-
91. Data: 2010-01-28 17:58:25
Temat: Re: rekuperator czy ma to sens
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 28 Sty, 18:23, "Papo Smurf" <S...@z...sa> wrote:
> jak ci mało to dajesz ten model razy dwa i masz, 2:0 dla mnie:O)
Ha ha. I masz bzyczace badziewie ktore rozpadnie sie po dwoch latach
dzialania :) No i to juz jest 250 pln. Pozatym bieze nie 70W tylko
140W. Razy dwa bo trzeba dwa takie zestawy!! Daleko od 4W za 100 pln
ktore pare postow wyzej proponowales :-) Czyzbys nie przemyslal
tamtego wyboru ?
> a podasz linka do tego tfojego?:O)
> skąd mam wiedzieć czy to co piszesz to prawda czy tylko marketingowy bełkot
> jaki dałeś sobie fcisnąć?:O)
Jasne, prosze bardzo:
http://www.ebmpapst.pl/pictures/products/file_000000
136.pdf
Do kupienia w okolicy 500 pln. 150Pa to on ma przy 700m3 i przy tym
bieze ok 75W ;-) Przy moich "potrzebnych" 300m3/h ma sprez ok 230Pa i
bieze niecale 50W. No i ten wentyl jest niezniszczalny - pochodzi
dobrych parenascie lat bez awarii i buczenia.
> na moje oko z matematycznego punktu widzenia żeby osiagnąć tfuj przepływ i
> cisnienie wystarczy 30W mocy, więc ciekawi mnie na czym te wentylatoty mają
> takie straty mocy?:O)
Skoro masz takie dobre matematyczne oko to zglos sie do producentow
wentylatorow - oni widocznie bladza w niewiedzy :)
[...]
> tak szczerze to powiem ci tyle że jeśli ty w wentylacji masz taakie opory
> ciśnienia (170Pa) no naprawdę masz nieźle zwaloną wentylację, no powiedz mi
> jakie to wielkie opory ma wymiennik?:O) powinien mieć przekrój czynny
> identyczny z przekrojem kanału i praktycznie nie powodować oporów, wybacz,
> ale rozumiem że jak ktoś ma mechaniczną z długim GWC to mu mogą opory w
> wentylacji wynieść 70Pa, no dajmy nawet te 100Pa max, to potrzebujesz
> jedynie wentylatora o mocy 6W, dla przepływu 100m3/h (więcej nie trzeba:O)
Ło chlopie - sam filtr EU4 czysciutki to jakies 20Pa. Jak sie troche
zbrudzi to nawet 40Pa. Czerpnia tez po paru miesiacach moze miec opory
przynajmniej kilkanascie Pa. Do tego wymiennik i cala instalacja.
Zakladajac srednio strate 2Pa na metrze, gdzie najdluzszy odcinek ma
~20m to daje kolejne 40 Pa + zakrety /
kolanka. To juz masz lekko liczac (bez wymiennika) blisko 100Pa :D
Moj reku ma elektronike ktora sprawdza opory nawiewu / wywiewu i
dostosowuje obroty wentylatorow tak aby nawiew / wywiew byl
zrownowazony. Ma automatyczny bypass (w pelni ustawialny/sterowalny),
ktory w chlodne letnie wieczory go wlaczy i powietrze bedzie omijac
wymiennik (nie odbierajac ciepla od powietrza wywiewanego bedzie
nawiewac chlodne powietrze). Jest swietnie wykonany - jest szczelny,
cichy, z porzadnych materialow no i ma mozliwosc sterowania np. z PLC
przez PWM. To, co Ty proponujesz (wykonanie samemu reku na jakims
wlasnorecznie skleconym wymienniku i smiesznych wentylatorkach) to jak
porownywanie gokarta przerobionego na gaz z bolidem F1 ;-)
Koncze dyskusje, a kto zwyciezyl w naszej walce to niech juz kazdy sam
oceni :-)))
pozdr.
--
Adam Sz.
-
92. Data: 2010-01-28 18:38:47
Temat: Re: rekuperator czy ma to sens
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Uzytkownik "zbooY" <z...@g...com> napisal w wiadomosci
news:ca855358-eb91-48ed-b3be-
> no wlasnie to bank ocenia czy Cie stac czy nie, przeciez niektorych
> odprawiaja z kwitkiem, tak?
