-
21. Data: 2011-06-06 12:28:59
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-06 13:57, kiki pisze:
>
> "Shaman" <s...@o...com> wrote in message news:op.vwnc7w2c4limig@sioux...
>> cześć, popękała mi murłata - wzdłużnie (fotki poniżej). Krokwie ją
>> wyginają na zewnątrz. Martwić się tym?
>
>> http://goo.gl/cp572
>> http://goo.gl/spjUR
>
> Drewno tak pęka, chyba taki jego urok
W końcu szerszenie, osy i inne dziadostwo musi gdzieś mieć swoje "domki" :)
Ariusz
-
22. Data: 2011-06-06 14:56:17
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: "Amir" <d...@g...pl>
>
>> ocieplę ocieplę.. najpierw ocieplę kawałek, potem zrobię fotki, żeby
>> uzyskać stosowne grupowe certyfikaty.. :)
>
> Amir ocieplał ładnie, nie pamiętam adresu jego zdjęć :-)
oj tak, to prawda mam bardzo ładnie ocieplone, dzięki grupie :)
zresztą szczyty też poprawiałem dosyc intensywnie, ale widzę, ze kolega ma
zrobione jak nalezy.
cos takiego u mnie było, to tak na szybko jedna fotka
http://tnij.org/l41t
pozdrawiam
AT
-
23. Data: 2011-06-06 15:32:59
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: "kiki" <k...@t...fel>
"Amir" <d...@g...pl> wrote in message
news:isipqk$9n5$1@inews.gazeta.pl...
> >
>>> ocieplę ocieplę.. najpierw ocieplę kawałek, potem zrobię fotki, żeby
>>> uzyskać stosowne grupowe certyfikaty.. :)
>>
>> Amir ocieplał ładnie, nie pamiętam adresu jego zdjęć :-)
>
> oj tak, to prawda mam bardzo ładnie ocieplone, dzięki grupie :)
>
> zresztą szczyty też poprawiałem dosyc intensywnie, ale widzę, ze kolega ma
> zrobione jak nalezy.
> cos takiego u mnie było, to tak na szybko jedna fotka
> http://tnij.org/l41t
No właśnie. Trzeba zabezpieczyć i opianować wszystko tak aby strugi
powietrza z zewnątrz nie obmywały wieńca, bo przemarznie cała ścianka
kolankowa.
Daj Amirku fotę po .
-
24. Data: 2011-06-06 15:35:38
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: "kiki" <k...@t...fel>
"Amir" <d...@g...pl> wrote in message
news:isipqk$9n5$1@inews.gazeta.pl...
> http://tnij.org/l41t
Na tym zdjęciu widać, że po prawej i pewnie lewej od veluxa jest miejsce na
3-4 cm styropianu od obróbki okna płytą 12mm do krokwii. Skleić to na
piankowy klej i nie dawać tam paroizolacji, bo nie ma po co.
Okno dachowe powinno siedzieć w styropianie i jeszcze żeby nie zrobiła się
szczelina między obróbką z płyty KG i tym styropianem to trzeba skleić.
-
25. Data: 2011-06-06 17:52:30
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: "adi" <a...@g...com>
> Ja przy veluxach przyklejam 3-4cm styropianu do krokwii po lewej i po
> prawej
> od veluxa tak aby płyta karton gipsowa prawie była na styk do tego
> styropianu i wypełniam pianką aż tam od samej ramy. Górę i dół veluxa też
> obrabiam styropianem i częściowo wełną.
>
> Jak tam coś sknocisz to powietrze poleci profilami, kantami i cała obróbka
> veluxa przemarznie
Ty już chyba osiwiałeś na punkcie swojego ocieplenia :) A to co piszesz
wyżej woła o pomstę do nieba
-
26. Data: 2011-06-06 18:49:18
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2011-06-06 11:12, Shaman pisze:
> cześć, popękała mi murłata - wzdłużnie (fotki poniżej). Krokwie ją
> wyginają na zewnątrz. Martwić się tym?
>
> http://goo.gl/cp572
> http://goo.gl/spjUR
A co ty masz tak rzadko kotwy? Ja miałem w projekcie chyba co 1m lub
1,5m. U ciebie widać jedną kotwę (i do tego niedokręconą).
A drewno miałeś suche? Bo to wygląda na rozsychające drewno.
Jak się niepokoisz to możesz wywiercić dziury w murłacie i wkleić w
beton klejem chemicznym kotwy. Może chwycą. Potem dokręcić do
wyschniętych kotew nakrętki na podkładkach.
M.
-
27. Data: 2011-06-06 18:54:18
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2011-06-06 14:27, Ariusz pisze:
> Ważne i konieczne jest to zwłaszcza przy dachu deskowanym i papowanym,
> przy obecnych membranach gdzie wełna może jej dotykać nie jest to aż tak
Można jeszcze nie dawać wełny do szczytu tylko na poziomo (na dachu,
zwłaszcza, jeśli masz np. do kalenicy np. 4m). Wtedy nie blokują się np.
kosze i nie trzeba wiercić.
Są jeszcze wywietrzniki połaciowe - ale to rzeźba i nie radzę.
M.
-
28. Data: 2011-06-06 20:12:05
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2011-06-06 19:52, adi pisze:
>
>> Ja przy veluxach przyklejam 3-4cm styropianu do krokwii po lewej i po
>> prawej
>> od veluxa tak aby płyta karton gipsowa prawie była na styk do tego
>> styropianu i wypełniam pianką aż tam od samej ramy. Górę i dół veluxa
>> też obrabiam styropianem i częściowo wełną.
>>
>> Jak tam coś sknocisz to powietrze poleci profilami, kantami i cała
>> obróbka veluxa przemarznie
>
>
>
>
> Ty już chyba osiwiałeś na punkcie swojego ocieplenia :) A to co piszesz
> wyżej woła o pomstę do nieba
Takie są skutki 15cm wełny. Dałby 30cm w dwóch warstwach na przekładkę,
to by szczeliny były ukryte i nic by nie wiało.
M.
-
29. Data: 2011-06-07 06:29:07
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: MichałG <g...@w...pl>
W dniu 2011-06-06 13:59, kiki pisze:
>
> "Shaman" <s...@o...com> wrote in message news:op.vwnd1b044limig@sioux...
>
> Wykonaj ocieplenie murłaty po obu stronach styropianem i pouszczelniaj
> pianką zanim zaczniesz wypychać skosty wełną.
a jakie uzasadnienie tego styropianu? (a nie wełny?) - serio pytam, nie
wszystko musze wiedziec ... ;)
--
Pozdrawiam
Michał
-
30. Data: 2011-06-07 07:01:10
Temat: Re: popękana murłata - normalka czy fuszerka?
Od: Sebastian Sawicki <f...@s...edu.pl>
On 07.06.2011 08:29, MichałG wrote:
> a jakie uzasadnienie tego styropianu? (a nie wełny?) - serio pytam, nie
> wszystko musze wiedziec ... ;)
no jak to po co, aby szybciej zgnila :)
S