eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieprzyłacze wodociągowe - nie chce przekazywac gminie ale wode chce mieć
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 11. Data: 2013-05-25 22:22:09
    Temat: Re: przyłacze wodociągowe - nie chce przekazywac gminie ale wode chce mieć
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 25 maja 2013 20:31:52 UTC+2 użytkownik p...@t...pl napisał:
    > W dniu sobota, 25 maja 2013 19:49:32 UTC+2 użytkownik k...@g...com napisał:
    >
    >
    >
    > > Gdyby u nas rząd zrobił opłatę od wody ze studni to nikt by nie zaprotestował. W
    telewizji odbyło by się kilka burzliwych debat z udziałem polityków. Na wizji by się
    pokłócili a po programie poszli na wódkę. W Polsce uda się każdy protest jeśli władza
    będzie miała w tym interes. Z Solidarnością się udało bo to ówczesna władza chciała
    zmian i przejęcia majątku narodowego. Jeśli ja fantazjuję to napisz jak byś
    protestował przeciwko wprowadzeniu opłaty za wodę ze studni jaką wykopałeś, kopiesz,
    wykopiesz ( niepotrzebne skreślić).
    >
    >
    >
    > W prosty sposób. Nie wygrałby obecny burmistrz bo głosów miałby tyle ile urzędników
    obecnie zatrudnia lub mniej. Jeśli miałby to być podatek nakładany przez US, bo jak
    inaczej, to myślę, że na pierwszej rozprawie przed TK taki pomysł by upadł. Dzisiaj
    jedyny "państwowy" podatek/opłata bezpośrednio dotykający właściciela występuje w
    przypadku wycięcia drzewa. Od nieruchomości jest nakładany i ustalany pod względem
    wielkości przez gminę. Zamienny w przypadku drzew zazwyczaj na nowe zasadzenie. Nikt
    nic nie bierze od ciebie za posiadanie krzewu, trawy, drzewka owocowego, huśtawki,
    basenu, kominka nawet wędzarni lub grilla etc. Czemu za to nie brać? Wymóg posiadania
    dostępu do wody zdatnej do użytku domowego masz tylko na etapie pozwolenia na budowę.
    Później możesz teoretycznie studnię zakopać. Fantazjuj dalej.

    W kwestii formalnej. Wszystko co w ziemi jest w Polsce państwowe. Woda też. Tu nie
    Ameryka że własność liczy się do środka Ziemi. W Polsce własność ziemi jest dwu
    wymiarowa, szerokość i długość. Prawo jest egzekwowane w przypadku gdy wykopiesz
    garnek ze złotem i się pochwalisz ale nie oddasz państwu. Prawo dotyczy wszystkiego,
    wody też. Nie ma znaczenia że jest niezbędna do życia. Węgiel też jest niezbędny do
    życia i jak znajdziesz bogate złoża na swojej działce to nie możesz go wydobywać
    nawet na własne potrzeby. Żeby wprowadzić opłatę za wodę z własnej studni nie trzeba
    uchwalać żadnego nowego prawa. To co jest umożliwia wprowadzenie takiej opłaty. TK
    jak by trafiła do niego taka sprawa uzna że opłata jest zgodna z prawem.


  • 12. Data: 2013-05-25 22:56:59
    Temat: Re: przyłacze wodociągowe - nie chce przekazywac gminie ale wode chce mieć
    Od: p...@t...pl

    W dniu sobota, 25 maja 2013 22:22:09 UTC+2 użytkownik k...@g...com napisał:

    > W kwestii formalnej. Wszystko co w ziemi jest w Polsce państwowe. Woda też. Tu nie
    Ameryka że własność liczy się do środka Ziemi. W Polsce własność ziemi jest dwu
    wymiarowa, szerokość i długość. Prawo jest egzekwowane w przypadku gdy wykopiesz
    garnek ze złotem i się pochwalisz ale nie oddasz państwu. Prawo dotyczy wszystkiego,
    wody też. Nie ma znaczenia że jest niezbędna do życia. Węgiel też jest niezbędny do
    życia i jak znajdziesz bogate złoża na swojej działce to nie możesz go wydobywać
    nawet na własne potrzeby. Żeby wprowadzić opłatę za wodę z własnej studni nie trzeba
    uchwalać żadnego nowego prawa. To co jest umożliwia wprowadzenie takiej opłaty. TK
    jak by trafiła do niego taka sprawa uzna że opłata jest zgodna z prawem.

