eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniestyropian czy wełna mineralna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 91

  • 31. Data: 2009-06-08 18:24:22
    Temat: Re: styropian czy wełna mineralna
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>

    >>> Nasiaka nasiaka. Wiosna odkrylem przypadkowe moje wlasne, kiedy to olej
    >>> silnikowy wylal mi sie nieopatrznie na styropian ulozony jako ocieplenie
    >>> posadzki.
    >> Oleje, benzyny i wszelkie ropopochodne to całkiem inna bajka. To są
    >> substancje, które rozpuszczają tworzywa sztuczne, gumy i wiele innych.
    >> Stąd też bierze się wnikanie oleju w głąb styropiany. Po prostu olej
    >> uszkadza strukturę komórek styropianowych, czego nie robi woda.
    >
    > Nie uszkadza w ciagu dwu miesiecy. Jezeli zjawisko wystapilo by po roku to
    > zgoda, ale nie po dwu miesiacach na glebokosc 2cm, a styropian poza
    > nasiaknieciem nie wykazywal zadnych oznak zmiany struktury. Nawet guma nie
    > rozpada sie tak szybko. Oczywiscie mozliwa jest szybsza penetracja oleju w
    > porownaniu z woda, choc to watpliwe bo sytuacja miala miejsce w miesiacach
    > najwiekszych mrozow tej zimy.

    Olej, benzyna to substancje niepolarne, ktore swietnie penetruja
    plastiki. Woda jako czasteczka polarna ma duzy klopot ze styropianem. To
    sa dwie rozne nieporownywalne sytuacje.

    > Z woda w kotlowni bylo podobnie, tyle ze wody w
    > styropianie z wiadomych wzgledow nie widac. Kazdy moze sobie zrobic
    > doswiadczenie zamaczajac kawalek styropianu na miesiac i zwazyc przed i po.

    Po co, to juz robi producent. Nasiakliwosc styropianu to kolo 0,5% o ile
    dobrze pamietam. Wzrasta kiedy styropian jest uszkodzony, np. wystawiony
    na swiatlo, zawierajace przyspieszajace starzenie promieniowanie UV.
    Ale nawet nasiakniety woda styropian ma niewiele gorsze parametry
    izolacyjne, natomiast nasiaknieta woda welna praktycznie je traci. I
    niestety to nie jest tak, ze kiedy wyschnie je odzyskuje. Pomijam fakt,
    ze przy produkcji welny stosuje sie wiele syfow w celu otrzymania
    elastycznych odseparowanych wlokien mineralnych. Takze jej
    nietoksycznosc tez moze pozostawiac wiele do zyczenia. A ostateczny
    gwozdz do trumny welny - zobacz rozbiorke jakiegos starego biurowca
    ocieplanego welna - tam sa puste przestrzenie, a z welny zostaje pyl
    pozbawiony jakichkolwiek wlasciwiosci. Oczywiscie mozna mowic, ze obecna
    technologia produkcji jest lepsza i welna wytzymuje dluzej, ale jakos
    mnie to nie przekonuje.


  • 32. Data: 2009-06-08 18:29:48
    Temat: Re: styropian czy wełna mineralna
    Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>

    > No nie wiem, szczerze mowiac nie widze roznicy. W obu przypadkach sciana ta
    > sam i wilgoci tyle samo, moze sie myle ale chyba wychodzi na to samo. Sposob
    > klejenia raczej nie wiele zmienia. Chociaz z drugiej strony wilgoc bedzie
    > przemieszczac sie w strone zimniejsza, jezeli miedzy plackami wystapi
    > wychlodzenie sciany to rzeczywiscie wilgoci moze przedostawac sie wiecej,
    > wiec moze masz racje.

    Maniek, ale ta woda wykroplajaca sie na styro nie bierze sie z wilgoci
    przechodzacej przez mur, tylko z powietrza, ktore jest pomiedzy styro a
    sciana z powodu plackow. Jezeli tyle wody dostawaloby sie przez sciane
    to znaczy, ze masz skopana wentylacje i zaplesnieje ci tak samo welna
    jak i styro. Poza tym wez pod uwage, ze z jednej strony sciany masz
    zazwyczaj nieprzepuszczalne grunty i farby lateksowe, a z drugiej tynk.
    np. akrylowy. Wiec co sie z ta wilgocia ma zrobic? Oczywiscie mozna dac
    jakies czary-mary farby przepuszczalne, podobnie tykni, tylko wspomnij o
    kosztach takiego rozwiazania i na koniec co na tym zyskujemy.


  • 33. Data: 2009-06-08 19:06:03
    Temat: Re: styropian czy wełna mineralna
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    Użytkownik "T.M.F." <t...@n...mp.pl> napisał w wiadomości
    news:h0jlim$lvg$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > A ostateczny gwozdz do trumny welny - zobacz rozbiorke jakiegos starego
    > biurowca ocieplanego welna - tam sa puste przestrzenie, a z welny zostaje
    > pyl pozbawiony jakichkolwiek wlasciwiosci.

    Ten syf to własnie efekt nasiąkania wełny. Po prostu wełna nasiąka, zamarza,
    mróz ją rozsadza, wełna schnie.


  • 34. Data: 2009-06-08 20:13:30
    Temat: Re: styropian czy wełna mineralna
    Od: Dy <d...@m...com.pl>

    Jak ze wszystkim w tym budownictwie. Jedni za inni przeciw tak fifty-
    fifty.
    Znaczy brać to co komu bardziej pasuje i do czego ma przekonanie.

    Pozdrawiam
    Dy


  • 35. Data: 2009-06-08 22:03:32
    Temat: Re: styropian czy wełna mineralna
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>

    Użytkownik "T.M.F." <t...@n...mp.pl> napisał w wiadomości
    news:h0jlim$lvg$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > Olej, benzyna to substancje niepolarne, ktore swietnie penetruja plastiki.
    > Woda jako czasteczka polarna ma duzy klopot ze styropianem. To sa dwie
    > rozne nieporownywalne sytuacje.

    Padla tutaj teza, ze styropian nie nasiaka a ja przedstawilem dowod, ze
    nasiaka. Oczywiscie mozliwe jest to ze olejem nasiaknie znacznie szybciej,
    jednak mozna wysnuc wniosek ze woda to tylko kwestia czasu. Przy okazji
    budowy nawet rok nie robi roznicy.

    >> Z woda w kotlowni bylo podobnie, tyle ze wody w styropianie z wiadomych
    >> wzgledow nie widac. Kazdy moze sobie zrobic doswiadczenie zamaczajac
    >> kawalek styropianu na miesiac i zwazyc przed i po.
    >
    > Po co, to juz robi producent. Nasiakliwosc styropianu to kolo 0,5% o ile
    > dobrze pamietam.

    0,5 i co?? Nie nasiaknie wiecej?? Ja pisze o wyciskaniu wody po nacisnieciu
    go reka kiedy woda pozostala na nim dluzszy czas. Fakt, ze styropian ulozony
    byl na posadzce po ktorym rzadko to rzadko, ale jednak wczesniej sie
    chodzilo. Byl to wymieniony nowy arkusz styropianu, zastapil zniszczony
    podczas lutowania instalacji. Te 0,5% jaki podajesz nie jest chyba wartoscia
    bezwgledna, az mi sie nie chce wierzyc, ze styropian pozostawiony dziesiec
    lat w wodzie nasiaknie tyle samo co przez rok.

    > Ale nawet nasiakniety woda styropian ma niewiele gorsze parametry

    Czyli co, mokry ale cieply??

    Co do welny sie nie wypowiadam, bo nie reprezentuje zadnej strony.

    Pozdro.. TK



  • 36. Data: 2009-06-08 22:21:09
    Temat: Re: styropian czy wełna mineralna
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl>


    Użytkownik "T.M.F." <t...@n...mp.pl> napisał w wiadomości
    news:h0jleq$l0u$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > Maniek, ale ta woda wykroplajaca sie na styro nie bierze sie z wilgoci
    > przechodzacej przez mur, tylko z powietrza, ktore jest pomiedzy styro a
    > sciana z powodu plackow. Jezeli tyle wody dostawaloby sie przez sciane to
    > znaczy, ze masz skopana wentylacje i zaplesnieje ci tak samo welna jak i
    > styro. Poza tym wez pod uwage, ze z jednej strony sciany masz zazwyczaj
    > nieprzepuszczalne grunty i farby lateksowe, a z drugiej tynk. np.
    > akrylowy. Wiec co sie z ta wilgocia ma zrobic? Oczywiscie mozna dac jakies
    > czary-mary farby przepuszczalne, podobnie tykni, tylko wspomnij o kosztach
    > takiego rozwiazania i na koniec co na tym zyskujemy.

    Zacytuje tu po raz kolejny pewien artykul. Sorry ze po raz kolejny i
    proponuje skupic sie na koncu artykulu bez wiekszego wnikania w te
    wyliczenia.
    http://ekoenergia.dzien-e-mail.org/index.php?option=
    content&task=view&id=262

    Byc moze masz racje co do wilgoci z powietrza, tylko nie bardzo rozumiem
    czemu ta wilgoc miala by w szczelinie w sumie cieplej znalezc sobie jakies
    szczegolne miejsce. Sciana przeciez jest podgrzewana od wewnatrz i z cala
    pewnoscia nie ma tam szczegolnych warunkow do wykraplania sie pary.
    Wilgotnosc tam powinna byc co najwyzej taka sama jak powietrza na zewnatrz,
    jezeli przyjmiemy ze jest tam dosc duzy przewiew. Sprawa druga, osobiscie
    nie wierze, ze jakimi kolwiek farbami i tynkami da sie idealnie odizolowac
    przenikanie pary wodnej przez sciane. Gdyby tak bylo, grzyb na slabo
    ocieplonych scianach nie pojawial by sie, a pojawia sie i nie zawsze przez
    kondensacje na wewnetrznej powierzchni sciany. Sporo mowi sie o punktach
    rosy w scianach wewnatrz, a skoro rosa to znaczy, ze wilgoc jednak w sciane
    wniknie. Co do welny, teoretycznie ma wieksze szanse wyschnac niz styropian.
    Ten nasiaka dlugo, ale jednoczesnie nie ma tak dlugiego lata, zeby mogl
    wyschnac. Para wodna ma szanse wydostac sie na zewnatrz ocieplenia z welny i
    odparowac nawet podczas mrozow bez zamarzania, w styropianie po prostu
    zostanie uwieziona. Tak to widze, ale nie upieram sie i nie doradzam.

    Pozdro.. TK



  • 37. Data: 2009-06-09 04:42:56
    Temat: Re: styropian czy wełna mineralna
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 8 Cze, 18:56, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
    > Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:d9311a0b-2506-40fa-817a-
    >
    > >> Czyli tzw "orginalny" Ytong/Xela różni sie od suporeksu z którego ja
    > >> budowalem(24cm) grubościa i piórem/wpustem.;))
    >
    > >No i klasą wytrzymałościową i ewentualnie precyzją wykonania. No chyba
    > >że masz "szary" BK. To wtedy także składem chemicznym...
    >
    > Tylko czemu sam Ytong w zaleznosci od klasy wytrzymalosci rozni sie
    > parametrami termicznymi.

    Każdy beton komórkowy w zależności od klasy wytrzymałości różni się
    "parametrami termicznymi". Zależność jest prosta - im bardziej
    porowate tym cieplejsze ale za to gorszej klasy wytrzymałości. Nie ma
    tu żadnej Ytongowej magii - im więcej powietrza a mniej betonu tym
    słabsze ale cieplejsze.

    > Ytong w porownaniu ze zwyklym BK jednak rozni sie struktura porow.

    Tak. Ytong ma pory w kwiatki.
    ;-)

    > Rozumiem,
    > ze nie lubisz od dluzszego czasu scian 1W co juz podkreslales tu i tam, ale
    > zdaje sie ze nieco upraszczasz.

    A co ma piernik do wiatraka? Zresztą nigdy nie mówiłem że nie lubię
    1W. Każda technologia ma swoje najbardziej odpowiednie obszary
    zastosowań. Dla ścian 1W lub "kanadyjczyków" są inne jak dla 2W i
    tyle. Oczywiście można wbrew wszystkiemu stosować nie całkiem
    odpowiednią technologię i też będzie "dobrze" (np. ściana 2W i
    ogrzewanie nadmuchowe).


  • 38. Data: 2009-06-09 07:30:32
    Temat: Re: styropian czy wełna mineralna
    Od: Sebcio <s...@n...net>

    Krzemo pisze:

    > tyle. Oczywiście można wbrew wszystkiemu stosować nie całkiem
    > odpowiednią technologię i też będzie "dobrze" (np. ściana 2W i
    > ogrzewanie nadmuchowe).

    No tu mnie zaciekawiłeś :) Co ma ściana 2W do ogrzewania nadmuchowego,
    bo nie widzę związku ?


    --
    Pozdrawiam,
    Sebcio


  • 39. Data: 2009-06-09 07:37:02
    Temat: Re: styropian czy wełna mineralna
    Od: lukas <l...@w...pl>

    Ja mam nieco inne pytanie. Łazienka ma jedną ścianę chłodną (od zimnej
    klatki schodowej) zakładając w niej płyty kart.-gips. chciałbym pomiędzy
    ścianę a płyty wstawić jakąś izolację. Co byłoby dobre? myślałem o wełnie,
    ale taraz jak czytam, to juz nie wiem czy cnie będzie nasiąkać?

    --
    Pozdrawiam,
    lukas
    gg:4407885;icq:248888549;jabber:lukas[at]jabber.icp.
    pl;tlen:lukasew
    http://pl.lostpedia.wikia.com Zwijasz? - http://www.zwijaj.pl


  • 40. Data: 2009-06-09 07:45:04
    Temat: Re: styropian czy wełna mineralna
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 9 Cze, 09:30, Sebcio <s...@n...net> wrote:
    > Krzemo pisze:
    >
    > > tyle. Oczywiście można wbrew wszystkiemu stosować nie całkiem
    > > odpowiednią technologię i też będzie "dobrze" (np. ściana 2W i
    > > ogrzewanie nadmuchowe).
    >
    >         No tu mnie zaciekawiłeś :) Co ma ściana 2W do ogrzewania nadmuchowego,
    > bo nie widzę związku ?

    Nic. Po prostu tyle że się mniej nadaje (ale można). O tym właśnie
    mówię. Można, ale lepiej by było dać wtedy ścianę 1W a najlepiej
    "szkieletora" wypchanego izolacją termiczną. Bezwładność ścian 2W jest
    tu po prostu niewskazana bo niweluje w pewnym zakresie zalety
    ogrzewania nadmuchowego. No ale można! można! można! I są tacy co tak
    robią. Ja mówię tylko: odpowiednia technologia do odpowiedniego
    przypadku. Wmawianie mi że nie lubię ścian 1W to po prostu insynuacja.
    ;-)

    Oczywiście przepraszam za skróty myślowe.
    ;-)

    Pozdrawiam,
    Krzemo.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1