eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domświetlówka vs żarówka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 41. Data: 2011-11-18 01:41:06
    Temat: Re: świetlówka vs żarówka (OT)
    Od: "Dziobak" <d...@h...pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa"


    > Nie ja niewidomy, tylko wy hipochondrycy.

    Znanmy znamy : hipopotam Henryk



    Nie , nie - to jest po to żebys zaczął leczyc oczy , to czym bedziesz leczył
    oczy spowoduje skutki uboczne, które będziesz leczył czymś co spowoduje
    ... - grunt żeby się interes kręcił za Twoja (naszą) kasę.
    Poza tym cała ta ideologia to nie z troski o matkę ziemię i z powodu braku
    energii elektrycznej tylko , że na edisonowskich żarówkach się kiepsko
    zarabia.
    Poza tym jak będziemy mniej energii elektrycznej zużywać to niechybnie
    podrożeje kilowatogodzina; dokładnie tak samo ludzie wyszli na poprawianiu
    przenikalności cieplnej swoich domów, zaoszczędzili ,że płacą tyle samo - no
    oczywiście płaciliby więcej ale jakby tak policzyc koszty inwestycji....

    pozdrawiam

    Dziobak


  • 42. Data: 2011-11-18 01:48:46
    Temat: Re: świetlówka vs żarówka
    Od: "Dziobak" <d...@h...pl>


    Użytkownik "kogutek" napisał

    > Może warto by było oświetlenie w domu
    > zrobić na H7.


    będzie trochę strat na trafo ale skoro dają dwa razy większy strumień...

    pozdrawiam


    dziobak


  • 43. Data: 2011-11-18 03:32:04
    Temat: Re: świetlówka vs żarówka
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    zlotowinfo wrote:
    > Użytkownik "Dominik & Co" <d...@c...invalid>
    > napisał w wiadomości news:ja2n9m$bak$1@news.onet.pl...
    >> W dniu 17-11-2011 04:00, BQB rzecze:
    >>
    >>> Tere mere, żarówka miga, żarówka nie świeci widmem ciągłym - i to
    >>> miga z częstotliwością 50 Hz, ale ze względu na opóźniony czas
    >>> reakcji nie widzimy tego, jak np w ekranie LCD.
    >>
    >> ZUS prawda (pomijając już mylenie ciągłości widma (rozkładu
    >> częstotliwości albo długości fali jak kto woli) ze zmianą
    >> jasności w czasie). Zwykła żarówka nie mruga, bo nie zdąży po prostu
    >> w czasie przejścia napięcia przez zero ostygnąć na tyle,
    >> by zauważalnie ściemnieć.
    > co by bylo gdyby dodać do żarówki mostek gretza i kondensator?
    > żyłaby dłużej? świeciła by trochę jaśniej?

    spaliła by się :)


  • 44. Data: 2011-11-18 20:36:47
    Temat: Re: świetlówka vs żarówka
    Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>

    W dniu 2011-11-13 23:09, _ąćęłńóśżź. pisze:
    > Policz 6 godzin dziennie świecenia czyli około 2 tys. godzin rocznie.
    > Energooszczędna zużyje przez ten rok 28 kWh czyli prądu za 14 złotych i
    > jeszcze rachunek od okulisty (wzrok) i psychiatry (deprecha).
    > Zwykła zużyje przez ten rok 120 kWh + dodatkowe dwie żarówki czyli razem 64
    > zł + plaster na oparzenia.
    > Weź pod uwagę, że jak tłuczesz energooszczedną (co się zdarza, w siatce z
    > zakupami lub rakietką do badmintona) to masz bardziej w plecy i mniej zdrowo.
    > I nie wierz w te przeliczniki mocy, co podają na pudełkach.
    > Co "setka" to "setka" i żadna 20 W tego nie zastąpi.
    > Może dlatego, że dużo światła jest emitowane "do środka", mimo coraz bardziej
    > udziwnionych kształtów rurek.
    >
    te 28 do 120 to nie tak do końca.
    Policzyłeś czyste zużycie energii według tego co jest podane na opakowaniu.
    Pragnę zauważyć że to co podałeś zależy tylko i wyłącznie od tego ile
    razy włączasz i wyłączasz źródła oświetlenia + od temperatury otoczenia.

