-
11. Data: 2013-08-13 08:33:28
Temat: Re: sens ocieplania budy?
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 12.08.2013 21:49, VPN pisze:
> Zastanawiam się nad sensem ocieplania budy dla psa? I nie chodzi mi o to
> by pożałować mu czegokolwiek tylko o samą racjonalność.
>
> I tak.
> Drewno samo w sobie jest b. dobrym izolatorem termicznym.
> Jedynym źródłem ciepła jest sam pies. Mowa oczywiście o nieogrzewanej,
> zwykłej budzie :)
> Dziura przez jaką pies wchodzi do budy jest na tyle duża, a przez nią,
> straty ciepła tak ogromne, że ocieplanie czymkolwiek traci sens.
> Mowa tu o budzie szczelnej bez szpar.
> Oglądam w necie różne budy i widzę, że ocieplenie sięga wielu cm, a za
> tym idzie wskaźnik finansowy ;) ale to chyba tylko po to by kupić
> spokój sumienia.
> Jak jest ?
A ja powiem, że wszystko zależy od rasy psa i jego upodobań.
Osobiście mam Berneńczyka, który lubi zimno spędza całe dnie na
zewnątrz. W dzień nawet w najbardziej siarczyste mrozy, a w nocy
zabieram go do domu kiedy temperatura spadnie poniżej -5 stC.
Budę kupiłem mu ocieplaną i spał tam tylko jeden rok. Nie miałem jeszcze
ogrodzenia i biedak musiał męczyć się na łańcuchu przy budzie. Odkąd
biega wolno to tylko raz wszedł do budy i chyba tylko dlatego, że
wyścieliłem mu ją kocem, który wcześniej służył jako posłanie do
samochodowych przejażdżek, a że pies uwielbia samochodowe wycieczki i
kiedy otworzę bagażnik to pierwszy tam siedzi to penie zapach skojarzył
mu się z taką podróżą. Mój pies, do spania wybiera przeróżne miejsca. W
lecie najlepiej goła ziemia, a zimą nocuje na zadaszonym tarasie przy
drzwiach tarasowych lub na zadaszonym ganku przy wejściu.
Co do ocieplenia to pies w budzie zazwyczaj zwija się w kłębek i lokuje
się w którymś z rogów szczelnie dociskając się do desek. Ocieplenie więc
wydaje się sensowne ale bez przesady, wystarczy tek 2-3 cm styropianu.
Jeżeli psa będziesz od początku przyzwyczajał do zimna to na mrozy
obrośnie gęstym futrem i będzie mu ciepło, jak będzie trzymany w domu to
futerko będzie marne to nawet w niewielki mrozy będzie dygotał.
Rozmawiałem kiedyś z weterynarzem i moja rasa bez problemu przy -20 może
nocować w budzie (zresztą jak i większość) ale wtedy trzeba mu troszkę
dołożyć do posłania - ponoć najlepsza jest słoma. Ja wkładam mu na zimę
kilka kocy czasem jakieś stare poduchy ale on i tak tam nie wchodzi
chyba, że jak jestem w pracy i nie widzę.
--
Pozdrawiam ARIUSZ
http://www.ariusz.com
-
12. Data: 2013-08-13 09:57:12
Temat: Re: sens ocieplania budy?
Od: "Ergie" <e...@s...pl>
Użytkownik "VPN" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:52093c52$0$1209$6...@n...neostrada
.pl...
> Zastanawiam się nad sensem ocieplania budy dla psa?
1. Najważniejsza jest zasłonka. Ocieplenie budy która ma duże nieosłonięte
wejście nic nie da.