Tak, ale bank ocenia na podstawie dzisiejszych dokumento a nie wrozy z
czarodziejskiej kuli, czy za trzydziesci lat jeszcze bedzie Cie stac.
>> Kosztuje tyle ile wydasz na wszystkie raty, prowizje i ekspertyzy minus
>> rzeczywisty koszt domu. Tyle musisz oddac i to jest Twoj koszt. Dodaj to
>> wszystko i przekonaj sie sam.
>
> no ok, i odejmij od tego koszt wynajmu, przeprowadzek, ryzyka
> wlasciciela, szukania, 30lat to szmat czasu itp
> gdyby wynajem byl po 0 pln to nikt by domow nie budowal na kredyt :-)
Alez ja tego nie kwestionuje. Zwracam tylko uwage, ze kredyt to pieniadze
ktore dopiero sie zarobi albo i nie. Warto wydac mniej tych niezarobionych
pieniedzy, zeby oddac relatywnie mniej.
>> Mozesz nazwac to sobie jak chcesz, tyko ze
>> budowa domu to nie inwestycja z ekonomicznego punktu widzenia, wiec
>> pojecie
>> kapitalu jest tu naciagane i z domem ma nie wiele wspolnego.
>
> oczywiscie ze inwestycja bo porownujesz z innymi kosztami utrzymania -
> wynajecie domu/mieszkania
Pojecie inwestycji jest dosc precyzyjnie zdefiniowane i wiaze sie scisle ze
zwrotem tej inwestycji, amortyzacja i ew. zyskiem. Poki budujesz dom by w
nim mieszkac to nie ma mowy o inwestycji a jedynie o konsumpcji.
> to tym bardziej jak masz to bierz kredyt hipo chocby z bilansowaniem,
> dlaczego masz odkladac swoje przyjemnosci dopoki nie oszczedzisz?
Moze z blachego powodu, po prostu wiem na co mnie stac i swiadom jestem, ze
w zyciu i tak wszystkiego nie sprobuje. Innymi slowy, znam swoje miejsce w
szeregu i zyje na tyle na ile mnie stac.
> no
> chyba, ze juz wszystko co miales zrobic to zrobiles i teraz tylko
> przygladasz sie...
A nie, nie. Dzieci mam jeszcze male. :-)
>> Mi wystarczy tyle, zeby starczylo na jedzenie i opal. Ty dalej bedziesz
>> zarabial na to co dawno wydales.
>
> ale bede juz uzywal a nie czekal w norce i oszczedzal
> wlasnie to jest mit, ze oszczednosci sa darmowe, powiem wiecej -
> wlasny kapital (oszczednosci) realnie oceniam, ze kosztuje 20% a
> kredyt hipoteczny 5-8%
Jakos to pewnie sobie tam wyliczyles w sobie znany sposob. Szczerze to nie
wiem kiedy ostatni raz inflacja byla na poziomie 20%, ale nie wazne. Kazdy
ma wlasne podejscie do zycia. Pamietac jednak warto, ze nie wszystkim jest
dane cieszyc sie dobra praca przez caly okres produktywnego zycia i bywaja
niestety przypadki, ze trzeba sie rozstac z tym na co sie jeszcze nie
zarobilo. To taki dodatkowy koszt zmniejszenia poziomu serotoniny. :-)
> no wlasnie cala roznica kryje sie w tej stopie, ze jest nizsza niz
> realny koszt (szybkiego) kapitalu i kosztu oszczedzania, kredyt na
> pralke czy wczasy w afryce jako ze czesto drozszy od oszczednosci to
> jest konsumpcjonizm i tyle
Konsumpcyjnie jednak bezpieczniejszy, bo nie wiaze Cie na kawal zycia.
>> A przy okazji wiazesz sie sponsorigniem utrzymania banku przez dlugie
>> lata a nie tylko
>> przez pare miesiecy.
