-
1. Data: 2019-07-15 21:30:06
Temat: problem z malowaniem ściany wałkiem
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
witam
ściana z cegieł, tynk mp75, dobrze zrobiony. znaczy prosto i zatarty na
gładko - tak jak w instrukcji (albo filmie pokazowym). w ścianie było
kilka dziur, ubytków, zrobionych rogiem stołu, mikrofalówką lub
krawędziami twardych przemiotów. te wgniotki zapaćkałem gładzią na bazie
gipsu a po wyschnięciu przeszlifowałem packą uzbrojoną w siatkę. potem
grunt a następnie farba na wałku. i.... masakra. do wałka klei mi się
gładź. odchodzi od ściany pozostawiając na niej placki a na wałku strupy
Co zrobiłem źle? W zasadzie jak w przyszłości uniknąć takich niespodzianek?
(oczywiście "felerne" miejsca zamalowałem pędzlem, ale wolałbym tego
uniknąć)
ToMasz
-
2. Data: 2019-07-15 21:49:52
Temat: Re: problem z malowaniem ściany wałkiem
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .07.2019 o 21:30 ToMasz <t...@p...fm.com.pl> pisze:
te wgniotki zapaćkałem gładzią na bazie
> gipsu a po wyschnięciu przeszlifowałem packą uzbrojoną w siatkę. potem
> grunt a następnie farba na wałku. i.... masakra. do wałka klei mi się
> gładź. odchodzi od ściany pozostawiając na niej placki a na wałku strupy
> Co zrobiłem źle? W zasadzie jak w przyszłości uniknąć takich
> niespodzianek?
Nie odkurzyłeś pyłu po szlifowaniu. Grunt nie przemoczył go do podłoża -
jedynie posklejał grudki pyłu.
Po szlifowaniu zawsze trzeba porządnie odkurzyć pył - inaczej będzie jak u
Ciebie.
TG
-
3. Data: 2019-07-15 22:59:58
Temat: Re: problem z malowaniem ściany wałkiem
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Tomasz Gorbaczuk g...@a...pl ...
> te wgniotki zapaćkałem gładzią na bazie
>> gipsu a po wyschnięciu przeszlifowałem packą uzbrojoną w siatkę.
>> potem grunt a następnie farba na wałku. i.... masakra. do wałka
>> klei mi się gładź. odchodzi od ściany pozostawiając na niej placki
>> a na wałku strupy Co zrobiłem źle? W zasadzie jak w przyszłości
>> uniknąć takich niespodzianek?
>
> Nie odkurzyłeś pyłu po szlifowaniu. Grunt nie przemoczył go do
> podłoża - jedynie posklejał grudki pyłu.
> Po szlifowaniu zawsze trzeba porządnie odkurzyć pył - inaczej będzie
> jak u Ciebie.
>
ano dokładnie - pamietam dokładnie w ten sam sposób swoje pierwsze
malowanie... Co to ja sie nie nakurwowałem... :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeżeli wydaje się, że wszystko działa dobrze,
to znaczy, że coś przeoczyłeś." Ed Murphy