-
81. Data: 2009-07-29 07:16:10
Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
Od: skushinski <s...@n...pl>
>
> Ależ nie. Ja mogę budować co mi się podoba, jednak jeśli przez to, co
> zrobiłem (wybudowałem) ktoś inny doznał uszczerbku (szkody), to jestem
> zobowiązany tą szkodę naprawić.
>
>
ależ oczywiście. Rozumiem, że sposób naprawiania szkody jest adekwatny
do uszczerbku poniesionego przez współobywateli. Jeśli wybudowałeś tylko
umiarkowanie szpetny baraczek, wystarczą serdeczne przeprosiny i
sześciopak dla sąsiadów z przeciwka. Jeśli zamek z wieżycą i sztucznymi
wodospadami z otoczaków -dożywotnia renta dla wszystkich potencjalnych
obserwatorów?
Bo zburzenie paskudztwa jako naruszenie Świętego Prawa Własności chyba
nie wchodzi w grę. A może jednak? Więc chyba lepiej i taniej nie
budować, albo budować zgodnie z (jakimiś) wytycznymi urbanistycznymi.
Ale to właśnie przecież straszne zniewolenie. Hmmm...
Najlepiej byłoby się budować na jakiejś pustyni czy prerii, po
spacyfikowaniu okolicznych Indian, oczywiście. Ale w Polsce prawie nie
ma Indian...
-
82. Data: 2009-07-29 10:13:26
Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>
Andrzej Lawa pisze:
> shaman pisze:
>
>>> "Malownicze"? Chyba pomyliłeś słowa i chodziło Ci o "monotonne" ;)
>> Nie pomyliłem. Raczej brak Ci odpowiedniej wrażliwości. Jesteś zapewne
>
> Mam wrażliwość. Zwłaszcza na jestem wrażliwy na "mikromenedżerów".
Jaka jest Twoja definicja "mikromenadżera"?
>> zwolennikiem stawiania betonowych biurowców pomiędzy kamienicami na
>> starówkach i blaszanych marketów w willowych dzielnicach mieszkalnych.
>
> A ty pewnie gwałcisz staruszki na pasach ;) (tak, używam twojej
> "szklanej kuli" ;-> )
To Ty jesteś zwolennikiem wolności bez granic. Ja uważam, że regulowanie
pewnych sfer współżycia (w tym kształtowanie przestrzeni publicznej) ma
sens.
>> Jeśli nie jesteś to chyba sam mylisz słowa.
>
> Patrz moja odpowiedź na J_K_K - czyżbyś też był jednobitowcem?
Nerwy Ci puszczają? Gwałcenie staruszek, jednobitowcy..? Masz w zwyczaju
obrażać wszystkich tych, którzy nie przyklaskują Twojej kowbojskiej
fantazji? Odpuść sobie.
PZDR
Shaman
-
83. Data: 2009-07-29 10:22:56
Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>
Andrzej Lawa pisze:
> kris pisze:
>
>> Jakieś uregulowania są potrzebne(max wysokość zabudowy np). Ale jak już w
>> planie kolor dachu i elewacji określaja to jest to przęgiecie.
>
> Nareszcie ktoś myślący, wykraczający poza zakres jednobitowy ;)
Potrafisz określić jasne zasady kierujące tym co urzędnik może
ograniczać a czego nie może? Na pewno dasz radę - wszak jesteś ten
lepszejszy - 16 bitowy neuronowiec. LOL!
PZDR
Shaman
-
84. Data: 2009-07-29 10:30:13
Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
Od: shaman <s...@p...wytnij.onet.pl>
kris pisze:
> Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4a6ef3a7$1@news.home.net.pl...
>> kris pisze:
>>
>>> Ja do takiej gminy, która by kazała konkretny domek wybudowac i konkretne
>>> krzaki sadzić bym się nie przeprowadził;))
>> Dlatego proponuję pozostawić inwestorom wybór gdzie chcą budować. :)
>>
> Ale inwestorzy mają wolny wybór.
> Tylko finanse są ograniczeniem;)))
>
1. Polska to całkiem duży kraj - z łatwością można wybierać gminy w
których i ziemia tania i różowe elewacje mile widziane.
2. Odnoszę wrażenie, że najgłośniej krzyczą Ci, którzy uważają, że
wszystko im się należy z racji urodzenia. Nikt nikomu nie broni
utworzenia "Ruchu na rzecz tęczowych dachów" i doprowadzenia do zmiany
planu zagospodarowania przestrzennego. Wystarczy wygrać wybory
samorządowe. Na tym polega wolność w demokracji.
PZDR
Shaman
-
85. Data: 2009-07-29 11:00:34
Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
shaman pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>> shaman pisze:
>>
>>>> "Malownicze"? Chyba pomyliłeś słowa i chodziło Ci o "monotonne" ;)
>>> Nie pomyliłem. Raczej brak Ci odpowiedniej wrażliwości. Jesteś zapewne
>>
>> Mam wrażliwość. Zwłaszcza na jestem wrażliwy na "mikromenedżerów".
>
> Jaka jest Twoja definicja "mikromenadżera"?
To taki idiota, który zamiast dawać ogólne wytyczne steruje każdym
najmniejszym drobiazgiem.
>>> zwolennikiem stawiania betonowych biurowców pomiędzy kamienicami na
>>> starówkach i blaszanych marketów w willowych dzielnicach mieszkalnych.
>>
>> A ty pewnie gwałcisz staruszki na pasach ;) (tak, używam twojej
>> "szklanej kuli" ;-> )
>
> To Ty jesteś zwolennikiem wolności bez granic. Ja uważam, że regulowanie
> pewnych sfer współżycia (w tym kształtowanie przestrzeni publicznej) ma
> sens.
Nadal nie umiesz czytać. Przynajmniej ze zrozumieniem czytanego tekstu.
Albo prymitywnie imputujesz innym swoje ograniczone skrajne (tylko w
lustrzanym odbiciu) poglądy.
Jak już pisałem (i nie tylko ja) pewne ogólne wytyczne plan
zagospodarowania może i powinien zawierać. Chociażby _ogólny_ charakter
lokalnej zabudowy. Ale wyznaczanie koloru dachów oraz jednego jedynie
słusznego konta ich nachylenia to już jeden krok (i to niewielki) od
dyrygowania np. gatunkiem trawy na trawniku.
>>> Jeśli nie jesteś to chyba sam mylisz słowa.
>>
>> Patrz moja odpowiedź na J_K_K - czyżbyś też był jednobitowcem?
>
> Nerwy Ci puszczają? Gwałcenie staruszek, jednobitowcy..? Masz w zwyczaju
> obrażać wszystkich tych, którzy nie przyklaskują Twojej kowbojskiej
> fantazji? Odpuść sobie.
To nie jest obrażanie tylko twoja ignorancja powoduje, że nie chwytasz
dowcipu (o staruszkach) ani analogii (o bitach).
-
86. Data: 2009-07-29 11:02:58
Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "shaman" <s...@p...wytnij.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h4p85f$gdu$1@news.telbank.pl...
> 2. Odnoszę wrażenie, że najgłośniej krzyczą Ci, którzy uważają, że
> wszystko im się należy z racji urodzenia. Nikt nikomu nie broni utworzenia
> "Ruchu na rzecz tęczowych dachów" i doprowadzenia do zmiany planu
> zagospodarowania przestrzennego. Wystarczy wygrać wybory samorządowe. Na
> tym polega wolność w demokracji.
>
Ha Ha Racja.
Jednak uwazam że bedąc np Twoim sasiadem to powinienem się dostosowac do
odległosci zabudowy, maksymalnej ilosci kondygnacji, utrzymac strefe
biologicznie czynną itp. Jednak to jaki kolor dachu sobie zrobie i jaką
elewacje to juz jest mój problem i tego nikt nie powinien regulować.
A że razi to Twoje poczucie estetyki to juz Twój problem jednak. Mnie np nie
podoba się działka za moim płotem bo rosna na niej chwasty, pokrzywy itp.
Czy uważasz że powinienem się domagać aby gmina nakazała właścicelowi tej
działki sadzić tam kwiatki?- bo te pokrzywy, osty itp to nieestetyczne
są(chociaz mam gdzie wyrzucać skoszoną trawe).
