Witam
Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem piły Makita UC3530A.
Ostatnio na jakimś forum przeczytałem, że jeśli zapowiertzy się pompka oleju to
w prosty sposób jej sie nie da uruchomić. Ponieważ trochę mnie to zaniepokoiło
zacząłem sprawdzać to na swojej pile. I co się okazuje, że jednak ten typ tak
ma. Mimo pełnego zbiornika ani kropla oleju nie wypływa aby smarować łańcuch.
Dopiero radykalne działanie (rozebranie i zalanie pompki olejem) pomogło.

A moje pytanie brzmi:
Czy w innych modelach jest podobnie?
Pytam dlatego, że zamierzamy kupić podobną pilarkę koledze ale teraz trochę
zaczynam się zastanawiać czy to naprwno dobry wybór.


Zbyszek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Zbyszek" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1562.0000014e.49d75f35@newsgate.onet.pl...

> ma. Mimo pełnego zbiornika ani kropla oleju nie wypływa aby smarować
> łańcuch.
> Dopiero radykalne działanie (rozebranie i zalanie pompki olejem) pomogło.
>
> A moje pytanie brzmi:
> Czy w innych modelach jest podobnie?

Pierwsze slysze.

Pozdro.. TK

do góry

"Zbyszek" <z...@p...onet.pl> wrote:
> Witam
> Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem piły Makita UC3530A.
> Ostatnio na jakimś forum przeczytałem, że jeśli zapowiertzy się pompka
> oleju to
> w prosty sposób jej sie nie da uruchomić. Ponieważ trochę mnie to
> zaniepokoiło
> zacząłem sprawdzać to na swojej pile. I co się okazuje, że jednak ten typ
> tak
> ma. Mimo pełnego zbiornika ani kropla oleju nie wypływa aby smarować
> łańcuch.
> Dopiero radykalne działanie (rozebranie i zalanie pompki olejem) pomogło.
>
> A moje pytanie brzmi:
> Czy w innych modelach jest podobnie?
> Pytam dlatego, że zamierzamy kupić podobną pilarkę koledze ale teraz
> trochę
> zaczynam się zastanawiać czy to naprwno dobry wybór.

Mam DCS460 i smarowanie jest OK, a pociąłem w tym roku już 30m.p. drewna :)

--
Bartek

do góry

Opinia, którą znalazłem w necie

http://cokupic.pl/opinie/Makita-UC3530A/262510ba4284
0e8f


Pilarka na pierwszy rzut oka genialna. Idealny pomysł z obsługą łańucha bez
narzędzi - działa bardzo dobrze.
Bardzo skuteczne zabezpieczenie przeciwprzeciążeniowe - tej maszyny nie da się
zamęczyć (choć trzeba się przyzwyczaić do jego działania)
BARDZO DUŻY MINUS za pompkę oleju!
Wystarczy, żeby tylko chwyciła powietrze, a ze smarowaniem łańcucha możemy się
pożegnać...
Problem w tym, że to pompka tłoczkowa i pusta nie jest w stanie zaciągnąć
oleju ze zbiorniczka, mimo, że jest pełny. Serwis każe przywieźć maszynę i
uruchomi pompkę, ale na 100% jak znów skończy się olej problem powróci.
Najgorsze jest to, że bardzo upierdliwym jest kontrolowanie stanu oleju - tą
maszyną można pracować tylko i wyłącznie wtedy, gdy zbiornik jest pełny...
Trzeba uważać, żeby nie pracować w pozycji "korkiem wlewu oleju w dół", bo po
pierwsze pompka się zapowietrzy, po drugie wyleje się olej....
Jeżeli o tym pamiętamy - maszyna jest bardzo dobra i godna polecenia.
Jeżeli zapowietrzymy pompkę - należy ją zalać olejem - ja to robię strzykawką,
po wyjęciu filterka oleju - to miejsce znajdziecie w instrukcji. Inna metoda
to rozebranie piły i dostanie się do zbiornika oleju, ale zajmuje to znacznie
więcej czasu.
Sugestia serwisu, żeby naciągnąć sprzężynkę w zbiorniku oleju jest bez sensu -
problemu pompki nie leczy, a bardzo wzrasta zużycie oleju, który leje się jak
ze strażackiego węża...
Generalnie polacam majsterkowiczom potrafiącym wykonywać czynności jak opisane
wyżej - będą bardzo zadowoleni.
Jeżeli nie zrozumiałeś tekstu - NIE KUPUJ TEJ PIŁY!


Zbyszek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik Zbyszek napisał:
> Opinia, którą znalazłem w necie
>

Faktycznie problem dziwny. Nikt w tym wątku nie dostrzega problemu, bo
pewnie używają makity ale spalinowej. Ja sam mam dcs520, i mogę każdemu
polecić.
A co do elektrycznych - to sie nie wypowiadam, ale jeśli to prawda z tym
smarowaniem, to chyba nie warto.

do góry

> A moje pytanie brzmi:
> Czy w innych modelach jest podobnie?

Mogę potwierdzić, że problem z zapowietrzającą, badź
zacinającą się pompką mają rownież inne maszyny.

Mój McCulloch oraz jakaś taka No-name... z supermarketu,
ma problem ze smarowaniem - ale chodzi nie tyle o zapowietrzanie
się - ile o to, że gęstego (tzn. normalnego z butelki) oleju nie są
wstanie przepchnąć... pomaga rozrzedzenie naftą / ropą.

Ale i tak potrafią się przyciąć... i łańcuch suchy :(.

Aleksander.

do góry

>
> > A moje pytanie brzmi:
> > Czy w innych modelach jest podobnie?
>
> Mogę potwierdzić, że problem z zapowietrzającą, badź
> zacinającą się pompką mają rownież inne maszyny.
>
> Mój McCulloch oraz jakaś taka No-name... z supermarketu,
> ma problem ze smarowaniem - ale chodzi nie tyle o zapowietrzanie
> się  - ile o to, że gęstego (tzn. normalnego z butelki) oleju nie są
> wstanie przepchnąć... pomaga rozrzedzenie naftą / ropą.

Co ciekawe ja używałem oleju dedykowanego dla pilarek, który jest rzeczywiście
gęsty.

To może trzeba tak: gdy się zapowietrzy wylać stary olej, zalać naftą/ropą.
Jak już zassie wylać naftę i wlać olej.

Zbyszek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Pomimo obaw kupiliśmy dzisiaj koledze Makitę UC3530A.

Gość w sklepie poinformował nas, że miał przypadki oddania do serwisu tych
pilarek właśnie z powodu braku smarowania łańcucha.
Jednak stwierdził, iż Makita poprawiła jakość pompki
i w tej zakupionej nie powinno być z tym problemu.

Jak będzie pokażą najbliższe miesiące.

Zbyszek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry