-
51. Data: 2009-08-05 19:34:22
Temat: Re: studnia na działce rekreacyjnej
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>
Tornad wrote:
>>> A moim zdaniem o ludzkiej naiwności, która wydaje się być
>>> nieograniczona....
>> Kazdy wierzy w co chce. Nie tak dawno temu uczono o niepodzielnosci atomu, a
>> dzis o kolorach wiekszosc pewnie slyszala.
>>
>>> Nie przez przypadek żadnemu radiestecie nie udało się potwierdzić
>>> swoich umiejętności w obiektywnym doświadczeniu. A wielu próbowało....
>>> zdobyć ten milion dolarów...
>> A tego nie wiem. Sasiad dal mi druty ktore dzialaly, wahadlo tez mialem w
>> rekach jakis czas temu. Na tym konczy sie moja przygoda z radiestezja. Dawno
>> juz nauczylem sie nie przesadzac z gory wszystkiego.
>>
>> Pozdro.. TK
>>
> Tak jak w zyciu, czyli w wiekszej skali, powiedzmy polowa na grupie jest za a
> druga przeciw.
[ciach]
> Ale gosciu byl uparty. Jak ja lazilem wkolo chalupy a koledzy zmeczeni lezeli
> bykiem, facet plot zdemontowal i wrecz nakazal wiercic dokladnie w miejsu
> wskazanym przez rozdzkarza. Niechetnie, ale zacheceni "dobra zaplata"
> zgodzilismy sie, pod warunkiem, ze bedzie to juz dziura ostatnia. I
> rzeczywiscie byla ostatnia. Na glebokosci 2 metrow pojawilo sie wyrazne
> zawilgocenie, na trzech metrach nawiercilismy wode, ktora wiercac do 4 metrow
> normalnie tym wiertlem otytlanym blotem, pompowalismy na powierzchnie. Tego
> najstarsi Gorale nie pamietaja!
U mnie było podobnie, wszyscy w okolicy co mieli studnie przeszli na
wodociąg bo wody mało, ja stwierdziłem że trzeba spróbować bo warunki z
wodociągów miałem nieciekawe, a i woda w Bielsku jest najdroższa w
Polsce. Od znajomej z roboty się dowiedziałem ze miała dobrych
studniarzy ( mieszka w zupełnie innej dzielnicy Bielska niż ja) z Wisły,
No to ich ściagłem na działkę, przyjechał właściciel z takim starszym
gościem, okazał się być różdzkarzem, sszedł całą działkię i dokładnie
określił miejsce że tam są dwa źródła jedno słabsze drugie mocniejsze i
że studnia będzie miała max 8m.
Za jakiś miesiąc studniarze wzieli się do kopania i faktycznie po 6m
pojawiła się woda ale powiedzieli że to za mało na studnię i kopali
dalej, wykopali 8.5m i napór wody był tak duży że stwierdzili że to
wystarczy. I faktycznie wody mam kilka metrów pomimo susz które były. A
sąsiedzi mnie straszyli że nie będę miał wody.
Tak że nie wrzucałbym do jednego worka wszystkich różczkarzy, bo sa
wśród nich fachowcy, podobnie jak wsród innych fachowców sa fachowcy i
partacze.
-----
Pozdr
Janusz
-
52. Data: 2009-08-06 03:23:31
Temat: Re: studnia na działce rekreacyjnej
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 5 Sie, 16:12, "SJS" <s...@w...pl> wrote:
> > Poprosze o zrodla - badania naukowe, ktore udowodnia teze, ze
> > rozdzkarstwo dziala.
>
> powołują się na eksperyment monachijski i jest tam cenna uwaga
> "Wyniki testów wskazywały, iż wyniki 37 spośród 43 poddanych testom osób nie
> kwalifikowały ich do miana radiestety. Niemniej pozostałe 6 osób osiągnęło
> wyniki dużo lepsze niż wynikające tylko z przypadku. W rezultacie autorzy
> eksperymentu uznali (w 1990 r.), iż fenomen radiestezji można uważać za
> doświadczalnie udowodniony ("... a real core of dowser-phenomena can be
> regarded as empirically proven ...")."
Taaaak..... do testów wzięto 500 radiestetów i z tych 500 ludzi w 6-
ciu przypadkach ilość "wykryć" przekraczała średnią wynikającą z
"prawdopodobieństwa'.....
;-)
A dokładniej to jedna spośród serii testów w których brał udział
(reszta wykazywała totalną porażkę tego właśnie "genialnego" osobnika.
Jak ktoś przeprowadzał kiedykolwiek badania statystyczne to wie że
zawsze są odchyłki. Weźcie sobie monetę i rzucajcie 500 razy po 10
razy. Na pewno w wynikach znajdziecie serię 10-rzutów gdzie "orzeł"
wylądował więcej niż 5 razy....
;-)
przeczytajmy dalej o tym eksperymencie (z tego samego źródła):
"W 1995 r. jeden z naukowych sceptyków uznał, że wyniki tych 6 osób
można interpretować tylko jako "statystyczne wahnięcie", a co za tym
idzie osoby te pomimo, iż osiągnęły ponadprzeciętne wyniki w trakcie
eksperymentu, nie mogą wykazywać takich zdolności[2]. Prowadzone w
późniejszych latach badania nie potwierdziły wyników z Monachium."
> >Natomiast
> > powoływanie się na tzw. "promieniowanie radiestezyjne" tych żył jest
> > świadectwem nieznajomości elementarnych zasad fizyki. Twierdzenie o
> > szkodliwości tego promieniowania dowodzi, że podstawą tego oszustwa
> > jest chęć zysku, ponieważ tylko radiesteci "to promieniowanie"
> > wykrywają i tylko oni mogą mu zapobiec. "
Święta prawda!
;-)
Oczywiście SJS znany jest z tego że krytykuje ten niewygodny dla jego
biznesu eksperyment...
"Istnieje jednak krytyka eksperymentu monachijskiego ze strony
środowiska radiestetów. Formę przeprowadzenia testu krytykuje m.in.
zawodowy radiesteta, Stefan Siudalski, na łamach serwisu ezoterycznego
[3].
"
;-)
-
53. Data: 2009-08-06 04:24:10
Temat: Re: studnia na działce rekreacyjnej
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 4 Sie, 12:09, "olob kowalski" <b...@W...gazeta.pl> wrote:
> ludzie dzielą się na tych co powtarzają innych słowa i przyjmują je za
> pewnik oraz na tych którzy słowa innych sprawdzają nim przyjmą je za pewnik
Wydaje mi się że Ty należysz do tych pierwszych... radiestezja żyje
tylko dzięki nim.
;-)
> a teraz do tematu po pierwsze nazywaj sobie to co jest pod ziemią i płynie w
> tym woda jak chcesz jedno jest pewne są pod ziemią cieki wodne nazywane
> przez jednych żyłami przez innych ciekami, te cieki to nic innego jak rzeki
> wypełnione gruntem przepuszczalnym,
Rzeka płynie... a woda w ziemi przeważnie stoi ...
;-)
>kolejne to są to nic innego jak kable
> podziemne którymi ładunki mogą przemieszczać się w ziemi ponieważ ładunki
> elektryczne przemieszczają się nimi to nic dziwnego że powstaje pole
> magnetyczne wokół nich tak jak pole magnetyczne wokół przewodnika w którym
> płynie prąd elektryczny,
Nie potwierdzają tego żadne przyrządy. Można by twierdzić że przyrządy
te są za mało dokładne gdyby nie fakt że one z kolei wykrywają pola
magnetyczne których człowiek nie jest w stanie wyczuć (potwierdzone
doświadczalnie). Bo człowiek w ogóle mało wyczuwa...
;-)
Sami radiesteci nie powołują się na pola magnetyczne, tylko na
nieodkryte promieniowanie z kosmosu...
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
54. Data: 2009-08-06 04:57:15
Temat: Re: studnia na działce rekreacyjnej
Od: "SJS" <s...@w...pl>
Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:b26ab712-0c27-4d28-a91c-c2a4c7d226c9@v2
0g2000yqm.googlegroups.com...
> On 5 Sie, 16:12, "SJS" <s...@w...pl> wrote:
>
>> > Poprosze o zrodla - badania naukowe, ktore udowodnia teze, ze
>> > rozdzkarstwo dziala.
>>
>> powołują się na eksperyment monachijski i jest tam cenna uwaga
>> "Wyniki testów wskazywały, iż wyniki 37 spośród 43 poddanych testom osób
>> nie
>> kwalifikowały ich do miana radiestety. Niemniej pozostałe 6 osób
>> osiągnęło
>> wyniki dużo lepsze niż wynikające tylko z przypadku. W rezultacie autorzy
>> eksperymentu uznali (w 1990 r.), iż fenomen radiestezji można uważać za
>> doświadczalnie udowodniony ("... a real core of dowser-phenomena can be
>> regarded as empirically proven ...")."
>
> Taaaak..... do testów wzięto 500 radiestetów i z tych 500 ludzi w 6-
> ciu przypadkach ilość "wykryć" przekraczała średnią wynikającą z
> "prawdopodobieństwa'.....
a kto ci powiedział, ze tam było 500 radiestetów?
w tekście jest wyraźnie mowa o 43
a więc wszystko co dalej piszesz jest bełkotem
>> >Natomiast
>> > powoływanie się na tzw. "promieniowanie radiestezyjne" tych żył jest
>> > świadectwem nieznajomości elementarnych zasad fizyki. Twierdzenie o
>> > szkodliwości tego promieniowania dowodzi, że podstawą tego oszustwa
>> > jest chęć zysku, ponieważ tylko radiesteci "to promieniowanie"
>> > wykrywają i tylko oni mogą mu zapobiec. "
>
> Święta prawda!
a kto i gdzie napisał, że tylko radiesteci wykrywaja strefy geopatyczne
przypisujesz bzdury i sam z tymi bzdurami sie rozprawiasz
> Oczywiście SJS znany jest z tego że krytykuje ten niewygodny dla jego
> biznesu eksperyment...
> "Istnieje jednak krytyka eksperymentu monachijskiego ze strony
> środowiska radiestetów. Formę przeprowadzenia testu krytykuje m.in.
> zawodowy radiesteta, Stefan Siudalski, na łamach serwisu ezoterycznego
> [3].
a ja nie zajmuje sie od wielu lat radiestezja zawodowo - to raz
a dwa - poczytaj zanim zaczniesz znów zabierac głos
http://www.radiesteta.webpark.pl/mojadroga.html
i jak umiesz liczyć to przelicz jaka była szansa aby przypadkowo trafic na
powierzchni ponad 40.000 m2 na kanały o szerokości około 3 m?
SJS
-
55. Data: 2009-08-06 07:14:48
Temat: Re: studnia na działce rekreacyjnej
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 6 Sie, 06:57, "SJS" <s...@w...pl> wrote:
> a kto ci powiedział, ze tam było 500 radiestetów?
> w tekście jest wyraźnie mowa o 43
>
> a więc wszystko co dalej piszesz jest bełkotem
Wyraźnie mowa o 500 radiestetach z których odpadło w przedbiegach
tyle, że zostało 43. Byli to tacy co nie kłamali wystarczająco
sprawnie aby przejść eliminacje.
;-)
Z tych 43 ludzi każdy miał średnio 10 serii prób. Daje to co najmniej
430 serii, w tym wynik 6-ciu serii uważany był za ponad przeciętny. W
tym słownie w jednej serii z tych 430 można było zauważyć linię
przebiegającą zgodnie z rurą (po wytężeniu mocnym wyobraźni). Niestety
jak nałożono na to wyniki innych serii wykonanych przez tego samego
radiestetę to wyszedł obraz chaosu....
