-
121. Data: 2009-06-03 12:53:21
Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "kiki" <j...@g...ky> napisał w wiadomości
news:h05q2n$oo1$1@opal.futuro.pl...
>
> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:h045ad$mm2$1@news.onet.pl...
>> Kris wrote:
>>> Użytkownik "kiki" <j...@g...ky> napisał w wiadomości
>>> news:h03rr7$1dm$1@opal.futuro.pl...
>>>>
>>> kąpać
>>>> spuszczam wodę, a do mycia rąk nie naleci ciepła. Może zrobic
>>>> sprzężenie jakieś z wejściem do łazienek ?Np cyrkulacja sie włączy
>>>> od czujek ruchu na 2 minutki. Załatwiasz potrzebe i masz ciepłą wode
>>>> w kranie zaraz.
>>>
>>> Czujka w łazience załączająca pompe jak podchodzisz do umywalki. Może
>>> być czujka bezprzewodowa.
>>
>> i licznik odliczający te 2-3 minuty do chwili kiedy ci zamiesza tą
>> wodą.:)
>
> mam z 50 metrów rury. Zanim poleci ciepła mija 2 minuty, dobre dwie
> minuty.
No to pompka dluzej.
-
122. Data: 2009-06-03 12:55:39
Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "kiki" <j...@g...ky> napisał w wiadomości
news:h05q54$p15$1@opal.futuro.pl...
>
> "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
> news:h05ggi$5t5$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "kiki" <j...@g...ky> napisał w wiadomości
>> news:h042am$dvp$1@opal.futuro.pl...
>>>
>>> "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
>>> news:h041rl$8rf$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>
>>>> Wymien pompe na taka, ktora ma termostat - naprawde warto.
>>>>
>>>>
>>>
>>> Ja taką mam grundfosa ale długość rur powoduje straty.
>>
>> Rury nieocieplone?
>
> ocieplone ale długie 50m
No to moze zbyt wysoka temperatura ustawiona na pompie?
-
123. Data: 2009-06-03 13:52:06
Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
Od: "kiki" <j...@g...ky>
"Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
news:h05sef$oag$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> No to moze zbyt wysoka temperatura ustawiona na pompie?
Chyba nie ale zanim ta pompa to przemieli dookoła to i tak jest strata
gorącej wody, która wraca zimna po takiej długości rurek miedzianych. Sama
miedź musi pochłonąć ciepła.
-
124. Data: 2009-06-03 14:28:15
Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "kiki" <j...@g...ky> napisał w wiadomości
news:h05v5r$2da$1@opal.futuro.pl...
>
> "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
> news:h05sef$oag$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>>
>> No to moze zbyt wysoka temperatura ustawiona na pompie?
>
> Chyba nie ale zanim ta pompa to przemieli dookoła to i tak jest strata
> gorącej wody, która wraca zimna po takiej długości rurek miedzianych. Sama
> miedź musi pochłonąć ciepła.
No chyba zartujesz, cieplo wlasciwe miedzi to nawet nie jest 10% tego co ma
woda i jeszcze porownanie masy wody i miedzi. Podgrzewanie rurek nie ma nic
do rzeczy. Albo slaba izolacja, albo kreci niepotrzebnie czyli za duza
temperatura na pompie i niewylaczanie na noc i czas nieobecnosci.
-
125. Data: 2009-06-05 21:54:53
Temat: Re: recyrkulacja - przemy?lenia
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h02re7$307a$1@news2.ipartners.pl...
> jesli w zasobniku jest chłodniejsza woda niz nastawa mieszacza,
> to trudno mówic w ogóle jakichkolwiek warstwach...
To po co taka nastawa i w ogole ten termostat?? Rozumiem ze termostat daje
sie w jakims celu, zwykle dla tego ze woda w zasobniku bedzie w wiekszosci
cieplejsza niz wymagana na wyjsciu z baterii. Jezeli nie to po kiego ta
zabawa z termostatem jezeli nastawa bedzie wyzsza niz temp. w zasobniku??
Normalnie zalezy jakiej wielkosci jest ten zasobnik. Akurat u mnie wezownica
kotla jest na gorze, wiec ewidentnie woda na dole bedzie chlodniejsza.
>> Cyrkulacja musi odbywac sie poprez krociec cyrkulacyjny.
>
> Wiesz, widziałem parę instalacji z cyrkulacją na wlot zimnej wody
> (brak dedykowanych króćców do cyrkulacji) i działają bardzo dobrze.
> Jedyna "cecha" jaka zaobserwowałem, to że ciepła woda nie kończy się
> nagle,
> ale od pewnego momentu powoli robi się coraz chłodniejsza.
No to ze widziales to ja wierze, tylko co z tego?? Nie po to ludzie
wymyslili dedykowane obiegi cyrkulacyjne, zeby robic sobie gorzej. Jak ktos
ma zosobnik 80L to jemu prawdopodobnie bez znaczenia gdzie ma cyrkulacje,
ale jezeli ma 3 razy wiekszy?? Poza tym czemu woda robi sie w ogole
chlodniejsza, kociol powinien dac rade, no chyba ze to jakis mialowiec albo
nie wiem co.
Pozdro.. TK
-
126. Data: 2009-06-08 12:28:08
Temat: Re: recyrkulacja - przemy?lenia
Od: "qlphon" <q...@p...fm>
>> jesli w zasobniku jest chłodniejsza woda niz nastawa mieszacza,
>> to trudno mówic w ogóle jakichkolwiek warstwach...
> To po co taka nastawa i w ogole ten termostat?? Rozumiem ze termostat daje
> sie w jakims celu, zwykle dla tego ze woda w zasobniku bedzie w wiekszosci
> cieplejsza niz wymagana na wyjsciu z baterii. Jezeli nie to po kiego ta
> zabawa z termostatem jezeli nastawa bedzie wyzsza niz temp. w zasobniku??
> Normalnie zalezy jakiej wielkosci jest ten zasobnik. Akurat u mnie
> wezownica kotla jest na gorze, wiec ewidentnie woda na dole bedzie
> chlodniejsza.
wiesz, jak się uruchamia "grzanie" albo spuscisz całą ciepła wodę,
to na początku wszystko jest zimne,
i nikt nie bedzie sie bawił z przestawianiem termostatu na czas nagrzania
zasobnika
>>> Cyrkulacja musi odbywac sie poprez krociec cyrkulacyjny.
>> Wiesz, widziałem parę instalacji z cyrkulacją na wlot zimnej wody
>> (brak dedykowanych króćców do cyrkulacji) i działają bardzo dobrze.
>> Jedyna "cecha" jaka zaobserwowałem, to że ciepła woda nie kończy się
>> nagle,
>> ale od pewnego momentu powoli robi się coraz chłodniejsza.
> No to ze widziales to ja wierze, tylko co z tego?? Nie po to ludzie
> wymyslili dedykowane obiegi cyrkulacyjne, zeby robic sobie gorzej. Jak
> ktos ma zosobnik 80L to jemu prawdopodobnie bez znaczenia gdzie ma
> cyrkulacje, ale jezeli ma 3 razy wiekszy??
nie bardzo widze zalezności pomiedzy pojemność zbiornika - miejsce wpięcia
cyrkulacji
> Poza tym czemu woda robi sie w ogole chlodniejsza, kociol powinien dac
> rade, no chyba ze to jakis mialowiec albo nie wiem co.
każdy kocioł jednofunkcyjny
no chyba że ktoś ma tak zwymiarowane, że grzeje na bieżąco
ale wtedy zasobnik nie potrzebny....
a woda robi się chłodniejsza z uwagi na zaburzenie warstw (dopóki jeszcze
są)
i potem zwykłe mieszanie się wody ciepłej i zimnej w miarę zużycia zasobnika
w "całej"objętości
-
127. Data: 2009-06-08 17:23:38
Temat: Re: recyrkulacja - przemy?lenia
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
news:h0j04o$1dbq$1@news2.ipartners.pl...
> wiesz, jak się uruchamia "grzanie" albo spuscisz całą ciepła wodę,
> to na początku wszystko jest zimne,
> i nikt nie bedzie sie bawił z przestawianiem termostatu na czas nagrzania
> zasobnika
Ja nie wiem z jakiego Ty ukladu korzystasz, ze oproznisz caly zasobnik i
dopiero po tym woda jest dogrzewana.
>> No to ze widziales to ja wierze, tylko co z tego?? Nie po to ludzie
>> wymyslili dedykowane obiegi cyrkulacyjne, zeby robic sobie gorzej. Jak
>> ktos ma zosobnik 80L to jemu prawdopodobnie bez znaczenia gdzie ma
>> cyrkulacje, ale jezeli ma 3 razy wiekszy??
>
> nie bardzo widze zalezności pomiedzy pojemność zbiornika - miejsce wpięcia
> cyrkulacji
A co tu do widzenia? Nie widziales zasobnika z kroccem cyrkulacyjnym wyzej
niz zasilanie zbiornika?? Zaczynam miec wrazenie, ze gadamy dla samego
gadania. Skoro nie widzisz ronicy miedzy zasobnikiem 80L i 300L do tego z
dwiema roznymi wezownicami to co jeszcze moge napisac?? Nie ma potrzeby w
zwyklych warunkach przechowywania takiej ilosci wody ogrzanej do temp.
wymagajacej stosowanie termostatu poza sytuacjami szczegolnymi, takimi jak
np. grzanie wody pradem w drugiej taryfie i korzystanie z niej w ciagu dnia,
kiedy nie jest dogrzewana. Z cala pewnoscia zaburzanie warstw nie jest
zjawiskiem porzadanym. Latwo sobie wyobrazic co bedzie wieczorem, kiedy woda
bedzie w zasobniku mieszana przez caly dzien.
>> Poza tym czemu woda robi sie w ogole chlodniejsza, kociol powinien dac
>> rade, no chyba ze to jakis mialowiec albo nie wiem co.
>
> każdy kocioł jednofunkcyjny
> no chyba że ktoś ma tak zwymiarowane, że grzeje na bieżąco
> ale wtedy zasobnik nie potrzebny....
>
> a woda robi się chłodniejsza z uwagi na zaburzenie warstw (dopóki jeszcze
> są)
> i potem zwykłe mieszanie się wody ciepłej i zimnej w miarę zużycia
> zasobnika
> w "całej"objętości
A skad te miesznie warstw?? Co Ty za zasobniki widywales? No chyba ze ktos
cyrkulacje wspanialomyslnie zrobi wg. Twojego pomyslu. Nawet stare bojlery
maja zagieta do dolu rurke zasilajaca, ktora ma zapobiegac mieszaniu sie
warstw. Poza tym gilza czujnika temperatury nie jest umieszczona na samym
dachu zbiornika i czujnik znacznie wczesniej wykryje obnizenie temperatury
wody, zanim cala ciepla woda zostanie wylana. Kociola ma czas na dogrzanie
wody w czasie jej wyplywu. Oczywiscie jezeli wyplyw jest jakis nadwyraz duzy
to kociol moze nie dac rady, ale to chyba rzadkie zjawisko.
Pozdro.. TK
-
128. Data: 2009-06-09 07:00:09
Temat: Re: recyrkulacja - przemy?lenia
Od: "qlphon" <q...@p...fm>
"Maniek4" <b...@w...pl> wrote in message
news:h0jgdp$u5n$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "qlphon" <q...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:h0j04o$1dbq$1@news2.ipartners.pl...
>
>> wiesz, jak się uruchamia "grzanie" albo spuscisz całą ciepła wodę,
>> to na początku wszystko jest zimne,
>> i nikt nie bedzie sie bawił z przestawianiem termostatu na czas nagrzania
>> zasobnika
>
> Ja nie wiem z jakiego Ty ukladu korzystasz, ze oproznisz caly zasobnik i
> dopiero po tym woda jest dogrzewana.
>
>>> No to ze widziales to ja wierze, tylko co z tego?? Nie po to ludzie
>>> wymyslili dedykowane obiegi cyrkulacyjne, zeby robic sobie gorzej. Jak
>>> ktos ma zosobnik 80L to jemu prawdopodobnie bez znaczenia gdzie ma
>>> cyrkulacje, ale jezeli ma 3 razy wiekszy??
>>
>> nie bardzo widze zalezności pomiedzy pojemność zbiornika - miejsce
>> wpięcia cyrkulacji
>
> A co tu do widzenia? Nie widziales zasobnika z kroccem cyrkulacyjnym wyzej
> niz zasilanie zbiornika?? Zaczynam miec wrazenie, ze gadamy dla samego
> gadania. Skoro nie widzisz ronicy miedzy zasobnikiem 80L i 300L do tego z
> dwiema roznymi wezownicami to co jeszcze moge napisac?? Nie ma potrzeby w
> zwyklych warunkach przechowywania takiej ilosci wody ogrzanej do temp.
> wymagajacej stosowanie termostatu poza sytuacjami szczegolnymi, takimi jak
> np. grzanie wody pradem w drugiej taryfie i korzystanie z niej w ciagu
> dnia, kiedy nie jest dogrzewana. Z cala pewnoscia zaburzanie warstw nie
> jest zjawiskiem porzadanym. Latwo sobie wyobrazic co bedzie wieczorem,
> kiedy woda bedzie w zasobniku mieszana przez caly dzien.