    Eee, to wymyśl opłatę klimatyczną na terenie całego kraju. Pominiesz wtedy problem z
    tymi, którzy nie mają studni. Polska to stosunkowo fajny kraj pod względem czystości
    powietrza. Widzę że gdybyś był ministrem finansów to bez względu na konsekwencje
    polityczne łupnąłbyś po goleniach obywatela.


  • 13. Data: 2013-05-25 23:04:24
    Temat: Re: przyłacze wodociągowe - nie chce przekazywac gminie ale wode chce mieć
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 25 maja 2013 22:56:59 UTC+2 użytkownik p...@t...pl napisał:
    > W dniu sobota, 25 maja 2013 22:22:09 UTC+2 użytkownik k...@g...com napisał:
    >
    >
    >
    > > W kwestii formalnej. Wszystko co w ziemi jest w Polsce państwowe. Woda też. Tu
    nie Ameryka że własność liczy się do środka Ziemi. W Polsce własność ziemi jest dwu
    wymiarowa, szerokość i długość. Prawo jest egzekwowane w przypadku gdy wykopiesz
    garnek ze złotem i się pochwalisz ale nie oddasz państwu. Prawo dotyczy wszystkiego,
    wody też. Nie ma znaczenia że jest niezbędna do życia. Węgiel też jest niezbędny do
    życia i jak znajdziesz bogate złoża na swojej działce to nie możesz go wydobywać
    nawet na własne potrzeby. Żeby wprowadzić opłatę za wodę z własnej studni nie trzeba
    uchwalać żadnego nowego prawa. To co jest umożliwia wprowadzenie takiej opłaty. TK
    jak by trafiła do niego taka sprawa uzna że opłata jest zgodna z prawem.
    >
    >
    >
    > Eee, to wymyśl opłatę klimatyczną na terenie całego kraju. Pominiesz wtedy problem
    z tymi, którzy nie mają studni. Polska to stosunkowo fajny kraj pod względem
    czystości powietrza. Widzę że gdybyś był ministrem finansów to bez względu na
    konsekwencje polityczne łupnąłbyś po goleniach obywatela.

    Co mam wymyślać jak jest wymyślona opłata klimatyczna. Konsekwencje polityczne nic
    nie mają do sprawy. Jak byś był ministrem finansów i zabrakło by pieniędzy w kasie to
    byś ograniczył emerytury, podniósł wiek emerytalny, podniósł podatki itp. I na kant
    dupy mogli by Ci wszyscy skoczyć. Widziałeś gdzieś strajki albo protesty jak
    zwiększyli VAT?


  • 14. Data: 2013-05-25 23:38:48
    Temat: Re: przyłacze wodociągowe - nie chce przekazywac gminie ale wode chce mieć
    Od: p...@t...pl

    W dniu sobota, 25 maja 2013 23:04:24 UTC+2 użytkownik k...@g...com napisał:
    >
    >
    > Co mam wymyślać jak jest wymyślona opłata klimatyczna. Konsekwencje polityczne nic
    nie mają do sprawy. Jak byś był ministrem finansów i zabrakło by pieniędzy w kasie to
    byś ograniczył emerytury, podniósł wiek emerytalny, podniósł podatki itp. I na kant
    dupy mogli by Ci wszyscy skoczyć. Widziałeś gdzieś strajki albo protesty jak
    zwiększyli VAT?

    Napisz jeszcze kto płaci opłatę klimatyczną to będziesz mógł bardziej porównać to do
    kupna biletu od dziadka z PTTK na basztę w Kazimierzu Dolnym niż do podatku od
    darowizny. Ciągle krążysz wokół podatków miejscowych, zależnych od tego jak wielkim
    ujem chce zostać rada opanowana przez burmistrza, wójta lub prezydenta. Na razie
    łomoczą firmy np. w Urzędach Marszałkowskich za wszelkie deklaracje odnośnie odpadów,
    ale więcej z tym papierów niż opłat w znaczkach. Domów nie tykają bo i tak ledwo to
    wszystko zipi. Jeśli cokolwiek wejdzie to kataster, ale skutki dla wprowadzającego
    będą opłakane. Małymi kroczkami to mogą wymagać świadectw energetycznych od starych
    budynków i co za tym idzie cisnąć w kierunku ich modernizacji. Tutaj mają pole do
    popisu, aby ruszyć budowlankę.
    Podatek od studni.... weź się zastanów. Może Viatoll powieszą na bramie wjazdowej?


