-
1. Data: 2013-08-06 20:27:16
Temat: potrzebuje 15 tysiecy jezy;)
Od: "Bereza" <C...@i...pl>
Inwazja ślimaków trwa, moja 77 letnia sąsiadka przez 2 godziny zatłukła 850
ślimaków, ja, w 20 minut ponad 300. Jest ich "legion".
Czasem na 1 metrze kwadratowym i 20.
https://dl.dropboxusercontent.com/u/74662870/slinluz
1.jpg
Dla skali, łopatka, 40 centymetrowa, moje narzędzie zbrodni.
Podobno jeże są pomysłem na ślimaki?
Ile jeży potrzeba na 35 arów?
I jakoś cicho o tej pladze, a przeciez to świństwo żre uprawy.
Bereza (moon)
-
2. Data: 2013-08-07 07:26:44
Temat: Re: potrzebuje 15 tysiecy jezy;)
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2013-08-06 20:27, Bereza pisze:
> Inwazja ślimaków trwa, moja 77 letnia sąsiadka przez 2 godziny zatłukła
> 850 ślimaków, ja, w 20 minut ponad 300.
Samo zatłukiwanie niewiele daje, bo te paskudy to kanibale i zżerają
"poległych" towarzyszy i błyskawicznie rosną, bo to to samo białko.
Ja wkładam złapane ślimaki do słoja z solą i potem do śmietnika.
Natomiast, co do jeży, to nie pomogę, bo u siebie widuję tylko jednego.
Z mniej ekologicznych sposobów polecam Glanzit, czy też inny Snacol.
Jacek
-
3. Data: 2013-08-07 08:28:47
Temat: Re: potrzebuje 15 tysiecy jezy;)
Od: "Bereza" <C...@i...pl>
Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:5201da93$0$1226$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2013-08-06 20:27, Bereza pisze:
>> Inwazja ślimaków trwa, moja 77 letnia sąsiadka przez 2 godziny zatłukła
>> 850 ślimaków, ja, w 20 minut ponad 300.
> Samo zatłukiwanie niewiele daje, bo te paskudy to kanibale i zżerają
> "poległych" towarzyszy i błyskawicznie rosną, bo to to samo białko.
> Ja wkładam złapane ślimaki do słoja z solą i potem do śmietnika.
> Natomiast, co do jeży, to nie pomogę, bo u siebie widuję tylko jednego.
> Z mniej ekologicznych sposobów polecam Glanzit, czy też inny Snacol.
Podobno Snacol też "tylko" zabija, ale nie załatwi plagi. Słyszałem, że są
nowe trutki polegające na zakażeniu ślimaków nicieniami
i to ma je eliminować na dobre zakażając całą okoliczną populację, ale nie
wiem jakie to skuteczne, ktoś zna to rozwiązanie?
Bereza
-
4. Data: 2013-08-07 12:29:08
Temat: Re: potrzebuje 15 tysiecy jezy;)
Od: mal <m...@g...com>
W dniu środa, 7 sierpnia 2013 08:28:47 UTC+2 użytkownik Bereza napisał:
> Słyszałem, że są
>
> nowe trutki polegające na zakażeniu ślimaków nicieniami
>
> i to ma je eliminować na dobre zakażając całą okoliczną populację, ale nie
>
> wiem jakie to skuteczne, ktoś zna to rozwiązanie?
>
Masz na myśli nemaslug? Trzeba sprowadzić z GB http://nemaslug.co.uk/
-
5. Data: 2013-08-07 14:51:55
Temat: Re: potrzebuje 15 tysiecy jezy;)
Od: "Bereza" <C...@i...pl>
Użytkownik "mal" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:fa91ad9a-2da5-44fd-8e3e-b8a01840c2c1@googlegrou
ps.com...
W dniu środa, 7 sierpnia 2013 08:28:47 UTC+2 użytkownik Bereza napisał:
> Słyszałem, że są
>
> nowe trutki polegające na zakażeniu ślimaków nicieniami
>
> i to ma je eliminować na dobre zakażając całą okoliczną populację, ale nie
>
> wiem jakie to skuteczne, ktoś zna to rozwiązanie?
>>
>Masz na myśli nemaslug? Trzeba sprowadzić z GB http://nemaslug.co.uk/
Ktoś sprzedawal juz w kraju podobny środek, nawet kiedyś dzwoniłem -
opakowanie kosztowało 70zł.
Bereza
-
6. Data: 2013-08-07 17:49:12
Temat: Re: potrzebuje 15 tysiecy jezy;)
Od: Jacek <s...@o...pl>
W dniu 2013-08-07 08:28, Bereza pisze:
> Podobno Snacol też "tylko" zabija, ale nie załatwi plagi.
U mnie widzę, że po Snacolu zdechłe ślimaki nie są zjadane przez żywych
kumpli, a więc ilość ślimakowego białka się zmniejsza.
Na razie zużyłem 3 kg tego środka na 17 arów i jest względny spokój (no
ale mamy suszę).
Jacek
PS
a te nicienie nie przenoszą się na ludzi albo zwierzęta domowe?
-
7. Data: 2013-08-07 22:50:12
Temat: Re: potrzebuje 15 tysiecy jezy;)
Od: "Bereza" <C...@i...pl>
Użytkownik "Jacek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:52026c78$0$1466$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2013-08-07 08:28, Bereza pisze:
>
>> Podobno Snacol też "tylko" zabija, ale nie załatwi plagi.
> U mnie widzę, że po Snacolu zdechłe ślimaki nie są zjadane przez żywych
> kumpli, a więc ilość ślimakowego białka się zmniejsza.
> Na razie zużyłem 3 kg tego środka na 17 arów i jest względny spokój (no
> ale mamy suszę).
> Jacek
> PS
> a te nicienie nie przenoszą się na ludzi albo zwierzęta domowe?
Chyba, że zwierzę domowe zeżre ślimaka, w co nie wierzę.
No, albo domownik?
Łeee...
Bereza