Mon, 10 Jun 2019 18:59:20 +0200, Marcin N

>> No bo jak to tak... klimatyzacja
>> pod gołym niebem! Toż to grzech normalnie.
> Tak. Bardzo to nieekologiczne. Szczerze potępiam.

Ciebie o brak zrozumienia nie podejrzewałem -- chociaż jak czytam ostatnio
co wypisujesz na pms o rzekomych problemach w chłodzeniu KABINY
samochodowej na postoju i że się rzekomo nie da, to już sam nie wiem co
sobie myśleć.

Powtórzę może ponownie. Chłodzenie (tak domu jak i tarasu) będzie ODPADOWE
(z grzania basenu/CWU). Gdzieś bym i tak musiał się tego chłodu pozbyć. Z
dwojga złego wolę to wykorzystać i dmuchnąć w siebie (czy to w domu czy na
tarasie) niż jałowo pakować w grunt/atmosferę.

No a może uważasz, że lepiej mieć niezależne pompy ciepła do grzania basenu
i klimatyzowania pomieszczeń? Może gazem grzać basen, albo innym
pierdoletem? Wtedy będzie bardziej ekologicznie? Raczej wątpię. Jasne,
można pod gruszę się udać i czekać na wiatr, można czekać aż słońce
nagrzeje basen...

--
Pozdor
Myjk

do góry

Sat, 8 Jun 2019 16:25:30 +0200, Jarosław Sokołowski

> Jako dziecko, gdy letni żar południa dokuczył nieco, latałem żeby
> się ochłodzić nad staw pod lipy.

Nie mam ani lipy, ani stawów, ani innej rzeczki w pobliżu. Najbliżej świder
10km i Wisła też podobnie.

> O takiej porze zawsz był tam miły chłód

Tak jak dzisiaj. 32sC w cieniu. Chłód aż w zębach trzeszczy. :P

> i zawsze przejmująca cisza. A rano wizytom nad wodą towarzyszył
> śpiew ptaków. Wieczorami zaś słychać było kumanie żab.
> Wiem, wiem, nienowoczesny jestem. Inne teraz dzieciństwo i inne
> dzieci.

Pewnie takie same z grubsza, tylko spojrzenie niektórym się wypaczyło z
wiekiem.

> Bezdomni też latają zimą do magistrali ciepłowniczej żeby się ogrzać.

Jeśli to jest jakaś analogia do omawianej sytuacji,
to nic mnie już w Twoim wykonaniu nie zdziwi.

--
Pozdor
Myjk

do góry

Myjk pisze:

> Powtórzę może ponownie. Chłodzenie (tak domu jak i tarasu) będzie ODPADOWE
> (z grzania basenu/CWU). Gdzieś bym i tak musiał się tego chłodu pozbyć. Z
> dwojga złego wolę to wykorzystać i dmuchnąć w siebie (czy to w domu czy na
> tarasie) niż jałowo pakować w grunt/atmosferę.

Chłodzenie odpadowe... A już myślałem, że nic mnie dzisiaj nie zaskoczy.

Jarek

--
Ojciec najgorsze wyrazy powtarzał po kilka razy.
Ona płakała cichutko, bo ją przy tym kopnął w udko.

do góry

Wed, 12 Jun 2019 17:19:45 +0200, Jarosław Sokołowski

> Chłodzenie odpadowe... A już myślałem, że nic mnie dzisiaj nie zaskoczy.

Ja zaś myślałem, że ty mnie zaskoczysz. Teraz zachodzę w głowę czy ty w
ogóle rozumiesz jak ten system będzie działać? Wiesz w ogóle jak pompa
ciepła działa? Może doczytaj zamiast notorycznie robić z siebie ignoranta.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 12.06.2019 17:19, Jarosław Sokołowski pisze:

>> Powtórzę może ponownie. Chłodzenie (tak domu jak i tarasu) będzie ODPADOWE
>> (z grzania basenu/CWU). Gdzieś bym i tak musiał się tego chłodu pozbyć. Z
>> dwojga złego wolę to wykorzystać i dmuchnąć w siebie (czy to w domu czy na
>> tarasie) niż jałowo pakować w grunt/atmosferę.
>
> Chłodzenie odpadowe... A już myślałem, że nic mnie dzisiaj nie zaskoczy.

Jak grochem o ścianę. Betonową. Bo paraliż betonowy
najzacniejsze trafia głowy.

do góry