eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanierekuperator brink
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 105

  • 51. Data: 2019-06-02 16:35:36
    Temat: Re: rekuperator brink
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Lisciasty pisze:

    >> Żeby nam tylko jaki nowy Cejrowski nie wyrósł. A zupełnie poważnie --
    >> lepiej za wczasu iść z tym do lekarza (można w butach), internetowe
    >> porady medyczne są na nic. To może być zapowiedź czegoś złowieszczego.
    >
    > Znachor nie zawadzi. Ale chodzenie na boso tym bardziej.
    > Jak człowiek siedzi na dupie pracując i chodzi w butach ortopedycznych
    > to i krążenie szwankuje.

    To oczywiste, że lepiej prowadzić zdrowy tryb życia. U większości ludzi,
    mimo ciągłego siedzenia na dupie i innych niezdrowych praktyk, nie widać
    żadnych niepokojąch objawów. Ale jeśli one występują w dużym nasileniu,
    to warto sprawdzić przyczynę.

    --
    Jarek


  • 52. Data: 2019-06-02 17:36:15
    Temat: Re: rekuperator brink
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu niedziela, 2 czerwca 2019 16:00:33 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
    > W dniu niedziela, 2 czerwca 2019 15:02:45 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    > > ze niby wiecej mocy z tego wyciągnę?
    >
    > No z powietrznego GWC przy dobrych warunkach pewnie z 500W pociągniesz
    > przy przewiewie 250m3/h. A z gruntowego to w opór :]


    a ten opór wyraza się jakoś w kW? Dawaj jakiegos linka


    b.


  • 53. Data: 2019-06-02 18:21:33
    Temat: Re: rekuperator brink
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu niedziela, 2 czerwca 2019 16:00:33 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
    > W dniu niedziela, 2 czerwca 2019 15:02:45 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    > > ze niby wiecej mocy z tego wyciągnę?
    >
    > No z powietrznego GWC przy dobrych warunkach pewnie z 500W pociągniesz
    > przy przewiewie 250m3/h. A z gruntowego to w opór :]
    >
    > > A zimą chcę z tego ciepło.
    >
    > I już się rodzi potrzeba podpięcia pod to pompy ciepła :]


    ty no - ale pomysł jest taki - ogródek trzeba podlewać - a układ jest taki ze mógłbym
    studzienną wodę przez podłogę przepuścic :-)

    zresztą dla eksperymentu to i kilka m3 wody z wodociądu mozna zmarnować

    b.


  • 54. Data: 2019-06-02 21:12:31
    Temat: Re: rekuperator brink
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu niedziela, 2 czerwca 2019 18:21:34 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    > ty no - ale pomysł jest taki - ogródek trzeba podlewać - a układ jest taki ze
    > mógłbym studzienną wodę przez podłogę przepuścic :-)

    Pomysł git. Ale mnie się przypomniało że masz bufor w chacie.
    Tego bufora wodą studzienną chłodzić a potem z niego w razie potrzeby
    na podłogówkę. Chyba najprościej.

    L.


  • 55. Data: 2019-06-02 21:18:31
    Temat: Re: rekuperator brink
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu niedziela, 2 czerwca 2019 17:36:17 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    > a ten opór wyraza się jakoś w kW? Dawaj jakiegos linka

    Teoria jak przy dolnym źródle pompy ciepła. Powierzchniowe
    przy dobrej glebie z 50W na mb rurki. Jak gleba słaba to 20W.
    na carbon blog jest artykuł ale teraz nie mam jak znaleźć
    bo w samochodzie net ledwo działa.

    Ja z odwiertu 2x100m ciągnę 8kW w trybie ciągłym i nic się tam
    złego nie dzieje.

    L.


  • 56. Data: 2019-06-02 21:25:21
    Temat: Re: rekuperator brink
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Lisciasty pisze:

    >> ty no - ale pomysł jest taki - ogródek trzeba podlewać - a układ
    >> jest taki ze mógłbym studzienną wodę przez podłogę przepuścic :-)
    >
    > Pomysł git. Ale mnie się przypomniało że masz bufor w chacie.
    > Tego bufora wodą studzienną chłodzić a potem z niego w razie
    > potrzeby na podłogówkę. Chyba najprościej.