    Pozdrawiam !


  • 45. Data: 2011-11-19 08:55:25
    Temat: Re: świetlówka vs żarówka
    Od: mal <m...@g...com>

    On 16 Lis, 22:40, "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> wrote:

    > weź facet przestań zalewać. 200lm to ma żarówka halogenowa 10W. Dwie takie w
    > budzie dla psa zrobią widno. Ale nie w pokoju. No chyba że dzieciak mały i jak
    > jest ciemno to płacze jak się w nocy obudzi.
    >

    3 miesiące temu zmieniłam oświetlenie w aneksie i kuchni. Kubatura ok.
    75m3.
    Założone mam 7 sufitowych żarówek LED (oczka). Jest jasno jak w dzień.
    Zupełnie nie męczą wzroku, choć dają białe światło. Ilość żarówek
    dobierał mi fachowiec-oświetleniowiec, który zalecił jednak białe
    światło, nie żółte. Przy żółtym potrzebowałabym jeszcze dodatkowo 3-4
    punkty.
    Dodam jeszcze, że łączna moc oświetlenia wynosi 28 W.
    U syna w pokoju jest żarówka świetlówka-bańka. Okropność! Właśnie
    miganie światła i jego poświata daje upiorne doznania.


  • 46. Data: 2011-11-19 19:01:24
    Temat: Re: świetlówka vs żarówka
    Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>

    mal <m...@g...com> napisał(a):

    > On 16 Lis, 22:40, "kogutek" <s...@W...gazeta.pl> wrote:
    >
    > > we=BC facet przesta=F1 zalewa=E6. 200lm to ma =BFar=F3wka halogenowa 10W.=
    > Dwie takie w
    > > budzie dla psa zrobi=B1 widno. Ale nie w pokoju. No chyba =BFe dzieciak m=
    > a=B3y i jak
    > > jest ciemno to p=B3acze jak si=EA w nocy obudzi.
    > >
    >
    > 3 miesi=B1ce temu zmieni=B3am o=B6wietlenie w aneksie i kuchni. Kubatura ok=
    > ..
    > 75m3.
    > Za=B3o=BFone mam 7 sufitowych =BFar=F3wek LED (oczka). Jest jasno jak w dzi=
    > e=F1.
    > Zupe=B3nie nie m=EAcz=B1 wzroku, cho=E6 daj=B1 bia=B3e =B6wiat=B3o. Ilo=B6=
    > =E6 =BFar=F3wek
    > dobiera=B3 mi fachowiec-o=B6wietleniowiec, kt=F3ry zaleci=B3 jednak bia=B3e
    > =B6wiat=B3o, nie =BF=F3=B3te. Przy =BF=F3=B3tym potrzebowa=B3abym jeszcze d=
    > odatkowo 3-4
    > punkty.
    > Dodam jeszcze, =BFe =B3=B1czna moc o=B6wietlenia wynosi 28 W.
    > U syna w pokoju jest =BFar=F3wka =B6wietl=F3wka-ba=F1ka. Okropno=B6=E6! W=
    > =B3a=B6nie
    > miganie =B6wiat=B3a i jego po=B6wiata daje upiorne doznania.
    Jak świetlówka miga to znaczy że popsuta. Wymień na sprawną.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 47. Data: 2011-11-20 10:08:55
    Temat: Re: swietlowka vs zarowka
    Od: zil0g <z...@m...prl>

    *kogutek* wdusil[a] knefle:

    >W samochodowych drut jest gruby i krótki. To całą tajemnica że od wstrząsów
    >się nie urywa. samochodowe specjalnie dużej żywotności nie mają. Pod tym
    >względem według mnie są sporo gorsze od żyrandolowych. Na samochodach była
    >dyskusja o trwałości żarówek. Ktoś dał linka do testów. Ciekawy wniosek z
    >niego wynikał. Dobrej jakości samochodowy halogen dawał 1500lm z
    >pięćdziesięciu wat. To jeszcze raz tyle co daje wkręcany żyrandolowy halogen w
    >bańce żarówkowej o tej samej mocy. Może warto by było oświetlenie w domu
    >zrobić na H7.

