Jak lubisz czarne od spodu to sie nie dziwie ze wolisz patelnie od kuchenki
mikrofalowej.

do góry

W dniu niedziela, 21 października 2018 21:00:03 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder
napisał:
> Jak lubisz czarne od spodu to sie nie dziwie ze wolisz patelnie od kuchenki
mikrofalowej.

Skoro nie potrafisz dobrze niczego na patelni upiec i wszystko palisz to
nie dziwie się, że wybierasz mikrowele :D
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

W dniu 2018-10-20 o 19:51, Kris pisze:
> W dniu sobota, 20 października 2018 15:27:42 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
>
>>> My dość dużo pieczemy w piekarniku ale najwięcej w weekendy własnie
>>> W tygodniu w zalezności co tam na obiad wymyłimy to czasami tez ale wtedy chodzi
w drogiej taryfie bo nie będe odgrzewanego obiadu jadał tylko dlatego żeby piekarnik
o 13tej włączać.
>> Bez sensu, mikrofalą jest lepiej i szybciej.
> Nie uznajemy żarcia odgrzewanego w mikrofali,- ochydne jest.

Jak kupiłeś najtańsze gówno to i jest ohydne, bo na brzegach potrawa się
przegrzewa i pali, a w środku zimna.

Zainwestuj tak jak ja w porządny sprzęt Whirpoola z funkcją "szósty
zmysł". Obojętnie czy wyciągniesz z lodówki, czy z zamrażalnika czy też
coś co stało w temperaturze pokojowej, wkładasz do mikrofali, wybierasz
funkcję odgrzewania, wciskasz przycisk START, a mikrofala sama dobiera
moc mikrofal oraz czas podgrzewania, aby wyjąć potrawę idealną do
spożycia, ani za gorącą, ani za zimną. Nie ma lepszych ziemniaków i
warzyw jak gotowanych w tej mikrofali na parze. Nie trzeba już żadnego
tłuszczu, ani soli, a warzywa są po prostu przepyszne. Nigdy wżyciu nie
uzyskasz tak dobrych i tak zdrowych jak właśnie z takiej mikrofali
gotując na parze.
Mikrofala ta ponadto gotuje, smaży, piecze, grilluje. Posiada mikrofale,
grill, termoobieg, talerz crisp do smażenia i przypiekania, wiele
gotowych przepisów.
Ostatnim przebojem u mnie w domu jest ciasto pieczone w kilka minut w
mikrofali.

Obejrzyj sobie co potrafią takie mikrofalówki, a jak kupisz to
piekarnik, patelnia oraz gotowanie warzyw w wodzie, którą później
wylewasz do kanalizacji (zwłaszcza ziemniaki) odejdą do lamusa.
https://video.whirlpool.eu/vod/video/WHP_SUPREME_POL
ISH.webm

do góry

W dniu 2018-10-21 o 20:38, Adam Sz. pisze:
> W dniu niedziela, 21 października 2018 12:59:37 UTC+2 użytkownik Mateusz Bogusz
napisał:
>
>> Na zasadzie ryzyka (wyjdzie/nie wyjdzie) generalnie się zgadzam. Ale z
>> powodu ogólnej umiejętności obsługi mikrofali, a nie tego że nie da się
>> zagrzać poprawnie obiadu. Pewnie doświadczenia masz takie Adam, że
>> wkładasz, ustawiasz czas, włączasz (domyślnie wtedy na pełną moc) -> to
>> i odczucia smakowe są jakie są.
> Nie - na pełnej mocy grzeję tylko płyny. Wszystko inne jak mam podgrzać
> to max 600W. Np. kawałek pizzy podgrzany na pełnej mocy jest gorący i
> miękki przez 3 minuty, a potem zamienia się w kamień ;)
>
> Ale tak czy siak nawet przy poprawnym podgrzewaniu - jedzenie z mikroweli
> zawsze jest smakowo gorsze niż podgrzane w inny sposób.
> pozdr.
>

Bzdury piszesz. Żarcie z mikrofali jest ohydne tylko wtedy, kiedy się ma
chujową mikrofalę i brak wiedzy jak przygotowywać potrawy w mikrofali i
jak ją użytkować.

Dla takich ludzi firma Whirlpool produkuje mikrofalówki w których można
gotować, piec, grillować, odgrzewać, rozmrażać, gotować i gotować na
parze, a mikrofalówka sama dobiera parametry.

do góry

W dniu niedziela, 21 października 2018 22:52:25 UTC+2 użytkownik Uzytkownik napisał:

> Bzdury piszesz. Żarcie z mikrofali jest ohydne tylko wtedy, kiedy się ma
> chujową mikrofalę i brak wiedzy jak przygotowywać potrawy w mikrofali i
> jak ją użytkować.
>
> Dla takich ludzi firma Whirlpool produkuje mikrofalówki w których można
> gotować, piec, grillować, odgrzewać, rozmrażać, gotować i gotować na
> parze, a mikrofalówka sama dobiera parametry.

Haha, ale ja pisze o mikrofali, a nie o urządzeniu wielofunkcyjnym, które
mikrofal używa tylko jako jednej z funkcji :D

A mikrofalę mam z Boscha za prawie 2k pln więc raczej nie najgorszą :D
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

On Sun, 21 Oct 2018 13:37:43 -0700, Adam Sz. wrote:
> Skoro nie potrafisz dobrze niczego na patelni upiec i wszystko palisz to
> nie dziwie się, że wybierasz mikrowele :D pozdr.

Z patelnią jest ten problem że trzeba pilnować. A w pewnym wieku głowa
przestaje nadążać za takimi sprawami i obiad spalony. W tym kontekście
mikrofala jest zdecydowanie lepsza. Nie ma co się nabijać z Zenka - i nas
to kiedyś może czekać.

Mateusz

do góry

W dniu 2018-10-21 o 23:04, Adam Sz. pisze:
> W dniu niedziela, 21 października 2018 22:52:25 UTC+2 użytkownik Uzytkownik
napisał:
>
>> Bzdury piszesz. Żarcie z mikrofali jest ohydne tylko wtedy, kiedy się ma
>> chujową mikrofalę i brak wiedzy jak przygotowywać potrawy w mikrofali i
>> jak ją użytkować.
>>
>> Dla takich ludzi firma Whirlpool produkuje mikrofalówki w których można
>> gotować, piec, grillować, odgrzewać, rozmrażać, gotować i gotować na
>> parze, a mikrofalówka sama dobiera parametry.
> Haha, ale ja pisze o mikrofali, a nie o urządzeniu wielofunkcyjnym, które
> mikrofal używa tylko jako jednej z funkcji :D

Ale mikrofale są w niej podstawą. Używa się ich przy większości sposobów
obróbki.
Rozmrażanie, odgrzewanie, gotowanie, pieczenie. Nawet przy grillowaniu
czy pieczeniu z termoobiegiem.

> A mikrofalę mam z Boscha za prawie 2k pln więc raczej nie najgorszą :D
> pozdr.

O możliwościach i umiejętnościach wykorzystania nie świadczy cena.

Skoro twierdzisz, że jedzenie z mikrofali jest zawsze gorsze to albo nie
umiesz się obsługiwać tą mikrofalówką, albo masz ch..... mikrofalówkę.

Z reguły jedzenie odgrzewane zawsze jest mniej smaczne niż świeżo
ugotowane i to niezależnie od sposobu odgrzewania. Fakt, że gotowane
ziemniaki, odgrzewane w mikrofali są ohydne i lepiej jest je odgrzać na
patelni z dodatkiem tłuszczu, ale tu znów się kłania wiedza o
mikrofalówce. Większość osób wrzuca te ziemniaki na talerz i sru do
mikrofali ustawionej na największą moc. A wystarczy tylko delikatnie
spryskać ziemniaki tłuszczem, ułożyć na talerzu "crisp", wsadzić do
mikrofalówki. Wyjmujemy ziemniaki smaczne z lekko chrupiącą skórką, ale
z kilkakrotnie mniejszą ilością tłuszczu oraz kilkadziesiąt mniejszą
zawartością toksyn, które powstają podczas smażenia na patelni.

Tutaj oczywiście robotę robią mikrofale, ale talerz "crisp" ma taką
właściwość, że się rozgrzewa i smaży od spodu, podobnie jak patelnia.

do góry

> to max 600W. Np. kawałek pizzy podgrzany na pełnej mocy jest gorący i
> miękki przez 3 minuty, a potem zamienia się w kamień ;)

To razem z pizzą włóż szklankę z odrobiną wody.Będzie lepiej.

> Ale tak czy siak nawet przy poprawnym podgrzewaniu - jedzenie z mikroweli
> zawsze jest smakowo gorsze niż podgrzane w inny sposób.

Bo generalnie , ta kuchenka nie jest po to, żeby jedzenie było lepsze niż świeże.Ono
ma być szybko rozmrożone lub podgrzane w całej masie.A to najlepiej się robi właśnie
w mikrofali.

do góry

W dniu 2018-10-22 o 08:42, abomito pisze:

> Bo generalnie , ta kuchenka nie jest po to, żeby jedzenie było lepsze niż
świeże.Ono ma być szybko rozmrożone lub podgrzane w całej masie.A to najlepiej się
robi właśnie w mikrofali.
>
Amen :)

--
Pozdr
Janusz

do góry

W dniu poniedziałek, 22 października 2018 12:13:04 UTC+2 użytkownik Janusz napisał:
> W dniu 2018-10-22 o 08:42, abomito pisze:
>
> > Bo generalnie , ta kuchenka nie jest po to, żeby jedzenie było lepsze niż
świeże.Ono ma być szybko rozmrożone lub podgrzane w całej masie.A to najlepiej się
robi właśnie w mikrofali.
> >
> Amen :)
Jak ktoś musi jadac odgrzewane to raczej jest skazany na mikrofalę
Ja mam tak życie zorganizowane ze obiady w tygodniu jadamy razem o 16,30 i nic
odgrzewać nie musimy. Ale doskonale rozumiem ze nie zawsze się tak da i trzeba z
mikrofali wtedy korzystać. Są ludzie którym smakuje żarcie z mikrofali ale wg mnie
dlatego ze pewnie normalnego dobrego, domowego jedzenia nie mieli okazji spróbować.

do góry