-
51. Data: 2011-05-17 19:39:32
Temat: Re: pytanie teoretyczne odnośnie sensu zwiększania izolacji
Od: owp <o...@g...pl>
>> No właśnie to mi się nie zgadza. Czemu w starym jest wyrzucaniem kasy a
>> w nowym nie, skoro daje takie same oszczędności w kW ?
>
>
> bo jesli zużywasz dużo energii to zaoszczedzisz na takiej operacji mały procent a
to oznacza ze nadal zużywasz duzo energii - czyli musisz isc w jakies tanie żródło
ciepła - węgiel , drewno. I pogrubienie izolacji tej sciany nawet do metra da ci
symboliczne zyski w tym węglu.
>
> Natomiast jesli cały dom zrobisz ciepły to ogrzejesz go trzema kW - a to pozwala
na grzanie prądem - a to pozwala na dalsze oszczednosci inwestycyjne bo nie robisz
przyłącza gazu, nie budujesz komina, nie kupujesz pieca itp
>
> Matematycznie masz racje - tylko ze my patrzymy równiez na ekonomię.
>
Zgadzam się z tym co napisałeś - że im droższa energia, tym bardziej
opłaca się ocieplać. Natomiast z domyślnym założeniem, że im bardziej
ktoś ociepla, tym droższą ma energię to już nie :)
-
52. Data: 2011-05-17 19:39:35
Temat: Re: pytanie teoretyczne odnośnie sensu zwiększania izolacji
Od: quent <x...@x...com>
...no i przy pianie zyskuje się jakże cenną przestrzeń na poddaszu.
-
53. Data: 2011-05-17 19:51:54
Temat: Re: pytanie teoretyczne odnośnie sensu zwiększania izolacji
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4dd2ce33$1@news.home.net.pl...
> On 2011-05-17 21:32, Maniek4 wrote:
>> A jakie ma parametry ta piana skoro porownujesz 12cm piany do 30cm welny?
>
> http://www.vipur.com.pl/PUR.pdf
Nie doczytalem watku do konca. W sumie Adam nizej to porownal, wiec ja nie
bede. Nie bardzo rozumiem skad przy pianie mniej mostkow? Co do zysku
przestrzeni pod dachem to rzecz oczywista, ale ja jestem sceptyczny co do
trwalosci wiezby, no i na cos te piane trzeba naniesc, wiec pewnie
deskowanie by sie przydalo.
Pozdro.. TK
-
54. Data: 2011-05-17 19:54:39
Temat: Re: pytanie teoretyczne odnośnie sensu zwiększania izolacji
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik Maniek4 napisał:
> Noo, to gdzie tu dziwactwo?
Nie ma :-)
mówimy o domu energooszczędnym Liściastego i tym, że Ty musisz mieć
garaż w domu oraz balkon/taras, co raczej do domu energooszczędnego nie
pasuje - przynajmniej tak moze się wydawać, a ja dodaję, że ani taras,
ani garaż nie musi być wyznacznikiem braku energooszczędności w domu...
I tylko tyle :-).
pozdr
Robert G.
-
55. Data: 2011-05-17 19:59:37
Temat: Re: pytanie teoretyczne odnośnie sensu zwiększania izolacji
Od: "Maniek4" <r...@l...pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:iqujq4$jad$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Maniek4 napisał:
>> Noo, to gdzie tu dziwactwo?
>
> Nie ma :-)
> mówimy o domu energooszczędnym Liściastego i tym, że Ty musisz mieć garaż
> w domu oraz balkon/taras, co raczej do domu energooszczędnego nie pasuje -
> przynajmniej tak moze się wydawać, a ja dodaję, że ani taras, ani garaż
> nie musi być wyznacznikiem braku energooszczędności w domu...
Dla mnie spizarnia i kotlownia miedzy garazem a reszta domu robi za bufor,
cos jak ocieplenie. W spizarni potrzebna jest nizsza temp, wiec mam takie
two in one, znaczy takie wash and go. :-)
Pozdro.. TK
-
56. Data: 2011-05-17 20:00:31
Temat: Re: pytanie teoretyczne odnośnie sensu zwiększania izolacji
Od: Adam <a...@g...com>
On 17 Maj, 21:35, quent <x...@x...com> wrote:
> Trzeba liczy 25cm jako odpowiednik 15cm piany bo przy we nie zawsze
> b dzie wi cej mostk w ni przy pianie a Ty te mostki ot tak pomin e
> zupe nie.
A Ty wierzysz w lambde 0,022 podawana przez strone jakiegos jednego
producenta. A jak w praktyce bedzie 0,030 ? :) Jaka masz pewnosc i
gwarancje, ze taka blizej nikomu nieznana firma ktora w prezentacji
stworzonej chyba przez jakiegos gimnazjaliste podaje prawdziwe
dane ? ;)
Ja tam welne swoja sam ukladalem i jest b. szczelna - wszedzie byla
docinana z leciutkim naddatkiem zeby wchodzila na scisk. Welna jest
sprezysta i dopasowuje sie do ruchow wiezby. A ta pianka ? IMHO ni
cholery nie jest sprezysta i jak wiezba przesunie sie o 0,5cm to w tym
miejscu powstanie Ci szczelina. Welna sie dopasuje. No i ta wentylacja
wiezby - to jest chyba wazniejsze.. Dlaczego w niektorych stuletnich
domach wiezba jest jak nowa? Bo jest doskonale wentylowana (brak
poddasza uzytkowego). Welna juz tutaj sprawe pogarsza. Ale taka pianka
to IMHO gwozdz do trumny dla zycia takiego drewna..
pozdr.
--
Adam
-
57. Data: 2011-05-17 20:14:09
Temat: Re: pytanie teoretyczne odnośnie sensu zwiększania izolacji
Od: quent <x...@x...com>
On 2011-05-17 22:00, Adam wrote:
> A Ty wierzysz w lambde 0,022 podawana przez strone jakiegos jednego
> producenta.
http://www.vipur.com.pl/13_20100528101355_1.pdf
http://www.vipur.com.pl/13_20090206081739_1.pdf
> Ja tam welne swoja sam ukladalem i jest b. szczelna
Ja też układałem swoją, baaardzo starannie :-)
Wełny choćbyś się skichał nie ułoszysz tak szczelnie jak pianę z natrysku.
Na temat więźby - w europie zachodniej piana jest bardzo częstym
wypełniaczem w domach drewnianych szkieletowych. W Holandii sam
widziałem 2 takie domy ale to tak przy okazji zupełnie bo z budowlanką
mam niewiele wspólnego.
Q
-
58. Data: 2011-05-17 21:41:14
Temat: Re: pytanie teoretyczne odnośnie sensu zwiększania izolacji
Od: "Kris" <k...@W...PL>
Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iqt5lo$kdc$...@i...gazeta.pl...
Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:iqs60u$s6p$1@news.onet.pl...
>>> 50cm welny na stropie, 40 na skosach, 30cm styropianu na scianach i 20cm
>>> posadzka. Nie no to nie moze byc cieple.
>
> Moze masz racje. Ironia dla tego, ze nikt chyba na tej grupie nie
> proponowal
> podobnych parametrow. Uznalem, ze to dziwne pytanie.
>Może nie proponował ale tak buduje :) No prawie - sciany w mojej stodole to
>ok 15cm wełny (w ramie kanadyjczyka) i 20cm styro. Podłoga - 20cm styro
>(będzie). Na skosach bedzie >30cm wełny - wiecej nie dam bo powierzchnie za
>bardzo maleją. Ale dałbym gdyby nie to! Myslałem o ociepleniu zewnętrzym
>dachu kształtkami styro - ale drogie jak cholera...
Chyba nie bardzo. Dzisiaj rozmawiałem z właścicielem największego składu w
mojej okolicy. Nikt jeszcze u niego nie zamawiał styro grubszego jak 15 cm.
Sporadycznie 12 cm a najczęściej 8-10cm. i ja to potwierdzam. Trochę po
budowach się kręcę z racji zawodowej i nigdzie jeszcze nie spotkałem się ze
styro grubszym jak 15cm czy wełna więcej jak 25cm.
A czytając grupę to mi się zimno robi bo ja mam "tylko" 12cm
>Za 10lat wszyscy tak (albo lepiej) będą budować bo nas unia przymusi. Chyba
>ze do tego czasu sie rozpadnie :)
Ja obawiam się ze za 10 czy 15 lat będziemy się martwic jak się pozbyć/czym
zastąpić te metry Styro na ścianach, sufitach, podłogach.
b.
-
59. Data: 2011-05-17 21:47:43
Temat: Re: pytanie teoretyczne odnośnie sensu zwiększania izolacji
Od: "Kris" <k...@W...PL>
Użytkownik "janusz_kk1" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:op.vvmxo3dt1cvm6g@lap...
Dnia 16-05-2011 o 23:15:34 quent <x...@x...com> napisał(a):
>Nie wiem :) sobie sam układałem a zawodowo się tym nie zajmuję.
>Piana kosztuje 750ml około 10zł, rozpręży się 4 krotnie czyli 3 litry,
>na 1 m3 trzebaby 333 takie puszki :) powiedzmy że w hurcie będzie
>kosztowała 20% ceny czyli 2 zł co nadal daje ponad 600zł za m3,
>tymczasem szybkie przeliczenie wełny np 15cm kosztuje 17zł/m2 co
>daje około 115zł/m3.
Ceny u nas to od 40 zl za m2 grubości 10 cm czyli 400zł m3 piany
--
Pozdr
JanuszK
-
60. Data: 2011-05-18 05:19:51
Temat: Re: pytanie teoretyczne odnośnie sensu zwiększania izolacji
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik quent napisał:
>
> Na temat więźby - w europie zachodniej piana jest bardzo częstym
> wypełniaczem w domach drewnianych szkieletowych.
A czy te pisma mówią na ile lat taki dom jest obliczony? :-)
Domy szkieletowe bądź co bądź są przeznaczone do krótszego użytkowania,
niż murowane, choć mają swoje zalety. My tu raczej mówimy o domu
murowanym i konstrukcji jego dachu... czy nie? :-) a to inna trochę bajka.
Wełna się dopasowuje, a poza tym - jak Adam napisał i ja też napomykałem
wcześniej - więźba ma szansę się odpowiednio dosuszyć, a to bardzo ważne.
Widzę u siebie, że drewno wykazuje bardzo zróżnicowaną wilgotność - jak
padają deszcze, to jest wilgotne - mimo, że nic nie zacieka - jak jest
sucha pogoda, to jest suche jak pieprz. Wszystko dlatego, że dach jest
wentylowany i wiem, że w takim stanie więźba jest w stanie wytrzymać
dziesięciolecia, jak nie wieki. Jak krokwie zalejesz pianką na głucho,
to drewno owszem, naciągnie trochę wilgoci w okresie podwyższonej
wilgotności, ale już jej nie odda, bo będzie szczelnie - przynajmniej z
jednej strony - otulone pianką. To może spowodować, że w perspektywie
kilku lat drewno zacznie ulegać degradacji. Wtedy koszty remontu dachu
wielokrotnie przewyższą ewentualne oszczędności wynikające z...
iluzorycznego w sumie, korzystniejszego układu pianka-drewno.
Dlatego nie zdecydowałem się na żadne tam pianki i dałem 25 cm wełny w
dwóch warstwach ze szczeliną wentylacyjną pod deskowaniem. - Dach kryty
dachówką ceramiczną.
pozdr
Robert G.