Jak daleko powinny Twoim zdaniem iść uregulowania?. Bo o dachach i elewacji
juz pisałeś. A płoty, a podjazdy, a może krzewy w ogródkach wg rozdzielnika?
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
87. Data: 2009-07-29 11:12:17
Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
shaman pisze:
> Andrzej Lawa pisze:
>> kris pisze:
>>
>>> Jakieś uregulowania są potrzebne(max wysokość zabudowy np). Ale jak
>>> już w planie kolor dachu i elewacji określaja to jest to przęgiecie.
>>
>> Nareszcie ktoś myślący, wykraczający poza zakres jednobitowy ;)
>
> Potrafisz określić jasne zasady kierujące tym co urzędnik może
> ograniczać a czego nie może?
Niektóre osoby muszą mieć konkretny algorytm - sprowadzając się do roli
maszynki.
Lokalny samorząd na szczęście składa się z ludzi rozumnych i daje tylko
ogólne wytyczne i zalecenia, dzięki czemu ani nie grozi mi wyrośnięcie
obok mojego małego domku wielkiego bloku, ani też nie muszę konsultować
koloru elewacji czy dachu z Radą Strażników ;->
> Na pewno dasz radę - wszak jesteś ten
> lepszejszy
^^^^^^^^ Co to za słowo??
> - 16 bitowy neuronowiec. LOL!
16 bitów to miał PC XT. W swojej rodzinie szukaj kogoś o tak skromnej
architekturze ;->
-
88. Data: 2009-07-29 15:21:01
Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
Od: Bibi <b...@p...fm>
A ja czasami oglądam wyścigi kolarskie i takie wioski, czy miasteczka
z jednakowymi dachami i zbliżonymi elewacjami z lotu ptaka prezentują
się świetnie, dużo ciekawiej niż te nasze. Kupa takich chocby we
Francji. Nie wiem co prawda jak to wygląda z poziomu gruntu, ale tak
naprawdę jakie to ma znaczenie. Tam pewnie ludzie są tak do tego
przyzwyczajeni, że dla nich to normalka. A Polak postawi czarny obok
białego, żeby sąsiada szlag trafił :) Albo dwa połączone domy
pomalowane kontrastowymi kolorami, rewelka.
-
89. Data: 2009-07-29 16:18:15
Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "shaman" <s...@p...wytnij.onet.pl> napisał w wiadomości
news:h4p761$gbs$1@news.telbank.pl...
> Nerwy Ci puszczają? Gwałcenie staruszek, jednobitowcy..? Masz w zwyczaju
> obrażać wszystkich tych, którzy nie przyklaskują Twojej kowbojskiej
> fantazji? Odpuść sobie.
Nie przejmuj sie to taki prostacki pajac bez kultury, czesty bywalec KF. :-)
Jak widac niestety internet znow podlaczyli i bedzie nas teraz dreczyl
wrodzona kultura, konczac tym samym sielskie czasy grupowego niebytu. Oby
jak najkrocej.
Pozdro.. TK
-
90. Data: 2009-07-29 19:04:57
Temat: Re: przemyślenia po ostatnich ulewach
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 29 Jul 2009 09:16:10 +0200, skushinski napisał(a):
> ależ oczywiście. Rozumiem, że sposób naprawiania szkody jest adekwatny
> do uszczerbku poniesionego przez współobywateli. Jeśli wybudowałeś tylko
Oczywiście.
> umiarkowanie szpetny baraczek, wystarczą serdeczne przeprosiny i
> sześciopak dla sąsiadów z przeciwka. Jeśli zamek z wieżycą i sztucznymi
> wodospadami z otoczaków -dożywotnia renta dla wszystkich potencjalnych
> obserwatorów?
A to zależy od tego, jakie szkody oni ponieśli.
> Bo zburzenie paskudztwa jako naruszenie Świętego Prawa Własności chyba
> nie wchodzi w grę. A może jednak? Więc chyba lepiej i taniej nie
Ależ wchodzi - jeśli tańsze od płacenia odszkodowań.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/