2. Ocieplenie budy sprawi że tam _zawsze_ będzie cieplej nie tylko w
największe mrozy, bo zakładam, że nie będziesz co rano zmieniał grubości
ocieplenia w zależności od przewidywanej temperatury :-) Mnie wiele lat temu
znajomy weterynarz polecił inne rozwiązanie: dać psu stare szmaty. Jak mu
któregoś dnia będzie za zimno to się w nie zagrzebie, jak mu będzie
wystarczająco ciepło to będzie spał obok nich. Oczywiście na wiosnę szmaty
trzeba wyrzucić aby nie było wylęgarni robactwa. Tak zrobiłem i pies przeżył
w zdrowiu 12 lat mieszkając zawsze na zewnątrz nawet w największe mrozy.
Ps. Oczywiście zasłonkę na wiosnę też należy zdemontować.
Pozdrawiam
Ergie
-
13. Data: 2013-08-13 18:55:35
Temat: Re: sens ocieplania budy?
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
Dnia 12-08-2013 o 21:49:39 VPN <v...@o...pl> napisał(a):
> Zastanawiam się nad sensem ocieplania budy dla psa? I nie chodzi mi o to
> by pożałować mu czegokolwiek tylko o samą racjonalność.
>
> I tak.
> Drewno samo w sobie jest b. dobrym izolatorem termicznym.
> Jedynym źródłem ciepła jest sam pies. Mowa oczywiście o nieogrzewanej,
> zwykłej budzie :)
> Dziura przez jaką pies wchodzi do budy jest na tyle duża, a przez nią,
> straty ciepła tak ogromne, że ocieplanie czymkolwiek traci sens.
> Mowa tu o budzie szczelnej bez szpar.
> Oglądam w necie różne budy i widzę, że ocieplenie sięga wielu cm, a za
> tym idzie wskaźnik finansowy ;) ale to chyba tylko po to by kupić
> spokój sumienia.
> Jak jest ?
Jeśli buda będzie nieocieplona - pies nie będzie jej w stanie ogrzać.
Ociepl budę i zrób zasłonkę z ciężkiej tkaniny (przeciętej na pół). Koszty
żadne - tu nie chodzi o 15cm styro z tynkiem silikonowym :-). Wystarczy
5cm jakiejkolwiek izolacji i folia od wiatru.
Każdy pies (odpowiedniej rasy) da radę na mrozie (bo musi) ale odbije to
się na jego kondycji w wieku 8+ lat.
Przerabiałem to wielokrotnie - jeśli pies jest chojrak (co to przy minus
20 leży sobie na śniegu po bramą - miałem takiego Berneńczyka) - po kilku
srogich zimach ma problemy ze stawami, pęcherzem itp. Jeśli Ci zależy na
zwierzaku - zadbaj o niego, on sam tego nie zrobi.
Najlepsze dla psa w zimie (w ujęciu długoterminowym) jest nocowanie w domu
-jak to jest niemożliwe, ociepl mu chociaż budę.
TG
-
14. Data: 2013-08-15 01:48:53
Temat: Re: sens ocieplania budy?
Od: Przemek Lipski <d...@t...pl>
W dniu poniedziałek, 12 sierpnia 2013 20:49:39 UTC+1 użytkownik VPN napisał:
>
> Drewno samo w sobie jest b. dobrym izolatorem termicznym.
>
> Jedynym źródłem ciepła jest sam pies. Mowa oczywiście o nieogrzewanej,
>
> zwykłej budzie :)
>
> Dziura przez jaką pies wchodzi do budy jest na tyle duża, a przez nią,
>
> straty ciepła tak ogromne, że ocieplanie czymkolwiek traci sens.
To trzeba zlikwidowac dziure. Wstawic zasłone, albo dobudowac jakis
wiatrolap/przedsionek przed wejsciem
> Mowa tu o budzie szczelnej bez szpar.
>
> Oglądam w necie różne budy i widzę, że ocieplenie sięga wielu cm, a za
>
> tym idzie wskaźnik finansowy ;) ale to chyba tylko po to by kupić
>
> spokój sumienia.
Jaki wskaznik finansowy? Koszty ocieplenia budy sa tak znikome, ze wspominanie o
finansach w tym przypadku jest z lekka niepowazne.