eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › projektowanie na domo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 84

  • 31. Data: 2010-03-09 11:23:16
    Temat: Re: projektowanie na domo
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 9 Mar, 12:03, "Boombastic" <b...@p...onet.pl> wrote:

    > Powtarzasz oklepane dyrdyma y o architektach. A gotowce s gorsze jeden od
    > drugiego.

    No. Pewnie! Co jeden to lepszy jest :) Szczegolnie ci zaraz po
    szkolach, co zaprojektowac potrafia tylko pieknego belta po udanej
    imprezie :) Nie ma sensu dalej dyskutowac, bo i tak zboczylismy z
    tematu ;) Proponuje EOT.
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 32. Data: 2010-03-09 11:23:47
    Temat: Re: projektowanie na domo
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>

    Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:a56d6217-48ba-4d27-833f-c88fd621099b@y11g2000yq
    h.googlegroups.com...
    > No bo jak sie znasz i tak bardzo wiesz, czego chcesz - to nabazgraj
    > olowkiem na kartce i moj projektant zrobi Ci z tego projekt budowlany
    > i zalatwi pozwolenie na budowe za 1,5k pln :) A jezeli nie wiesz czego
    > chcesz (a skad masz wiedziec skoro zlecasz to projektantowi!) no to
    > projektant sobie pouzywa i bedzie mial "ciekawy" obiekt w portfolio :D
    > A Tobie pozostanie w takim obiekcie spedzic reszte zycia ;-)

    Dokladnie tak. Robienie indywidualnego projektu dla domku 150-200mkw jest
    bez sensu.
    Kasa wyrzucona w bloto.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 33. Data: 2010-03-09 11:32:39
    Temat: Re: projektowanie na domo
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:a56d6217-48ba-4d27-833f-c88fd621099b@y11g2000yq
    h.googlegroups.com...
    > On 9 Mar, 11:20, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:

    >> > Gotowcow jest tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle, ze zaryzykowalbym stwierdzenie,

    >> Alez ryzykuj sobie.
    >
    > Mozesz mnie oswiecic, czym ja niby ryzykowalem ? :)

    Jak bys nie wycial nie musialbys pytac.

    > Rozumiem, ze
    > jakbym zaplacil 10 tys to niczym bym nie ryzykowal ? Masz jakis
    > problem z wartosciami - juz po raz kolejny probujesz udowodnic, jakoby
    > wyznacznikiem wartosci byla wydana kasa.

    To Twoje jednokierunkowe skrzywienie interpretacji wypowiedzi adwersarzy
    jest dosc sugestywne.

    >> I bynajmniej wielkosc (do 200m) nie jest tu parametrem.
    >
    > A moim zdaniem jest.

    Coz.

    > Czego mozesz wymagac od domu do 200m2 ? Kilku
    > pokoi, jednej czy dwoch lazienek, garazu i kuchni i tyle. Na takiej
    > powierzchni nie zmiescisz wewnetrznego basenu, terrarium dla aligatora
    > czy sali bankietowej ;-) Gotowcow jest tyle, ze kazdy znajdzie cos dla
    > siebie, po oczywiscie jakichs mniejszych / wiekszych przerobkach.
    > Jezeli nie budujesz domu na jakims bardzo nietypowym terenie, a juz na
    > pewno jezeli jest to Twoj pierwszy dom (a w zdecydowanej wiekszosci
    > ludzie buduja jeden dom na cale zycie) - projekt indywidualny bedzie
    > odzwierciedleniem marzen, czy wymyslow jego projektanta, a nie Twoich.
    > No bo jak sie znasz i tak bardzo wiesz, czego chcesz - to nabazgraj
    > olowkiem na kartce i moj projektant zrobi Ci z tego projekt budowlany
    > i zalatwi pozwolenie na budowe za 1,5k pln :) A jezeli nie wiesz czego
    > chcesz (a skad masz wiedziec skoro zlecasz to projektantowi!) no to
    > projektant sobie pouzywa i bedzie mial "ciekawy" obiekt w portfolio :D
    > A Tobie pozostanie w takim obiekcie spedzic reszte zycia ;-)

    Wmawiajac rozne rzeczy rozmowcom, nie stajesz sie bardziej wiarygodny.


