eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domprzesunięcie gazomierza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 19

  • 11. Data: 2009-10-29 03:41:32
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: "Prawusek" <p...@i...pl>


    "zlotowinfo" <u...@g...pl> wrote in message
    news:hcaava$347$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:hc9bop$q9i$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > > W zasadzie na pionie nie może być sztukówek, czyli ze skrzynki na
    pionie
    > > do licznika trzeba położyć nowe kable, a do tego trzeba rozplombować
    > > licznik, to samo z odbiorem.
    > puszka połączeniowa i dodatkowa plomba na niej
    >
    > > Wykonanie prawidłowych połączeń rurowych gwarantuje szczelność, która
    > > może być sprawdzona czujnikiem elektronicznym (gazownicy mają takie).
    > >
    > nadal uważam że gaz to o wiele większa trudność/niebezpieczeństwo i lepiej
    nie kombinować

    Pisałem o stronie technicznej, a nie na temat czy ci wolno, albo czy umiesz.



  • 12. Data: 2009-10-29 10:27:33
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: "zlotowinfo" <u...@g...pl>

    Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:hcb31u$2e$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >> nadal uważam że gaz to o wiele większa trudność/niebezpieczeństwo i lepiej
    > nie kombinować
    >
    > Pisałem o stronie technicznej, a nie na temat czy ci wolno, albo czy umiesz.
    >

    fakt, w gazie nic nie umiem, ani myślę...
    i odradzam kombinacje

    --
    http://zbanki.prv.pl - darmowe bankowanie
    http://zlokaty.prv.pl - kalkulator lokat
    http://zvoip.prv.pl - tanie voipowanie


  • 13. Data: 2009-10-30 13:41:50
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: "kris" <k...@p...onet.pl>



    Użytkownik "zlotowinfo" <u...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hcaava$347$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    > news:hc9bop$q9i$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > nadal uważam że gaz to o wiele większa trudność/niebezpieczeństwo i lepiej
    > nie kombinować
    Trudność to żadna. Już gorzej z woda. Gaz w instalacji ma niewielkie
    cisnienie więc ryzyko ulatnianai jest mniejsze..
    Co do niebezpieczeństwa: wymiana butli w kuchence gazowej też pewnie jest
    niebezpieczna a wiekszość wymienia samodzielnie;)))

    --
    Pozdrawiam

    Krzysiek


  • 14. Data: 2009-10-30 16:07:22
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: "zlotowinfo" <u...@g...pl>

    Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hceqev$t0b$1@news.onet.pl...
    >
    >
    > Użytkownik "zlotowinfo" <u...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:hcaava$347$1@inews.gazeta.pl...
    >> Użytkownik "Prawusek" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
    >> news:hc9bop$q9i$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >> nadal uważam że gaz to o wiele większa trudność/niebezpieczeństwo i lepiej
    >> nie kombinować
    > Trudność to żadna. Już gorzej z woda.
    ale tego dziada przynajmniej widać i szybko zareagujesz

    > Gaz w instalacji ma niewielkie
    > cisnienie więc ryzyko ulatnianai jest mniejsze..
    ale jak ten dziad się ulatnia i pierdolnie w nocy jak pójdziesz do kibla włączając
    światło


    > Co do niebezpieczeństwa: wymiana butli w kuchence gazowej też pewnie jest
    > niebezpieczna a wiekszość wymienia samodzielnie;)))
    >
    no jakby w ten sposób spojrzeć... ;p


    --
    http://zbanki.prv.pl - darmowe bankowanie
    http://zlokaty.prv.pl - kalkulator lokat
    http://zvoip.prv.pl - tanie voipowanie


  • 15. Data: 2009-10-31 16:27:11
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: "Jackare" <...@s...de.pl>

    Użytkownik "Juddi" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:192f.00000280.4ae7ab12@newsgate.onet.pl...
    > na ścianie w kuchni (na wys.170 cm) mam umieszczony gazomierz, który nie
    > za
    > bardzo mi pasuje do zabudowy planowanymi szafkami. czy istnieje mozliwość
    > przesunięcia gazomierza wyżej lub niżej, w prawo w lewo? na pewno
    > wiązałoby
    > się to z "dosztukowaniem" rur, aby zmienić jego położenie. i kto to robi?
    > pracownicy gazowni, administracji?
    >
    to proste:
    zgłoszenie do gazowni
    zgłoszenie do właściciela budynku i uzyskanie zgody
    projekt wykonany przez uprawnionego projektanta (uprawnienia z zakresu
    instalacji sanitarnych)
    zgłoszenie budowy w urzędzie miasta/gminy, wydanie przez urząd zgody i
    dziennika budowy
    wykonanie pod kierunkiem kierownika budowy z uprawnieniami branżowymi z
    zakresu instalacji sanitarnych
    próba szczelności (może być droga bo będzie obejmować część przedlicznikową,
    co może się wiązać z odłączeniem wszysktich liczników dopiętych do
    instalacji)
    odbiór techniczny przez gazownię (czasami też przez właściciela budynku)

    Inne sposoby są technicznie możliwe ale równają się samowolce budowlanej i
    problemami z gazownią bo instalacja przed licznikiem należy do gazowni.
    --
    Jackare


  • 16. Data: 2009-11-01 00:00:57
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: "Witold Zbijewski (zbooY) PSMM" <z...@g...com>

    On 31 Paź, 17:27, "Jackare" <j...@s...de.pl> wrote:

    > Inne sposoby są technicznie możliwe ale równają się samowolce budowlanej i
    > problemami z gazownią bo instalacja przed licznikiem należy do gazowni.


    dzwonisz do gazowni, ze chcesz zdjac licznik
    przyjezdzaja i mowisz dokladnie, ze wlasciwie to chcesz przeniesc
    - aha, a gdzie?
    - a tu
    - ok, wie Pan, zmianami w instalacji to my sie nie zajmujemy ale
    mozemy polecic dobra firme
    - a kiedy moga miec wolne terminy?
    - podam Panu telefon to sie sam Pan umowi, my tylko podbijemy na koncu
    protokol, nie trzeba zadnych projektow
    - a skrzynke mam wczesniej kupic?
    - nie, oni wszystko maja, bedziesz Pan zadowolony...

    przerabialem miesiac temu, mazowieckie :-)

    nawet niedrogo i szybko
    z.


  • 17. Data: 2009-11-01 12:04:06
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Witold Zbijewski (zbooY) PSMM wrote:
    > On 31 Paź, 17:27, "Jackare" <j...@s...de.pl> wrote:
    >
    >> Inne sposoby są technicznie możliwe ale równają się samowolce
    >> budowlanej i problemami z gazownią bo instalacja przed licznikiem
    >> należy do gazowni.
    >
    >
    > dzwonisz do gazowni, ze chcesz zdjac licznik
    > przyjezdzaja i mowisz dokladnie, ze wlasciwie to chcesz przeniesc
    > - aha, a gdzie?
    > - a tu
    > - ok, wie Pan, zmianami w instalacji to my sie nie zajmujemy ale
    > mozemy polecic dobra firme
    > - a kiedy moga miec wolne terminy?
    > - podam Panu telefon to sie sam Pan umowi, my tylko podbijemy na koncu
    > protokol, nie trzeba zadnych projektow
    > - a skrzynke mam wczesniej kupic?
    > - nie, oni wszystko maja, bedziesz Pan zadowolony...
    >
    > przerabialem miesiac temu, mazowieckie :-)
    >
    > nawet niedrogo i szybko

    ale na lewo...


