-
11. Data: 2010-01-30 15:58:37
Temat: Re: studnia, studnia głębinowa,. wodociąg - luźne pytania
Od: "Maciej S." <m...@c...pl>
>> Może weź od sąsiada, który ma studnię powierzchniową, trochę wody i
>> zawieź do analizy. Jak bedzie możliwa jakość, to łatwiej podejmiesz
>> decyzję.
A czy takie rozwiązania są wogóle praktykowane? To znaczy woda na dom ze
studni powierzchownej?
MS
-
12. Data: 2010-01-30 17:03:52
Temat: Re: studnia, studnia głębinowa,. wodociąg - luźne pytania
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sat, 30 Jan 2010 16:36:55 +0100, Maciej S. napisał(a):
> Ale czy jest możliwość uzdatnanie całej wody na dom? Przecież to się chyba
> nie opłaca?
Dlaczego nie? Policz sobie, ile wody na dobę zużywa przeciętna rodzina. Tak
licząc z naddatkiem to jakieś 500-600 litrów. To wydajność filtra za jakieś
600-700zł, do tego oczywiście musisz mieć duży (i drogi) zbiornik
ciśnieniowy, bo potrzebujesz tej wody wcale nie równomiernie. Ale zbiornik
i tak być miał, jakbyś miał zwykłą studnię.
Jedyne co trzeba mieć, to zestawik filtrów wstępnych, żeby odsiać
zanieczyszczenia mechaniczne. Taki zestaw filtrów zmienianych co 3-4
miesiące to około 20-30zł.
Membranę RO zmieniasz raz na 2-3 lata, kosztuje ona 150zł.
A wodę masz taką, że do akumulatora możesz lać (i dlatego się ją
remineralizuje).
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
13. Data: 2010-01-30 17:18:41
Temat: Re: studnia, studnia głębinowa,. wodociąg - luźne pytania
Od: Kudlaty <p...@g...com>
On Jan 30, 11:12 am, "Maciej S." <m...@c...pl> wrote:
> Witam,
>
> Zaczynam powolne uzbrajanie działki. Prąd będzie, droga jest.
>
> Największy problem jest z woda - sprawa wygląda tak że do wodociągu jest
> jakieś 400 metrów. Obecnie złożyłem podanie o warunki techniczne - sprawa w
> toku. W gminie są takie układy że nie ma co liczyć na pomoc.
> Prawdobodobnie będzie potrzeba rozbudowania sieci wodociągowej (z tego co
> widziałem na planie to rura 160) wzdłuż drogi - sąsiedzimoże i byli by
> chętni to udziału, ale najlepiej moimi rękamii większości moją kasą :))
>
> Teren leży na glinie z kamieniami, według dyrektora instytutu geologii po
> kilku metrach zaczyna się skała, któa jest oznaczona na mapie
> hydrogeologicznej jako brak użytkowego poziomu wodonośnego, geolog
> powiedział że to celów domowych można szukać wody w tej skale na głębokości
> od 50 do 100 metrów i to z duzym ryzykiem niepowodzenia.
>
> Wokół jest dużo cieków wodnych, teren raczej podmokły, dokokoła sąsiedzi
> mają studnie kopane z wodą dość płytko (na ok 5 - 8 metrach), oczywiście
> jakości wody tam nikt nie mierzy, woda podskórna raczej jest w dużych
> ilościach.
>
> Mam prośbę o pomoc w nastepujących kwestiach:
>
> 1) Jeśli dostanę warunki na wode, to co robić dalej - próbować się dogadać z
> gminą - teoretycznie rozbudowa sieci wodociągowej nalezy chyba do gminy, czy
> zrobić plan na własny koszt, potem kosztorys i dogadywać się z sąsiadami? Na
> wodociąg tej wielkości chyba mnie nie stać - w wodociągach powiedzieli 150
> zł za metr, więc 60 tysięcy. Teren płaski, a wodociąg wzdłuż drogi bez
> przepustów, jak gmina wyrazi zgodę.
> Sąsiedzi chcą działki podzielić na mniejsze i robić kasę - jak to rozwiązać
> technicznie, przecież nie będę im finansował przyłączy, jak z nimi gadać to
> chyba gadać tylko o dołożeniu sie do nitki wodociągu?
