-
1. Data: 2010-12-09 12:51:33
Temat: popekany filar kominu w 30letnim domu
Od: "rt" <x...@g...pl>
witam
w domu rodziców mam na wysokosci pokoju popekany filar kominu od CO - tak ze
widac zólto-czarne plamy, poniewaz palone jest mialem + węgiel nie
spodziewam sie niczego wesołego w srodku, Koncowy odcinek komina na poziomie
strychu był robiony i ma kamionke wmurowana w srodek niestety ponizej nie ma
nic.
ze wzgledu na opał chciałbym sie spytac czy rozbijać komin na poziomie
pokoju i zrobic go od nowa tym razem wbudowując rure kwasoodporna w srodek
czy tylko obudować komin np plyta g-k i dac sobie spokoj.
Chodzi o to ze mam obawy czy przy temperaturze palenia okolo 50 stopni +
mial i wegiel - wstawienie rury nie skonczy sie problemami z ciagiem komina
i sadzami
dzieki za pomoc
r
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2010-12-10 07:35:55
Temat: Re: popekany filar kominu w 30letnim domu
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2010-12-09 13:51, rt pisze:
> witam
>
> w domu rodziców mam na wysokosci pokoju popekany filar kominu od CO - tak ze
> widac zólto-czarne plamy, poniewaz palone jest mialem + węgiel nie
> spodziewam sie niczego wesołego w srodku, Koncowy odcinek komina na poziomie
> strychu był robiony i ma kamionke wmurowana w srodek niestety ponizej nie ma
> nic.
> ze wzgledu na opał chciałbym sie spytac czy rozbijać komin na poziomie
> pokoju i zrobic go od nowa tym razem wbudowując rure kwasoodporna w srodek
> czy tylko obudować komin np plyta g-k i dac sobie spokoj.
Jak sobie wyobrażasz rozebranie komina od środka?
Na czy będzie trzymało się to co wyżej?
O ile faktycznie dasz radę zrobić tak by wsadzić do środka kamionkę i
dobrze ją zaizolować oraz pokleić to warto - roboty sporo ale efekt na
lata. Jak nie to jedyne co cię ratuje to chyba ta kwasówka
> Chodzi o to ze mam obawy czy przy temperaturze palenia okolo 50 stopni +
> mial i wegiel - wstawienie rury nie skonczy sie problemami z ciagiem komina
> i sadzami
50 st to ma raczej woda a nie temperatura w palenisku - spróbuj włożyć
tam rękę :)
A nawet gdyby temperatura spalin miała 50 st. a na zewnątrz będzie 5 to
i tak masz różnicy 45 st. więc cug będzie. Komin oczywiście powinien być
ocieplony. Zwłaszcza w górnym odcinku.
Ariusz