  • 18. Data: 2009-11-09 21:19:30
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: "krzysiek.b" <k...@p...onet.pl>

    > Witold Zbijewski (zbooY) PSMM wrote:
    > > On 31 Paź, 17:27, "Jackare" <j...@s...de.pl> wrote:
    > >
    > >> Inne sposoby są technicznie możliwe ale równają się samowolce
    > >> budowlanej i problemami z gazownią bo instalacja przed licznikiem
    > >> należy do gazowni.
    > >
    > >
    > > dzwonisz do gazowni, ze chcesz zdjac licznik
    > > przyjezdzaja i mowisz dokladnie, ze wlasciwie to chcesz przeniesc
    > > - aha, a gdzie?
    > > - a tu
    > > - ok, wie Pan, zmianami w instalacji to my sie nie zajmujemy ale
    > > mozemy polecic dobra firme
    > > - a kiedy moga miec wolne terminy?
    > > - podam Panu telefon to sie sam Pan umowi, my tylko podbijemy na koncu
    > > protokol, nie trzeba zadnych projektow
    > > - a skrzynke mam wczesniej kupic?
    > > - nie, oni wszystko maja, bedziesz Pan zadowolony...
    > >
    > > przerabialem miesiac temu, mazowieckie :-)
    > >
    > > nawet niedrogo i szybko
    >
    > ale na lewo...
    >

    Ludzie,ale wy kombinujecie.Przerabiałem ten temat w Wa-wie.
    Mieszkanie prywatne w kamienicy.( w spółdzielniach pewnie inaczej)Przyszli
    panowie z gazowni,popatrzyli,umówiłem się z nimi na robote,przesuneli licznik,u
    mnie jeszcze rury pociągneli nowe do pieca. Zapłaciłem i po robocie
    Nawet plomb nie zdejmowali,ale mieli ze sobą jakby było trzeba.

    pozdrufka.Krzysie.B

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 19. Data: 2009-11-09 21:45:15
    Temat: Re: przesunięcie gazomierza
    Od: "kogutek" <k...@o...pl>

    > > Witold Zbijewski (zbooY) PSMM wrote:
    > > > On 31 Paź, 17:27, "Jackare" <j...@s...de.pl> wrote:
    > > >
    > > >> Inne sposoby są technicznie możliwe ale równają się samowolce
    > > >> budowlanej i problemami z gazownią bo instalacja przed licznikiem
    > > >> należy do gazowni.
    > > >
    > > >
    > > > dzwonisz do gazowni, ze chcesz zdjac licznik
    > > > przyjezdzaja i mowisz dokladnie, ze wlasciwie to chcesz przeniesc
    > > > - aha, a gdzie?
    > > > - a tu
    > > > - ok, wie Pan, zmianami w instalacji to my sie nie zajmujemy ale
    > > > mozemy polecic dobra firme
    > > > - a kiedy moga miec wolne terminy?
    > > > - podam Panu telefon to sie sam Pan umowi, my tylko podbijemy na koncu
    > > > protokol, nie trzeba zadnych projektow
    > > > - a skrzynke mam wczesniej kupic?
    > > > - nie, oni wszystko maja, bedziesz Pan zadowolony...
    > > >
    > > > przerabialem miesiac temu, mazowieckie :-)
    > > >
    > > > nawet niedrogo i szybko
    > >
    > > ale na lewo...
    > >
    >
    > Ludzie,ale wy kombinujecie.Przerabiałem ten temat w Wa-wie.
    > Mieszkanie  prywatne  w kamienicy.( w spółdzielniach pewnie inaczej)Przyszli
    > panowie z gazowni,popatrzyli,umówiłem się z nimi na robote,przesuneli licznik,u
    > mnie jeszcze rury pociągneli nowe do pieca. Zapłaciłem i po robocie
    > Nawet plomb nie zdejmowali,ale mieli ze sobą jakby było trzeba.
    >
    > pozdrufka.Krzysie.B
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
    Jasne ze kombinują jak koń pod górę. A jacy poprawni i zapobiegliwi niektórzy.
    Gaz zabija. Samochody bardziej zabijają i co. I nic. Dzisiaj sporo jeździłem po
    mieście. Tam gdzie wolno było 50 jeździłem 65 a i tak wielu poprawnych mnie
    wyprzedzało. To albo robimy na alkomacie 0,00, jeździmy zgodnie z przepisami. I
    przestawiamy liczniki od gazu z zachowaniem procedur. Albo jeździmy jak chcemy i
    nie zawracamy sobie dupy innymi przepisami.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1