eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanierecyrkulacja - przemyślenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 133

  • 1. Data: 2009-05-26 08:27:28
    Temat: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "qlphon" <q...@p...fm>

    szykuje sie u mnie mała modernizacja kotłowni,
    chcę wstawić wymiennik płytowy zamiast bojlera z wężownica,
    coby szybciej mieć ciepła wodę, ale nie o tym chciałem...


    normalnie cwu sobie krąży zasobnik, instalacja, pompka, zasobnik
    a temperatura ustawiona na zasobniku określa temperaturę w instalacji

    tak sobie kombinuję, żeby podnieść temperaturę na zasobniku
    zachowując niższą temp. na instalacji przy pomocy mieszacza
    po co? mniejsze straty na izolacji, brak ryzyka poparzenia się przez małe
    dzieci,
    większa efektywna pojemność zasobnika i mniejsze zagrożenie legionellozoą,
    mniejsze rdzewienie kotła ...

    nie mam jeszcze doświadczeń z takimi układami
    więc, czysto teoretycznie wychodzi mi, że:

    jeśli dam zwykły termostatyczny zawór mieszający (trójdrożny)
    dolewający zwu to cyrkulacja nie będzie działaś poprawnie
    więc musi być albo 4-drożny
    albo przy 3-drożnym powrót z cyrkulacji wchodzi do króćca zwu na zasobniku
    (możliwy ale niekoniecznie najlepszy układ)
    ale łącznik pomiędzy stykiem zwu/cyrkulacja a zaworem mieszającym musi być
    możliwie krótki

    mam trochę wątpliwości, np. czy termostat nadąży za zmianą stanu instalacji
    np. za stanu poboru cwu (wtedy przykładowo potrzebujemy w instalacji 50%
    wody z zasobnika cwu a 50% zwu) na stan podtrzymania (powiedzmy 99% powrót z
    cyrkulacji, 1% z zasobnika)

    jak to robią "zawodowcy" ? ;-)

    p.s.wiem, że alternatywą mogą być zawory mieszające na punktach poboru
    ale na tym etapie to rozwiązanie wydaje mi się mniej atrakcyjne



  • 2. Data: 2009-05-26 09:01:08
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: Jan Werbiński <j...@j...com>

    Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:gvg95j$vo8$1@news2.ipartners.pl...

    > jak to robią "zawodowcy" ? ;-)
    >
    > p.s.wiem, że alternatywą mogą być zawory mieszające na punktach poboru
    > ale na tym etapie to rozwiązanie wydaje mi się mniej atrakcyjne

    Nie wiem jak robią zawodowcy, ale mając dwa punkty poboru CW wolę dać dwa
    osobne bojlery. Przewidywany miesięczny koszt strat energii za utrzymanie
    systemu w gotowości to 0,4 zł

    Ile kosztuje grzanie murów recyrkulacją?

    --
    Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
    Prywatna http://www.janwer.com/
    Nasza siec http://www.fredry.net/


  • 3. Data: 2009-05-26 09:30:38
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    qlphon wrote:
    > szykuje sie u mnie mała modernizacja kotłowni,
    > chcę wstawić wymiennik płytowy zamiast bojlera z wężownica,
    > coby szybciej mieć ciepła wodę, ale nie o tym chciałem...

    a jaki masz kocioł? tak z 20 do 30 kW?

    no i musisz mieć odpowiedni sterownik oraz i tak zasobnik buforowy


    > normalnie cwu sobie krąży zasobnik, instalacja, pompka, zasobnik
    > a temperatura ustawiona na zasobniku określa temperaturę w instalacji
    >
    > tak sobie kombinuję, żeby podnieść temperaturę na zasobniku
    > zachowując niższą temp. na instalacji przy pomocy mieszacza
    > po co? mniejsze straty na izolacji, brak ryzyka poparzenia się przez
    > małe dzieci,
    > większa efektywna pojemność zasobnika i mniejsze zagrożenie
    > legionellozoą, mniejsze rdzewienie kotła ...