  • 34. Data: 2010-03-09 11:34:49
    Temat: Re: projektowanie na domo
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:10da14ea-19d4-4684-8994-cae38d7e74ad@c16g2000yq
    d.googlegroups.com...
    > On 9 Mar, 12:03, "Boombastic" <b...@p...onet.pl> wrote:
    >
    >> Powtarzasz oklepane dyrdyma y o architektach. A gotowce s gorsze jeden od
    >> drugiego.
    >
    > No. Pewnie! Co jeden to lepszy jest :) Szczegolnie ci zaraz po
    > szkolach, co zaprojektowac potrafia tylko pieknego belta po udanej
    > imprezie :) Nie ma sensu dalej dyskutowac, bo i tak zboczylismy z
    > tematu ;)

    Alez skad, dowiadujemy sie o Tobie ciekawych rzeczy ;-P


  • 35. Data: 2010-03-09 13:01:27
    Temat: Re: projektowanie na domo
    Od: "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl>


    Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:hn51er$nnv$1@news.interia.pl...
    > Użytkownik "Agent 0700" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hn3kb4$19o$1@inews.gazeta.pl...
    >> To nie tylko o to chodzi. Ja nie mam specjalnej wyobraźni i polotu do
    > zagospodarowania przestrzeni. Widziałem efekt pracy projektanta wnętrz i
    > od razu wiedziałem że także będę korzystać. Mam w mieszkaniu dość spore
    > przestrzenie które łatwo czymś zastawić, zagracić i mieć "złe feng-shui".
    > Chciałem mieć ładnie i nieszablonowo. Cały knif w tym że sam nie wpadłbym
    > na to jak prostymi operacjami można sobie łanie zaaranżować przestrzeń. Te
    > proste operacje to: dobór i łączenie kolorów, sposób położenia paneli
    > podłogowych, sposób położenia i połączenie ze sobą kafelek z odpowiednią
    > grą kolorów i faktur powierzchni, doborem wyłączników, opraw świetknych,
    > położenie desek na suficie itd.
    > Inna rzecz związana z urządzaniem wnętrz polega na tym że tzw "zwykły
    > człowiek" czyli np moja skromna osoba kieruje się zazwyczaj dwiema
    > zasadami: uprościć sobie pracę tak aby było przy tym jak najmniej roboty i
    > zrobić to jak najtaniej. To naturalne. Projektant wykonując projekt
    > pokazuje inne możliwości, inną drogę zazwyczaj nieograniczoną tymi
    > naturalnymi barierami jakie nakładamy sami sobie. Jeżeli założymi, że
    > wykonujemy zgodnie z projektem i "nie ma zmiłuj" to osiągamy zaplanowany
    > efekt, zazwyczaj satysfakcjonujący bo przyjęlismy projekt. W przypadku
    > wykonywania czegoś samemu "z głowy" i na bieżąco zazwyczaj podczas prac
    > coś nam się 5 razy zmienia bo taniej, bo szybciej bo łatwiej, bo(coś
    > tam)niej. Projekt wyznacza cel, więc pracując wg takiego planu cel ten
    > osiągamy. Pracując bez planu cel jest nieznany i nierzadko to co osiągamy
    > jest siermiężne i byle jakie lub w ogóle odbiega od pierwotnych zamierzeń.
    >
    > Ze swojej działki powiem, że zrezygnowałem z conajmniej kilku zleceń gdy
    > inwestor który chciał wykonać instalacje czy to elektryczne czy to wodne
    > lub grzewcze absolutnie nie wiedział czego chce i co gdzie będzie. Budowa
    > lub remont ne etapie budowy instalacji a tu Dziunek lub Dziunia nie wie
    > gdzie będzie łazienka i co w tej łazience ma być lub zaczyna fantazjować:
    > urządzenie wc piętnaście metrów od pionu kanalizacyjnego lub powieszenie
    > kotła pięć pomieszczeń od najbliższego komina. Na jakiekolwiek pyatania
    > odpowiada: nie wiem, wymyślam na bieżąco i ciągle coś mi się zmienia.
    > Oznacza to ni mniej ni więcej tylko bycie dypozycyjnym wobec wszelkich
    > fanaberii osoby w trakcie wykonywania prac i konieczność wracania się i
    > zmieniania rzeczy już wykonanych. Dziwnym tylko trafem jakoś nikt nie chce
    > za to dwu lub czterokrotnie potem płacić...
    > Projektanci też nie są kryształowi i często ich ignorancja wobec
    > istaniejących uwarunkowań jest porażająca- zresztą już o tym pisałem. IMHO
    > lepiej jednak zmagać się z jednym problemem wynikającym z jakiegoś
    > niedopatrzenia projektanta niż z ciągłą entropią w umyśle inwestora
    > któryco godzinę ma inny pomysł. Dziękuję postoję.
    >
    > Tu jeszcze raz wrzucę przykład nieudanego pomysłu projektanta. Grzejnik za
    > 5 tys zł. Bardzo ladny ale fatalnie umiejscowiony. Projektan nie
    > przewidział że ładny element widziany z róznych perspektym może być
    > koszmarny.
    >
    > Tak powinno być go widać ale nigdy nie będzie w ten sposób widziany w tym
    > pomieszczeniu:
    > Widok czysto teoretyczny, bo mieszkaniec by go widzieć w ten sposób musi
    > się wcisnąć
    > pomiędzy umywalkę a wannę i stanąć przodem do grzejnika wygięty jak
    > literka S
    > http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ad62a218ab1a1fb
    .html
    >
    > Tutaj widok grzejnika w jakim na codzień jest on widziany przez
    > mieszkańców
    > http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b714a2b995479c83
    .html
    >
    > Tu szczegół - rozpierak. Nie powinien być widoczny(jak na pierwszym
    > zdjęciu)
    > ale jest elementem który pierwszy rzuca się w oczy przy wejściu do
    > łazienki
    > http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a77811eb24047667
    .html
    >
    > --
    > Jackare

