eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanierekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 322

  • 261. Data: 2012-07-02 23:04:21
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    4CX250 wrote:
    > Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:jsp53k$h76$1@news.task.gda.pl...
    >
    >> to ci ujawnię tajemnicę, czujnik jest poza kolektorem na króćcu
    >> wyjściowym.
    >
    > Wcale nie. Prawidłowo czujnik umieszcza się jak najgłębiej w
    > kolektorze wsuwając go w specjalnej w gilzie.
    > Jak tego nie zrobisz to ci instalacja będzie startowała z mocnym
    > opóźnieniem a niektóre dni nawet wcale nie ruszy bo kolektor się
    > zagrzeje i będzie miał jakąś temperaturę ale nei wykaże tego czujnik
    > na wyjściu kolektora.
    > Ja to wiem i często zwracam uwagę bo się ludzie nie znają i potem
    > dziwią że małe uzyski z kolektora są albo w zimie wogóle nie pracują.
    > To jest właśnie najczęstrza przyczyna - za płytko umieszczony czujnik
    > lub wcale nie wsunięty.

    a jak ta gliza nie jest fabrycznie głęboka to ja rozwiercasz i lutujesz
    dodatkową rurkę żeby głębiej wlazło?

    i w Hewalexie i w Viessmanie czujnik jest praktycznie za złączką kolektora.

    nie pamiętam teraz jak jest w Wacie bo go dawno montowałem.

    >> standardowo to sterowniki mają funkcję schładzania nocnego.
    >
    > Działa ale nie tak skutecznie jak bym się spodziewał a w przypadku
    > próżniowych to już wogóle zapomnij.

    niestety tak.



    >> dodam ze walnięcie siobi kilku kilowatów ciepła w lecie w podłogówkę
    >> to bardzo średni pomysł no chyba, że ktoś ma klimatyzację i będzie
    >> to ciepło potem wywalał za pomocą klimy. Już pomijam komplikację
    >> układu.
    >
    > Raptem tego nadmiaru mocy przy rozgrzanym już zbiorniku jest co
    > najwyżej kilka marnych kWh. Wpuścisz te kilka kWh w podłogę to ona
    > ani nie pierdnie. A choćby nawet to wpuszczać lepiej w podłogę w
    > łazience to zrobi się przyjemna delikatnie ciepła dla stóp, będzie
    > się szybciej osuszać i nie zagrzybiać.

    tylko że ukłąd sie komplikuje i trzeba już podnieść cenę zestawu :) a klient
    chce tanio...

    pomijajac że standardowo tak nikt nei robi...


  • 262. Data: 2012-07-02 23:06:22
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    4CX250 wrote:
    > Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
    > news:jss22k$mph$1@usenet.news.interia.pl...
    >
    >> Co do bezpieczenstwa solarow i filmow z gnijacym glikolem jako
    >> narzedzie dla sceptykow. Sciagnij sobie karte produktu Ergolid eko.
    >> Tam podane sa temp. rozpadu i podobne sprawy. Mam wrazenie, ze
    >> problem jest nadmiernie gloryfikowany.
    >
    > Glikol mętnieje więc wytrąca się osad. Widzę to w okienku rotametra,
    > że to nie ten sam glikol co na początku tylko brudnozielona ciecz. Po
    > co mam mu w tym pomagac dopuszczając do przegrzewania? Co prawda nie
    > zamarza więc jest OK ale za jakieś dwa lata jak będę wymieniał
    > glikol to będę musiał wypłukać ten osad z rur i kolektora.

    może trzeba było dolewać wode destylowaną a nie kranówę jak dopełniałeś
    glikol :)


  • 263. Data: 2012-07-03 09:10:21
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jst242$bth$1@news.task.gda.pl...

    > tylko i tak wszytsko diabli biora jak klient pojedzie na urlop... i rano
    > ten duży zbiornik ma już 60 stopni :)

    Na urlopy to trzeba się inaczej zabezpieczyć.

    > jest wiele sposobó aby wydoić inwestora :)

    Eee tam. Mnie nikt nie wydoił czyli że nie jest to regułą to co piszesz.

    Marek


  • 264. Data: 2012-07-03 09:24:20
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jst2ch$ck6$1@news.task.gda.pl...

    > a jak ta gliza nie jest fabrycznie głęboka to ja rozwiercasz i lutujesz
    > dodatkową rurkę żeby głębiej wlazło?

    Kupisz takie nawet na kilkanaście cm. A w razie czego to dla mnie osobiście
    zrobić czy przerobić gilzę nie stanowi żadnego problemu.
    Kiedyś zrobiłem gilzę w 5 minut. Korek mosiężny 3/4 albo 1/2 wiercisz otwór
    wciskasz w otwór wymaganej długości rurkę mosiężną. Rozgrzewasz korek lampą
    i zatapiasz cały środek korka lutem. Koniec rurki czyścisz, smarujesz pastą
    do lutowania, zaklepujesz, zawijasz n araz podgrzewasz lampą dotykasz lutem
    i gotowe. Można wkręcić.

    > i w Hewalexie i w Viessmanie czujnik jest praktycznie za złączką
    > kolektora.

    A to dziwne bo ja mam hewalexy i wkręcałem trójnik na złączkę po to aby w
    trójniku umieścić długą gilzę.

    > tylko że ukłąd sie komplikuje i trzeba już podnieść cenę zestawu :) a
    > klient chce tanio...

    No proste... Nikt nie działa charytatywnie, chyba że ktoś wyraźnie chce i
    zapłaci albo sam sobie zrobitak jak ja. Dodatkowy wymiennik, dodatkowa
    pompka wody CO między wymiennikiem a podlogówką, zawór trójdrogowy z
    siłownikiem albo układ na dwóch pompach po stronie glikolu, sterownik z
    odpowiednimi funkcjami, trochę miedzi i mosiądzu. To wszystko kosztuje
    normalnie z 1500zł. Ja to robiłem sam a wszystko czego użyłem kupowałem po
    kosztach albo sporo poniżej u znajomych. Np. za komplet zawór trójdrogowy z
    dopuszczeniem do glikolu z siłownikiem marki Belimo zamiast dać 700zł dałem
    200zł a wymiennik zastosowałem ten który mi został jak przerabiałem kocioł
    dwufunkcyjny z przepływowym podgrzewaczem na zasobnikowy.

    Marek


  • 265. Data: 2012-07-03 09:32:08
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl>

    Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jst2g9$cts$1@news.task.gda.pl...
    > może trzeba było dolewać wode destylowaną a nie kranówę jak dopełniałeś
    > glikol :)

    A to ty wodą rozcienczasz glikol? Glikol kolego to się kupuje gotowy
    rozcieńczony już fabrycznie z wodą o odpowiednimk stężeniu.
    Masz chociaż czym zmierzyć gęstość po rozcienczeniu? Jakiś areometr czy
    refraktometr aby wyznaczyć temperaturę zamarzania? Ja akurat mam specjalny
    areometr do glikolu, więc w razie czego mogę sprawdzić czy glikol jeszcze
    coś wart jest. Tym samym sprawdzać można płyn w samochodzie. Z tym że nie po
    to kupowałem glikol do -35stC aby go rozcieńczać bo by w zimie zamarzło.

    Marek



  • 266. Data: 2012-07-03 11:06:37
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "janusz_kk1" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:op.wgtycysz1cvm6g@lap...

    >>> No czemu tak zachwalasz kanadyjczyka? on w naszym zmiennym klimacie
    >>> nie ma zalet, zresztą tam gdzie go powszechnie wykorzystują ma tylko
    >>> jedną - cenę.

    >> Mieszkałeś w kanadyjczyku, że piszesz takie bzdury?

    > Skoro bzdury to spadaj na drzewo skąd przyszedłeś.

    Powala mnie siła Twoich argumentów - dopiszę to do wad kanadyjczyka - działa
    drażniąca na Troli.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 267. Data: 2012-07-03 11:45:44
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:jsucn4$h12$1@node2.news.atman.pl...

    >>> Mieszkałeś w kanadyjczyku, że piszesz takie bzdury?
    >
    >> Skoro bzdury to spadaj na drzewo skąd przyszedłeś.
    >
    > Powala mnie siła Twoich argumentów - dopiszę to do wad kanadyjczyka -
    > działa drażniąca na Troli.

