eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › pyt.do elektrykow - puszki w scianie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2010-08-23 16:25:33
    Temat: pyt.do elektrykow - puszki w scianie
    Od: "franc" <k...@i...pl>

    Jakie zadanie maja tak naprawde spelniac puszki w scianie. Jakie sa
    obowiazki a jakie dowolne rozwiazania przy kladzeniu instalacji w domu czy
    garazu?

    --
    F.




  • 2. Data: 2010-08-23 16:42:03
    Temat: Re: pyt.do elektrykow - puszki w scianie
    Od: Budyń <b...@g...pl>

    Użytkownik "franc" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:4c72a0fe$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
    > Jakie zadanie maja tak naprawde spelniac puszki w scianie. Jakie sa
    > obowiazki a jakie dowolne rozwiazania przy kladzeniu instalacji w domu czy
    > garazu?


    puszki to miejsca łączenia przewodów oraz miejsca pod osprzęt. Własciwie
    teraz to łączy sie przewody pod przełacznikami wiec puszek tylko
    łączeniowych sie nie daje.

    A wszystko inne bedzie wiedzial elektryk. Jak chcesz tez wiedzieć to
    guglaj - bo to poważny wykład jest ;)



    b.


  • 3. Data: 2010-08-23 18:02:33
    Temat: Re: pyt.do elektrykow - puszki w scianie
    Od: Yorg <y...@p...onet.pl>

    Am Mon, 23 Aug 2010 18:25:33 +0200 schrieb franc:

    > Jakie zadanie maja tak naprawde spelniac puszki w scianie. Jakie sa
    > obowiazki a jakie dowolne rozwiazania przy kladzeniu instalacji w domu czy
    > garazu?

    Ja puszek juz nie stosuje od jakis 25 lat, wszystko lacze pod
    przelacznikami lub pod gniazdkami. No chyba ze w instalacji natynkowj :-)


  • 4. Data: 2010-08-23 18:41:40
    Temat: Re: pyt.do elektrykow - puszki w scianie
    Od: "Ada" <A...@o...pl>

    Uzytkownik "Yorg" <y...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
    news:1aty0rlh8e4vm.1hmjqqt9dhvdc$.dlg@40tude.net...
    > Am Mon, 23 Aug 2010 18:25:33 +0200 schrieb franc:
    >> Jakie zadanie maja tak naprawde spelniac puszki w scianie. Jakie sa
    >> obowiazki a jakie dowolne rozwiazania przy kladzeniu instalacji w domu
    >> czy garazu?
    > Ja puszek juz nie stosuje od jakis 25 lat, wszystko lacze pod
    > przelacznikami lub pod gniazdkami. No chyba ze w instalacji natynkowj :-)

    Ale to chyba duzo wiecej kabla potrzeba...
    Teraz rozumiem dlaczego bo usunieciu 1 scianki dzialowej zobaczylem tak
    wiele pomieszanych kabli i zadnej puszki :)


  • 5. Data: 2010-08-24 09:33:10
    Temat: Re: pyt.do elektrykow - puszki w scianie
    Od: "Piotrek" <z...@g...pl>

    >> Ja puszek juz nie stosuje od jakis 25 lat, wszystko lacze pod
    >> przelacznikami lub pod gniazdkami. No chyba ze w instalacji natynkowj :-)
    >
    > Ale to chyba duzo wiecej kabla potrzeba...
    > Teraz rozumiem dlaczego bo usunieciu 1 scianki dzialowej zobaczylem tak
    > wiele pomieszanych kabli i zadnej puszki :)

    Dokladnie. Czasem jednak warto dac puszke unikajac plataniny i ulatwiajac
    sobie montaz.


  • 6. Data: 2010-08-24 12:47:07
    Temat: Re: pyt.do elektrykow - puszki w scianie
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Uzytkownik "Piotrek" <z...@g...pl> napisal w wiadomosci
    news:i503kl$38$1@inews.gazeta.pl...

    >>> Ja puszek juz nie stosuje od jakis 25 lat, wszystko lacze pod
    >>> przelacznikami lub pod gniazdkami. No chyba ze w instalacji natynkowj
    >>> :-)
    >>
    >> Ale to chyba duzo wiecej kabla potrzeba...
    >> Teraz rozumiem dlaczego bo usunieciu 1 scianki dzialowej zobaczylem tak
    >> wiele pomieszanych kabli i zadnej puszki :)
    >
    > Dokladnie. Czasem jednak warto dac puszke unikajac plataniny i ulatwiajac
    > sobie montaz.

    Ale herezje piszecie :)
    Przy montazu bez puszek laczeniowych nie "idzie" wiecej kabla. Wrecz
    przeciwnie, montuje sie go o wiele mniej, gdyz przewody prowadzi sie od
    gniazdka do gniazdka mozliwie najkrótsza droga.
    Jezeli zas chodzi o "platanine" to jest ona tylko wtedy, kiedy montuje sie
    duza ilosc obwodów. Wezcie tez pod uwage, ze obecnie robi sie wiele obwodów
    oswietleniowych i gniazd, a gniazda dzieli sie na wieksza ilosc obwodów.
    Montuje sie duza ilosc gniazd w kazdym punkcie, ale nic nie stoi na
    przeszkodzie, zeby robic tak jak za komuny, kiedy montowalo sie ze wzgledów
    oszczednosciowych max. 2-3 gniadka w pokoju, do których podlaczalo sie
    pózniej cala mase róznych urzadzen przy uzyciu przedluzaczy. Obecnie ze
    wzgledu na dostepnosc przewódów i osprzetu elektrycznego oraz ich niski
    koszt mozna sobie pozwolic na montowanie duzej ilosci punktów oraz po kilka
    gniazd w kazdym punkcie.
    Jest pewne ograniczenie co do liczby gniazd "wiszacych" na obwodzie, stad
    tez wynika koniecznosc tworzenia wiekszej ilosci obwodów.


  • 7. Data: 2010-08-24 16:13:04
    Temat: Re: pyt.do elektrykow - puszki w scianie
    Od: "Nagash" <n...@p...onet.pl>


    Uzytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisal w wiadomosci
    news:i50f0p$esb$1@news.onet.pl...
    > Uzytkownik "Piotrek" <z...@g...pl> napisal w wiadomosci
    > news:i503kl$38$1@inews.gazeta.pl...
    [.......]
    > Ale herezje piszecie :)
    > Przy montazu bez puszek laczeniowych nie "idzie" wiecej kabla. Wrecz
    > przeciwnie, montuje sie go o wiele mniej, gdyz przewody prowadzi sie od
    > gniazdka do gniazdka mozliwie najkrótsza droga.

    Pod warunkiem, ze przewody sa w podlodze lub suficie. Jezeli ida po scianach
    to obowiazuja ustalone zasady i najkrótsza droga ma dalsze znaczenie.
    > Jezeli zas chodzi o "platanine" to jest ona tylko wtedy, kiedy montuje sie
    > duza ilosc obwodów.

    Przy prawidlowym puszkowym montazu wielu obwodów nie ma zadnej plataniny.
    Ostatecznie gniazdo to tez puszka ! Wazniejsze i to o wiele jest jakie
    zaciski sie stosuje. Nie polecam wielogniazdowych obwodów z laczeniami w
    samym gniezdzie. Po kilkunastu latach eksploatacji impedancja petli zwarcia
    ostatniego w kolejnosci gniazda lubi wzrosnac.

    >Wezcie tez pod uwage, ze obecnie robi sie wiele obwodów oswietleniowych i
    >gniazd, a gniazda dzieli sie na wieksza ilosc obwodów.

    A dlaczego obecnie robi sie wiele obwodów oswietleniowych ? Czy w domach
    jednorodzinnych istnieje poza wygoda jakas wytyczna mówiaca o co najmniej
    dwóch obwodach oswietleniowych ?

    > Montuje sie duza ilosc gniazd w kazdym punkcie, ale nic nie stoi na
    > przeszkodzie, zeby robic tak jak za komuny, kiedy montowalo sie ze
    > wzgledów oszczednosciowych max. 2-3 gniadka w pokoju, do których
    > podlaczalo sie pózniej cala mase róznych urzadzen przy uzyciu
    > przedluzaczy. Obecnie ze wzgledu na dostepnosc przewódów i osprzetu
    > elektrycznego oraz ich niski koszt mozna sobie pozwolic na montowanie
    > duzej ilosci punktów oraz po kilka gniazd w kazdym punkcie.
    > Jest pewne ograniczenie co do liczby gniazd "wiszacych" na obwodzie, stad
    > tez wynika koniecznosc tworzenia wiekszej ilosci obwodów.