  • 15. Data: 2013-05-25 23:45:36
    Temat: Re: przyłacze wodociągowe - nie chce przekazywac gminie ale wode chce mieć
    Od: k...@g...com

    W dniu sobota, 25 maja 2013 23:38:48 UTC+2 użytkownik p...@t...pl napisał:
    > W dniu sobota, 25 maja 2013 23:04:24 UTC+2 użytkownik k...@g...com napisał:
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > > Co mam wymyślać jak jest wymyślona opłata klimatyczna. Konsekwencje polityczne
    nic nie mają do sprawy. Jak byś był ministrem finansów i zabrakło by pieniędzy w
    kasie to byś ograniczył emerytury, podniósł wiek emerytalny, podniósł podatki itp. I
    na kant dupy mogli by Ci wszyscy skoczyć. Widziałeś gdzieś strajki albo protesty jak
    zwiększyli VAT?
    >
    >
    >
    > Napisz jeszcze kto płaci opłatę klimatyczną to będziesz mógł bardziej porównać to
    do kupna biletu od dziadka z PTTK na basztę w Kazimierzu Dolnym niż do podatku od
    darowizny. Ciągle krążysz wokół podatków miejscowych, zależnych od tego jak wielkim
    ujem chce zostać rada opanowana przez burmistrza, wójta lub prezydenta. Na razie
    łomoczą firmy np. w Urzędach Marszałkowskich za wszelkie deklaracje odnośnie odpadów,
    ale więcej z tym papierów niż opłat w znaczkach. Domów nie tykają bo i tak ledwo to
    wszystko zipi. Jeśli cokolwiek wejdzie to kataster, ale skutki dla wprowadzającego
    będą opłakane. Małymi kroczkami to mogą wymagać świadectw energetycznych od starych
    budynków i co za tym idzie cisnąć w kierunku ich modernizacji. Tutaj mają pole do
    popisu, aby ruszyć budowlankę.
    >
    > Podatek od studni.... weź się zastanów. Może Viatoll powieszą na bramie wjazdowej?

    Ja nie twierdzę ze jutro wprowadzą tylko że jest taka możliwość bo są ustawy dawno
    uchwalone, pewno zaraz po wojnie. Ustawy do podatku katastralnego na razie nie ma. Co
    nie znaczy że jak ich przypili to w tydzień nie uchwalą. I co im zrobisz. A nic. Masz
    do mnie pretensję. Ale co ja zrobię że w takim kraju żyję. Przeprowadzał się nie będę
    bo w innych chuja lepiej pod tym względem, trochę lepiej się w tych innych krajach
    zarabia. I to jest cała różnica.


  • 16. Data: 2013-05-26 13:42:53
    Temat: Re: przyłacze wodociągowe - nie chce przekazywac gminie ale wode chce mieć
    Od: p...@t...pl

    W dniu sobota, 25 maja 2013 23:45:36 UTC+2 użytkownik k...@g...com napisał:
    >
    >
    > Ja nie twierdzę ze jutro wprowadzą tylko że jest taka możliwość bo są ustawy dawno
    uchwalone, pewno zaraz po wojnie. Ustawy do podatku katastralnego na razie nie ma. Co
    nie znaczy że jak ich przypili to w tydzień nie uchwalą. I co im zrobisz. A nic. Masz
    do mnie pretensję. Ale co ja zrobię że w takim kraju żyję. Przeprowadzał się nie będę
    bo w innych chuja lepiej pod tym względem, trochę lepiej się w tych innych krajach
    zarabia. I to jest cała różnica.