    wysoka temperatura ma też wady...

    większe straty na zasobniku i na cyrkulacji.

    generalnie lepiej miec większy zasobnik o niższej temperaturze niż mały o
    wysokiej.

    ja mam teraz 300l

    > nie mam jeszcze doświadczeń z takimi układami
    > więc, czysto teoretycznie wychodzi mi, że:
    >
    > jeśli dam zwykły termostatyczny zawór mieszający (trójdrożny)
    > dolewający zwu to cyrkulacja nie będzie działaś poprawnie
    > więc musi być albo 4-drożny

    najlepiej jest dać zawory mieszające w węzłach za spinkami cyrkulacji.

    w średniej wielkosci domu wyjdą dwa albo góra trzy.

    z drugiej strony w kuchni możemy chcieć mieć możliwość zaciągnięcia gorącej
    wody.


  • 4. Data: 2009-05-26 10:20:42
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "qlphon" <q...@p...fm>

    >> szykuje sie u mnie mała modernizacja kotłowni,
    >> chcę wstawić wymiennik płytowy zamiast bojlera z wężownica,
    >> coby szybciej mieć ciepła wodę, ale nie o tym chciałem...

    > a jaki masz kocioł? tak z 20 do 30 kW?

    automat na groszek/pelet
    36kW


    > no i musisz mieć odpowiedni sterownik oraz i tak zasobnik buforowy

    nie muszę, temp zasobnika = temp kotła


    >> normalnie cwu sobie krąży zasobnik, instalacja, pompka, zasobnik
    >> a temperatura ustawiona na zasobniku określa temperaturę w instalacji
    >>
    >> tak sobie kombinuję, żeby podnieść temperaturę na zasobniku
    >> zachowując niższą temp. na instalacji przy pomocy mieszacza
    >> po co? mniejsze straty na izolacji, brak ryzyka poparzenia się przez
    >> małe dzieci,
    >> większa efektywna pojemność zasobnika i mniejsze zagrożenie
    >> legionellozoą, mniejsze rdzewienie kotła ...

    > wysoka temperatura ma też wady...

    jak wszystko


    > większe straty na zasobniku i na cyrkulacji.

    na samym zasobniku - nie mierzalne, pomijalne

    a na instalacji - po to chce zmniejszyć temperaturę instalacji


    > generalnie lepiej miec większy zasobnik o niższej temperaturze niż mały o
    > wysokiej.

    a niby czemu?


    > ja mam teraz 300l
    >
    >> nie mam jeszcze doświadczeń z takimi układami
    >> więc, czysto teoretycznie wychodzi mi, że:
    >>
    >> jeśli dam zwykły termostatyczny zawór mieszający (trójdrożny)
    >> dolewający zwu to cyrkulacja nie będzie działaś poprawnie
    >> więc musi być albo 4-drożny
    >
    > najlepiej jest dać zawory mieszające w węzłach za spinkami cyrkulacji.

    mam instalacje podtynkową i nie zamierzam nic kuć
    więc musiałbym dawać praktycznie na każdym węźle

    > w średniej wielkosci domu wyjdą dwa albo góra trzy.

    w samej łazience mam pięć...


    > z drugiej strony w kuchni możemy chcieć mieć możliwość zaciągnięcia
    > gorącej wody.

    owszem, byłaby to mała niedogodnośc, gdyby w kuchni leciało maksymalnie
    tylko 45 stopni
    ale do przeżycia - naczynia zmywam głównie w zmywarce



  • 5. Data: 2009-05-26 10:50:49
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    qlphon wrote:
    >>> szykuje sie u mnie mała modernizacja kotłowni,
    >>> chcę wstawić wymiennik płytowy zamiast bojlera z wężownica,
    >>> coby szybciej mieć ciepła wodę, ale nie o tym chciałem...
    >
    >> a jaki masz kocioł? tak z 20 do 30 kW?
    >
    > automat na groszek/pelet
    > 36kW

    OK rozumiem ze hula cały czas na pełnej mocy albo potrafi sie automatycznei
    rozpalic w ułamku sekund gdy pojawi sie pobór wody.

    bo jeśli i tak masz grzać zasobnik to po diabłą wymiennik płytowy

    >
    >
    >> no i musisz mieć odpowiedni sterownik oraz i tak zasobnik buforowy
    >
    > nie muszę, temp zasobnika = temp kotła

    to po co wymiennik płytowy?

    >> większe straty na zasobniku i na cyrkulacji.
    >
    > na samym zasobniku - nie mierzalne, pomijalne

    tylko ci się tak wydaje.

    > a na instalacji - po to chce zmniejszyć temperaturę instalacji
    >
    >
    >> generalnie lepiej miec większy zasobnik o niższej temperaturze niż
    >> mały o wysokiej.
    >
    > a niby czemu?

    bo masz mneijsze straty gdy trzymasz wode o temp 50st niż 90.

    >> ja mam teraz 300l
    >>
    >>> nie mam jeszcze doświadczeń z takimi układami
    >>> więc, czysto teoretycznie wychodzi mi, że:
    >>>
    >>> jeśli dam zwykły termostatyczny zawór mieszający (trójdrożny)
    >>> dolewający zwu to cyrkulacja nie będzie działaś poprawnie
    >>> więc musi być albo 4-drożny
    >>
    >> najlepiej jest dać zawory mieszające w węzłach za spinkami
    >> cyrkulacji.
    >
    > mam instalacje podtynkową i nie zamierzam nic kuć
    > więc musiałbym dawać praktycznie na każdym węźle
    >
    >> w średniej wielkosci domu wyjdą dwa albo góra trzy.
    >
    > w samej łazience mam pięć...

    no to masz już pozamiatane.



  • 6. Data: 2009-05-26 11:24:27
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "qlphon" <q...@p...fm>

    >>>> szykuje sie u mnie mała modernizacja kotłowni,
    >>>> chcę wstawić wymiennik płytowy zamiast bojlera z wężownica,
    >>>> coby szybciej mieć ciepła wodę, ale nie o tym chciałem...
    >>
    >>> a jaki masz kocioł? tak z 20 do 30 kW?
    >>
    >> automat na groszek/pelet
    >> 36kW
    >
    > OK rozumiem ze hula cały czas na pełnej mocy albo potrafi sie
    > automatycznei rozpalic w ułamku sekund gdy pojawi sie pobór wody.

    prawie że,

    > bo jeśli i tak masz grzać zasobnik to po diabłą wymiennik płytowy

    tylko i wyłacznie, żeby szybciej nagrzać wodę w zasobniku
    taki "kaprys" (ale nie to jest sednem topicu)

    >>> no i musisz mieć odpowiedni sterownik oraz i tak zasobnik buforowy
    >>
    >> nie muszę, temp zasobnika = temp kotła
    > to po co wymiennik płytowy?

    j.w.


    >>> większe straty na zasobniku i na cyrkulacji.
    >>
    >> na samym zasobniku - nie mierzalne, pomijalne
    >
    > tylko ci się tak wydaje.

    >
    >> a na instalacji - po to chce zmniejszyć temperaturę instalacji
    >>
    >>
    >>> generalnie lepiej miec większy zasobnik o niższej temperaturze niż
    >>> mały o wysokiej.
    >>
    >> a niby czemu?
    >
    > bo masz mneijsze straty gdy trzymasz wode o temp 50st niż 90.