>
> sponsoring ewentualnie ukrywa sie w marzy, moze teraz po 2-3% marza to
> drogawo ale znowu cos drgnelo i spadaja, jak bylo po 0.5% - 1% to bylo
> wrecz za darmo a jeszcze z bilansowaniem? ale to nie grupa o
> kredytach ;-)
Jezeli darmowym jest oddanie bankowi co najmniej dwukrotnej rownowartosci
kredytu to w sumie nie mam pytan. :-)
> statystycznie 2-3 razy wiecej nominalnie :-)
Rozumiem, ze nie przybedzie Ci problemow do ogarniecia? Mieszkanie dla
dziecka, emerytury nie tylko zusowejj? No i ta pewnosc 2 -3 razy wyzszych
zarobkow. :-) Mi juz kiedys spadlo i to dosc radykalnie. Wyciagam z tego
wnioski na przyszlosc.
>> Swiat inflacji to zupelnie inne zagadnienie i z kredytem lokalnie ma nie
>> wiele wspolnego.
>
> jak to nie ma, a stopa? gdyby inflacja byla nizsza jak daleko nie
> patrzac w CHF to bylyby nizsze stopy, to powiedzialbym ma prawie
> bezposrednie przelozenie! dlatego w PLN oddaje sie nominalnie 2krotnie
> wiecej
I uwazasz, ze w zwiazku z tym w Szwajcarii maja dwa razy nizsza inflacje??
:-)
Dostajesz kredyt we frankach tylko dla tego, ze NBP umowil sie z bankiem
Szwajcarii na wymiane waluty po odpowiednim kursie i tyle. Przeczytaj co to
jest swap. Stopy procentowe ustalane przez RPP to jeden z instrumentow wpywu
NBP na poziom inflacji za ktora jest odpowiedzialny. Masz racje piszac, ze
stopy procentowe sa zalezne od poziomu inflacji, ale nie wylacznie od niej.
Jest jeszcze cos takiego jak popyt wewnetrzny, poziom eksportu, bezrobocia
itp. Biorac kredyt w CHF ponosisz jednak inne ryzyko, ryzyko kursu
walutowego. Jak to wyglada mozna bylo przekonac sie w zeszlym roku. Innymi
ryzykujesz wiecej, placisz dzis mniej, byc moze do czasu. :-)
> nie mowie o przyczynach inflacji tylko o przelozeniu inflacji na stopy
> procentowe
OK
> tak placone odsetki to koszt pozyczenia pieniedzy (przy hipotecznym
> najnizszy mozliwy) i umozliwiajacy korzystanie z czegos zanim sie
> zaoszczedzi a oszczedzanie nie jest darmowe
Owszem jest obarczone stopa inflacji. Nie wiem tylko dlaczego ta ma byc
wyzsza od stopy procentowej kredytu.
> nie po 30latach tylko w trakcie, bo porownujesz biezaca rate z
> biezacymi kosztami/oszczednosciami
Ale te oszczednosci powoduja zwrot inwestycji po kilkudziesieciu latach
generujac wyzsze koszty kredytu.
> grawitacyjna tez nie jest za darmo na wejsciu, porownujemy czy nie
> warto doplacic roznicy z kredytu za biezace oszczednosci i komfort
Jezeli wentylacja mechaniczna splaci sie po okresie kredytu to o
oszczednosciach mowy nie ma a jedynie o komforcie za ktory trzeba placic
wyzsza rata. O tym caly czas pisze.
> a wg mnie tym bardziej powinienes brac kredyt, jak juz Cie tak "bola"
> te oszczednosci to wez z bilansowaniem
Po co??
>> Jak ktos bierze kredyt to znaczy dokladnie tyle, ze na budowe go w tej
>> chwili nie stac.
>
> jak nie stac - to jest wlasnie zdolnosc oceniana przez bank
> to ze Ty siebie sam gorzej oceniasz niz bank to juz inna sprawa :-)
Hehe, bank w roli jasnowidza. Dobre, dobre. :-)
>> Rozumiem potrzeby zyciowe i tego nie neguje, ale szukanie
>> luksusow za nieswoje pieniadze racjonalne nie jest.
>
> no samochodu na kredyt bym za bardzo nie kupowal a juz nowego to lekka
> masakra
> ale wentylacja mechaniczna - przesadzasz...
Nie przesadzam, jak kto chce. Mozna na kredyt wybudowac chawire w ktorej
bedzie pokoi jak u glupiego beretow i placic po 10 000 raty do konca zycia.
Mozna wybudowac tyle ile trzeba bez luksusow i placic tyle, zeby co miesiac
zostalo na tygodniowe wczasy na Kajmanach. Kazdy wie co dla niego dobre.