    Ja żadnych pretensji nie mam. Po prostu stwierdzam, że wyobraźnia zbyt mocno u ciebie
    pracuje. Jeśli są ustawy pisane zaraz po wojnie to czemu przez te kilkadziesiąt lat
    nikt tego nie uruchomił? Ludzie by go zjedli za opodatkowanie dostępu do wody.


  • 17. Data: 2013-05-26 17:16:37
    Temat: Re: przyłacze wodociągowe - nie chce przekazywac gminie ale wode chce mieć
    Od: k...@g...com

    W dniu niedziela, 26 maja 2013 13:42:53 UTC+2 użytkownik p...@t...pl
    napisał:
    > W dniu sobota, 25 maja 2013 23:45:36 UTC+2 użytkownik k...@g...com napisał:
    >
    > >
    >
    > >
    >
    > > Ja nie twierdzę ze jutro wprowadzą tylko że jest taka możliwość bo są ustawy
    dawno uchwalone, pewno zaraz po wojnie. Ustawy do podatku katastralnego na razie nie
    ma. Co nie znaczy że jak ich przypili to w tydzień nie uchwalą. I co im zrobisz. A
    nic. Masz do mnie pretensję. Ale co ja zrobię że w takim kraju żyję. Przeprowadzał
    się nie będę bo w innych chuja lepiej pod tym względem, trochę lepiej się w tych
    innych krajach zarabia. I to jest cała różnica.
    >
    >
    >
    > Ja żadnych pretensji nie mam. Po prostu stwierdzam, że wyobraźnia zbyt mocno u
    ciebie pracuje. Jeśli są ustawy pisane zaraz po wojnie to czemu przez te
    kilkadziesiąt lat nikt tego nie uruchomił? Ludzie by go zjedli za opodatkowanie
    dostępu do wody.

    Uruchom swoją wyobraźnię. Wyobraź sobie że jutro pan telewizor powie że woda to
    wspólne dobro. I że nie może być tak że jedni za nią płacą a inni mają darmo ze
    studni. To niezgodne z konstytucją bo konstytucja nakazuje wszystkich traktować
    równo. Tym co mają studnię na wiadro policzą ryczałtem a takim co mają na motorek to
    licznik mają założyć albo też ryczałt. Żeby było sprawiedliwie to wszyscy studniarze
    dostaną 15% bonifikaty bod ceny urzędowej bo sobie sami studnie wykopali. I teraz
    pytanie. Kto i w jaki sposób będzie protestował?


  • 18. Data: 2013-05-26 17:47:12
    Temat: Re: przyłacze wodociągowe - nie chce przekazywac gminie ale wode chce mieć
    Od: p...@t...pl

    W dniu niedziela, 26 maja 2013 17:16:37 UTC+2 użytkownik k...@g...com napisał:

    > Uruchom swoją wyobraźnię. Wyobraź sobie że jutro pan telewizor powie że woda to
    wspólne dobro. I że nie może być tak że jedni za nią płacą a inni mają darmo ze
    studni. To niezgodne z konstytucją bo konstytucja nakazuje wszystkich traktować
    równo. Tym co mają studnię na wiadro policzą ryczałtem a takim co mają na motorek to
    licznik mają założyć albo też ryczałt. Żeby było sprawiedliwie to wszyscy studniarze
    dostaną 15% bonifikaty bod ceny urzędowej bo sobie sami studnie wykopali. I teraz
    pytanie. Kto i w jaki sposób będzie protestował?


    Jakie za darmo? Za darmo by było gdybym miał źródełko na działce i wiadrem sobie wodę
    nosił. Koszt wykonania studni, ryzyko z tym związane i koszty poboru wody nie są
    wcale znikome. To często kompleksowo kilkanaście tysięcy. Amortyzacja byłaby
    konieczna bo cudów nie ma, nie opodatkowaliby nieswojej instalacji.


  • 19. Data: 2013-05-26 19:32:20
    Temat: Re: przyłacze wodociągowe - nie chce przekazywac gminie ale wode chce mieć
    Od: k...@g...com

    W dniu niedziela, 26 maja 2013 17:47:12 UTC+2 użytkownik p...@t...pl
    napisał:
    > W dniu niedziela, 26 maja 2013 17:16:37 UTC+2 użytkownik k...@g...com
    napisał:
    >
    >
    >
    > > Uruchom swoją wyobraźnię. Wyobraź sobie że jutro pan telewizor powie że woda to
    wspólne dobro. I że nie może być tak że jedni za nią płacą a inni mają darmo ze
    studni. To niezgodne z konstytucją bo konstytucja nakazuje wszystkich traktować
    równo. Tym co mają studnię na wiadro policzą ryczałtem a takim co mają na motorek to
    licznik mają założyć albo też ryczałt. Żeby było sprawiedliwie to wszyscy studniarze
    dostaną 15% bonifikaty bod ceny urzędowej bo sobie sami studnie wykopali. I teraz
    pytanie. Kto i w jaki sposób będzie protestował?
    >
    >
    >
    >
    >
    > Jakie za darmo? Za darmo by było gdybym miał źródełko na działce i wiadrem sobie
    wodę nosił. Koszt wykonania studni, ryzyko z tym związane i koszty poboru wody nie są
    wcale znikome. To często kompleksowo kilkanaście tysięcy. Amortyzacja byłaby
    konieczna bo cudów nie ma, nie opodatkowaliby nieswojej instalacji.

    Lotni jesteście jak płyty chodnikowe. To nie idzie o jakąś wodę, podatek od chodzenia
    na piechotę czy podatek od możliwości patrzenia przez szybę we własnym mieszkaniu.
    Ciągle ktoś narzeka. To niedobre tamto złe. Jak tylko trochę podkręcić to się okazuje
    że wszyscy są przeciwni ale nikt nic nie zrobi bo mu się nie chce, bo się boi itp.
    Powtórzę pytanie. Co zrobisz, jak zaprotestujesz jeśli od jutra wprowadzą podatek od
    wody z własnej studni. Mnie nie interesuje co zrobią wszyscy, bo wiem że nic nie
    zrobią. Co Ty zrobisz? Pytanie jest z gatunku tych co nie trzeba na nie odpowiadać.
    Bo odpowiedź jest znana. Nic nie zrobisz.


  • 20. Data: 2013-05-26 21:12:28
    Temat: Re: przyłacze wodociągowe - nie chce przekazywac gminie ale wode chce mieć
    Od: p...@t...pl

    W dniu niedziela, 26 maja 2013 19:32:20 UTC+2 użytkownik k...@g...com napisał:

    > Lotni jesteście jak płyty chodnikowe. To nie idzie o jakąś wodę, podatek od
    chodzenia na piechotę czy podatek od możliwości patrzenia przez szybę we własnym
    mieszkaniu. Ciągle ktoś narzeka. To niedobre tamto złe. Jak tylko trochę podkręcić to
    się okazuje że wszyscy są przeciwni ale nikt nic nie zrobi bo mu się nie chce, bo się
    boi itp. Powtórzę pytanie. Co zrobisz, jak zaprotestujesz jeśli od jutra wprowadzą
    podatek od wody z własnej studni. Mnie nie interesuje co zrobią wszyscy, bo wiem że
    nic nie zrobią. Co Ty zrobisz? Pytanie jest z gatunku tych co nie trzeba na nie
    odpowiadać. Bo odpowiedź jest znana. Nic nie zrobisz.

    Zadajesz ciągle pytania samemu nie odpowiadając na czyjeś. Powtórzę, przy wyborach,
    czy to gminnych, samorządowych czy do parlamentu taki ktoś nie ma szans. Dla tego PO
    przegra po decyzji o podwyższeniu wieku emerytalnego. Bądź burmistrzem w jakieś małej
    pipidówie wprowadź kontrowersyjny podatek od posiadania studni. Gwarantuję ci że
    nawet nie doczekałbyś następnych wyborów tylko w szybko zorganizowanym referendum
    dostałbyś kopa w d. , a zanim by to nastąpiło z twojego otoczenia politycznego
    zniknęłoby parę wartościowych osób. Przykłady możesz znaleźć w informacjach z kilku
    ostatnich tygodni. Nadajesz się do komitetu wyborczego PIS w najbliższych wyborach.
    Postraszysz, pofantazjujesz i może jak Kurski załapiesz się jako europoseł z wybrzeża
    kandydujący z Podlasia.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1