    Jak narazie to Ty przyjales teze, wiec sie nie dziw.
    Mam dom na wsi, drewniany z bali. Ocieplony welna z zewnatrz. Spedzilem tam
    wiele, wiele dni i nocy. Wieczorem goraco, a rano relatywnie zimno zwlaszcza
    ciepla jesienia. Nie wiem co ma byc w tym fascynujacego i w czym taka
    wlasciwosc ma byc lepsze od domu bezwladnego. Chyba, ze czlowiek wiekszosc
    zycia spedza w delegacji.

    Pozdro.. TK



  • 268. Data: 2012-07-03 14:03:29
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>



    Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jsuf0b$n2n$...@u...news.interia.pl...


    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:jsucn4$h12$1@node2.news.atman.pl...

    >>> Mieszkałeś w kanadyjczyku, że piszesz takie bzdury?
    >
    >> Skoro bzdury to spadaj na drzewo skąd przyszedłeś.
    >
    > Powala mnie siła Twoich argumentów - dopiszę to do wad kanadyjczyka -
    > działa drażniąca na Troli.

    > Jak narazie to Ty przyjales teze, wiec sie nie dziw.
    > Mam dom na wsi, drewniany z bali. Ocieplony welna z zewnatrz. Spedzilem
    > tam wiele, wiele dni i nocy. Wieczorem goraco, a rano relatywnie zimno
    > zwlaszcza ciepla jesienia. Nie wiem co ma byc w tym fascynujacego i w czym
    > taka wlasciwosc ma byc lepsze od domu bezwladnego.

    Ot choćby w takie dzień jak teraz - od trzech dni +30, wieczorami i w nocy
    burze. Gdy kończy się burza i na dworze jest przyjemnie chłodno otwierasz
    okna i wietrzysz. Przy małej bezwładności już po chwili masz chłodno, przy
    dużej czekasz i czekasz, aż trzeba zamknąć okna bo znowu idzie burza.

    Przy braku deszczu sytuacja jest niewiele lepsza. Przy małej bezwładności
    otwierasz okna i śpisz sobie spokojnie w chłodzie, przy dużej całą noc
    ściany oddają ciepło. Oczywiście rano sytuacja jest odwrotna i wtedy lepiej
    mieć dużą bezwładność, ale ja większość czasu spędzam w domu wieczorami, a
    rano wychodzę do pracy (a dzieci do szkoły). Może na starość będę chciał
    dużej bezwładności to wtedy sobie taki dom wybuduję.

    Tyle latem, a w zimie jest jeszcze gorzej. Chcę mieć w ciągu dnia 21 stopni
    a nocą 19. Przy małej bezwładności sterownik wyłącza ogrzewanie, a resztę
    robi wentylacja mechaniczna (temp. nawiewu nawet gdy używamy rekuperatora
    jest o kilka stopni mniejsza niż tem. w domu). W przypadku dużej
    akumulacyjności trwa to znacznie dłużej i wymaga większych (niepotrzebnych i
    hałaśliwych) przepływów.

    Zauważ, że nie piszę o oszczędnościach na czasowym obniżeniu temp. w domu bo
    dla mnie są one nieistotne, dla mnie jest istotne, że mam taką temperaturę
    jaką chcę wtedy kiedy chcę. Ideałem byłoby ogrzewanie nadmuchowe które nie
    bez przyczyny jest tak popularne w stanach gdzie królują kanadyjczyki.

    Ps. Do małej akumulacyjności i went. mechanicznej dołóż jeszcze klimę. Co
    dostajesz? Możliwość prawie natychmiastowego obniżenia temperatury w całym
    domu. Bez zgadywania i programowania godziny powrotu i bez konieczności
    zostawiania klimy włączonej non-stop.

    Tyle na szybko, ale opiszę to kiedyś w osobnym wątku.

    > Chyba, ze czlowiek wiekszosc zycia spedza w delegacji.

    To jest aspekt ekonomiczny, a mnie chodzi o komfort. Choć oczywiście
    oszczędności są. Samo nocne obniżenie temperatury o dwa stopnie daje ZTCP
    2-3% oszczędności w sezonie grzewczym. W przypadku gdy ktoś pracuje, a
    dzieci są w szkole i to obniżenie trwa zamiast 8 godzin 16 to pewnie dojdzie
    do 5%. IMO dla samych oszczędności nie ma sensu dopłacać do kanadyjczyka
    albo innego domu o małej bezwładności.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 269. Data: 2012-07-03 14:26:10
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:jsun2n$d5u$1@node1.news.atman.pl...

    > Ot choćby w takie dzień jak teraz - od trzech dni +30, wieczorami i w nocy
    > burze. Gdy kończy się burza i na dworze jest przyjemnie chłodno otwierasz
    > okna i wietrzysz. Przy małej bezwładności już po chwili masz chłodno, przy
    > dużej czekasz i czekasz, aż trzeba zamknąć okna bo znowu idzie burza.

    Ale za nim u mnie sie zrobi nieprzyjemnie goraco zeby trzeba bylo otwierac
    okna to minie tydzien. Do domu wchodze zeby sie ochlodzic a nie otwieram
    okna.

    > Tyle latem, a w zimie jest jeszcze gorzej. Chcę mieć w ciągu dnia 21
    > stopni a nocą 19. Przy małej bezwładności sterownik wyłącza ogrzewanie, a
    > resztę robi wentylacja mechaniczna (temp. nawiewu nawet gdy używamy
    > rekuperatora jest o kilka stopni mniejsza niż tem. w domu). W przypadku
    > dużej akumulacyjności trwa to znacznie dłużej i wymaga większych
    > (niepotrzebnych i hałaśliwych) przepływów.
    >
    > Zauważ, że nie piszę o oszczędnościach na czasowym obniżeniu temp. w domu
    > bo dla mnie są one nieistotne, dla mnie jest istotne, że mam taką
    > temperaturę jaką chcę wtedy kiedy chcę.

    Od tego to ja mam sypialnie w ktorej stale jest chlodniej. Nie ma sensu
    obnizac temp. w calym domu jezeli nie szukasz oszczednosci.

    > Ps. Do małej akumulacyjności i went. mechanicznej dołóż jeszcze klimę. Co
    > dostajesz? Możliwość prawie natychmiastowego obniżenia temperatury w całym
    > domu. Bez zgadywania i programowania godziny powrotu i bez konieczności
    > zostawiania klimy włączonej non-stop.

    P tygodniu upalow moge o tym zaczac myslec. Najwyzej wlacze ja pozniej nie
    dopuszczajac do nagrzania sie domu.

    > Tyle na szybko, ale opiszę to kiedyś w osobnym wątku.
    >
    >> Chyba, ze czlowiek wiekszosc zycia spedza w delegacji.
    >
    > To jest aspekt ekonomiczny, a mnie chodzi o komfort. Choć oczywiście
    > oszczędności są. Samo nocne obniżenie temperatury o dwa stopnie daje ZTCP
    > 2-3% oszczędności w sezonie grzewczym. W przypadku gdy ktoś pracuje, a
    > dzieci są w szkole i to obniżenie trwa zamiast 8 godzin 16 to pewnie
    > dojdzie do 5%.

    Kidys robilem testy u siebie, niestety podlogowka, wiec z grzejnikami moze
    wyjsc lepiej, acz nie koniecznie.
    Niestety kociol przy wyzszych mocach by nadrobic temp. spalal wiecej gazu
    niz utrzymywanie stale tej samet temp. Oczywiscie z obliczen strat wyjdzie
    cos innego, ale to fizyka w jedna strone.

    Pozdro.. TK



  • 270. Data: 2012-07-03 15:16:07
    Temat: Re: rekuperator - solar czy bateria sloneczne ?
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:jsuod3$6pk$...@u...news.interia.pl...


    Użytkownik "Ergie" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:jsun2n$d5u$1@node1.news.atman.pl...

    >> Ot choćby w takie dzień jak teraz - od trzech dni +30, wieczorami i w
    >> nocy burze. Gdy kończy się burza i na dworze jest przyjemnie chłodno
    >> otwierasz okna i wietrzysz. Przy małej bezwładności już po chwili masz
    >> chłodno, przy dużej czekasz i czekasz, aż trzeba zamknąć okna bo znowu
    >> idzie burza.