>
>>> Poza tym czemu woda robi sie w ogole chlodniejsza, kociol powinien dac
>>> rade, no chyba ze to jakis mialowiec albo nie wiem co.
>>
>> każdy kocioł jednofunkcyjny
>> no chyba że ktoś ma tak zwymiarowane, że grzeje na bieżąco
>> ale wtedy zasobnik nie potrzebny....
>>
>> a woda robi się chłodniejsza z uwagi na zaburzenie warstw (dopóki jeszcze
>> są)
>> i potem zwykłe mieszanie się wody ciepłej i zimnej w miarę zużycia
>> zasobnika
>> w "całej"objętości
>
> A skad te miesznie warstw?? Co Ty za zasobniki widywales? No chyba ze ktos
> cyrkulacje wspanialomyslnie zrobi wg. Twojego pomyslu. Nawet stare bojlery
> maja zagieta do dolu rurke zasilajaca, ktora ma zapobiegac mieszaniu sie
> warstw. Poza tym gilza czujnika temperatury nie jest umieszczona na samym
> dachu zbiornika i czujnik znacznie wczesniej wykryje obnizenie temperatury
> wody, zanim cala ciepla woda zostanie wylana. Kociola ma czas na dogrzanie
> wody w czasie jej wyplywu. Oczywiscie jezeli wyplyw jest jakis nadwyraz
> duzy to kociol moze nie dac rady, ale to chyba rzadkie zjawisko.
>
> Pozdro.. TK
pass
-
129. Data: 2009-06-11 08:38:25
Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>
Użytkownik "kiki" <j...@g...ky> napisał w wiadomości
news:h03rr7$1dm$1@opal.futuro.pl...
> Zrobie chyba przyciski włączające cyrkulację na 3 minuty. Mam kable w
> ścianach w różne miejsca. Z tym, że to tez mała pociecha. Jak ide się
> kąpać spuszczam wodę, a do mycia rąk nie naleci ciepła. Może zrobic
> sprzężenie jakieś z wejściem do łazienek ?Np cyrkulacja sie włączy od
> czujek ruchu na 2 minutki.
Bardzo często montuję czujki ruchu u klientów. Spisują się bardzo dobrze.
Z tym, że gdzie się tylko da wykorzystuję elementy systemu alarmowego. Tam,
gdzie są zamontowane czujki ruchu PIR wykorzystuję te czujki, a tam, gdzie
ich się nie montuje czyli łazienki czy ubikacja montuję w drzwiach
kontaktrony i one także sterują obiegiem wody. U ludzi, którzy nie chcą
systemów alarmowych montuję czujki PIR na 230V, które bezpośrednio sterują
pompą.
Przyciski to "taki sobie" pomysł, ponieważ jeden z domowników wciśnie, a
inny nie. Musiał byś także każdego gościa szkolić, że ma nacisnąć przycisk
zanim będzie chciał umyć ręce. Tak więc dla domowników jest to średni
pomysł, zaś w przypadku gości jest w ogóle bez sensu.
-
130. Data: 2009-06-22 08:50:15
Temat: Re: recyrkulacja - przemyślenia
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
qlphon wrote:
> "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:gvr08a$62d$1@news.onet.pl...
>> Maniek4 wrote:
>>> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w
>>> wiadomości news:gvpiuo$d38$1@news.onet.pl...
>>>
>>>> najsensowniej jest zrobić cyrkulację w układzie z zegarem czasowym
>>>> włączająym ją co jakiś czas na kilka minut.
>>>
>>> Mi nie bardzo podoba sie wlaczanie pompy co 5 min w czasie, kiedy
>>> np. nikogo nie bedzie w domu przez 10 godzin. Latanie do kotlowni
>>> dwa
>>
>> co 45 minut na kilka minut, po co chcesz ją właczać co 5 minut
>
> praktycznie każdy dom wyposażony jest teraz w system alarmowy.
> jeszcze się świadomie nie spotkałem z wykorzystaniem informacji
> o obecności mieszkańców przy sterowaniu cyrkulacją...
> musze popatrzeć uważnie i podpytać.
tylko musisz mieć sensowny system alarmowy.
generalnie takei cuda to najprościej jest w domach inteligentnych robić.