On 26 Sty, 19:08, robertr <e...@o...pl> wrote:
> a
>
> > Prosze o rade osoby co juzto maja lub planuja czy jest sens. Wole ta
> > kase zainwestowac w solary do podgrzania cwu ktora wykozystuje caly rok
> > i to moze dac wieksze oszczednosci gazu w skali roku.
>
> To można oczywiście policzyć. Można założyć że 3,3 m3 powietrza
> odpowiada 1 kg wody jeśli chodzi o ciepło grzania.
> Wymiana dzienna w chałupie 2400 m3
> Średnia temperatura zewnętrzna w okresie 200 dni grzewczych 3 C
> Temperatura w domu 21 C.
> Czyli możliwy odzysk dzienny ciepła to tyle co 730 kg H20 18 C czyli.
> 15,2 kWh
> Odzysk ciepła 60 % czyli dziennie zyskujemy na rekuperacji 9,2 kWh
> 9,2 kWh * 200 dni = 1840 kWh * 0,2 PLN (gaz) = 368 PLN/rok
> Koszty rekuperacji  ok. 130 PLN prąd + 40 PLN (filtry)
> Roczny zysk = 198 PLN
> Czyli aby to miało sens ekonomiczny to koszt inwestycji nie powinien
> przekraczać 4000 PLN.
> Osobiście myślę że koszt kanałów wentylacyjnych jest dużo niższy niż
> koszt kominów wentylacyjnych, ponadto nie ma strat na mostkach
> cieplnych. Za 4000 PLN można kupić rekuperator i chyba warto.
>
> W obliczeniach nie uwzględniałem energii którą czasem pobierają
> rekuperatory do podgrzewania nawiewanego powietrza np. funkcja
> przeciwzamrożeniowa. Wykorzystywana jest wówczas energia grzania 0,5
> kWh zamiast 0,2 kWh i oczywiście nie jest to dobre.
> Pozdrawiam

obliczenia ktore podales nie sa poprawne gdyz zalozyles ze
grawitacyjna wentylacja rowniez wymiania 100m3/h
Niestety tak nie jest.
Norma wspomina o 1 kubaturze na godzine. Tak przynajmniej robi sie
projekty do wentylacji mechanicznej wg PN przy max mocy wentylatorow.
Druga sprawa odzysk ciepla nie jest liniowy. Przy wydajnosci reku na
poziomie 1/3 mocy jest w okolicach 80%
Pradu to raczej tyle nie zezre zaden reku do domu ktory pracuje przy
1/3 swojej wydajnosci. Moj reku ma dwa wentylatory o mocy 120 W czyli
przy max obciazeniu pobieraja prad 240W i wydajnosc jest wtedy 360m3/
h.
Czyli jesli wymieniam tylko 100m3/h to mam zuzycie 66W.
Filtry sa bardzo tanie w moim reku. Wystarczy kupic material i
przyciac wg wymiarow. Koszt 2 filtrow jakies 0,50 pln. wymiana 4 razy
do roku to jest koszt 2 PLN.
Co do grzania grzalka przeciwzamarzeniowo to lepiej jest kupic reku z
nagrzewnica wodna. Ja ja obecnie urzywam jako grzejnik w kanale i jest
ciagle podlaczony do CO. /oczywiscie mala automatyka jest do niego
dorobiona/. Z blizszych analiz nie dziala ona jak powinna tzn i tak
przy -24 C reku potrafi sie wlaczyc w tryb przeciwzamarzeniowy. Bardzo
ciekawe z pkt widzenia bilansu cieplnego wymienika.

do góry

Krzysiek
Użytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:7d9b9f6f-40b7-4cbd-8ba8-7b8a4f6dbca0@a22g2000yq
c.googlegroups.com...
On 26 Sty, 19:46, "Papo Smurf" <S...@z...sa> wrote:

> > A jaki one mają spręż?
>
> a jakiego potszebujesz?:O)

>No policz policz ile potrzebujesz. Opory czerpni czy wyrzutni, opory
>wymiennika, opory instalacji, opory anemostatow. Tego pierdziolka z
>allegro mozesz sobie conajwyzej na biurku postawic i skierowac na
>twarz, Tobie pewnie taka wentylacja w domu wystarczy ;-)

Nie ma sensu dyskusja z idiotą. I nie chodzi mi argumenty itp, tylko o
sposób pisania/dyskutowania. On z jakiegos psychiatryka nawiał i ciagle
zmienia nicki aby wyleżć z KF


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Użytkownik "robertr" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:9fcbfa7b-9b54-4382-81ac-c2cbe813e1e3@o9g2000yqa
.googlegroups.com...
a
> Osobiście myślę że koszt kanałów wentylacyjnych jest dużo niższy niż
>koszt kominów wentylacyjnych, ponadto nie ma strat na mostkach
>cieplnych. Za 4000 PLN można kupić rekuperator i chyba warto.

