-
21. Data: 2010-08-11 07:37:09
Temat: Re: ślub porada
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"Przesmiewca" <b...@o...pl> wrote in message
news:uck466p16a3l3dcpnht4ic4i54obb4au7c@4ax.com...
> "Boombastic" <b...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>>To nie jest dobre rozwiązanie, bo jak wypowiadali się dyrektorzy domów
>>dziecka - dzieci mają w zatrzęsienie zabawek, a potrzebują inne rzeczy.
>
> Zalezy od domu dziecka. Ja bralem dziecko na swieta z takiego domu
> dziecka, ze nawet najmniejsza zabawka byla dla nich czyms wielkim.
Bo własna.
-
22. Data: 2010-08-11 08:26:19
Temat: Re: ślub porada
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 10 Aug 2010 16:04:45 +0200, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:a53rw4hkvae7.b2iv2mg7d6av.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 10 Aug 2010 14:07:53 +0200, Boombastic napisał(a):
>>
>>> Spytać się panny młodej jakie mają oczekiwania/życzenia.
>>
>> Kardynalny nietakt.
>>
> Tolerujesz dwadziescia młynków do soli?
Mało prawdopodobne, więc nie przesadzaj może, co?
Dostałam w ciężkich czasach, kiedy niczego nie było, dwa ekspresy do
herbaty - nie byłam obrażona. Dziś wybór jest ogromny, możliwości ludzi też
bardzo różne, mało więc prawdopodobne, aby wszyscy kupili żelazka.
-
23. Data: 2010-08-11 08:38:49
Temat: Re: ślub porada
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 10 Aug 2010 20:40:27 +0200, AW napisał(a):
> W dniu 2010-08-10 15:24, Ikselka pisze:
>
>> Obecne "trendy" w sprawie PYTANIA o to, co ktoś chce dostać w prezencie i
>> czy prezent, czy kwiaty, czy na schronisko dla kotów - są wynikiem
>> rozluźnienia obyczajowego i nigdy nie będą czymś normalnym dla ludzi,
>> którzy znają zasady.
>
> A jak ludzie z "zasadami" zapatrują się na
> kwestię wyciągania pieniędzy od znienawidzonej
> instytucji patrz przypadek XL'ka-UE?
Dostaję, nie wyciągam. Wręcz zostało mi wmuszone przez unijne zasady,
okresliłabym :-)
>
>> Goście czują się zobligowani do wykupienia tego czy tamtego. A co, jeśli
>> ktoś W OGÓLE nie ma na prezent/kwiaty? Nie zaprasza się go nawet, prawda?
>
> No jak to jest z ta kasą?
No więc zaprasza się, czy nie?
>
>> Sama znam osoby, które zapraszają na wesela/śluby tylko tych,co mają kasę.
>> Potem robią listę osób, ile i co kto dał. To jest trend, owszem, tylko w
>> JAKIM środowisku, nie nazwę już tego nawet.
>>
>
> Zapewne w twoim środowisku. A jak je nazwać?
> Hmmm... obrońców krzyża?
W moim środowisku zaprasza się tych, których się chce mieć przy sobie w
chwilach szczególnych, nie zaprasza się ich dla kasy. Na weselu mojej córki
dominowali biedni studenci - koledzy i koleżanki oraz kochane ciocie bez
grosza przy duszy. Tych najbogatszych bufonów nie zaprosiłam, bo to właśnie
oni ujęli mnie na swoich listach kiedyś. Moja lista gości była zrobiona
przed weselem, a nie po.
Co masz do obrońców krzyża - nie wiem, ale widzę, że masz z nim SPORE
kłopoty, a znam życie i ludzi bardzo dobrze i doskonale wiem, że właśnie z
powodu włąsnych kłopotów z krzyżem ten Twój jad wobec mnie - lumbago
moralne pod koniec życia, klasyczny przypadek.
-
24. Data: 2010-08-11 08:42:16
Temat: Re: ślub porada
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 10 Aug 2010 12:50:26 -0700 (PDT), Mamut napisał(a):
> Jeśli panstwo młodzi nie wypuscili listy z prezentami wsród gosci
> (kilka tygodni wczesniej) to nie wypada pytać co chcą dostać.
Dokładnie.
-
25. Data: 2010-08-11 08:43:05
Temat: Re: ?lub porada
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Tue, 10 Aug 2010 21:56:56 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
> Użytkownik "Julia" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4c613d74$0$22804$65785112@news.neostrada.pl...
>> witam
>> Koleżanka mojej córki wychodzi za m?ż. Zaprosiła również mnie i męża na
>> wesele,ponieważ m?ż ma żałobę zmarła mu matka pół roku temu wiec
>> powiedzielismy że nie pójdziemy na wesele. Ale chcemy i?ć do Ko?cioła
>> złożyc nowożeńcom zyczenia. I teraz mam pytanie: czy kwiaty wystarcz? czy
>> trzeba jaki? prezent /pieni?dze/ dać. Co mam zrobić?
>> pozdrawiam i prosze o rady
>
> Daj chryzantemy.
W Japonii to kwiat weselny, więc czemu nie? - przecież plecionki z juty i
bambusa już w miastach na topie :->
-
26. Data: 2010-08-11 09:15:14
Temat: Re: ślub porada
Od: Przesmiewca <b...@o...pl>
Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>Dnia Tue, 10 Aug 2010 16:04:45 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:a53rw4hkvae7.b2iv2mg7d6av.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 10 Aug 2010 14:07:53 +0200, Boombastic napisał(a):
>>>
>>>> Spytać się panny młodej jakie mają oczekiwania/życzenia.
>>>
>>> Kardynalny nietakt.
>>>
>> Tolerujesz dwadziescia młynków do soli?
>
>Mało prawdopodobne, więc nie przesadzaj może, co?
>Dostałam w ciężkich czasach, kiedy niczego nie było, dwa ekspresy do
>herbaty - nie byłam obrażona. Dziś wybór jest ogromny, możliwości ludzi też
>bardzo różne, mało więc prawdopodobne, aby wszyscy kupili żelazka.
W dzisiejszych czasach daje sie koperty. 90% ludzi tak robi, tak jest latwiej
i dla gosci i dla pary mlodej. I to jest glownym powodem, ze nie dostaja 5 zestawow
sztuccow czy 3 kuchenek mikrofalowych.
-
27. Data: 2010-08-11 09:16:11
Temat: Re: ?lub porada
Od: Przesmiewca <b...@o...pl>
"Panslavista" <p...@i...pl> napisał(a):
>Bo własna.
Nie. Bo ich nie mieli.
-
28. Data: 2010-08-11 09:43:07
Temat: Re: ślub porada
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Wed, 11 Aug 2010 11:15:14 +0200, Przesmiewca napisał(a):
> Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
>
>>Dnia Tue, 10 Aug 2010 16:04:45 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:a53rw4hkvae7.b2iv2mg7d6av.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 10 Aug 2010 14:07:53 +0200, Boombastic napisał(a):
>>>>
>>>>> Spytać się panny młodej jakie mają oczekiwania/życzenia.
>>>>
>>>> Kardynalny nietakt.
>>>>
>>> Tolerujesz dwadziescia młynków do soli?
>>
>>Mało prawdopodobne, więc nie przesadzaj może, co?
>>Dostałam w ciężkich czasach, kiedy niczego nie było, dwa ekspresy do
>>herbaty - nie byłam obrażona. Dziś wybór jest ogromny, możliwości ludzi też
>>bardzo różne, mało więc prawdopodobne, aby wszyscy kupili żelazka.
>
> W dzisiejszych czasach daje sie koperty. 90% ludzi tak robi, tak jest latwiej
> i dla gosci i dla pary mlodej. I to jest glownym powodem, ze nie dostaja 5 zestawow
> sztuccow czy 3 kuchenek mikrofalowych.
Zawsze daję prezent, nie pieniądze. Tak robię i już. Mam patent na taki
prezent, który się na pewno nie powtórzy i na pewno para młoda będzie z
wdzięcznością mnie łączyla z tym prezentem do końca życia. Co do kopert - o
ile z okazji ślubu/komunii one się przyjęły, to np spotkałam się z tym, że
ludzie już nawet na imieninowe przyjęcie przynoszą sobie nawzajem koperty -
żenada.
-
29. Data: 2010-08-11 11:17:41
Temat: Re: ślub porada
Od: Jan Werbiński <j...@t...bez.mai.la>
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1r0kl0i0diuy0.1rndl0wmgg02x$.dlg@40tude.net...
> Zawsze daję prezent, nie pieniądze. Tak robię i już. Mam patent na taki
> prezent, który się na pewno nie powtórzy i na pewno para młoda będzie z
> wdzięcznością mnie łączyla z tym prezentem do końca życia.
Gromnicę?
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
30. Data: 2010-08-11 11:33:41
Temat: Re: ślub porada
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Wed, 11 Aug 2010 13:17:41 +0200, Jan Werbiński napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1r0kl0i0diuy0.1rndl0wmgg02x$.dlg@40tude.net...
>> Zawsze daję prezent, nie pieniądze. Tak robię i już. Mam patent na taki
>> prezent, który się na pewno nie powtórzy i na pewno para młoda będzie z
>> wdzięcznością mnie łączyla z tym prezentem do końca życia.
>
> Gromnicę?
To Twoja inwencja podpowiada.