    >
    >>> ja mam teraz 300l
    >>>
    >>>> nie mam jeszcze doświadczeń z takimi układami
    >>>> więc, czysto teoretycznie wychodzi mi, że:
    >>>>
    >>>> jeśli dam zwykły termostatyczny zawór mieszający (trójdrożny)
    >>>> dolewający zwu to cyrkulacja nie będzie działaś poprawnie
    >>>> więc musi być albo 4-drożny
    >>>
    >>> najlepiej jest dać zawory mieszające w węzłach za spinkami
    >>> cyrkulacji.
    >>
    >> mam instalacje podtynkową i nie zamierzam nic kuć
    >> więc musiałbym dawać praktycznie na każdym węźle
    >>
    >>> w średniej wielkosci domu wyjdą dwa albo góra trzy.
    >>
    >> w samej łazience mam pięć...
    >
    > no to masz już pozamiatane.

    wiesz, to działa juz teraz dobrze
    musieć to nie musze zmieniać nic
    chciałem tylko przyśpieszyć okres nagrzewania zasobnika po zużyciu (po
    kąpieli dzieci ;-)
    a przy okazji ustabilizować termostatycznie cwu



  • 7. Data: 2009-05-26 12:03:54
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:gvg95j$vo8$1@news2.ipartners.pl...
    > szykuje sie u mnie mała modernizacja kotłowni,
    > chcę wstawić wymiennik płytowy zamiast bojlera z wężownica,
    > coby szybciej mieć ciepła wodę, ale nie o tym chciałem...
    >
    >
    > normalnie cwu sobie krąży zasobnik, instalacja, pompka, zasobnik
    > a temperatura ustawiona na zasobniku określa temperaturę w instalacji

    A w pompce nie masz ustawiania temperatury?


  • 8. Data: 2009-05-26 13:00:37
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "qlphon" <q...@p...fm>


    >> normalnie cwu sobie krąży zasobnik, instalacja, pompka, zasobnik
    >> a temperatura ustawiona na zasobniku określa temperaturę w instalacji

    > A w pompce nie masz ustawiania temperatury?

    pytasz o termostat, który włącz/wyłącza w zależności od tego jaka jest
    temperatura wody w pompce?
    mam, bo był przy pompce ale nie używam.
    generalnie to jest "mądre inaczej" mierzyć temperaturę pompki...
    czemu to ma służyć?
    jak mi wystygnie POMPKA to mam włączać cyrkulacje? bez sensu...



  • 9. Data: 2009-05-26 13:03:47
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:gvgp5n$16q5$1@news2.ipartners.pl...
    >
    >>> normalnie cwu sobie krąży zasobnik, instalacja, pompka, zasobnik
    >>> a temperatura ustawiona na zasobniku określa temperaturę w instalacji
    >
    >> A w pompce nie masz ustawiania temperatury?
    >
    > pytasz o termostat, który włącz/wyłącza w zależności od tego jaka jest
    > temperatura wody w pompce?
    > mam, bo był przy pompce ale nie używam.
    > generalnie to jest "mądre inaczej" mierzyć temperaturę pompki...
    > czemu to ma służyć?
    > jak mi wystygnie POMPKA to mam włączać cyrkulacje? bez sensu...

    Ja mam wrazenie, ze praktykujesz "rozumienie inaczej". Jak myslisz po co
    jest termostat na pompce?


  • 10. Data: 2009-05-26 13:15:55
    Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
    Od: "qlphon" <q...@p...fm>

    >>> A w pompce nie masz ustawiania temperatury?

    >> pytasz o termostat, który włącz/wyłącza w zależności od tego jaka jest
    >> temperatura wody w pompce?
    >> mam, bo był przy pompce ale nie używam.
    >> generalnie to jest "mądre inaczej" mierzyć temperaturę pompki...
    >> czemu to ma służyć?
    >> jak mi wystygnie POMPKA to mam włączać cyrkulacje? bez sensu...

    > Ja mam wrazenie, ze praktykujesz "rozumienie inaczej". Jak myslisz po co
    > jest termostat na pompce?

    jeśli wyraziłem się mało jasno, bądź uważasz że nie mam racji,
    podziel sie swoim poglądem.
    na wycieczki osobiste znajdziemy jeszcze czas, ok?

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1