    W pelni sie zgadzam z twoim postem Jackare!!
    Choc sam jestem tylko projektantem konstrukcji czyli tych elementow by sie
    chalupa nie zawalila to sam czasem jak przegladam projekty mam sporo uwag do
    projektow ktore robia architekci czyli np funkcja.
    I moim skromnym zdaniem uwazam ze ludzie tez by sporo gotowki zaoszczdzili
    gdyby chcieli projekty a wykonawca moglby wlasciwie robote wycenic i pozniej
    bez pytan wykonac. A tacy inwestorzy jak piszesz powyzej to juz horror.
    Pozdrawiam
    Przemke



  • 36. Data: 2010-03-09 14:32:53
    Temat: Re: projektowanie na domo
    Od: "Łukasz C." <a...@r...to>

    Tue, 9 Mar 2010 12:23:47 +0100, kris napisał(a):

    >> No bo jak sie znasz i tak bardzo wiesz, czego chcesz - to nabazgraj
    >> olowkiem na kartce i moj projektant zrobi Ci z tego projekt budowlany
    >> i zalatwi pozwolenie na budowe za 1,5k pln :) A jezeli nie wiesz czego
    >> chcesz (a skad masz wiedziec skoro zlecasz to projektantowi!) no to
    >> projektant sobie pouzywa i bedzie mial "ciekawy" obiekt w portfolio :D
    >> A Tobie pozostanie w takim obiekcie spedzic reszte zycia ;-)
    >
    > Dokladnie tak. Robienie indywidualnego projektu dla domku 150-200mkw jest
    > bez sensu.
    > Kasa wyrzucona w bloto.

    ROTFL. Bez sensu to jest kupowanie gotowca i dopasowywanie do niego swoich
    potrzeb, upodobań i przyzwyczajeń.

    --
    ŁC
    Szanuj swój pojazd i miej do niego respekt, szczególnie jeżeli posiada
    więcej koni niz ty IQ


  • 37. Data: 2010-03-09 15:18:02
    Temat: Re: projektowanie na domo
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Łukasz C." <a...@r...to> napisał w wiadomości
    news:ubqx5ek0suz4$.75kx5tdn5tpa$.dlg@40tude.net...
    > Tue, 9 Mar 2010 12:23:47 +0100, kris napisał(a):
    >> ROTFL. Bez sensu to jest kupowanie gotowca i dopasowywanie do niego
    >> swoich
    > potrzeb, upodobań i przyzwyczajeń.
    Na rynku jest tyle gotowców że moim zdaniem kazdy spokojnie dopasuje swoje
    potrzeby, upodobania i przyzwyczajenia.
    Co zreszta mozna specjalnie dopasowywac w domkach 100-200mkw?
    Tak jak Adam juz pisał: bedzie tam pewnie kuchnia, salon, gabinet sypialnie.
    Cudów na takim metrażu nie wymyślisz.
    Zastanawiam sie więc czasami za co ludzie płaca po 10tys robiąc indywidualne
    projekty małych domów jednorodzinnych?
    Ja kupiłem działke z pozwoleniem na budowe i projektem wybranym przez
    poprzedniego włascicela, podczas budowy dopasowaliśmy to z zona do naszych
    "potrzeb, upodobań i przyzwyczajeń" i jest ok.
    Teraz mam na oku kolejna działke, pewnie jak ja kupie wyszukam gotowca
    najbardziej mi odpowiadajacego, naniose ew. zmiany, kierbud narysuje
    naopisze i ostempluje co tam będzie potrzebne i budowa się zacznie

    W niedziele byłem u znajomego co własnie kończy budowe domu a własciwie
    rezydencji chyba z 800-1000mkw. Tam rozumiem ze gotowca się nie dopasuje,
    tam trzeba projekt indywidualny.


