-
41. Data: 2009-09-04 09:13:49
Temat: Re: straciłem buka
Od: Bbjk <b...@q...pl>
Aaron pisze:
>> Też mamy w pobliżu domu brzozy, o co się ich
>> czepiasz?
>
> To jeszcze mi napisz, że topole to takie cudowane drzewa ... :)
Cudowane to masz wnioskowanie, wiesz?
> Znam setki gatunków i odmian wartych dużo więcej niż brzozy z
> dowolnego punktu widzenia, o to mi chodzi!
Lubię brzozy, więc je mam.
Dla mnie są o wiele więcej warte niż jakieś octowce, katalpy, czy inne
tuje.
> To tak jakbyś na kwietniku
> zaczął sadzić perz z mleczami zamiast róż :)
Jakbym lubiła, to jasne, że by były.
Lubię wiejskie kwiaty (łubiny, słoneczniki, nasturcje, aksamitki,
kosmosy, margerytki, floksy itd.) i takie mam, a jeśli róże, to stare,
krzewiaste i pachnące odmiany. I co z tego, że są inne, cenniejsze?
> Owszem możesz to robic,
> ale po co, jeśli "obok" jest tego od cholery bez konieczności
> pielęgnacji i sadzenia?
Brzozy i inne drzewa nasiały się same z lasu, który włazi przez płot.
Plenię jedynie akcje, bo ich nie lubię, a brzozy, dęby, lipy, sosny i
inne zostawiam.
--
Basia
-
42. Data: 2009-09-04 12:44:18
Temat: Re: straciłem buka
Od: Michal Misiurewicz <m...@g...com>
Aaron wrote:
> Znam setki gatunków i odmian wartych dużo więcej niż brzozy z
> dowolnego punktu widzenia
Powinieneś napisać nie że z dowolnego punktu widzenia, tylko że z
Twojego punktu widzenia. Z mojego na przykład nie.
Pozdrowienia,
Michał
-
43. Data: 2009-09-04 14:11:00
Temat: Re: straciłem buka
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Fri, 04 Sep 2009 08:47:20 +0200, mirzan napisał(a):
> Sens wątku zmierza w kierunku stwierdzajacym,że topole są be,a reszta drzew
> przy szosie jest w porządku.A jesienią liście lecą,a na mokrym asfalcie
> robi się lodowisko,a przyhamować czasem trzeba,a zakręty po drodze bywają.
Na ścieżce w lesie tyż...
--
Ikselka.
-
44. Data: 2009-09-04 14:14:27
Temat: Re: straciłem buka
Od: "Dirko" <i...@g...com>
W wiadomości news:4aa0d02b.0@news.qdnet.pl Aaron
<s...@p...qdnet.pl> napisał(a):
> "Dirko" wrote ...
>
>> Hejka. A nie mogłeś przed wycinką zawiesić na drzewie kilku
>> ekologów?
>>
> Przypominam, że do tego służą szubienice, szkoda drzew ...:)
>
Hejka. Widzę, że starasz się być dowcipny ale chyba masz problemy z
interpretacją mojego tekstu. :-) Zawiesić czy powiesić? Niby szczegół ale w
sensie wartości najwyższych niezwykle istotny - wręcz zasadniczy.
Pozdrawiam konkluzyjnie Ja...cki
PS Ekologów nawet nie trzeba zawieszać. Sami wlezą i się przyczepią tak, jak
to było nad Rospudą. :-)
-
45. Data: 2009-09-04 19:21:17
Temat: Re: straciłem buka
Od: "Maciej S." <m...@c...pl>
> Niestety nawet komuś, kto jeździ ostrożnie, może zdarzyć się wylecieć z
> szosy (na przykład zimą). A wtedy sprawa tego, co rośnie tuż przy
> szosie, to sprawa życia i śmierci. Bardzo lubię drzewa, sam dużo
> posadziłem, ale życie ludzkie jednak jest ważniejsze.
>
> Pozdrowienia,
> Michał
Kto jeździ ostrożnie i dba o opony nie wylatuje z trasy.
Zrozumicie wreszcie motooszołomy że drzewa są po to by wiatr nie nawiewał za
dużo śniegu na drogi.
Kogo będziecie obwiniać jak będą łyse drogi pełne zasp? Wiatr, drogowców,
czy świstaki?
To jest grupa ogrody. Zrozumienia tu nie znajdziecie.
MS
-
46. Data: 2009-09-04 19:23:14
Temat: Re: straciłem buka
Od: "Maciej S." <m...@c...pl>
I OSIKI.
MS
>
> Dam głowę, że w obu przypadkach były to topole.
> Powtarzam: topole przy drogach to śmierć! Nie wszystkie drzewa, lecz
> TOPOLE.
> --
>
> Ikselka.
>
-
47. Data: 2009-09-04 19:26:28
Temat: Re: straciłem buka
Od: "Maciej S." <m...@c...pl>
> To jeszcze mi napisz, że topole to takie cudowane drzewa ... :)
> Znam setki gatunków i odmian wartych dużo więcej niż brzozy z
> dowolnego punktu widzenia, o to mi chodzi! To tak jakbyś na kwietniku
> zaczął sadzić perz z mleczami zamiast róż :) Owszem możesz to robic,
> ale po co, jeśli "obok" jest tego od cholery bez konieczności
> pielęgnacji i sadzenia?
> A.
To jest twoje zdanie. Są ludzie którzy uważają że brzoza to chwast.
A ja uważam że brzoza to piękne, dekoracyjne i polskie drzewo.
MS
-
48. Data: 2009-09-05 07:12:09
Temat: Re: straciłem buka
Od: "Dirko" <i...@g...com>
W wiadomości news:h7stt9$irb$3@news.onet.pl Maciej S.
<m...@c...pl> napisał(a):
>
> Zrozumicie wreszcie motooszołomy że drzewa są po to
>
Hejka. Zanim zaczniesz ubliżać poważnym ludziom, poczytaj:
http://209.85.129.132/search?q=cache:-LPyswXTd7AJ:ww
w.kierowcabezpieczny.pl/news/drzewa-sytuacja_w_RPiUE
18.05.pps+bezpiecze%C5%84stwo+drogi+%C5%BCywop%C5%82
oty&cd=9&hl=pl&ct=clnk&gl=pl&lr=lang_pl&client=firef
ox-a
>
> To jest grupa ogrody. Zrozumienia tu nie znajdziecie.
>
Staraj się pisać w swoim imieniu.
Pozdrawiam bezpiecznie Ja...cki
PS 11% wypadków i 19% ofiar śmiertelnych (ponad 1000 osób) są wynikiem
najechania na drzewo lub słup
-
49. Data: 2009-09-05 08:00:26
Temat: Re: straciłem buka
Od: DJ <j...@p...onet.pl>
On 2009-09-05 09:12:09 +0200, "Dirko" <i...@g...com> said:
> PS 11% wypadków i 19% ofiar śmiertelnych (ponad 1000 osób) są wynikiem
> najechania na drzewo lub słup
No dobrze... ale to nie jest wina ani drzewa ani słupa, nie napadają
one niewinnych spokojnych kierowców.
Tak jakbyśmy powiedzieli że 15% zabójstw jest popełnianych nożem
kuchennym, więc noże kuchenne są winne, i należy je wyeliminować z
użycia. Najlepiej unijną dyrektywą nr WE/2009/knife/ban/
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
-
50. Data: 2009-09-05 09:12:17
Temat: Re: straciłem buka
Od: szadok <s...@t...pl>
Dnia 05.09.2009 Dirko <i...@g...com> napisał/a:
> PS 11% wypadków i 19% ofiar śmiertelnych (ponad 1000 osób) są wynikiem
> najechania na drzewo lub słup
Ale ładnie wyrwałeś z kontekstu...
w linkowanym przez Ciebie artykule też jest
> - W 2004 roku 50% ofiar śmiertelnych wypadków, których przyczyną
> była nadmierna prędkość (ponad 800 ofiar), wystąpiło na skutek
> najechania na drzewo, słup lub inny obiekt drogowy.
Szkoda, że nie podali jaki procent wjeżdżających w drzewa to były osoby
z nadmierną prędkością. Widocznie wysoko niekorzystny procent :/
Dalej też mamy wesołe wachlowanie statystykami:
Unia Europejska
> * 30% ofiar śmiertelnych w UE jest wynikiem
> wypadku, w którym brał udział tylko jeden pojazd.*
> * 27% wypadków drogowych w UE następuje na skutek
> * uderzenia w nieosłonięty obiekt znajdujący się na poboczu,
> taki jak drzewo, oznakowanie drogi lub słup, jednocześnie
> uderzenia w bariery bezpieczeństwa stanowią
> tylko 24% wszystkich zderzeń.*
Ale z tej wachlowanki wynika jedno: w samo drzewo uderza tylko 3%
pojazdów biorących udział w wypadkach! [Chyba, że tu są jeszcze większe
wachlowanki i pomieszane są wypadki ze zdarzeniami drogowymi.]
> Na końcu zaś czytamy:
> Dziękuję za uwagę!
> * Kontakt:
> Fundacja .Kierowca Bezpieczny.
> tel. ....................
> fax ..............
>
> e-mail: _biuro [maupa] holowczyc.pl_
>
> www.kierowcabezpieczny.pl
AAAAAAAAa.... to jak hołek, to już rozumiem ;>
Masz tu Wajraka dla równowagi :)
http://wyborcza.pl/1,100503,6924779,Drzewa_mordercy_
czy_mordercy_drzew_.html
A moje stanowisko jest takie:
Dużo łatwiej wyciąć drzewa bo to szybko i tanio. Dużo trudniej i dłużej
jest budować dobre drogi. Ale te kiedyś będą (10-15 lat). Póki ich nie
ma, najlepiej IMHO byłoby zabezpieczyć drogi opaskami stalowymi. Drzewa
rosną długo. Jak raz zostaną wycięte więcej przy drodze nie odrosną. A
za 20 (powiedzmy...) jak już drogi będą, to nagle się okaże, że nie mamy
już pięknych bocznych dróg z dorodnymi drzewami, bo zawczasu je
wycięliśmy w pień.
pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail