcha w zbiornik, w którym jakieś ciśnienie już jest,
to nie osiągnie maksymalnej wydajności. Mówiąc krótko obecną pompę mogę
zostawić i nie martwić się o wodomierz, a wymienić tylko zbiornik na
nowy. Dzięki!
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
5. Data: 2021-03-28 11:37:57
Temat: Re: pompa do podnoszenia ciśnienia
Od: budynPL <b...@g...com>
sobota, 27 marca 2021 o 20:41:59 UTC+1 Jarosław Sokołowski napisał(a):
> nigdy wcześniej nie uruchomioną. Poprzednicy dość głupio wiercili.
> Studnia była "abisyńska", czyli zakopana rura cal i ćwierć. Zakończona
> na dnie studni kopannej. Ale ci popaprańcy wykopali za płytko (2 m) --
> jak zmierzyłem poziom lustra wody, to wyszło, że żadną miarą pompa nie
> pociągnie. Praw fizyki pan nie zmienisz, i nie bądź pan głąb (wężykiem).
> Wkopałem się jeszcze metr, ciężko było, bo kręgi wąskie. Ale już ciągnęło.
o jakich ty prawach fizyki piszesz? cos mnie tu nie halo
b.
-
6. Data: 2021-03-28 12:42:55
Temat: Re: pompa do podnoszenia ciśnienia
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2021-03-27 o 20:12, Jakub Rakus pisze:
> Czołem!
>
> Do budynku wchodzi mi "z ulicy" woda rurą PE40, ciśnienie marne, w
> porywach 1 atm, w lato bywa nawet 0,6. Musi być hydrofor żeby się dało
> normalnie korzystać z wody, zresztą nawet w warunkach technicznych
> jest napisane, że powinien on być zainstalowany.
>
> Jak tu najlepiej podnosić ciśnienie? Rozważam dwie opcje:
>
> 1. Pompa Grundfos Scala lub coś podobnego co nie potrzebuje zbiornika
> przeponowego. Ludzie po internetach piszą, że czasem, szczególnie jak
> uszczelki w kiblach niedomagają potrafi się ciągle uruchamiać żeby
> "dobić" ciśnienie i zalecają dołożyć małe naczynie przeponowe, prawda
> li to?
>
> 2. Zwykły zestaw pompa + zbiornik przeponowy 100 litrów. No i teraz
> tak, wodomierz mi założyli na Qnom = 1,5m^3/h Qmax = 3m^3/h i jak
> sobie patrzę na dostępne pompki, to większość takich z silnikiem koło
> 1kW może być za mocna (za duży przepływ maksymalny - obawiam się, że w
> końcu rozwalę wodomierz). Wytypowałem sobie na razię Omnigenę WZ750
> (Qmax = 2,8) albo coś bardziej markowego - Pedrollo JSW 2AH (Qmax =
> 2,7). Ma to sens?
>
"Prawda li to"
Rozwiązania bez zbiornika hydroforowego zawsze związane są z chwilowym
spadkiem ciśnienia i przepływu po odkręceniu kranu, zanim wystartuje
pompa. Co prawda w przypadku pomp Scala jest to mniej zauważalne niż w
przypadku pomp wyposażonych w hydrostat BRIO. Jednak przy takich
delikatnych wypływach tego typu pompa będzie się załączać dość często.
Dlatego lepszym rozwiązaniem będzie pompa ze zbiornikiem hydroforowym.
Może to być nawet pompa Grundfos Scala + dołożony do instalacji
niewielki zbiornik przeponowy np. 25l. Dzięki temu będziesz miał
idealnie stabilne ciśnienie i niezauważalne wahania ciśnienia w
instalacji. Ponadto sama Scala steruje płynnie obrotami pompy,
dokładniej stabilizując ciśnienie.
Ma to też duże znaczenie dla zasobników ciepłej wody w przypadku których
duże skoki ciśnienia powodują szybsze ich zużycie. Jeżeli będzie to inna
pompa z hydrostatem mechanicznym to zbiornik musi być większy, gdyż
tutaj większe są skoki ciśnienia. Do takiej pompy do celów domowych to
zazwyczaj trzeba zbiornik 80-100 litrów.
W przypadku Qmax to jest to przepływ jaki zapewnia pompa bez podnoszenia
ciśnienia, czyli przy swobodnym wypływie wody z pompy. Jeżeli pompa
podnosi ciśnienie to jej wydajność spada, a charakterystyka pracy każdej
pompy jest podawana na wykresach.
-
7. Data: 2021-03-28 12:57:09
Temat: Re: pompa do podnoszenia ciśnienia
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 28.03.2021 12:42, Uzytkownik wrote:
> Ma to też duże znaczenie dla zasobników ciepłej wody w przypadku których
> duże skoki ciśnienia powodują szybsze ich zużycie.
A co to są "duże skoki ciśnienia"? Praca między 2-4bar to duże skoki?
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz