Uwikłany w inne problemy nie dopilnowałem wylewki (na jesieni).
fachury ^%#@ ponadlewali stopnie (17) schodów wewnętrznych na piętro
nawet po 2-3cm na wysokości - garbato. Gdyby nie dolali/wybrali byłoby
całkiem w porządku - zrobiłbym sobie ładną szlichtę.
Szalunek, stopnie składałem z precyzją 3-5 mm a oni to zniszczyli
bezmyślnie. Poziomy były wyliczone precyzyjnie pod przyszłe poziomy
podłóg, stopni i teraz się nie zgra (zresztą jeden stopień jako tako a
inny do dupy całkiem), muszę równać.
Beton B25 - podobno ;-), dużo kruszywa przy wierzchu.

Pytanie - czym?

Młotek, przecinak ?? (to chyba ze 3-7 dni będę kuł)
Pożyczyć kątówkę z tarczą 230 diament i płasko próbować ścinać?
Duży młot udarowy? - nie rozp.. całkiem stopni?
Może jakaś dłutownica jak pod kable el.?

Ktoś walczył z tym?

do góry

W dniu 2018-06-06 o 11:54, n...@n...pl pisze:
> Uwikłany w inne problemy nie dopilnowałem wylewki (na jesieni).
> fachury ^%#@ ponadlewali stopnie (17) schodów wewnętrznych na piętro
> nawet po 2-3cm na wysokości - garbato. Gdyby nie dolali/wybrali byłoby
> całkiem w porządku - zrobiłbym sobie ładną szlichtę.
> Szalunek, stopnie składałem z precyzją 3-5 mm a oni to zniszczyli
> bezmyślnie. Poziomy były wyliczone precyzyjnie pod przyszłe poziomy
> podłóg, stopni i teraz się nie zgra (zresztą jeden stopień jako tako a
> inny do dupy całkiem), muszę równać.
> Beton B25 - podobno ;-), dużo kruszywa przy wierzchu.
>
> Pytanie - czym?
>
> Młotek, przecinak ?? (to chyba ze 3-7 dni będę kuł)
> Pożyczyć kątówkę z tarczą 230 diament i płasko próbować ścinać?
> Duży młot udarowy? - nie rozp.. całkiem stopni?
> Może jakaś dłutownica jak pod kable el.?
>
> Ktoś walczył z tym?
>

Gwarancja?




--
Pozdrawiam.

Adam

do góry

W dniu 06.06.2018 o 11:54, n...@n...pl pisze:

> Beton B25 - podobno ;-), dużo kruszywa przy wierzchu.
>
> Pytanie - czym?

dawno temu to było wylane? jak to kilka dni to jeszcze z betonem idzie
się dogadać i jakoś to idzie..

przy większej warstwie >1..2cm to ponacinał bym rowki tarczą diamentową
i skuł młotowiertarką
przy mniejszych zeszlifował bym tarczą do szlifowania betonu

potem szalunek, choćby z płyty gipsowej i wylał bym na to wylewkę
samopoziomującą dla wyrównania

do góry

On Wed, 6 Jun 2018 13:53:40 +0200
alberciq <n...@g...pl> wrote:

> W dniu 06.06.2018 o 11:54, n...@n...pl pisze:
>
> > Beton B25 - podobno ;-), dużo kruszywa przy wierzchu.
> >
> > Pytanie - czym?
>
> dawno temu to było wylane? jak to kilka dni to jeszcze z betonem
> idzie się dogadać i jakoś to idzie..
>
> przy większej warstwie >1..2cm to ponacinał bym rowki tarczą
> diamentową i skuł młotowiertarką
> przy mniejszych zeszlifował bym tarczą do szlifowania betonu
>
> potem szalunek, choćby z płyty gipsowej i wylał bym na to wylewkę
> samopoziomującą dla wyrównania
>

>> nie dopilnowałem wylewki (na jesieni).
----------------------------^^^^^^^^^^^^
Nie, raczej grubo, na na niektórych stopniach trudno wyrwać deskę z
rowka który się wytworzył.

Chyba faktycznie rowki ponacinać będzie łatwiej niż na płasko próbować
kątówką. Tarcza do szlifowania to raczej nawet nie będę próbował,
zapylę się na śmierć.

do góry

On Wed, 6 Jun 2018 12:39:34 +0200
Adam <a...@p...onet.pl> wrote:

> W dniu 2018-06-06 o 11:54, n...@n...pl pisze:
> > Uwikłany w inne problemy nie dopilnowałem wylewki (na jesieni).
> >
> > Ktoś walczył z tym?
> >
>
> Gwarancja?
>
Ekipa była z doskoku, w średnim wieku i "miastowa", rokowali dobrze z
wyglądu (nie jakieś od pługa). Miałem trochę nie-szczęścia że
ich w ogóle trafiłem, bo bym sam jeden dygał wszystko. Niestety
wylewka była "z problemami" i teoretycznie trochę trudno ich do
końca winić - mogło być gorzej - ze względu na sytuację.

Trudno, pomęczę się znowu sam. Miałem tu już takie kataklizmy, że to
wydaje mi się .. normalne ;)

do góry

On Wed, 6 Jun 2018 15:39:15 +0200
temp11 <g...@b...pl> wrote:

->temp11<-

Przepraszam, używam wielu komputerów i nawet czytników, i mam
powpisywane przypadkowe nick-i.

do góry

W dniu środa, 6 czerwca 2018 08:16:49 UTC-5 użytkownik temp11 napisał:
> On Wed, 6 Jun 2018 13:53:40 +0200
> alberciq <n...@g...pl> wrote:
>
> > W dniu 06.06.2018 o 11:54, n...@n...pl pisze:
> >
> > > Beton B25 - podobno ;-), dużo kruszywa przy wierzchu.
> > >
> > > Pytanie - czym?
> >
> > dawno temu to było wylane? jak to kilka dni to jeszcze z betonem
> > idzie się dogadać i jakoś to idzie..
> >
> > przy większej warstwie >1..2cm to ponacinał bym rowki tarczą
> > diamentową i skuł młotowiertarką
> > przy mniejszych zeszlifował bym tarczą do szlifowania betonu
> >
> > potem szalunek, choćby z płyty gipsowej i wylał bym na to wylewkę
> > samopoziomującą dla wyrównania
> >
>
> >> nie dopilnowałem wylewki (na jesieni).
> ----------------------------^^^^^^^^^^^^
> Nie, raczej grubo, na na niektórych stopniach trudno wyrwać deskę z
> rowka który się wytworzył.
>
> Chyba faktycznie rowki ponacinać będzie łatwiej niż na płasko próbować
> kątówką. Tarcza do szlifowania to raczej nawet nie będę próbował,
> zapylę się na śmierć.

I tak pylu bedzie masa.
Tnij rowki. Jak mozesz to zrob sobie jakies prowadnice z drewna aby rowki wyszly
pi*oko rowno.

Tak czy siak masz w cholere roboty. Bo najpierw sciac, potem nadlac a po drodze
zadbac aby bylo rowno tak jak chciales. A i tak jest szansa ze jak nadlejesz to sie
moze odparzyc jak nie doczyscisz dobrze.

Jak juz zaplaciles tym robotnikom to nie zazdroszcze.

do góry

W dniu 06.06.2018 o 11:54, n...@n...pl pisze:

>
> Ktoś walczył z tym?
>

generalnie to nie zazdroszczę i współczuję bo miałem podobny problem.
co prawda tylko dwa stopnie przelane o 2-3 cm, reszta była OK ale i tak
kilka godzin mi to zajęło

a zrobiłem to tak: od czoła ponawiercałem otwory długim wierłem, bodajże
fi8, później młot i wyrównanie reszty gumówką, przy tej metodzie
sugeruję tylko wymyślić jakąś prowadnicę do wiercenia by otwory trzymały
poziom

pytanie: co będzie na tych stopniach, płytka, drewno itp. ?
od tego zależy wymagana precyzja "płaskości" stopnia, ja miałem stopnie
drewniane klejone na piankę i stolarz stwierdził, że
trochę fali i chropowatości to nawet lepiej niż idealnie płaski stopień

do góry

>
> Pytanie - czym?
>
> Młotek, przecinak ?? (to chyba ze 3-7 dni będę kuł)
> Pożyczyć kątówkę z tarczą 230 diament i płasko próbować ścinać?
> Duży młot udarowy? - nie rozp.. całkiem stopni?
> Może jakaś dłutownica jak pod kable el.?
>
Zobacz hasło "frezarka do betonu". Wypożyczalnie mają. Nie wiem czy
się nada ale zapytać można.
Wojtek

do góry

W dniu 2018-06-06 o 11:54, n...@n...pl pisze:
> Szalunek, stopnie składałem z precyzją 3-5 mm a oni to zniszczyli
> bezmyślnie.

Jak to możliwe, że tak ważna rzecz, jak schody (w dodatku starannie
przygotowane) jest partolone przez rzekomo fachowe ekipy?
One nie wiedzą, że to istotny element? Mają w dupie, czy nie potrafią? I
dlaczego inwestor nie stoi nad nimi z kijem? Przecież to jeden dzień.

--
MN

do góry