Metr kanału wentylacyjnego z pustaka to ok 10zł* 8metrów= 80zł
80zł*4kanały=320zł
Dodaj do tego klienkier zaprawe itp to za komin wentylacyjny z 4 kanałami
nie wyjdzie więcej jak 1000zł


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Użytkownik "Papo Smurf" <S...@z...sa> napisał w wiadomości
news:hjlfp4$2l4$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> ci co mają to się gryzom w język że taaaką kasę wywalili a oszczędności
> nie
> widać, dlatego nic nie mówią i pocieszają się tym że inni też są jelenie i
> to kupiom:O)

"Wywaliłem" 14 kpln na całą instalację (rury, anemostaty, reku, montaż tego
wszytskiego do kupy) i nie żałuję. Sam bym tego w zyciu nie zrobił (nawet
nie mam sprzętu) za 1000 pln,jak sugerujesz, a w czasie kiedy panowie
montowali wentylację, ja zarabiałem na nią - taka kolej rzeczy :)
Nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na tą instalację.

Adam

do góry

> Metr kanału wentylacyjnego z pustaka to ok 10zł* 8metrów= 80zł
> 80zł*4kanały=320zł
> Dodaj do tego klienkier zaprawe itp to za komin wentylacyjny z 4 kanałami
> nie wyjdzie więcej jak 1000zł
>
Zwróć uwagę że przy szczelnych oknach to każde pomieszczenie powinno
mieć jakąś wentylację, może się wyrobisz z dwoma kominami
wentylacyjnymi np po cztery kanały, dolicz do tego obmurowanie tego,
ocieplenie w strefie pod dachem, obróbkę na górze, obróbkę blacharską
na dachu, klinkier, późniejsze problemy z przeciekaniem, zapłatę dla
murarza. 1000 PLN ? czy ty zbudowałeś jakiś dom?
Jak się ktoś uprze to sam zrobi wszelkie rozprowadzenia do
rekuperatora- skala trudności porównywalna z ociepleniem wełną na
poddaszu. Myślę natomiast że nie każdy zrobi klinkier na kominach,
obróbkę blacharską wokół kominów.
Dolicz do tego komfort użytkowania - zamknięte okna cofka w połowie
kanałów wentylacyjnych, okna rozszczelnione to w zależności od
kierunku wiatru i temperatury za oknem wymiana powietrza 3 razy za
mała lub 10 razy za wysoka - przynajmniej jest co robić.
No i oczywiście kilka mostków termicznych, zawsze interes producentów
nośników energetycznych musi się kręcić
Pozdrawiam

do góry

On 26 Sty, 09:10, "marko1a" <m...@l...de> wrote:

> Ja bym i tak założył otwieralne bo umyć łatwo zwłaszcza na piętrze i w
> ciepłe dni nie wyobrażam sobie własnie tego widoku lasu 30m ode mnie
> wiecznie za szybą.


zwłaszcza na piętrze i zwłaszcza na tarasie przyjadalnianym... nikt
nie mowil, ze wszystkie maja byc nieotwieralne
popatrz sobie w ciagu roku ktore okna tak naprawde otwierasz i na czym
polega ich mycie
ps kolejny argument za parterowcem ;-)

tak czytam i czytam argumenty za i przeciw i przeciw mowia głównie Ci
co mieliby wylozyc gotowke dzis i najczesciej juz mieszkaja w domu z
grawitacyjna... natomiast jesli ktos dostaje kredyt hipoteczny na
30lat i instalacja moze mu sie zwrocic w najgorszych zalozeniach po
20latach to dlaczego ma jej nie robic a jest na tepie projektu?
wszelkie obliczenia sa dla strat ciepla... a jeszcze trzeba policzyc
straty chlodu latem

obiektywnie podsumowujac - jesli ktos przemysli sprawe na etapie
projektu, odrzuci koszty zwiazane z wentylacja grawitacyjna i skupi
sie na mechanicznej z odzyskiem i zastanowi sie nad mozliwymi dalszymi
oszczednosciami na innych odcinkach i ma dlugoterminowe finansowanie
to mozna potwierdzic oplacalnosc wentylacji mechanicznej z odzyskiem
natomiast skoro komfortu nie mozna przeliczyc na kase to juz kazdy
musi zdecydowac co chce

i odwrotnie - jak masz grawitacyjna to nie oplaca Ci sie robic
balaganu i zmieniac na mechaniczna, nie oplaca sie rowniez wymieniac
na superszczelne okna... to tak przy okazji

z.

do góry

Użytkownik "zbooY" <z...@g...com> napisał w wiadomości
news:a8922305-0e7e-4239-a126-

>tak czytam i czytam argumenty za i przeciw i przeciw mowia głównie Ci
>co mieliby wylozyc gotowke dzis i najczesciej juz mieszkaja w domu z
>grawitacyjna... natomiast jesli ktos dostaje kredyt hipoteczny na
>30lat i instalacja moze mu sie zwrocic w najgorszych zalozeniach po
>20latach to dlaczego ma jej nie robic a jest na tepie projektu?

Moze nawet tym bardziej nie powinien jej robic. Kredyt hipoteczny po 30
latach bedzie kosztowal drugie tyle co najmniej. Jezeli wentylacja
kosztowala bedzie 10 000zl to po okresie splaty kosztuje Cie de facto co
najmniej 20 000.
Biorac kredyt niestety powinno sie myslec o minimalizacji wydatkow z kredytu
a nie liczyc odwrotnie. Na pewno dobrym rozwiazaniem bedzie dobre
ocieplenie, bo na tym mozna bedzie w przyszlosci zaoszczedzic w postaci
mniejszych wydatkow, ale optymistyczny zwrot po 20 latach jak dla mnie
calkowicie dyskwalifikuje sens inwestycyjny z kredytu.

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hjp37g$i9o$1@news.interia.pl...
> Moze nawet tym bardziej nie powinien jej robic. Kredyt hipoteczny po 30
> latach bedzie kosztowal drugie tyle co najmniej. Jezeli wentylacja
> kosztowala bedzie 10 000zl to po okresie splaty kosztuje Cie de facto co
> najmniej 20 000.

Rata miesięczna wyższa o ok 100zł
Ale to pikus. Pan Pikus;))


> Biorac kredyt niestety powinno sie myslec o minimalizacji wydatkow z
> kredytu a nie liczyc odwrotnie. Na pewno dobrym rozwiazaniem bedzie dobre
> ocieplenie, bo na tym mozna bedzie w przyszlosci zaoszczedzic w postaci
> mniejszych wydatkow, ale optymistyczny zwrot po 20 latach jak dla mnie
> calkowicie dyskwalifikuje sens inwestycyjny z kredytu.

Wentylacja mechanicZna i rekuperacja to nie jest niezbędny element to raczej
luksus więc nie rozsądne jest finansowanie tego z kredytu.


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

Użytkownik "robertr" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d8870b10-bed2-4ba8-b49e-7fb71d8912dd@m25g2000yq
c.googlegroups.com...
>Zwróć uwagę że przy szczelnych oknach to każde pomieszczenie powinno
>mieć jakąś wentylację, może się wyrobisz z dwoma kominami

A czy koniecznie nop sypialni musi byc wentylacja przez komin?
Takie założenia to dla went mechanicznej ze w kazdym pokoju nawiew wywiew


>wentylacyjnymi np po cztery kanały, dolicz do tego obmurowanie tego,
>ocieplenie w strefie pod dachem, obróbkę na górze, obróbkę blacharską
>na dachu, klinkier, późniejsze problemy z przeciekaniem, zapłatę dla
>murarza. 1000 PLN ? czy ty zbudowałeś jakiś dom?

Zbudowałem i własnie dlatego dziwie sie tym waszym wyliczeniom
Np. zapłata za murarza. Nc dodatkowo za murowanie komin ów nie płaciłem.
Było wliczone w cene domu. Jakby kominów nie było to pewnie by mi ceny nie
obnizyli bo robili kompleksowo
Obróbka blacharska- i tak prawie w kazdym domu jest komin do kominka wiięc
jakies obróbki sa.
Za dach 200mkw zapłaciłem 9tys i były wliczone wszelkie obróbki, montaz
okienm dachowych rynien itp
Jakby nie było kanałów wentylacyjnych to myślisz że zapłaciłbym mniej?


>Jak się ktoś uprze to sam zrobi wszelkie rozprowadzenia do
>rekuperatora- skala trudności porównywalna z ociepleniem wełną na
>poddaszu. Myślę natomiast że nie każdy zrobi klinkier na kominach,
>obróbkę blacharską wokół kominów.

Z komina całkowicie bym nie zrezygnował nigdy. Alternatywa musi byc- patrz
teraz Częstochowa i okolice i dwa tygodnie bez pradu. Masz komin wstawiasz
koze kominek itp i grzejesz

>Dolicz do tego komfort użytkowania - zamknięte okna cofka w połowie
>kanałów wentylacyjnych, okna rozszczelnione to w zależności od
>kierunku wiatru i temperatury za oknem wymiana powietrza 3 razy za
>mała lub 10 razy za wysoka - przynajmniej jest co robić.

Te problemy/argumenty wymieniaja własnie posiadacze went mechanicznej
Ja mieszkałem w kilku lokalach z wentylacją grawitacyjna i sie z takimi
problemami nie spotkałem

>No i oczywiście kilka mostków termicznych, zawsze interes producentów
>nośników energetycznych musi się kręcić

Bez przesady z tymi mostkami termicznymi. Ile tego ciepła ucieknie przez te
mostki A koszt miesięczny uzywania went mechanicznej to ok 100zł.
Mechaniozna nie jest niezbedna, to luksus i jak kogoś stac to niech montuje.
Ale prosze nie pisac bzdur ze jest niezbędna i ze bez niej to grzyby,
choroby, ucieczki ciepła, duchota itp.
Jeszcze może sie w fixy dać wmanewrowac;))


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry

On 27 Sty, 11:33, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> >tak czytam i czytam argumenty za i przeciw i przeciw mowia głównie Ci
> >co mieliby wylozyc gotowke dzis i najczesciej juz mieszkaja w domu z
> >grawitacyjna... natomiast jesli ktos dostaje kredyt hipoteczny na
> >30lat i instalacja moze mu sie zwrocic w najgorszych zalozeniach po
> >20latach to dlaczego ma jej nie robic a jest na tepie projektu?

> Moze nawet tym bardziej nie powinien jej robic.

jak juz masz grawitacyjna to oczywiscie ze nie

> Kredyt hipoteczny po 30 latach bedzie kosztowal drugie tyle co najmniej.

kosztuje tyle ile koszt kapitalu i ani grosza wiecej a poniewaz to
najtansze mozliwe finansowanie to warto go uzywac
rozumiem, ze budujesz z oszczednosci? przekonywac nie bede ale to taka
sama kalkulacja jakbys chcial te 20k na wentylacje polozyc na lokate i
sie cieszyc, ze masz 2 razy wiecej za 20lat... tylko co za to kupisz
wtedy

> Jezeli wentylacja kosztowala bedzie 10 000zl to po okresie splaty kosztuje Cie de
facto co
> najmniej 20 000.

a ile bedziesz zarabial za 10 lat? a wentylacje masz juz... to nie
kredyt gotowkowy ktory jest wysublimowana forma konsumpcjonizmu... ale
hipoteczny, to są slogany zniechecajace przez tych ktorzy sie z zasady
boja kredytow i tak mowia puste hasla

tak - nominalnie to bedzie pi razy oko 2 razy wiecej i co z tego? a
ile bedziesz wtedy zarabial?
na tym polega swiat inflacji, ale to nie forum o kredytach...

> Biorac kredyt niestety powinno sie myslec o minimalizacji wydatkow z kredytu
> a nie liczyc odwrotnie.

racjonalizacji i zastanawianiu sie czy to przyniesie oszczednosci w
czasie
i raczej minimalizacji uzywania wlasnych oszczednosci jesli juz

> Na pewno dobrym rozwiazaniem bedzie dobre
> ocieplenie, bo na tym mozna bedzie w przyszlosci zaoszczedzic w postaci
> mniejszych wydatkow

mechaniczna z rekuperacja i ocieplenie bardzo dobrze sie
uzupelniaja :-)
jedno i drugie kosztuje, jedno i drugie przynosi oszczednosci
ocieplenie szybsze, wentylacja mech. wolniejsze
oczywiscie sama mechaniczna przed ocieplenie to absurd :-)

> optymistyczny zwrot po 20 latach jak dla mnie
> calkowicie dyskwalifikuje sens inwestycyjny z kredytu.

no ale na takiej zasadzie buduje sie wogole dom z kredytu, przeciez
dom wogole sie nigdy nie zwroci (ewentualnie porownanie do
oszczednosci na wynajmie, tak?)

20lat to wariant pesymistyczny...

tu chodzi o dostep do kapitalu i uzywanie tego co kupujesz teraz
ale to nie forum o kredytach...

z.

do góry