    Najprościej?! Po grzyba w to w ogóle mieszać jakiegoś osobistego
    bufora, zamiast korzystać z tego ogólnego pod ziemią? Ten naturalny
    ma taką miłą cechę, że zawsze daje wodę o tej samej temperaturze.
    W każdym innym będzie się dało zaobserwować logarytmiczny wzrost
    temperatury. A tu każdy stopień się liczy, zakres jest niewielki.

    --
    Jarek


  • 57. Data: 2019-06-02 21:34:18
    Temat: Re: rekuperator brink
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu niedziela, 2 czerwca 2019 21:12:57 UTC+2 użytkownik Lisciasty napisał:
    > W dniu niedziela, 2 czerwca 2019 18:21:34 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    > > ty no - ale pomysł jest taki - ogródek trzeba podlewać - a układ jest taki ze
    > > mógłbym studzienną wodę przez podłogę przepuścic :-)
    >
    > Pomysł git. Ale mnie się przypomniało że masz bufor w chacie.
    > Tego bufora wodą studzienną chłodzić a potem z niego w razie potrzeby
    > na podłogówkę. Chyba najprościej.


    no ale bufor jest gorący :-) W tej chwili ma z 70stopni.
    No bo on służy do magazynowania ciepła a nie zimna.

    b.


  • 58. Data: 2019-06-02 22:04:56
    Temat: Re: rekuperator brink
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu niedziela, 2 czerwca 2019 21:25:24 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
    napisał:
    > Najprościej?! Po grzyba w to w ogóle mieszać jakiegoś osobistego
    > bufora,

    Bo Budyń ma 2tony bufora w chałupie, które można powoli doprowadzić
    do stanu studziennego i brać jak trzeba. A przy okazji bufor
    będąc w środku chaty też jakoś tam będzie chłodził.

    L.


  • 59. Data: 2019-06-02 22:18:38
    Temat: Re: rekuperator brink
    Od: Lisciasty <l...@p...pl>

    W dniu niedziela, 2 czerwca 2019 21:34:39 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:
    > no ale bufor jest gorący :-) W tej chwili ma z 70stopni.
    > No bo on służy do magazynowania ciepła a nie zimna.

    Na co tyle ciepła latem? Dobuduj jakiś mały buforek na mycie dupska ;)

    L.


  • 60. Data: 2019-06-02 22:29:54
    Temat: Re: rekuperator brink
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Lisciasty pisze:

    >> Po grzyba w to w ogóle mieszać jakiegoś osobistego bufora,
    >
    > Bo Budyń ma 2tony bufora w chałupie, które można powoli doprowadzić
    > do stanu studziennego i brać jak trzeba. A przy okazji bufor będąc
    > w środku chaty też jakoś tam będzie chłodził.

    Ale to, jak mniemam, izolowany termicznie bufor ciepła, a tu czego
    innego potrzeba. Ze cztery sezony temu do klimatyzacji studziennej
    namówiłem siostrzeńca. Ja jako teoretyk-maruda, on jako wykonawca
    i zadowolony użytkownik. Jest tam bufor, ale do retencji wody, bo
    to co daje pompa studzienna przy swobodnym wypływie, to jest circa
    40 kWh mocy chłodzącej (COP=50, jeśli ten współczynnik kogoś
    fascynuje). Tyle nam nie potrzeba, a o mniejszą pompę trudno, więc
    jest coś na kształt przerośniętej spłuczki klozetowej na poddaszu,
    do której pompa pompuje, gdy wodowskaz wykryje stan niski. Do dwóch
    klimakonwektorów woda spływa grawitacyjnie. A potem podlewa ogródek.

    Jarek

    --
    Ja się urodziłem staraniem mojej matki, ubogiej wyrobnicy i mojego ojca
    wodowskaza we wsi Miedonia nad Odrą w odwiecznym punkcie wodowskaźniczym
    w rodzinie z dziada pradziada wodowskaźniczych na Odrze, w rodzinie
    z dziada pradziada wodowskaźniczych...

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1