-
11. Data: 2013-11-13 22:48:32
Temat: Re: rozmowy działkowców
Od: k...@o...pl
W dniu środa, 13 listopada 2013 03:01:43 UTC+1 użytkownik Moon napisał:
> Użytkownik "Dirko" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
>
> news:l5sq7n$jma$1@news.vectranet.pl...
>
> > Użytkownik "Moon" <l...@v...net> napisał w wiadomości
>
> > news:l5s02u$9qf$1@speranza.aioe.org...
>
> >>
>
> >> Liście z wiśni? Ciekawe!
>
> >>
>
> >
>
> > Hejka. Są znane i stosowane, np w pierwszym z brzegu przepisie na
>
> > nalewkę z aronii:
>
> > a.. aronia, 1,5KG
>
> > b.. LIŚCIE WIŚNIOWE, 300 SZT.
>
> > c.. cukier, 2KG
>
> > d.. woda, 3L.
>
> > e.. kwasek cytrynowy, 50G.
>
> > f.. SPIRYTUS 96%, 1.5L
>
> > Pozdrawiam popularnie Ja...cki
>
>
>
> Bardzo interesujace, ale jak uważacie, co one "robią", te liście? Jaki mają
>
> wpływ na smak, czy cośtam? Ciekawi mnie to, bo do następnego sezonu kawał
>
> czasu. Na szczęście wiśnie mam...
>
> Niepokoi mnie też trochę większa ilość cukru od wagi owoców w przepisie.
a mnie ten kwasek cytrynowy. Nie wierzyłam w te liście i nie dałam, nalewka ma piękny
kolor, moc, ale pierwsze wrażenie jest nieciekawe. A miało być tak pięknie... nie
wiem czy jeszcze raz ją zrobię, zwłaszcza, że nalewka z pigwy wydaje mi się
najlepsza. No i mam pytanie czy ktoś z Was posadził pigwę lub pigwowca u siebie?
kiwiko
-
12. Data: 2013-11-14 00:04:53
Temat: Re: rozmowy działkowców
Od: Marek K <m...@P...pl>
W dniu 2013-11-13 22:48, k...@o...pl pisze:
>> Niepokoi mnie też trochę większa ilość cukru od wagi owoców w przepisie.
> a mnie ten kwasek cytrynowy. Nie wierzyłam w te liście i nie dałam, nalewka ma
piękny kolor, moc, ale pierwsze wrażenie jest nieciekawe. A miało być tak pięknie...
nie wiem czy jeszcze raz ją zrobię, zwłaszcza, że nalewka z pigwy wydaje mi się
najlepsza. No i mam pytanie czy ktoś z Was posadził pigwę lub pigwowca u siebie?
W przypadku aronii niezbędne jest przemrożenie owoców przed zalaniem
spirytusem. Usuwa to charakterystyczną goryczkę.
A za najlepszą uważam nalewkę z czermechy ;)
--
M.
-
13. Data: 2013-11-14 01:32:08
Temat: Re: rozmowy działkowców
Od: "Moon" <l...@v...net>
Użytkownik "NEWS" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:5283df0f$0$2185$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Do słoika 1 litr wsypuję umyte owoce aronii i zalewam w proporcji 1:1
> spirytus oraz biała wódka
> do takiego słoika wchodzi około 0,5 l mieszanki alkoholowej.
> Odstawiam to wszystko na około 1 miesiąc. Po miesiącu odlewam ekstrakt
> a owoce zasypuję cukrem i mieszam je tak aby wszystkie owoce obtoczone
> były cukrem.
> to wszystko ładuje do słoików i po około dwóch tygodniach (obserwuje jak
> puściło sok)
> ponownie zlewam płynną zawartość i dolewam do tego co wcześniej zlałem.
W przyszłym sezonie spróbuję tej metody, dzięki za przepis.
Moon
-
14. Data: 2013-11-14 01:34:02
Temat: Re: rozmowy działkowców
Od: "Moon" <l...@v...net>
Użytkownik <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f6ceef23-1e31-47a0-ad06-cf36d0d6d824@googlegrou
ps.com...
> Nie wierzyłam w te liście i nie dałam, nalewka ma piękny kolor, moc, ale
> pierwsze wrażenie jest nieciekawe. A miało być tak pięknie...
No właśnie... pierwsze wrażenia porównując do nalewki z cz. porzeczki, lub
wiśniówki, czy trześniówki są mizerne.
Moon
-
15. Data: 2013-11-14 01:36:57
Temat: Re: rozmowy działkowców
Od: "Moon" <l...@v...net>
Użytkownik "Marek K" <m...@P...pl> napisał w wiadomości
news:l610im$ehh$1@node1.news.atman.pl...
>A za najlepszą uważam nalewkę z czermechy ;)
Aha!
Czeremcha, czyli w moim rejonie "korcianka" ma owocki jakby stworzone do
robienia nalewek. Ale... spróbowałem najpierw zrobić z nich syrop i... nie
wyszło!
Nie puściły w ogóle soku, tylko roztopił się cukier i miałem pływające
zdechłe owoce w bezbarwnej masie cukrowej. Wywaliłem to do potoku:).
Jak to robisz, walisz spiryt na owoce?
Moon
-
16. Data: 2013-11-14 09:29:33
Temat: Re: rozmowy działkowców
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "Moon" <l...@v...net> napisał w wiadomości
news:l615n7$qr0$1@speranza.aioe.org...
>>
> No właśnie... pierwsze wrażenia porównując do nalewki z cz. porzeczki,
> lub wiśniówki, czy trześniówki są mizerne.
>
Hejka. Po latach eksperymentów doszedłem do wniosku, że najbardziej mi
odpowiada nalewka malinowa. Dodatkowo wykorzystujemy ponalewkowe owoce malin
pasteryzując je w słoiczkach na zimowe przeziębienia.
Pozdrawiam przetworowo Ja...cki
PS Odsączone maliny spróbowałem zalać w słoiczkach sokiem z aronii. Mnie to
smakuje ale żonie nie bardzo.
-
17. Data: 2013-11-14 20:46:33
Temat: Re: rozmowy działkowców
Od: zbigi <z...@w...pl>
k...@o...pl napisał(a):
[...]
> No i mam pytanie czy ktoś z Was posadził pigwę lub pigwowca u siebie?
>
Pigwę ma moja mamuśka (od zaprzyjaźnionej pani doktor) zaś pigwowce
rosną u mnie na wsi przy drogach. I ja sobie posadziłem kilka ze 3...4
lata temu. Ino nie chcą skubańce ruszyć z miejsca - myślę, że te, które
już na wsi rosną, to przyjęły się i rozrosły jeszcze wtedy, gdy było w
miarę mokro.
A teraz nie dość, że ziemia licha (piaski), to jeszcze od ~30 lat susza
na skutek działania leja depresyjnego odkrywki.
--
zbigi i stopka zastępcza
-
18. Data: 2013-11-14 20:48:43
Temat: Re: rozmowy działkowców
Od: zbigi <z...@w...pl>
Moon napisał(a):
>
> Użytkownik "Marek K" <m...@P...pl> napisał w wiadomości
> news:l610im$ehh$1@node1.news.atman.pl...
>
>> A za najlepszą uważam nalewkę z czermechy ;)
Bezabsolimą! ;)
> Czeremcha, czyli w moim rejonie "korcianka" ma owocki jakby stworzone do
> robienia nalewek. Ale... spróbowałem najpierw zrobić z nich syrop i...
> nie wyszło!
> Nie puściły w ogóle soku, tylko roztopił się cukier i miałem pływające
> zdechłe owoce w bezbarwnej masie cukrowej. Wywaliłem to do potoku:).
> Jak to robisz, walisz spiryt na owoce?
No... Jak to nalewkę ;)
Czyli wsypujemy do słoja owoce, dosypujemy trochę cukru i zalewamy
bimbrem. Albo mieszanką spirtu i wódki - tak, aby moc była około 65%.
--
zbigi i stopka zastępcza
-
19. Data: 2013-11-14 22:46:19
Temat: Re: rozmowy działkowców
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 2013-11-13 22:48, k...@o...pl pisze:
> No i mam pytanie czy ktoś z Was posadził pigwę lub pigwowca u siebie?
Tak posadziłam, a właściwie posiałam.
Pigwa zaczęła owocować, ale nie wiem czemu owoce zaczynają spadać z
drzewa jeszcze niedojrzałe.
Może nie odpowiada jej sąsiedztwo orzecha włoskiego.
Nalewka z samej pigwy nie jest tak dobra jak w towarzystwie owoców pigwowca.
Pozdrawiam Krycha.
P.S. Ciekawy smak ma nalewka z tarniny.
--
,,Polak, jak mu przyjdzie fantazja do głowy, może być całkiem porządnym
człowiekiem."
Tadeusz Kotarbiński.
-
20. Data: 2013-11-14 22:59:00
Temat: Re: rozmowy działkowców
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Krycha napisała:
> P.S. Ciekawy smak ma nalewka z tarniny.
Z tarniny dobre wino. Owoce zbierane oczywiście po przymrozkach.
Można je po zebraniu nawet podsuszyć. Natomiast co do ciekawych
smaków wysokoprocentowych, to jest coś takiego, jak listówka.
Robi się to z czarnej porzeczki. Ale nie z owoców, tylko z kwiatów
i młodych liści zbieranych razm z kwiatami. Zalewa się je po prostu
gorzałą. Nie w porę o tym piszę, ale do wiosny mógłbym zapomnieć
albo by się okazja do napisania nie trafiła. A warto spróbować tej
osobliwości.
--
Jarek