>> Dostep do kapitalu to nadal tylko mozliwosc a nie posiadanie swojego.
>
> masz wogole jakis kredyt?
Nie.
> jesli nie mialbym zdolnosci i mial tylko oszczednosci cialbym wydatki
> i prawdopodobnie nie zrobil went. mechanicznej - bo oszczednosci nie
> sa darmowe
Rozumiem, ze kredyt jest??
> ale z dlugoterminowego najtanszego kredytu?
> mamy inne subiektywne podejscie do kredytowania ale obiektywnie kredyt
> hipoteczny jest tanszy od oszczednosci
To poprosze o jakis rachunek. Koszty kredytu hipotecznego, ale nie
procentowe raty a o kwotowe wartosci calego kredytu. Wszystkie oplaty,
wnioskow, rzeczoznawcow, prowizji i szacunkowe kwoty rat do konca kredytu,
oraz rzeczywista kosztowa wartosc domu.
> jesli budowales z oszczednosci to zrobiles slusznie ale dorabiasz
> ideologie, ze grawitacyjna jest lepsza od mechanicznej z zupelnie
> innych przeslanek :-)
Ja nie napisalem ze jest lepsza, napisalem tylko, ze jak sie na nia nie ma
to moze nie warto jej robic.
Pozdro.. TK
-
93. Data: 2010-01-28 20:35:45
Temat: Re: rekuperator czy ma to sens
Od: s_13 <s...@i...pl>
> Moj reku ma elektronike ktora sprawdza opory nawiewu / wywiewu i
> dostosowuje obroty wentylatorow tak aby nawiew / wywiew byl
> zrownowazony. Ma automatyczny bypass (w pelni ustawialny/sterowalny),
> ktory w chlodne letnie wieczory go wlaczy i powietrze bedzie omijac
> wymiennik (nie odbierajac ciepla od powietrza wywiewanego bedzie
> nawiewac chlodne powietrze). Jest swietnie wykonany - jest szczelny,
> cichy, z porzadnych materialow no i ma mozliwosc sterowania np. z PLC
> przez PWM.
co to za reku i ile cię kosztował?
pozdrawiam
s_13
-
94. Data: 2010-01-28 20:46:10
Temat: Re: rekuperator czy ma to sens
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Uzytkownik "zbooY" <z...@g...com> napisal w wiadomosci
news:ca855358-eb91-48ed-b3be-dace640dc8de@h2g2000yqj
.googlegroups.com...
> no wlasnie to bank ocenia czy Cie stac czy nie, przeciez niektorych
> odprawiaja z kwitkiem, tak?
Ha ha to dobre/
A co bank ryzykuje? Przy kredycie hipotecznym prawie nic
Tzw zdolnosc kredytowa ma sie nijak do rzeczywistosci
Przy 4000zl dochodu dla 3 osobowej rodziny bank potrafi udzieli kredytu z
rata 2500zl.
W Polsce cuda sie zdarzaja ale tu zostaje 1500zl na tzw. zycie
--
Pozdrawiam
Kris
-
95. Data: 2010-01-28 21:02:57
Temat: Re: rekuperator czy ma to sens
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 28 Sty, 21:35, s_13 <s...@i...pl> wrote:
> co to za reku i ile cię kosztował?
Brink Renovent HR 400 LARGE z automatycznym bypassem. Kosztowal 6,5k
pln - WART swojej ceny! :)
O taki:
http://www.allegro.pl/item898170695_rekuperator_brin
k_renovent_400_large_auto_bypass.html
pozdr.
--
Adam Sz.
-
96. Data: 2010-01-28 21:15:25
Temat: Re: rekuperator czy ma to sens
Od: "Papo Smurf" <S...@z...sa>
Órzytkownik "Adam Szendzielorz" napisał:
>> jak ci mało to dajesz ten model razy dwa i masz, 2:0 dla mnie:O)
> Ha ha. I masz bzyczace badziewie ktore rozpadnie sie po dwoch latach
> dzialania :) No i to juz jest 250 pln. Pozatym bieze nie 70W tylko
> 140W. Razy dwa bo trzeba dwa takie zestawy!! Daleko od 4W za 100 pln
> ktore pare postow wyzej proponowales :-) Czyzbys nie przemyslal
> tamtego wyboru ?
możesz połączyć dwa mniejsze i parametry wyjdą podobne, tylko cena mojego
zestawu wyniesie poniżej 200zł, a tfojego w okolicy 1000zł:O)
natomiast moja wypowiedź odnosiłą się do porządnie wykonanej wentylacji
gdzie opory wyniosą max40Pa i bez robienia przeciągów kupisz wentylatory
prawie niesłyszalne, niskomocowe i tanie:O)
ty natomiast widzę że masz wielki sprzęt za wielką kasę, kturym można
wentylować supermarket, albo halę produkcyjną, ale zdecydowanie
przewymiarowany jak na mały domek jednorodzinny, ale pewnie ty z kasą nie
musisz się liczyć to i problemu nie masz, prawda?:O)
> http://www.ebmpapst.pl/pictures/products/file_000000
136.pdf
> Do kupienia w okolicy 500 pln. 150Pa to on ma przy 700m3 i przy tym
> bieze ok 75W ;-) Przy moich "potrzebnych" 300m3/h ma sprez ok 230Pa i
> bieze niecale 50W. No i ten wentyl jest niezniszczalny - pochodzi
> dobrych parenascie lat bez awarii i buczenia.
haha niezniszczalny, a powiedz mi co w wentylatorze ma się niszczyć?:O)
je3szscze w życiu nie widziałem zniszczonego wentylatora mimo wieeeloletniej
pracy:O)
> Skoro masz takie dobre matematyczne oko to zglos sie do producentow
> wentylatorow - oni widocznie bladza w niewiedzy :)
jak mi za to zapłacą to udzielę im pare lecji:O)
> Ło chlopie - sam filtr EU4 czysciutki to jakies 20Pa. Jak sie troche
> zbrudzi to nawet 40Pa. Czerpnia tez po paru miesiacach moze miec opory
> przynajmniej kilkanascie Pa. Do tego wymiennik i cala instalacja.
> Zakladajac srednio strate 2Pa na metrze, gdzie najdluzszy odcinek ma
> ~20m to daje kolejne 40 Pa + zakrety /
> kolanka. To juz masz lekko liczac (bez wymiennika) blisko 100Pa :D
wiesz, możesz dać filtry co będą miały opory 1000Pa tylko co z tego?:O)
a jak byś nawet nie dał filtra tylko kratkę żeby byszy i karaluchy nie
przechodziły to też nic by się nie stało:O)
co do reszty to jakie to wielkie opory może mieć 30-40m rury średnicy
20-30cm?:O)
potwierdzasz to czego się domyślałem że masz skopaną wentylację i dlatego
trzeba stosować u ciebie tak koszmarnie drogie rozwiazania żeby jakoś
działało:O)
-
97. Data: 2010-01-28 21:21:09
Temat: Re: rekuperator czy ma to sens
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Uzytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:hjst2h$dgq$1@news.onet.pl...
> W Polsce cuda sie zdarzaja ale tu zostaje 1500zl na tzw. zycie
Przez 30 lat. A tu dzieci rosna, trzeba kupic lyzwy, wyjechac na narty,
polezec w basenie w hotelu, zmienic samochod starego grata, zrobic imprezke
do pierwszego zygania, z czasem zapewnic cos dzieciom, a tu nadal 1500 do
wydania. Ale wentylacja chodzi. :-) Zycie.
Pozdro.. TK
-
98. Data: 2010-01-28 21:59:31
Temat: Re: rekuperator czy ma to sens
Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>
On 28 Sty, 22:15, "Papo Smurf" <S...@z...sa> wrote:
> mo esz po czy dwa mniejsze i parametry wyjd podobne, tylko cena mojego
> zestawu wyniesie poni ej 200z , a tfojego w okolicy 1000z :O)
Parametry podobne? No jakos tego wykresy ich charakterystyki nie
potwierdzaja.. Dazac do "moich" osiagow (sprez i wydatek) wyjdzie
koszmarne zuzycie energii. I o to wlasnie w tym chodzi. Pozatym te
Twoje to sa wentyle na prad zmienny - zrobisz do tego tanie, ciche i
porzadne sterowanie ? Czy moze bedzie chodzic non stop na maksa
zuzywajac przy tym ~300-400W non stop ? :)
> natomiast moja wypowied odnosi si do porz dnie wykonanej wentylacji
> gdzie opory wynios max40Pa i bez robienia przeci g w kupisz wentylatory
> prawie nies yszalne, niskomocowe i tanie:O)
Ale pisze Ci, ze nawet filtr EU4 (to jest zwykla szmatka) daje opor
20Pa. Czerpnia tez kolo 10-ciu. Filtry i czerpnia sie brudza - tego
nie przeskoczysz. Juz tutaj musisz przyjac 30-40Pa. A gdzie reszta ?