    Ciekawe jak robili pomiar ze im 2x wiekszy strumien wyszedl.


  • 48. Data: 2011-11-20 21:26:02
    Temat: Re: swietlowka vs zarowka
    Od: "kogutek" <s...@W...gazeta.pl>

    zil0g <z...@m...prl> napisał(a):

    > *kogutek* wdusil[a] knefle:
    >
    > >W samochodowych drut jest gruby i krótki. To całą tajemnica że od wstrząsów
    > >się nie urywa. samochodowe specjalnie dużej żywotności nie mają. Pod tym
    > >względem według mnie są sporo gorsze od żyrandolowych. Na samochodach była
    > >dyskusja o trwałości żarówek. Ktoś dał linka do testów. Ciekawy wniosek z
    > >niego wynikał. Dobrej jakości samochodowy halogen dawał 1500lm z
    > >pięćdziesięciu wat. To jeszcze raz tyle co daje wkręcany żyrandolowy halogen w
    > >bańce żarówkowej o tej samej mocy. Może warto by było oświetlenie w domu
    > >zrobić na H7.
    >
    > Ciekawe jak robili pomiar ze im 2x wiekszy strumien wyszedl.
    Znajdz sobie temat na samochodach. Otworzysz link i tam namiary na redakcję
    znajdziesz. Spytasz i Ci odpiszą jak robili pomiary. Z artykułu wynikało że
    jest norma i określa że żarówka samochodowa ma mieć 1500 lumenów +-15%. Były
    takie co 800 miały ale kilka takich co się mieściło w normie też było. W sumie
    nic dziwnego że niskonapięciowe żarówki dają więcej światła bo prąd pracuje a
    nie napięcie. Miałem kiedyś Trabanta z 6 woltową instalacją i miał lepsze
    światłą mijania od dużego fiata z żarówkami halogenowymi.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 49. Data: 2012-02-27 16:34:40
    Temat: Re: świetlówka vs żarówka
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    M1SLQ wrote:
    >> Energooszczędna zużyje przez ten rok 28 kWh czyli prądu za 14 złotych
    >> i
    >> jeszcze rachunek od okulisty (wzrok) i psychiatry (deprecha).
    >
    >
    > O, to, to! Czemu wszyscy o tym zapominają? Energooszczędna _nie
    > świeci_ tak, jak zwykła żarówka.

    bylejakie "żarówki" energooszczędne świecą do dupy to prawda.

    Dobre "żarówki" energooszczędnę daja dobre śwaitło tylko są drogie.

    to jest kwestia ciągłości widma emisyjnego od współczynnika Ra.


  • 50. Data: 2012-02-29 19:53:59
    Temat: Re: świetlówka vs żarówka
    Od: "_ąćęłńóśźż." <j...@W...gazeta.pl>

    "Dobre" to pojęcie więcej, niż względne - może być dobra kaszanka i
    beznadziejne krewetki.
    Żarówki energooszczędne wkręcam z biedy (bo prąd drogi jak ch...), nie z
    komfortu.
    Markowe (Pollux Professional, Ikea, lepsze Philipsy i lepsze Osramy) od lat
    się nie przepalają mimo braku szacunku (pstrykam kiedy mi przyjdzie ochota),
    jedynie nieco przyciemniają się (ostatnio z tej przyczyny wymieniłem po
    latach jakiegoś Philipsa serii pro na niemal identyczną).
    Tanie markowe (przepalają się) lub niemarkowe (beznadziejne widmo prosto do
    psychiatryka) to szajs.
    Przy czym markowe też dają d...: Osramy brzęczą, a Philipsy mrugają przy
    wyłącznikach z podświetlaniem neonówkami.


    -----
    > Dobre żarówki energooszczędne daja dobre światło tylko są drogie.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1