;-)
http://www.csicop.org/si/9901/dowsing.html
Wszystko co twierdzą radiesteci to po prostu zabobonny bełkot.
;-)
> >> >Natomiast
> >> > powoływanie się na tzw. "promieniowanie radiestezyjne" tych żył jest
> >> > świadectwem nieznajomości elementarnych zasad fizyki. Twierdzenie o
> >> > szkodliwości tego promieniowania dowodzi, że podstawą tego oszustwa
> >> > jest chęć zysku, ponieważ tylko radiesteci "to promieniowanie"
> >> > wykrywają i tylko oni mogą mu zapobiec. "
>
> > Święta prawda!
>
> a kto i gdzie napisał, że tylko radiesteci wykrywaja strefy geopatyczne
> przypisujesz bzdury i sam z tymi bzdurami sie rozprawiasz
Proszę cytat (choć to po prostu wiem z obserwacji) z wikipedii:
"Radiestezję zazwyczaj łączy się z poszukiwaniem wody i surowców
naturalnych, jednakże wielu radiestetów pozwala sobie znacznie
poszerzyć listę dziedzin, w których radiestezję można wykorzystywać. I
tak o to można natknąć się na instrukcję wykorzystywania wahadełka w
biznesie (dobór pracowników, idealny dzień na utworzenie firmy),
archeologii (poszukiwanie starych monet, grobowców), znajdywaniu osób
zaginionych i w kryminalistyce, grach hazardowych, medycynie itd[5]. W
przypadku wahadełka nie jest konieczna praca w terenie; można pracować
z mapą lub fotografią osoby/przedmiotu."
> > Oczywiście SJS znany jest z tego że krytykuje ten niewygodny dla jego
> > biznesu eksperyment...
> > "Istnieje jednak krytyka eksperymentu monachijskiego ze strony
> > środowiska radiestetów. Formę przeprowadzenia testu krytykuje m.in.
> > zawodowy radiesteta, Stefan Siudalski, na łamach serwisu ezoterycznego
> > [3].
>
> a ja nie zajmuje sie od wielu lat radiestezja zawodowo - to raz
> a dwa - poczytaj zanim zaczniesz znów zabierac głos
Jakiś tam zysk masz. Może też po prostu kręci Cię to że ludzie wierzą
że masz "moc wykrywania".
;-)
A nawet gdybyś był teraz "na emeryturze" to też przecież byś się nie
przyznał że w konia zrobiłeś ileśtam ludzi...
;-)
> http://www.radiesteta.webpark.pl/mojadroga.html
> i jak umiesz liczyć to przelicz jaka była szansa aby przypadkowo trafic na
> powierzchni ponad 40.000 m2 na kanały o szerokości około 3 m?
Czytałem to już ponad rok temu jak dyskutowaliśmy na tej samej grupie
na ten sam temat. Ogólnie można powiedzieć parafrazując znane
przysłowie "uderz w temat studni a SJS się odezwie". Lobby radiestetów
jest nadwyraz aktywne. Nie chce mi się tego czytać po raz drugi.
Ogólnie jako dowód podajesz artykuł który sam wyprodukowałeś...
;-)
Nie przeczę oczywiście, że na podstawie ukształtowania terenu,
roślinności, rozmieszczenia innych studni, znajomości okolicznego
terenu (lub nawet map geodezyjnych) itp. można z dużym
prawdopodobieństwem wnioskować gdzie może być woda, ale wciskanie
ciemnoty o nadprzyrodzonych mocach w 21 wieku po prostu nie uchodzi.
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo.
PS: Chyba popsułeś wikipedię bo wczoraj był tam link do "nagrody
miliona" a dzisiaj już nie, a zamiast tego jest Twój przypis...
-
56. Data: 2009-08-06 07:27:21
Temat: Re: studnia na działce rekreacyjnej
Od: "SJS" <s...@w...pl>
>> a więc wszystko co dalej piszesz jest bełkotem
>
> Wyraźnie mowa o 500 radiestetach z których odpadło w przedbiegach
> tyle, że zostało 43. Byli to tacy co nie kłamali wystarczająco
> sprawnie aby przejść eliminacje.
> ;-)
do ostatecznej oceny brano pod uwagę 43 osoby
wszystko co było wcześniej jest nieistotne
wynik był jednoznaczny
"potwierdzono istnienie zjawiska radiestezji"
i twoje zdanie nie ma żadnego znaczenia
> Wszystko co twierdzą radiesteci to po prostu zabobonny bełkot.
> ;-)
a gdzie ty widzisz zabobony?
>> a kto i gdzie napisał, że tylko radiesteci wykrywaja strefy geopatyczne
>> przypisujesz bzdury i sam z tymi bzdurami sie rozprawiasz
>
> Proszę cytat (choć to po prostu wiem z obserwacji) z wikipedii:
> "Radiestezję zazwyczaj łączy się z poszukiwaniem wody i surowców
> naturalnych, jednakże wielu radiestetów pozwala sobie znacznie
> poszerzyć listę dziedzin, w których radiestezję można wykorzystywać. I
> tak o to można natknąć się na instrukcję wykorzystywania wahadełka w
> biznesie (dobór pracowników, idealny dzień na utworzenie firmy),
> archeologii (poszukiwanie starych monet, grobowców), znajdywaniu osób
> zaginionych i w kryminalistyce, grach hazardowych, medycynie itd[5]. W
> przypadku wahadełka nie jest konieczna praca w terenie; można pracować
> z mapą lub fotografią osoby/przedmiotu."
"wielu radiestetów" nie uprawnia do stwierdzenia, że radiesteci - w domyśle
wszyscy -
>> > Oczywiście SJS znany jest z tego że krytykuje ten niewygodny dla jego
>> > biznesu eksperyment...
>> > "Istnieje jednak krytyka eksperymentu monachijskiego ze strony
>> > środowiska radiestetów. Formę przeprowadzenia testu krytykuje m.in.
>> > zawodowy radiesteta, Stefan Siudalski, na łamach serwisu ezoterycznego
>> > [3].
>>
>> a ja nie zajmuje sie od wielu lat radiestezja zawodowo - to raz
>> a dwa - poczytaj zanim zaczniesz znów zabierac głos
>
> Jakiś tam zysk masz. Może też po prostu kręci Cię to że ludzie wierzą
> że masz "moc wykrywania".
podałem ci przykład poszukiwania, skutecznego, potwierdzonego, poszukiwania
zalanych wodą kanałów metra
a ty udajesz głupiego w dalszym ciągu
> A nawet gdybyś był teraz "na emeryturze" to też przecież byś się nie
> przyznał że w konia zrobiłeś ileśtam ludzi...
> ;-)
zjedli by mnie po pół roku działania gdybym większości wskazań nie miał
trafnych
>> http://www.radiesteta.webpark.pl/mojadroga.html
>> i jak umiesz liczyć to przelicz jaka była szansa aby przypadkowo trafic
>> na
>> powierzchni ponad 40.000 m2 na kanały o szerokości około 3 m?
>
> Czytałem to już ponad rok temu jak dyskutowaliśmy na tej samej grupie
> na ten sam temat. Ogólnie można powiedzieć parafrazując znane
> przysłowie "uderz w temat studni a SJS się odezwie". Lobby radiestetów
> jest nadwyraz aktywne. Nie chce mi się tego czytać po raz drugi.
> Ogólnie jako dowód podajesz artykuł który sam wyprodukowałeś...
a niby dlaczego mam nie opisywać swoich doświadczeń? prawdziwsze by były
opisy z drugiej reki?
> Nie przeczę oczywiście, że na podstawie ukształtowania terenu,
> roślinności, rozmieszczenia innych studni, znajomości okolicznego
> terenu (lub nawet map geodezyjnych) itp. można z dużym
> prawdopodobieństwem wnioskować gdzie może być woda, ale wciskanie
> ciemnoty o nadprzyrodzonych mocach w 21 wieku po prostu nie uchodzi.
trzykrotnie proponowałem spotkanie niedowiarków w Warszawie w okolicach
kościoła św. Katarzyny aby samemu sprawdzić jak to jest
chętnych nie było
zapraszałem z kamerami, zapraszałem niedowiarków
i co? a nic
przepychanki słowne i brak odwagi do konfrontacji
SJS
-
57. Data: 2009-08-06 08:09:18
Temat: Re: studnia na działce rekreacyjnej
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 6 Sie, 09:27, "SJS" <s...@w...pl> wrote:
> >> a więc wszystko co dalej piszesz jest bełkotem
>
> > Wyraźnie mowa o 500 radiestetach z których odpadło w przedbiegach
> > tyle, że zostało 43. Byli to tacy co nie kłamali wystarczająco
> > sprawnie aby przejść eliminacje.
> > ;-)
>
> do ostatecznej oceny brano pod uwagę 43 osoby
> wszystko co było wcześniej jest nieistotne
> wynik był jednoznaczny
> "potwierdzono istnienie zjawiska radiestezji"
> i twoje zdanie nie ma żadnego znaczenia
Absolutnie nie potwierdzono. Nie potwierdzono ani jednego przypadku.
Nawet ten radiesteta którego wskazywano początkowo że to on
potwierdził, to okazało się że raczej dostarczył dowód, że jest
oszustem.
Wszystko jest pięknie wytłumaczone tutaj:
http://www.csicop.org/si/9901/dowsing.html
Ale oczywiście jest to niewygodne dla Ciebie, więc wolisz
przemilczeć ....
;-)
> > Wszystko co twierdzą radiesteci to po prostu zabobonny bełkot.
> > ;-)
>
> a gdzie ty widzisz zabobony?
Ano jak biegają po polu z patyczkiem ..
;-)
To taka (nie) nowa świecka Tradycja...
:-)))))))))))))
> >> a kto i gdzie napisał, że tylko radiesteci wykrywaja strefy geopatyczne
> >> przypisujesz bzdury i sam z tymi bzdurami sie rozprawiasz
>
> > Proszę cytat (choć to po prostu wiem z obserwacji) z wikipedii:
> > "Radiestezję zazwyczaj łączy się z poszukiwaniem wody i surowców
> > naturalnych, jednakże wielu radiestetów pozwala sobie znacznie
> > poszerzyć listę dziedzin, w których radiestezję można wykorzystywać. I
> > tak o to można natknąć się na instrukcję wykorzystywania wahadełka w
> > biznesie (dobór pracowników, idealny dzień na utworzenie firmy),
> > archeologii (poszukiwanie starych monet, grobowców), znajdywaniu osób
> > zaginionych i w kryminalistyce, grach hazardowych, medycynie itd[5]. W
> > przypadku wahadełka nie jest konieczna praca w terenie; można pracować
> > z mapą lub fotografią osoby/przedmiotu."
>
> "wielu radiestetów" nie uprawnia do stwierdzenia, że radiesteci - w domyśle
> wszyscy -
No dobrze, niech Ci będzie ... większość.
OK?
;-)
> >> > Oczywiście SJS znany jest z tego że krytykuje ten niewygodny dla jego
> >> > biznesu eksperyment...
> >> > "Istnieje jednak krytyka eksperymentu monachijskiego ze strony
> >> > środowiska radiestetów. Formę przeprowadzenia testu krytykuje m.in.
> >> > zawodowy radiesteta, Stefan Siudalski, na łamach serwisu ezoterycznego
> >> > [3].
>
> >> a ja nie zajmuje sie od wielu lat radiestezja zawodowo - to raz
> >> a dwa - poczytaj zanim zaczniesz znów zabierac głos
>
> > Jakiś tam zysk masz. Może też po prostu kręci Cię to że ludzie wierzą
> > że masz "moc wykrywania".
>
> podałem ci przykład poszukiwania, skutecznego, potwierdzonego, poszukiwania
> zalanych wodą kanałów metra
> a ty udajesz głupiego w dalszym ciągu
Potwierdzonego przez kogo? Czy Ty wiesz w ogóle co to jest obiektywne
doświadczenie?
> > A nawet gdybyś był teraz "na emeryturze" to też przecież byś się nie
> > przyznał że w konia zrobiłeś ileśtam ludzi...
> > ;-)
>
> zjedli by mnie po pół roku działania gdybym większości wskazań nie miał
> trafnych
>
Kto miałby Cie zjeść? Mówisz "widocznie promieniowanie odbite przez
skały zakłóciło pomiar" lub tekst w stylu "widocznie coś ekranuje
promieniowanie" albo po prostu "no cóż nie wyszło, przecież gwarancji
nie było, nie wezmę pieniędzy".
;-)
Znany są przypadki ewidentnego naciągactwa w stylu "przepowiem Ci
numery w totka,a jak wygrasz to dajesz mi 10%, jak nie to zwracam
pieniądze". No i mnóstwo ludzi daje się na to nabrać. Zresztą podobny
przekręt "przepowiem Ci numery w totka za X zł, jak nie trafię minimum
XX numerów to zwracam pieniądze" też wchodzi i uchodzi (no i
lukratywny jest skoro stać te osoby na reklamy w telewizji). Nikt
nikogo nie zjadł i oszuści mają się dobrze. Zalegalizowano nawet zawód
"wróżki" w Polsce ...
;-)
> > Czytałem to już ponad rok temu jak dyskutowaliśmy na tej samej grupie
> > na ten sam temat. Ogólnie można powiedzieć parafrazując znane
> > przysłowie "uderz w temat studni a SJS się odezwie". Lobby radiestetów
> > jest nadwyraz aktywne. Nie chce mi się tego czytać po raz drugi.
> > Ogólnie jako dowód podajesz artykuł który sam wyprodukowałeś...
>
> a niby dlaczego mam nie opisywać swoich doświadczeń? prawdziwsze by były
> opisy z drugiej reki?
Nie. Prawdziwe są tylko dowody przeprowadzone w sposób naukowy, w
dodatku przez osoby nie będące istotnie zainteresowane w tym aby wynik
był "jedynie słuszny".
;-)
> > Nie przeczę oczywiście, że na podstawie ukształtowania terenu,
> > roślinności, rozmieszczenia innych studni, znajomości okolicznego
> > terenu (lub nawet map geodezyjnych) itp. można z dużym
> > prawdopodobieństwem wnioskować gdzie może być woda, ale wciskanie
> > ciemnoty o nadprzyrodzonych mocach w 21 wieku po prostu nie uchodzi.
>
> trzykrotnie proponowałem spotkanie niedowiarków w Warszawie w okolicach
> kościoła św. Katarzyny aby samemu sprawdzić jak to jest
Rozumiem że teren wybrany nieprzypadkowo ....
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
58. Data: 2009-08-06 19:23:16
Temat: Re: studnia na działce rekreacyjnej
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Thu, 6 Aug 2009 06:57:15 +0200, SJS napisał(a):
>
> a kto ci powiedział, ze tam było 500 radiestetów?
> w tekście jest wyraźnie mowa o 43
LOL. Toż to przecież próbkla reprezentatywna, nei ma co ;)
>
> a więc wszystko co dalej piszesz jest bełkotem
Oj, bronić dojenia z kasy naiwnych! Brrrrrrrronić!
> i jak umiesz liczyć to przelicz jaka była szansa aby przypadkowo trafic na
> powierzchni ponad 40.000 m2 na kanały o szerokości około 3 m?
Może być i szansa 1. Wystarczy mieć powierzchnię w postaci prostokąta o
długości 13,3km i szerokości 3 metrów.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
59. Data: 2009-08-06 20:57:53
Temat: Re: studnia na działce rekreacyjnej
Od: "olob kowalski" <b...@W...gazeta.pl>
Krzemo <p...@g...com> napisał(a):
> On 4 Sie, 12:09, "olob kowalski" <b...@W...gazeta.pl> wrote:
>
> > ludzie dziel=B1 si=EA na tych co powtarzaj=B1 innych s=B3owa i przyjmuj=
> =B1 je za
> > pewnik oraz na tych kt=F3rzy s=B3owa innych sprawdzaj=B1 nim przyjm=B1
je=
> za pewnik
>
> Wydaje mi si=EA =BFe Ty nale=BFysz do tych pierwszych... radiestezja =BFyje
> tylko dzi=EAki nim.
> ;-)
masz zryty czajnik na tyle że nie potrafisz samodzielnie mysleć ale to już
twój problem, tacy ak ty też na świecie są potrzebni choćby na nawóz :)
> > a teraz do tematu po pierwsze nazywaj sobie to co jest pod ziemi=B1 i p=
> =B3ynie w
> > tym woda jak chcesz jedno jest pewne s=B1 pod ziemi=B1 cieki wodne
nazywa=
> ne
> > przez jednych =BFy=B3ami przez innych ciekami, te cieki to nic innego
jak=
> rzeki
> > wype=B3nione gruntem przepuszczalnym,
>
> Rzeka p=B3ynie... a woda w ziemi przewa=BFnie stoi ...
> ;-)
przeważnie stoi woda w ziemi hahahaha brawo jesteś ciemniakiem do kwadratu
a może to twoje stwierdzenie że przeważnie stoi to wynik twojego
wieloletniego myslenia co?
wiesz co to kruszywo przepuszczalne? jak takie kruszywo jest ułożone w
ziemi w postaci długiego odcinka ok 60km i na dodatek ze spadkiem a wokół
jest grunt nieprzepuszczalny to myślisz że woda nie popłynie? jak rzeka
a jaskinie i korytarze podziemne to niby powstały na skutek stada kretów?
czy może wymywania skały przez wodę płynącą pod ziemią
żal mi ciebie
> >kolejne to s=B1 to nic innego jak kable
> > podziemne kt=F3rymi =B3adunki mog=B1 przemieszcza=E6 si=EA w ziemi
poniew=
> a=BF =B3adunki
> > elektryczne przemieszczaj=B1 si=EA nimi to nic dziwnego =BFe powstaje
pol=
> e
> > magnetyczne wok=F3=B3 nich tak jak pole magnetyczne wok=F3=B3
przewodnika=
> w kt=F3rym
> > p=B3ynie pr=B1d elektryczny,
>
> Nie potwierdzaj=B1 tego =BFadne przyrz=B1dy. Mo=BFna by twierdzi=E6 =BFe
pr=
> zyrz=B1dy
jakie przyrządy wymień choć jeden no chyba że dla ciebie taki przyrząd to
alkomat
> te s=B1 za ma=B3o dok=B3adne gdyby nie fakt =BFe one z kolei wykrywaj=B1
po=
> la
> magnetyczne kt=F3rych cz=B3owiek nie jest w stanie wyczu=E6 (potwierdzone
> do=B6wiadczalnie). Bo cz=B3owiek w og=F3le ma=B3o wyczuwa...
> ;-)
>
> Sami radiesteci nie powo=B3uj=B1 si=EA na pola magnetyczne, tylko na
> nieodkryte promieniowanie z kosmosu...
> ;-)
sram na to na co powołują się radiesceci ja nie mówię nic o radiescetach i
czarach z kosmosu ale o logice która wynika z możliwości wykrycia cieków
podziemnych tak więc nie zmieniaj tematu cwaniaczku
> Pozdrawiam,
> Krzemo.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
60. Data: 2009-08-06 23:25:24
Temat: Re: studnia na działce rekreacyjnej
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "olob kowalski" <b...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:h5fg4h$fmm$1@inews.gazeta.pl...
Wiesz co Olo....
Merytorycznie to sie z Toba zgadzam, ale nad forma to Ty powinienes jeszcze
dlugo pracowac.
Pozdro.. TK