> ty natomiast widz e masz wielki sprz t za wielk kas , kturym mo na
> wentylowa supermarket, albo hal produkcyjn , ale zdecydowanie
Haha. Hale albo supermarket :D Dobre.. 300m3 / h to jest zaledwie 1/3
kubatury mojego domu. A Ty tym chcesz wentylowac supermarket ;)
> przewymiarowany jak na ma y domek jednorodzinny, ale pewnie ty z kas nie
> musisz si liczy to i problemu nie masz, prawda?:O)
A skad, pewnie ze sie musze liczyc. Dlatego wybralem porzadny sprzet
za rozsadna cene.
> haha niezniszczalny, a powiedz mi co w wentylatorze ma si niszczy ?:O)
> je3szscze w yciu nie widzia em zniszczonego wentylatora mimo wieeeloletniej
> pracy:O)
A ja w zyciu wymienilem juz conajmniej kilka wentylatorow np. tych od
procesora czy w zasilaczu komputera. Nie zniszczyly sie ale jakos
halasowac zaczely ;)
> wiesz, mo esz da filtry co b d mia y opory 1000Pa tylko co z tego?:O)
> a jak by nawet nie da filtra tylko kratk eby byszy i karaluchy nie
> przechodzi y to te nic by si nie sta o:O)
To moze zrezygnujemy tez z wymiennika ? Filtr to jest jeden z glownych
powodow dla ktorego ludzie decyduja sie na ten sprzet -> wentyluje, a
nie wpuszcza much, komarow, kurzu i innego syfu z zewnatrz. Ty z tego
chcesz zrezygnowac.. Dochodzimy do absurdalnej sytuacji :)
> co do reszty to jakie to wielkie opory mo e mie 30-40m rury rednicy
> 20-30cm?:O)
To ja Cie prosze - poswiec jeszcze dla mnie te dodatkowe 4 sekundy
Twojego zycia i znajdz mi na allegro cene rury fi150, a cene rury
fi300 - przy tych 60-70m jakie mam w chaupie roznica w cenie samych
kanalow bedzie wyzsza niz caly ten moj strasznie drogi rekuperator ;)
> potwierdzasz to czego si domy la em e masz skopan wentylacj i dlatego
> trzeba stosowa u ciebie tak koszmarnie drogie rozwiazania eby jako
> dzia a o:O)
Raczej Ty nie masz pojecia o czym piszesz i potwierdzasz to, co pisze
reszta - jestes niezlym trollem :-)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
99. Data: 2010-01-28 22:04:58
Temat: Re: rekuperator czy ma to sens
Od: "Łukasz C." <l...@g...com>
Dnia Thu, 28 Jan 2010 17:40:05 -0000, Darek napisał(a):
> Podobie sprawa wyglada z ociepleniem domu, mozna ladowac 25-30cm i wiecej
> ocieplenia na sciany, ale gdzies kiedys trafilem na analize kosztow i
> oplacalnosci
> i chyba bilans ekonomiczny na dzien dzisiejszy konczy sie przy maksymalnie
> 20cm ocieplenia, powyzej juz topisz pieniadze w ociepleniu bezpowrotnie.
Temat rzeka ;-)
Co do analizy - styropian o jakim współczynniku był brany pod uwagę?
--
ŁC
Sedes - siedzenie dla mających gówno do roboty
-
100. Data: 2010-01-29 09:00:04
Temat: Re: rekuperator czy ma to sens
Od: "Darek" <d...@o...pl>
> Temat rzeka ;-)
> Co do analizy - styropian o jakim współczynniku był brany pod uwagę?
nie pamietam, poniewaz czytalem to chyba ponad 0,5 roku temu,
moze rok temu. Ale z tego co sie kolacze po mojej glowie, byl to
chyba taki standardowy 0,04 w kazdym razie nie przypominam sobie
aby wspominali tam o jakis nowosciach.
Pzdr
Darek