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek



  • 38. Data: 2010-03-09 15:21:18
    Temat: Re: projektowanie na domo
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>



    >Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
    >wiadomości news:hn5orb$pv4$1@news.onet.pl...
    >> Zastanawiam sie więc czasami za co ludzie płaca po 10tys robiąc
    >> indywidualne
    > projekty małych domów jednorodzinnych?
    >
    Dodam jeszcze że zlecenie atrchitektowui projektowania wnetrza domu to moim
    zdaniem całkiem nieporozumienie.
    Ja po półtora roku mieszkania np zmieniłem całkiem wystrój parteru(kolory
    ścian przemeblowanie itp)
    I co z tego że wcześniej miałbym wystrój zaproponowany przez architekta
    skoro po kilku latach zmieniam kolory scian meble itp.

    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 39. Data: 2010-03-09 15:28:41
    Temat: Re: projektowanie na domo
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hn3ltv$lhh$1@news.onet.pl...
    > może ktoś chce aby wnętrze w którym mieszka było łądne i elegancki, aby
    > kolory były dobrane właściwie itd...
    >
    > nie każdy posiada tzw dobry gust. Większość ma gust byle jaki i wnętrza
    > jakie sobie sam stworzy beą byle jakie

    Ale dom robi się dla siebie nie na pokaz.

    > co widać często na zdjęcia domów polskich celebrytów, czy nowobogackich,
    > jadą wiochą aż furczy.

    Zauważyłem że ostatnio sporo krytykujesz.
    A jak pamiętam zdjecia Twojejgo domu to tez moim zdaniem żadna rewelacja. Ot
    prosty popularny domek.
    Ni to pałacyk/dworek na widok których wymiotujesz ni to jakas nowoczesna
    architektura
    Ale najwazniejsze że Tobie sie podoba;))

    > Często jednak jeden z drugim am świadomość swojej ułomności i chce
    > porposić o pomoc kogoś kto posiada wiedzę i talent.

    Pewnie należysz do tego typu ludzi którzy w projekcie chcą mieć umieszczone
    nawet to gdzie ma wazonik z kwiatami i świecznik stać;))


    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 40. Data: 2010-03-09 15:36:32
    Temat: Re: projektowanie na domo
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl>

    > Na rynku jest tyle gotowców że moim zdaniem kazdy spokojnie dopasuje
    > swoje potrzeby, upodobania i przyzwyczajenia.
    > Co zreszta mozna specjalnie dopasowywac w domkach 100-200mkw?
    > Tak jak Adam juz pisał: bedzie tam pewnie kuchnia, salon, gabinet
    > sypialnie. Cudów na takim metrażu nie wymyślisz.
    > Zastanawiam sie więc czasami za co ludzie płaca po 10tys robiąc
    > indywidualne projekty małych domów jednorodzinnych?
    > Ja kupiłem działke z pozwoleniem na budowe i projektem wybranym przez
    > poprzedniego włascicela, podczas budowy dopasowaliśmy to z zona do naszych
    > "potrzeb, upodobań i przyzwyczajeń" i jest ok.
    > Teraz mam na oku kolejna działke, pewnie jak ja kupie wyszukam gotowca
    > najbardziej mi odpowiadajacego, naniose ew. zmiany, kierbud narysuje
    > naopisze i ostempluje co tam będzie potrzebne i budowa się zacznie

    To, że ty nie masz takiej potrzeby by dopasować dom do własnych potrzeb oraz
    dopasować wnętrze do własnego stylu oraz by to architekt wnętrz odwalił
    robotę wizualizacji wraz z wyborem elementów wykończenia to wcale nie
    oznacza, że inni budujący nie maja takich potrzeb.
    Ja za każdym razem rozpoznam rękę architekta wnętrz czy to w mieszkaniu czy
    też w domu. To po prostu widać. Jeśli ty nigdy nie korzystałes z takich
    usług to jak mozesz sie wypowiadać?

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1