    > Ale za nim u mnie sie zrobi nieprzyjemnie goraco zeby trzeba bylo otwierac
    > okna to minie tydzien. Do domu wchodze zeby sie ochlodzic a nie otwieram
    > okna.

    Może masz jakiś ekstremalny dom, ale jeszcze takiego nie spotkałem by w
    lipcu wieczorem w sypialni było 20 st, gdy od trzech dni na zewnątrz jest
    +30 st. Owszem jest chłodniej niż na zewnątrz, ale w nocy sytuacja się
    odwraca. Nawet tam gdzie chwilowo mieszkam (40cm cegła, stare budownictwo),
    codziennie wieczorem ochładzam mieszkanie przez wietrzenie. Upały mamy
    dopiero od 10 dni, a już w mieszkaniu mam 23 stopni, więc korzystam z każdej
    chwili chłodku na zewnątrz by zatrzymać ten niekorzystny trend.

    Gdyby jeszcze bardziej zwiększyć akumulacyjność to tylko wydłuży cykl i
    spowoduje, że po tygodniu temperatur +30, gdy na zewnątrz już przejdzie
    ciepły front i spadnie do +20 w środku będzie problem z pozbyciem się
    ciepła.

    >> Zauważ, że nie piszę o oszczędnościach na czasowym obniżeniu temp. w domu
    >> bo dla mnie są one nieistotne, dla mnie jest istotne, że mam taką
    >> temperaturę jaką chcę wtedy kiedy chcę.

    > Od tego to ja mam sypialnie w ktorej stale jest chlodniej. Nie ma sensu
    > obnizac temp. w calym domu jezeli nie szukasz oszczednosci.

    Dla siebie to ja też, ale mam jeszcze dzieci, które też wolą spać w
    chłodniejszym otoczeniu a nie stać mnie na trzy dodatkowe pomieszczenia by
    miały osobne pokoje na dzień i osobne do spania.

    > Ps. Do małej akumulacyjności i went. mechanicznej dołóż jeszcze klimę. Co
    > dostajesz? Możliwość prawie natychmiastowego obniżenia temperatury w całym
    > domu. Bez zgadywania i programowania godziny powrotu i bez konieczności
    > zostawiania klimy włączonej non-stop.

    >> To jest aspekt ekonomiczny, a mnie chodzi o komfort. Choć oczywiście
    >> oszczędności są. Samo nocne obniżenie temperatury o dwa stopnie daje ZTCP
    >> 2-3% oszczędności w sezonie grzewczym. W przypadku gdy ktoś pracuje, a
    >> dzieci są w szkole i to obniżenie trwa zamiast 8 godzin 16 to pewnie
    >> dojdzie do 5%.

    > Kidys robilem testy u siebie, niestety podlogowka, wiec z grzejnikami moze
    > wyjsc lepiej, acz nie koniecznie.
    > Niestety kociol przy wyzszych mocach by nadrobic temp. spalal wiecej gazu
    > niz utrzymywanie stale tej samet temp. Oczywiscie z obliczen strat wyjdzie
    > cos innego, ale to fizyka w jedna strone.

    Kocioł nie musi pracować z wyższą mocą. Ma sterownik godzinowy i czujnik
    temp. zewnętrznej by wiedzieć ile wcześniej ma zacząć grzać by np o 16:00
    było 21 stopni.
    To przy nowej instalacji. W przypadku starej instalacji tradycyjny kocioł i
    sterownik pokojowy on/off) kocioł pracuje sprawniej gdy grzeje z pełną mocą
    niż gdy włącza się często na krótkie cykle dla podtrzymania temperatury,
    więc też będzie oszczędność, choć nie będzie komfortu bo o 16:00 kocioł
    dopiero zacznie grzać z pełną mocą i trzeba ręcznie zaprogramować
    odpowiednio wcześniejszą godzinę włączenia zależnie od temp. zewnętrznej.

    Jedyna sytuacja gdy nie będzie zysku albo będzie strata to połączenie nowego
    kotła kondensacyjnego i starego prymitywnego sterownika.

    Pozdrawiam
    Ergie

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 26 . [ 27 ] . 28 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1