-
11. Data: 2009-09-19 12:25:17
Temat: Re: przesadzenie orzecha wloskiego
Od: "Marcin D" <j...@N...gazeta.pl>
Moon <m...@y...com> napisał(a):
> przesadzałem orzecha rocznego i dwuletniego, miały ok 50-60 cm. więc ten 3
> latek twój to jakiś kurdupel? tym bardziej go przenieś, coś mu tam nie
> służy.
Sugerujesz, że orzech włoski od skiełkowania wiosną do jesieni może urosnąć
50-60 cm? Bo to własnie jest orzech jednoroczny.
Może to był kokosowy a nie włoski a rzecz miała sie w tropikach? ;)))
A na serio - trzyletnia siewka orzecha włoskiego ma zazwyczaj 40-70 cm.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2009-09-19 23:24:03
Temat: Re: przesadzenie orzecha wloskiego
Od: "Moon" <m...@y...com>
Marcin D wrote:
> Moon <m...@y...com> napisał(a):
>
>
>> przesadzałem orzecha rocznego i dwuletniego, miały ok 50-60 cm. więc
>> ten 3 latek twój to jakiś kurdupel? tym bardziej go przenieś, coś mu
>> tam nie służy.
>
>
> Sugerujesz, że orzech włoski od skiełkowania wiosną do jesieni może
> urosnąć 50-60 cm? Bo to własnie jest orzech jednoroczny.
Przesunąłem to mentalnie o rok do przodu, licząc "roczny" jako taki, który
ma już rok życia za sobą.
jak z dzieckiem - noworodek nie ma roku.
i jak najbardziej, orzech po roku ma prawie 50 cm.
to nie jest jakiś wielki przyrost, moja brzoskwinia odbijająca na wiosnę po
zmrożeniu z 10 centymetra ma już 80 cm.
moon
-
13. Data: 2009-09-20 07:24:34
Temat: Re: przesadzenie orzecha wloskiego
Od: "Marcin D" <j...@N...gazeta.pl>
Moon <m...@y...com> napisał(a):
> Marcin D wrote:
> > Moon <m...@y...com> napisał(a):
> >
> >
> >> przesadzałem orzecha rocznego i dwuletniego, miały ok 50-60 cm. więc
> >> ten 3 latek twój to jakiś kurdupel? tym bardziej go przenieś, coś mu
> >> tam nie służy.
> >
> >
> > Sugerujesz, że orzech włoski od skiełkowania wiosną do jesieni może
> > urosnąć 50-60 cm? Bo to własnie jest orzech jednoroczny.
>
> Przesunąłem to mentalnie o rok do przodu, licząc "roczny" jako taki, który
> ma już rok życia za sobą.
Oczywiście, ja też tak licze. Nasiono kiełkuje wiosną i rośnie do jesieni.
Zimą nie rośnie, więc wiosną następnego roku ma tyle wzrostu ile było
jesienią, zgadza się? To jest właśnie roczna siewka. No i taka roczna siewka
ma zazwyczaj od kilku do parudziesięciu cm - zależnie od gatunku i warunków
w jakich rośnie. Przy czym akurat siewki orzecha rosną wolno.
> jak z dzieckiem - noworodek nie ma roku.
> i jak najbardziej, orzech po roku ma prawie 50 cm.
Po roku czyli od skiełkowania w maju do końca sierpnia (bo tyle trwa
wegetacja w tym przypadku - 4 miesiące)? To jest cały jego pierwszy rok
życia, bo przypominam - jesienią, zimą i wczesną wiosną orzech nie rośnie.
> to nie jest jakiś wielki przyrost, moja brzoskwinia odbijająca na wiosnę
po
> zmrożeniu z 10 centymetra ma już 80 cm.
>
> moon
Przecież to zupałenie coś innego. Brzoskwinia ma korzeń, to dorosłe drzewo
które ma z czego czerpać. Takie drzewo może odbić w ciągu roku dobrze ponad
metr. Podobnie siewka orzecha w pierwszym roku życia urośnie 10-15 cm, w
drugim już 30 a w trzecim jeszcze więcej. To oczywiste, że dorosła roślina
ma zupełnie inne roczne przyrosty niż nasiono, które najpierw musi utworzyc
wystarczająco silny system korzeniowy by móc rozpocząć wzrost. Pierwszy rok
życia każdej rośliny to głównie budowanie korzenia, nie części nadziemnej.
Domu też nie budujesz od dachu, prawda? :)
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2009-09-21 12:50:05
Temat: Re: przesadzenie orzecha wloskiego
Od: "Maciej S." <m...@c...pl>
> Wypełniłam dół różnymi odpadami gruzu, cegły z zaprawą wapienną itp.
> Dałam na to gliny pomieszaną z ziemią kompostową i posadziłam to
> "maleństwo".
> Dziś po 6 latach ma, żeby nie skłamać z 6-7 metrów wysokości.
Wszystko rozumiem, ale po co ten gruz pod spód? Może jeszcze go
zacementować?
MS
-
15. Data: 2009-09-21 13:06:12
Temat: Re: przesadzenie orzecha wloskiego
Od: "Aaron" <s...@p...qdnet.pl>
"Maciej S." wrote...
>
> Wszystko rozumiem, ale po co ten gruz pod
> spód?
Orzech włoski ma korzeń palowy i chodzi o to żeby ten pal nie leciał
prosto "w dół" tylko się wił jak boa oraz aby wyrosło wiecej korzeni
"na boki" - ponoć wtedy orzechy lepsze, a i na starość orzech nie
będzie się nudził tylko ciągle przebijał przez ten gruz :)
A.
-
16. Data: 2009-09-21 13:20:08
Temat: Re: przesadzenie orzecha wloskiego
Od: "Maciej S." <m...@c...pl>
> Orzech włoski ma korzeń palowy i chodzi o to żeby ten pal nie leciał
> prosto "w dół" tylko się wił jak boa oraz aby wyrosło wiecej korzeni
> "na boki" - ponoć wtedy orzechy lepsze, a i na starość orzech nie
> będzie się nudził tylko ciągle przebijał przez ten gruz :)
>
Czy to się tyczy wszystkich drzew z korzeniem palowym? Na czy zrobienie
czegoś takiego do dębów czerwonych spowoduje że szybciej będą rosły?
MS
-
17. Data: 2009-09-21 13:37:45
Temat: Re: przesadzenie orzecha wloskiego
Od: "Aaron" <s...@p...qdnet.pl>
"Maciej S." wrote ...
>
> Czy to się tyczy wszystkich drzew z korzeniem palowym?
> Na czy zrobienie czegoś takiego do dębów czerwonych
> spowoduje że szybciej będą rosły?
>
Raczej wolniej nie szybciej! Szybki wzrost dla drzewa owocowego to nie
jest to czego potrzebujemy najbardziej, no może na początku, potem
najlepiej jakby już prawie nie rosło! :)
A.