>
> 2) Czy zaryzykować wiercenie studni wobec powyższego. Cena u nas to 300 zł
> za metr. Inaczej pytając - czy geolodzy zawsze mają rację? Czy są przypadki
> że na mapach hydrogeologicznych wody nie ma a jednak jest? Mogę wziąść
> różdzkaża ale nikt gwarancji nie da. A może mapy hydrogeologiczne są
> niedokładne? Co sądzicie o ryzyku wywalenia tych kilknuastu tysięcy?
>
> 3) Jeśli powyższe nie wypalą, to co sądzicie o wodzie ze studni kopanej do
> domu, czy to się może udać - zakładam filtr RO (są już takie o ciąglym
> przepływie) na wejściu do kuchni, a na cały dom odżelaziacz/zmiękczacz w
> zależności od jakości wody i ewentualnie lampa UV na cały dom.
> Czy takie rozwiązania w dłuższym okresie czasu nie będą
> kłopotliwe/nieekonomiczne?
> Czy ktoś ma taki układ? Teren wokół nie jest uprawiany, kanalizacji nie ma
> więc ryzyko skażenia jest spore.
>
> Dzięki za wszystkie sugestie.
>
> PS. Nie spieszy mi się, mogę poczekać z dwa lata na uzbrojenie.
Szkoda czasu i pieniedzy. Z koniem nie bedziesz sie kopal przeciez.
Lepiej kupic dzielke gdzie indziej.
Co do studni samej w sobie, mozesz takowa zainstalowac tylko do mycia
i kibla. Do sporzycia raczej nie wchodzi w rachube. Lepiej kupowac
wode w butelkach do picia i gotowania. Spozycie w kuchni takiej wody
wychodzi malo moze z 10 litrow na dobe maksymalnie. Czyli miesiecznie
jakies 310 litrow. Wystarczy raz na tydzien przywiedz z darmowego
ujecia przy wodociagach butelkowane co 5 litrow.
-
14. Data: 2010-01-30 18:37:04
Temat: Re: studnia, studnia głębinowa,. wodociąg - luźne pytania
Od: "SJS" <s...@w...pl>
>
> 2) Czy zaryzykować wiercenie studni wobec powyższego. Cena u nas to 300 zł
> za metr. Inaczej pytając - czy geolodzy zawsze mają rację? Czy są
> przypadki że na mapach hydrogeologicznych wody nie ma a jednak jest? Mogę
> wziąść różdzkaża ale nikt gwarancji nie da. A może mapy hydrogeologiczne
> są niedokładne? Co sądzicie o ryzyku wywalenia tych kilknuastu tysięcy?
nagminnie jest tak, że wg map do dużych głębokości nie ma wody a jednak daje
się znaleźć i ją ująć
własnie w takich miejscach sprawdzaja się różdżkarze - zapytaj studniarzy -
to polecą sprawdzonego
ale może się okazać, że i on wskaże płytki pokład i cienki czyli tylko na
studnię kopaną
SJS
-
15. Data: 2010-01-30 20:46:27
Temat: Re: studnia, studnia głębinowa,. wodociąg - luźne pytania
Od: "Maciej S." <m...@c...pl>
Szkoda czasu i pieniedzy. Z koniem nie bedziesz sie kopal przeciez.
>>>>>>>Lepiej kupic dzielke gdzie indziej.
To nie wchodzi w grę to wymarzone miejsce :))) Takiej działki nie kupię już
:))
MS
-
16. Data: 2010-01-31 20:32:20
Temat: Re: studnia, studnia głębinowa,. wodociąg - luźne pytania
Od: "adam" <a...@g...pl>
> własnie w takich miejscach sprawdzaja się różdżkarze - zapytaj
> studniarzy - to polecą sprawdzonego
Bądź ostrożny!
Ja zanim zabrałem się zastudnię, to rozmawiałaem z kilkoma
studniarzami. Na pytanie o różdżkarza każdy reagował śmiechem i miał
co najmnie kilka historyjek na ich temat.
Pomimo to zaprosiłem jednego, podobno dobry, przewodniczący jakiejś
ich lokalnej organiacji. Zaznaczył mi miejsce i mówi - tu, na 42
metrze będzie bardzo smaczna i wydajna woda, jest tam skrzyżowanie dwu
rzek i powinienem kopać dokładnie tu, nawet pół metra nie mogę
zboczyć.
Zaprosiłem potem geologa, pomierzył grunt i mówi - warstwy wodonośne
są do 12 - 15 m, potem do 200 m są iły, a w iłach nikt jeszcze wody
nie znalazł, po za tym znam ten teren i na 6 - 7 m bedzie miał Pan
warstwę kamieni po lodowcu, przez którą jeszcze nikt w tej okolicy nie
przeszedł.
Uwierzyłem geologowi, potwiedziło się wszystko co powiedział,
różdżkarza nie sprawdzałem.
Adam
-
17. Data: 2010-01-31 20:35:47
Temat: Re: studnia, studnia głębinowa,. wodociąg - luźne pytania
Od: "adam" <a...@g...pl>
> Studnię kopaną i tak zbuduję - chociaż do ogródka, koszt jakieś
> 2000 - 3000 tys zł, zobaczymy.
Studnia kopana ma sporą zaletę - duży kontakt wody z powietrzem.
Wskutek tego pewna część syfów utleni się i opadnie na dno. Po za tym
ładnie obudowana będzie ozdobą ogrodu.
Adam
-
18. Data: 2010-01-31 21:00:23
Temat: Re: studnia, studnia głębinowa,. wodociąg - luźne pytania
Od: "Maciej S." <m...@c...pl>
> Uwierzyłem geologowi, potwiedziło się wszystko co powiedział, różdżkarza
> nie sprawdzałem.
>
> Adam
OK, ale czy masz tą studnię, czy kopałeś w miejscu wskazanym przez różżdżkę
(przecież mógł się chłopina pomulić o te parę metrów no nie?), i czy
sięprzebiłeś przez ten pokład na 7 metrach? Bo jak tak to geolog kłamał :PPP
MS
-
19. Data: 2010-01-31 21:56:41
Temat: Re: studnia, studnia głębinowa,. wodociąg - luźne pytania
Od: "adam" <a...@g...pl>
> OK, ale czy masz tą studnię, czy kopałeś w miejscu wskazanym przez
> różżdżkę (przecież mógł się chłopina pomulić o te parę metrów no
> nie?), i czy sięprzebiłeś przez ten pokład na 7 metrach? Bo jak tak
> to geolog kłamał :PPP
Mam studnię, próbawaliśmy w pięciu miejscach, nie przebiliśmy się.
Wodę mam z owych 6 metrów, organoleptycznie jest bardzo dobra, do
analizy jeszcze nie dawałem, bo na razie mam za mały pobór. Studniarz
powiedział, że muszę trochę jej poużywać, żeby wszystko wokół się
wyssało, ułożyło i dopiero potem do analizy.
Wierciliśmy w różnych miejscach, ale dokładnie we wskazanym przez
różdżkarza nie, bo bylo to trochę za daleko od budynku. Używam
skrótu - wiercenie, dokładnie była to szlamówka, dość droga metoda,
ale do tych 7 m do zaakceptowania. W okolicy jest kilku robiących na
płukankę, ale na to się nie zdecydowałem.
Z wywiadu jaki zrobiłem w okolicy wynika, że geolog się nie pomylił, w
promieniu paru km każdy zakończył na tych kamieniach. Teren jest
jednorodny geologicznie i trudny pod względem pozyskania wody. Woda
powierzchniowa, kamienie i gruba warstwa iłów, tak ponoć w promieniu
parudziesięciu km.
Adam
-
20. Data: 2010-02-01 10:27:02
Temat: Re: studnia, studnia głębinowa,. wodociąg - luźne pytania
Od: "SJS" <s...@w...pl>
> Pomimo to zaprosiłem jednego, podobno dobry, przewodniczący jakiejś
> ich lokalnej organiacji. Zaznaczył mi miejsce i mówi - tu, na 42 metrze
> będzie bardzo smaczna i wydajna woda, jest tam skrzyżowanie dwu rzek i
> powinienem kopać dokładnie tu, nawet pół metra nie mogę zboczyć.
dziwne, że powiedział dokładnie 42 i ze woda będzie dobra
tak do 30 to obsuniecie wskazania może być i o 5-8 m, przy 40 to już może
być równie dobrze 50-60m
a jakości na pewno nie można określić chodźby z tego powodu, że w tej samej
warstwie w zależności od głębokosci posadowienia filtru może być z jakością
róznie
SJS