    Norma zaleca max. 10 gniazd na jednym obwodzie, gdzie podwójne gniazdo to
    jedna sztuka. Norma mówi tez, ze kazde urzadzenie o mocy 2kW i wiecej
    powinno miec wlasny obwód.


  • 8. Data: 2010-08-24 20:21:06
    Temat: Re: pyt.do elektrykow - puszki w scianie
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl>

    Uzytkownik "Nagash" <n...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
    news:i50r1q$gm6$1@news.onet.pl...

    > Pod warunkiem, ze przewody sa w podlodze lub suficie. Jezeli ida po
    > scianach to obowiazuja ustalone zasady i najkrótsza droga ma dalsze
    > znaczenie.

    No i ta zasada jest prowadzenie przewodów równolegle lub prostopadle do
    powierzchni scian i sufitów. Jednak nie narzuca ona na jakich wysokosciach i
    w jakich odleglosciach powinny byc prowadzone przewody. Zupelnie dobrze
    mozna gniazda zrobic na wysokosci 30-40cm od podlogi, a przewody prowadzic
    takze na tej samej wysokosci po scianie od puszki do puszki. Jest to o tyle
    dobre miejsce na prowadzenie przewodów, gdyz na tej wysokosci z reguly nie
    wierci sie kolków, dziur, nawet

    >> Jezeli zas chodzi o "platanine" to jest ona tylko wtedy, kiedy montuje
    >> sie duza ilosc obwodów.

    > Przy prawidlowym puszkowym montazu wielu obwodów nie ma zadnej plataniny.

    Jest dokladnie taka sama jak przy montazu bez puszek rozdzielczych.

    > Ostatecznie gniazdo to tez puszka ! Wazniejsze i to o wiele jest jakie
    > zaciski sie stosuje. Nie polecam wielogniazdowych obwodów z laczeniami w
    > samym gniezdzie. Po kilkunastu latach eksploatacji impedancja petli
    > zwarcia ostatniego w kolejnosci gniazda lubi wzrosnac.

    To zalezy od jakosci osprzetu.

    > A dlaczego obecnie robi sie wiele obwodów oswietleniowych ? Czy w domach
    > jednorodzinnych istnieje poza wygoda jakas wytyczna mówiaca o co najmniej
    > dwóch obwodach oswietleniowych ?

    Robi sie ze wzgledów praktycznych. Po prostu czasami potrafi peknac zarówka
    robiac zwarcie czy zrobic sie zwarcie w oprawce. Jezeli cale oswietlenie
    zrobisz na jednym obwodzie to w takim przypadku na wieczór czy w nocy
    bedziesz musial "dymac" po ciemku po latarke, zapalniczke czy cokolwiek co
    Ci przyswieci, a nastepnie w pólmroku do bezpieczników. Wymiana takiej
    peknietej zarówki takze nie bedzie latwa, bo bedziesz musial to robic po
    ciemku. Jezeli bedziesz mial kilka obwodów, wtedy wlaczasz oswietlenie w
    pomieszczeniu obok, a na czas wymiany peknietej zarówki wylaczasz tylko ten
    obwód. Ja dla przykladu cale oswietlenie w domu dziele na 3 obwody, a kazdy
    z nich zasilany z innej fazy.

    > Norma zaleca max. 10 gniazd na jednym obwodzie, gdzie podwójne gniazdo to
    > jedna sztuka.

    Dotyczy to takze instalacji z puszkami laczeniowymi. Tak wiec czy zrobisz z
    puszkami czy tez bez nie ma tu zadnego znaczenia.
    Ponadto przeciez mozesz zrobic instalacje w taki sposób, ze puszki
    rozdzielcze beda znajdowac sie pod gniazdami. Po prostu laczysz przewody na
    kostki. Nie musisz laczyc przeowdów na srubach zaciskowych gniazd.

    > Norma mówi tez, ze kazde urzadzenie o mocy 2kW i wiecej powinno miec
    > wlasny obwód.

    I znów ta sama historia dotyczy instalacji z puszkami jak i bez puszek.

    Jak wiec widzisz na platanine przewodów nie ma wplywu to czy robimy
    instalacje z puszkami czy tez bez puszek rozdzielczych.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1