Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:0e48f173-7a66-49c2-9195-9d4d5eca48f4@go
oglegroups.com...

>> No i cóż to za różnica w cenie 50%?

> Tak pewnie wyjdzie. Stelaz Geberit 500pln, najtańsza deska wolnboopadająca
> to min 50zł, muszla pewnie tez ze 150, przyciska tu pewnie musi byc
> Geberit zeby pasował > to pewnie od 100zł. I masz skłądany zetsaw(stelaz,
> geberit, przycisk geberit, muszla no name, deska no name) za 800zł.
> Kompletny zestaw Koło to 500zł. Czyli różnica w cenie 60%

No właśnie 800zł a nie 1600zł jak twierdził Rafał.

I teraz pytanie czy jak coś kosztuje 60% więcej to znaczy, że jest drogie?
IMO nie. Skoro sama muszla może kosztować 10 krotnie więcej.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu poniedziałek, 1 października 2012 14:41:10 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
> I teraz pytanie czy jak coś kosztuje 60% więcej to znaczy, że jest drogie?
Moim zdaniem tak.
Skoro kompletny zestaw koła jest w tej samej cenie co sam stelaz Geberita to wg mnie
stelaz Geberita jest drogi. Dla jednego 300zł różnicy w cenie to mało dla innego
duzo. U mnie 3 telaze w domu sa więc gdybym wszedł w geberity to musiałbym zapłacić
ok 1000zł więcej. 1000zł to jest pralka lub zmywarka. 1000zł to półroczny koszt pradu
w moim domu. Żeby zarobic 1000zł moja teściowa musi pracowac prawie 2 miesiące.
Zaoszczędziłem 1000zł kupując stelaż Koło i jak na razie odpukac wszystko jest ok.
Zreszta to nie żadna kosmiczna technologia a zaledwie pospawane kilka profili. Ja za
marketing płacic nie lubię. Ale kazdy robi jak uwaza

do góry

> Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:ce0fd5bd-9f18-4b22-9c9c-7b16aa3c172d@go
oglegroups.com...

> W dniu poniedziałek, 1 października 2012 14:41:10 UTC+2 użytkownik Ergie
> napisał:
>> Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
>> I teraz pytanie czy jak coś kosztuje 60% więcej to znaczy, że jest
>> drogie?

> Moim zdaniem tak.

W takim razie płytki za 30zł / m2 są drogie - też kosztują 50% więcej od
najtańszych :-)

W budowlance i wykończeniówce, gdzie nie ma górnej granicy ceny, dla mnie
drogi to ten co kosztuje 10-krotność najtańszego. Płytki 300zł / m2 są
drogie drzwi wewnętrzne za 1500/szt. są drogie, ale na pewno nie powiem tego
o drzwiach za 300zł ani o płytkach za 30zł.

> Skoro kompletny zestaw koła jest w tej samej cenie co sam stelaz Geberita
> to wg mnie stelaz Geberita jest drogi. Dla jednego 300zł różnicy w cenie
> to mało dla innego
> duzo. U mnie 3 telaze w domu sa więc gdybym wszedł w geberity to musiałbym
> zapłacić ok 1000zł więcej.

No i tu pojawia się pytanie jakie masz płytki, albo panele :-)

Bo na płytkach albo panelach można zaoszczędzić znacznie więcej niż na
stelażu do którego w przyszłości dostęp będzie utrudniony.

> 1000zł to jest pralka lub zmywarka. 1000zł to półroczny koszt pradu w moim
> domu. Żeby zarobic 1000zł moja teściowa musi pracowac prawie 2 miesiące.
> Zaoszczędziłem 1000zł kupując stelaż Koło i jak na razie odpukac wszystko
> jest ok. Zreszta to nie żadna kosmiczna technologia a zaledwie pospawane
> kilka profili. Ja za marketing płacic nie lubię. Ale kazdy robi jak uważa

Pogadamy za 20 lat, jak coś się zepsuje i do Koła nikt nie będzie robił
części zamiennych czego oczywiście nie życzę. Mało to takich przypadków
bateria do której nie da się kupić głowicy, spłuczka do której nie da się
kupić uszczelki itd.

Mnie nie stać (i nie mam ochoty) by co 10 lat robić remont łazienki.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu poniedziałek, 1 października 2012 16:28:13 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
> W takim razie płytki za 30zł / m2 są drogie - też kosztują 50% więcej od
>
> najtańszych :-)

Płytki to kwestia gustu tam sie liczy wygląd wymiar itp. Stelaz to kilka profili po
zabudowaniu niewidocznych dla oka. Więc nie widziałem sensu przepłacac za logo
Geberit skoro tą sama funkcjnalnośc zapewniał stelaz o połowe tańszy. Co do miski to
juz mozna dyskuytować- jednemu Koło idol sie spodaba innemu bedzie bardziej
podchodzic kwadratowa a jeszcze inny snob zapłaci kilka tysiuęcy za pozłacana miske z
podgrzewana deska;)

> W budowlance i wykończeniówce, gdzie nie ma górnej granicy ceny, dla mnie
>
> drogi to ten co kosztuje 10-krotność najtańszego.
Każdy tu kalkuluje inaczej. Ja nie widziałem sensu płacic 100zł więcej za produkt o
dokładnie tej samej funkcjonalności. Dzieki temu miałem w gratisie miske, deske i
przycisk. Zaryzykowłem zakup okazał się trafiony, teraz nikt pozamna nawet się nie
zorientuje czy zabudowany stelaz to Geberit czy poółowe tańsze Koło.

> Płytki 300zł / m2 są
>
> drogie drzwi wewnętrzne za 1500/szt. są drogie, ale na pewno nie powiem tego
>
> o drzwiach za 300zł ani o płytkach za 30zł.
Akurat na pietrze do pokoi chcieliśmy z zżona mieć drzwi proste, gładkie bez żadnych
udziwnień. I takie akurat były najtańsze aczkolwiek cena w tym przypadku nie grała
roli. Drzwi droższe to z jakimis zdobieniami, okienkami itp a takich nie chcieliśmy.
> No i tu pojawia się pytanie jakie masz płytki, albo panele :-)

Takie jakie nam sie spodobały w wybranym przez nas zakresie cenowym. Ale ostro
manipulujesz porównujac zabudowany stelaz do elementów których wygląd ma znaczenie. A
troszkę wyżej do drogiego stelaża proponowałeś miskę za 120zł i deske za 40zł.
> Bo na płytkach albo panelach można zaoszczędzić znacznie więcej niż na
>
> stelażu do którego w przyszłości dostęp będzie utrudniony.

Stelaz lepiej porównac do kleju do płytek. U mnnie wszystkie płytki niezależnie czy
gres, czy terakota, czy na podłogówce czy bez podłogowki sa klejone tanim klejem
Mapei Glazurnik- chyba ok 13zł worek. Tu przy okazji dyskusji o podłogówkach polecano
jakieś wysokoelastyczne kleje w cenie 50zł worek. Można i tak tylko po co skoro ten
tańszy klej ma taka sama wydajnośc i taka sama skuteczność.

> Pogadamy za 20 lat, jak coś się zepsuje i do Koła nikt nie będzie robił
>
> części zamiennych czego oczywiście nie życzę. Mało to takich przypadków
>
> bateria do której nie da się kupić głowicy, spłuczka do której nie da się
>
> kupić uszczelki itd.
Za 20 lat jak cois się zepsuje i nie będzie mozliwa naprawa to odkuje te 2 mkw płytek
i wstawię nowy stalaz. A będzie to dobra okazja do remontu łazienki. Zreszta i
Geberit tez się może zepsuc a i dostepności części zamiennych nikt tobie dozywotnio
nie zagwarantuje.

> Mnie nie stać (i nie mam ochoty) by co 10 lat robić remont łazienki.
Tylko że bezpodstawnie zakładasz ze Geberit wytrzyma a koło nie

do góry

Kris wrote:
> W dniu poniedziałek, 1 października 2012 14:17:08 UTC+2 użytkownik
> Ergie napisał:
>> Czyli Koło daje deskę, muszlę i przycisk za 900zł. do tego dorzuca
>> stelaż i
>>
>> obniża cenę do 500zł? Dlaczego do Geberita chcesz doliczać taką
>> drogą deskę
>>
>> i muszlę, a nie takie same jak te z zestawu Koła?
>
> Może tak zrozumiesz:
> Koło za 500pln daje kompletny zestawe- montujesz i srasz. Nawet
> wolnoopadająca deska teraz w takich zestawach jest.
> Geberit za 500pln jak sam piszesz daje sam stelaż. Dolicz do tego
> deskę, muszlę, przycisk itp. Wychodzi na pewno drożej.

zestaw koła to tani zestaw, tani stelaż, tani kubel, tania decha i tani
knefel.

i tak jest teraz lepiej bo kiedyś te stelarze co dawali w kompletach to była
koszmarna chińckia tandeta, teraz ich jakość jest zjadliwa.

do góry

Kris wrote:
> W dniu poniedziałek, 1 października 2012 14:20:43 UTC+2 użytkownik
> Ergie napisał:
>>
>> No i cóż to za różnica w cenie 50%?
> Tak pewnie wyjdzie. Stelaz Geberit 500pln, najtańsza deska
> wolnboopadająca to min 50zł, muszla pewnie tez ze 150, przyciska tu
> pewnie musi byc Geberit zeby pasował to pewnie od 100zł. I masz
> skłądany zetsaw(stelaz, geberit, przycisk geberit, muszla no name,
> deska no name) za 800zł.
> Kompletny zestaw Koło to 500zł. Czyli różnica w cenie 60%

no i za te dodatkowe 300 zeta zyskujesz jakość warta znacznie więcej.

do góry

Użytkownik "wolim" <n...@p...tu> napisał w wiadomości
news:k49g0k$fq2$1@mx1.internetia.pl...
> Witam.
>
> Czy warto inwestować w drogie stelaże podtynkowe (Geberit, TeCe)?
> Muszę kupić takowy i się zastanawiam, czy wziąć jakiś tani zestaw, czy
> kupić coś z wyższej półki.
>
>


Akurat warto kupić geberit, sanit, grohe czy hansgrohe

Koło, cersanit i inne takie to chińszczyzna. Ja bym nie kupował. Mój sanit
10 lat w ścianie sprawuje się wzorcowo.

W tej działce nie ma kompromisów. Albo dobre albo tanie. Ponadto do
produktów tzw markowych nawet po 10 latach kupisz elementy wg katalogu

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:ce0fd5bd-9f18-4b22-9c9c-7b16aa3c172d@googlegrou
ps.com...
W dniu poniedziałek, 1 października 2012 14:41:10 UTC+2 użytkownik Ergie
napisał:
> Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
> I teraz pytanie czy jak coś kosztuje 60% więcej to znaczy, że jest drogie?
Moim zdaniem tak.
Skoro kompletny zestaw koła jest w tej samej cenie co sam stelaz Geberita to
wg mnie stelaz Geberita jest drogi. Dla jednego 300zł różnicy w cenie to
mało dla innego duzo. U mnie 3 telaze w domu sa więc gdybym wszedł w
geberity to musiałbym zapłacić ok 1000zł więcej. 1000zł to jest pralka lub
zmywarka. 1000zł to półroczny koszt pradu w moim domu. Żeby zarobic 1000zł
moja teściowa musi pracowac prawie 2 miesiące. Zaoszczędziłem 1000zł kupując
stelaż Koło i jak na razie odpukac wszystko jest ok. Zreszta to nie żadna
kosmiczna technologia a zaledwie pospawane kilka profili. Ja za marketing
płacic nie lubię. Ale kazdy robi jak uwaza




I właśnie tu się zgadzam w 100%
Gdybym podchodził tak do budowy domu to zamiast 250 tys zł wybudowałbym za
jedynie 40% więcej (różnica jak w kiblach)
czyli 350 tys. no to faktycznie nie ma co wytaniać i brać co lepsze choćby z
marki, nazwy czy marketingu.
TAK TO DZIAŁA!
Gdzieś trzeba oszczędzić i moim zdaniem właśnie tu w przypadku kibli można.
Zestaw promocyjny działa ludziom bez zarzutu, a Koło zgodnie z warunkami
musi zapewnić dostęp do części przez min. 10 lat od zakończenia sprzedaży
modelu.
A 10 lat to albo wymianię kibel albo milion innych spraw się zdarzy.
Poza tym bywa tak że Geberit się spierniczy komuś za 1 rok a trafi się koło
które przetrwa może i 15 lat. Loteria.
Przy budowie każdy liczy swoje procenty i na jednewyda więcej a na innych
zaoszczędzi



Rafał

do góry

Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:444d3ac6-6243-4653-a15c-882ed5ec6750@go
oglegroups.com...

[ciach]

> Każdy tu kalkuluje inaczej. Ja nie widziałem sensu płacic 100zł więcej za
> produkt o dokładnie tej samej funkcjonalności. Dzieki temu miałem w
> gratisie miske, deske i
> przycisk. Zaryzykowłem zakup okazał się trafiony, teraz nikt pozamna nawet
> się nie zorientuje czy zabudowany stelaz to Geberit czy poółowe tańsze
> Koło.

[ciach]

> akurat na pietrze do pokoi chcieliśmy z zżona mieć drzwi proste, gładkie
> bez żadnych udziwnień. I takie akurat były najtańsze aczkolwiek cena w tym
> przypadku nie
> grała roli.

No widzisz dla Ciebie w przypadku przycisku liczy się tylko funkcjonalność,
a w przypadku drzwi wygląd :-)

Dla mnie w przypadku przycisku liczy się spokój (wiem gwarancji nikt mi nie
da, ale lata doświadczenia robią swoje), a w przypadku drzwi funkcjonalność
:-)

[ciach]

> Takie jakie nam sie spodobały w wybranym przez nas zakresie cenowym. Ale
> ostro manipulujesz porównujac zabudowany stelaz do elementów których
> wygląd ma
> znaczenie. A troszkę wyżej do drogiego stelaża proponowałeś miskę za 120zł
> i deske za 40zł.

To nie manipulacja ale pokazanie innego punktu widzenia. Dla Ciebie tam
gdzie nie widać (stelaż) + 50% do ceny to drogo, a tam gdzie widać już nie.

Dla mnie jak pisałem przymiotnik drogo w wykończeniówce oznacza najniższą
cenę razy 10. Gdyby przyjąć Twoje założenie że +50% to drogo to wszyscy moi
znajomi mają drogie płytki w łazience - no bo po prostu tych najtańszych
chyba nikt do łazienki nie używa.

Dlaczego piszesz o taniej misce do drogiego stelaża? Tak pisząc sugerujesz,
że do "drogiego" (w Twoim rozumieniu) stelaża trzeba drogą miskę. Do
dowolnego stelaża można zamontować dowolną miskę (z dokładnością do drogich
misek myjących). I cena jednego nie ma wpływu na cenę drugiego. Skoro ktoś
porównuje stelaż koło z tania miską to dla sprawiedliwości trzeba go
porównywać z innym stelażem też z tania miską.

A przy okazji jeśli chodzi o miskę dla mnie wygląd ma dopiero drugorzędne
znaczenie. Po pierwsze funkcjonalność, która w tym przypadku oznacza czy
wszystko spływa jak należy.

Wiem, że jestem inny :-)
Dla mnie wydać +50% za spokój lub funkcjonalność jest ok, natomiast za
wygląd jest dyskusyjne. Większość ludzi ma odwrotnie bardzo chętnie płacą za
wygląd a niechętnie za funkcjonalność i spokój.

> Za 20 lat jak cois się zepsuje i nie będzie mozliwa naprawa to odkuje te 2
> mkw płytek i wstawię nowy stalaz. A będzie to dobra okazja do remontu
> łazienki. Zreszta i
> Geberit tez się może zepsuc a i dostepności części zamiennych nikt tobie
> dozywotnio nie zagwarantuje.

>> Mnie nie stać (i nie mam ochoty) by co 10 lat robić remont łazienki.
> Tylko że bezpodstawnie zakładasz ze Geberit wytrzyma a koło nie

Nie nie zakładam, że wytrzyma. Zakładam, że skoro montuje się tego tak dużo
(globalnie, nie w Polsce) to części zamienne będą dostępne jeszcze długo po
zakończeniu produkcji.

To tak jak Z 20 letnim Golfem - części możesz dostać na każdym rogu ulicy, a
spróbuj kupić części do 20-letniego Daihatsu :-)

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Jackare wrote:
> Użytkownik "wolim" <n...@p...tu> napisał w wiadomości
> news:k49g0k$fq2$1@mx1.internetia.pl...
>> Witam.
>>
>> Czy warto inwestować w drogie stelaże podtynkowe (Geberit, TeCe)?
>> Muszę kupić takowy i się zastanawiam, czy wziąć jakiś tani zestaw,
>> czy kupić coś z wyższej półki.
>>
>>
>
>
> Akurat warto kupić geberit, sanit, grohe czy hansgrohe
>
> Koło, cersanit i inne takie to chińszczyzna. Ja bym nie kupował. Mój
> sanit 10 lat w ścianie sprawuje się wzorcowo.
>
> W tej działce nie ma kompromisów. Albo dobre albo tanie. Ponadto do
> produktów tzw markowych nawet po 10 latach kupisz elementy wg katalogu

ale przecież stelaż sie da zrobić u szwagra w stodole, albo można kupić trzy
tanie chińczyki i jak sie zepsują to wymieniać.


Ludzie nie łapią że oszczędzać nie należy, bo nigdy sie niewie czy za 5 lat
będzie sie miało w sam raz kasę na remont łazienki za drobne 2000 bo sie
stelaż uszkodzić.

Ja wciąż przeklinam tandetę jaką mój szanowny tato odwalić robiąc bramę do
posesji, słupki za płytko osadzone, nie związane belką, brak wymiany gruntu
na podjeździe, ale brama działa a jest zawsze sporo tematów ważniejszych do
wydawania kasy, i tak sobie klnę za każdym razem jak tę bramę otwieram i
zamykam. :)

do góry