-
1. Data: 2014-12-01 12:19:35
Temat: przewiew od zamknietego okna
Od: "neostradiusz" <t...@j...w.pl>
Blok wybudowany w 2001 roku, plastikowe okna w mieszkaniu takie jakie były
od początku więc pewnie nienajwyższej jakości. Zrobiło się zimno na dworze
i przez zamknięte okna strasznie mi wieje, tak że nawet zasłonięta roleta
drży. Przykleiłem uszczelki, ale to niewiele pomogło, teraz wieje jakby od
szyby! Mam biurko przy oknie i czuje normalnie przeciąg!
Co zrobić i co się dzieje, okna należy wymieniać co 10 lat czy co? Gaz
między szybami wyparował?
-
2. Data: 2014-12-01 12:25:43
Temat: Re: przewiew od zamknietego okna
Od: PiteR <e...@f...pl>
neostradiusz pisze tak:
> Co zrobić i co się dzieje, okna należy wymieniać co 10 lat czy co?
Wiesz są okna i okna. Jest to możliwe żeby po 10 latach nie wiało.
--
Piotrek
Let me see your war face. You have got a war face?
-
3. Data: 2014-12-01 12:46:31
Temat: Re: przewiew od zamknietego okna
Od: Adam <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 1 grudnia 2014 12:19:36 UTC+1 użytkownik neostradiusz napisał:
> Blok wybudowany w 2001 roku, plastikowe okna w mieszkaniu takie jakie były
> od początku więc pewnie nienajwyższej jakości. Zrobiło się zimno na dworze
> i przez zamknięte okna strasznie mi wieje, tak że nawet zasłonięta roleta
> drży. Przykleiłem uszczelki, ale to niewiele pomogło, teraz wieje jakby od
> szyby! Mam biurko przy oknie i czuje normalnie przeciąg!
> Co zrobić i co się dzieje, okna należy wymieniać co 10 lat czy co? Gaz
> między szybami wyparował?
Tak działa wentylacja grawitacyjna. Nic nie zrobisz - możesz uszczelniać
ale pozbawisz się wentylacji (czyli możliwe ryzyko grzybka na ścianach,
czy zaparowanych wiecznie szyb na których będzie rosła pleśń).
Co zrobić? Kupić grubsze skarpety / kapcie i pogodzić się z tym - tak działa
ten rodzaj wentylacji :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
4. Data: 2014-12-01 13:16:57
Temat: Re: przewiew od zamknietego okna
Od: masti <g...@t...hell>
neostradiusz wrote:
> Blok wybudowany w 2001 roku, plastikowe okna w mieszkaniu takie jakie były
> od początku więc pewnie nienajwyższej jakości. Zrobiło się zimno na dworze
> i przez zamknięte okna strasznie mi wieje, tak że nawet zasłonięta roleta
> drży. Przykleiłem uszczelki, ale to niewiele pomogło, teraz wieje jakby od
> szyby! Mam biurko przy oknie i czuje normalnie przeciąg!
> Co zrobić i co się dzieje, okna należy wymieniać co 10 lat czy co? Gaz
> między szybami wyparował?
może być kilka powodów.
Albo ma mikrowentylację i tamtędy
Albo wyklepały się uszczelki obwiedniowe to do wymiany
Albo uszczelki wokół szyb to do wymiany
Gdyby uleciał gaz to po prostu będizesz miał żimne szyby ale wiać przez
samą szybę nie będzie
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
5. Data: 2014-12-01 17:18:32
Temat: Re: przewiew od zamknietego okna
Od: "neostradiusz" <t...@j...w.pl>
Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:0053714c-1e66-4d24-8d88-e24602cbb9c8@googlegrou
ps.com...
W dniu poniedziałek, 1 grudnia 2014 12:19:36 UTC+1 użytkownik neostradiusz
napisał:
> Blok wybudowany w 2001 roku, plastikowe okna w mieszkaniu takie jakie
> były
> od początku więc pewnie nienajwyższej jakości. Zrobiło się zimno na
> dworze
> i przez zamknięte okna strasznie mi wieje, tak że nawet zasłonięta
> roleta
> drży. Przykleiłem uszczelki, ale to niewiele pomogło, teraz wieje jakby
> od
> szyby! Mam biurko przy oknie i czuje normalnie przeciąg!
> Co zrobić i co się dzieje, okna należy wymieniać co 10 lat czy co? Gaz
> między szybami wyparował?
>Tak działa wentylacja grawitacyjna. Nic nie zrobisz - możesz uszczelniać
>ale pozbawisz się wentylacji (czyli możliwe ryzyko grzybka na ścianach,
>czy zaparowanych wiecznie szyb na których będzie rosła pleśń).
>Co zrobić? Kupić grubsze skarpety / kapcie i pogodzić się z tym - tak
>działa
>ten rodzaj wentylacji :)
Mam biurko przy oknie, siedzę tam i wieję mi w głowę, dostaję
przeziębienia.
Mam siedzieć w czapce w pokoju?! Coś jest nie tak.
Nie znam się na technologii budowlanej i konstrukcji okien, pytam co jest
nie tak i czy nawet jeśli zdecydowałbym się na wymianę, to czy po paru
latach problem nie wróci?
-
6. Data: 2014-12-01 17:47:12
Temat: Re: przewiew od zamknietego okna
Od: PiteR <e...@f...pl>
neostradiusz pisze tak:
> Nie znam się na technologii budowlanej i konstrukcji okien, pytam
> co jest nie tak
masti Ci już napisał. Uklepane, zmiażdzone uszczelki albo celowo
wycięty kawał uszczelki na górze żeby był cug w kominie.
> i czy nawet jeśli zdecydowałbym się na wymianę, to
> czy po paru latach problem nie wróci?
Nie nie wróci. Moje mają 12 lat i są rewelacyjne.
--
Piter
-
7. Data: 2014-12-01 20:22:28
Temat: Re: przewiew od zamknietego okna
Od: wolim <n...@p...tu>
W dniu 2014-12-01 o 13:16, masti pisze:
> neostradiusz wrote:
>
>> Blok wybudowany w 2001 roku, plastikowe okna w mieszkaniu takie jakie były
>> od początku więc pewnie nienajwyższej jakości. Zrobiło się zimno na dworze
>> i przez zamknięte okna strasznie mi wieje, tak że nawet zasłonięta roleta
>> drży. Przykleiłem uszczelki, ale to niewiele pomogło, teraz wieje jakby od
>> szyby! Mam biurko przy oknie i czuje normalnie przeciąg!
>> Co zrobić i co się dzieje, okna należy wymieniać co 10 lat czy co? Gaz
>> między szybami wyparował?
>
> może być kilka powodów.
> Albo ma mikrowentylację i tamtędy
> Albo wyklepały się uszczelki obwiedniowe to do wymiany
> Albo uszczelki wokół szyb to do wymiany
> Gdyby uleciał gaz to po prostu będizesz miał żimne szyby ale wiać przez
> samą szybę nie będzie
Jeszcze jest taka opcja, że jak są zimne szyby, to zwyczajnie ochładza
się przy nich powietrze, co powoduje ruch. U mnie są nowe okna, ale jak
się przyłoży rękę w okolice parapetu, to też ma się wrażenie jakby
delikatnie skądś wiało. Nie jest to takie wianie, że łeb urywa i ciężko
wyczuć z jakiego kierunku, ale jednak delikatnie coś czuć. Nie da się
zlokalizować skąd wieje. Najprawdopodobniej ochłodzone powietrze przy
szybie opada i stąd wrażenie "wiania".
Pozdrawiam,
MW
-
8. Data: 2014-12-01 21:23:29
Temat: Re: przewiew od zamknietego okna
Od: masti <g...@t...hell>
wolim wrote:
> W dniu 2014-12-01 o 13:16, masti pisze:
>> neostradiusz wrote:
>>
>>> Blok wybudowany w 2001 roku, plastikowe okna w mieszkaniu takie jakie były
>>> od początku więc pewnie nienajwyższej jakości. Zrobiło się zimno na dworze
>>> i przez zamknięte okna strasznie mi wieje, tak że nawet zasłonięta roleta
>>> drży. Przykleiłem uszczelki, ale to niewiele pomogło, teraz wieje jakby od
>>> szyby! Mam biurko przy oknie i czuje normalnie przeciąg!
>>> Co zrobić i co się dzieje, okna należy wymieniać co 10 lat czy co? Gaz
>>> między szybami wyparował?
>>
>> może być kilka powodów.
>> Albo ma mikrowentylację i tamtędy
>> Albo wyklepały się uszczelki obwiedniowe to do wymiany
>> Albo uszczelki wokół szyb to do wymiany
>> Gdyby uleciał gaz to po prostu będizesz miał żimne szyby ale wiać przez
>> samą szybę nie będzie
>
> Jeszcze jest taka opcja, że jak są zimne szyby, to zwyczajnie ochładza
> się przy nich powietrze, co powoduje ruch. U mnie są nowe okna, ale jak
> się przyłoży rękę w okolice parapetu, to też ma się wrażenie jakby
> delikatnie skądś wiało. Nie jest to takie wianie, że łeb urywa i ciężko
> wyczuć z jakiego kierunku, ale jednak delikatnie coś czuć. Nie da się
> zlokalizować skąd wieje. Najprawdopodobniej ochłodzone powietrze przy
> szybie opada i stąd wrażenie "wiania".
może tak być.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
9. Data: 2014-12-01 21:25:11
Temat: Re: przewiew od zamknietego okna
Od: masti <g...@t...hell>
neostradiusz wrote:
> Nie znam się na technologii budowlanej i konstrukcji okien, pytam co jest
> nie tak i czy nawet jeśli zdecydowałbym się na wymianę, to czy po paru
> latach problem nie wróci?
tak jak pisałem może być wiele przyczyn. Ale wymiana całych okein to
dobiero gdyby się okazało, ze się tak pokrzywiły, np, dlatego, ze za
słabe profile, zę się inaczej nie da.
może wystarczy wymiana usczelek, może okuć. Ale tego nikt Ci zdalnie nie
zdiagnozuje. to musi obejrzeć fachowiec
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett