Witam.
Od kilku lat rośnie na Koksie Pomarańczowej
zaszczepiona Szara Reneta.
Liczyłam na owoce, a nie mogą być, bo nie powstają kwiaty.
Czy ktoś z Was podejrzewa co może być tego przyczyną.

Pozdrawiam Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie
zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

do góry

Użytkownik "Krycha" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j48ki0$8o7$1@mx1.internetia.pl...
> Witam.
> Od kilku lat rośnie na Koksie Pomarańczowej
> zaszczepiona Szara Reneta.
> Liczyłam na owoce, a nie mogą być, bo nie powstają kwiaty.
> Czy ktoś z Was podejrzewa co może być tego przyczyną.

A fotkę pokażesz?
Pozdrawiam deliberująco
skryba

do góry

Witaj Skrybo

>
> A fotkę pokażesz?
> Pozdrawiam deliberująco
> skryba

Ale ze mnie gapcia, przygotowałam fotkę,
ale zapomniałam wstawić link.
Oto on:
https://picasaweb.google.com/kkrycha/SzaraReneta

Pozdrawiam Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie
zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

do góry

Użytkownik "Krycha" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j4b6e2$r0$1@mx1.internetia.pl...
> Witaj Skrybo
>
>>
>> A fotkę pokażesz?
>> Pozdrawiam deliberująco
>> skryba
>
> Ale ze mnie gapcia, przygotowałam fotkę,
> ale zapomniałam wstawić link.
> Oto on:
> https://picasaweb.google.com/kkrycha/SzaraReneta
>
Wydaje mi się, że ten górny konar dzieli się na dwie gałęzie.
Jako, że fotka niezbyt szczególowa to zrobiłbym cięcie alternatywne.
Krótszą przyciąłbym do 15.09 w taki sposób;
http://42.pl/u/2ET5

a dłuższą po zimie skróciłbym na jej długości o 2/3

Tak czy owak opryskałbym również mocznikiem

w stężeniu 1,5% gdy zgubi 20% liści.

Gdy zgubi 80% liści powtórzyć w stężeniu 5%



Pozdrawiam eksperymentalnie

skryba

do góry

W dniu 2011-09-09 16:00, skryba ogrodowy pisze:
> Użytkownik "Krycha"<k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
(...)
>> Oto on:
>> https://picasaweb.google.com/kkrycha/SzaraReneta
>>
> Wydaje mi się, że ten górny konar dzieli się na dwie gałęzie.
> Jako, że fotka niezbyt szczególowa to zrobiłbym cięcie alternatywne.
> Krótszą przyciąłbym do 15.09 w taki sposób;
> http://42.pl/u/2ET5
>
> a dłuższą po zimie skróciłbym na jej długości o 2/3
>
> Tak czy owak opryskałbym również mocznikiem
>
> w stężeniu 1,5% gdy zgubi 20% liści.
>
> Gdy zgubi 80% liści powtórzyć w stężeniu 5%

Przycinałam gałęzie od kilku lat, nawet zastanawiałam się
czy powodem "niekwitnięcia" jest coroczne cięcie, którego może nie być
może ta odmiana nie lubi.
I w ostatnich dwóch latach cięłam bardzo umiarkowanie.

Z tym mocznikiem musiałaby poeksperymentować.

Pozdrawiam Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie
zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

do góry

Użytkownik "Krycha" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j4gh59$t4g$1@mx1.internetia.pl...
>
> Z tym mocznikiem musiałaby poeksperymentować.

Eksperyment dotyczył cięcia. Opryski mocznikiem to standard.
Może tnąc oszczędnie odcinałaś gałązki zakończone pąkiem kwiatowym?

Pozdrawiam pogodnie
skryba

do góry

Dnia Wed, 07 Sep 2011 22:33:59 +0200, Krycha napisał(a):

> Witam.
> Od kilku lat rośnie na Koksie Pomarańczowej
> zaszczepiona Szara Reneta.
> Liczyłam na owoce, a nie mogą być, bo nie powstają kwiaty.
> Czy ktoś z Was podejrzewa co może być tego przyczyną.
>
> Pozdrawiam Krycha.

http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=96
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/cieci
e-jabloni-w-okresie-letnim-id190.html
--
XL

do góry

W dniu 2011-09-11 08:03, skryba ogrodowy pisze:
(...)
> Może tnąc oszczędnie odcinałaś gałązki zakończone pąkiem kwiatowym?

Nie przypuszczam, aby powodem "niekwitnięcia" było cięcie.
Mam trzy jabłonie. Na każdej szczepienia i kwitną.
Macierzysta roślina jak i szczepienia, gdy podrosną.
Tylko szara reneta ma największy przyrost i zero kwiatów.
A wszystkie jabłonie tnę tą samą "ręką"

Pozdrawiam Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie
zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

do góry

W dniu 2011-09-11 14:58, Ikselka pisze:
(...)
>
> http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=96
> http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/cieci
e-jabloni-w-okresie-letnim-id190.html

Rozumiem, że sposób cięcia ma wpływ na plonowanie,
ale nie wierzę żeby powodował brak kwiatów.

Pozdrawiam Krycha.
--
"...kiedy autorytet ma poglądy inne niż środowisko, środowisko nie
zmienia poglądów, zmienia autorytet.."
M. Dąbrowska.

do góry

Użytkownik "Krycha" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:j4j2ha$3ou$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2011-09-11 08:03, skryba ogrodowy pisze:
> (...)
>> Może tnąc oszczędnie odcinałaś gałązki zakończone pąkiem kwiatowym?
>
> Nie przypuszczam, aby powodem "niekwitnięcia" było cięcie.
> Mam trzy jabłonie. Na każdej szczepienia i kwitną.
> Macierzysta roślina jak i szczepienia, gdy podrosną.
> Tylko szara reneta ma największy przyrost i zero kwiatów.
> A wszystkie jabłonie tnę tą samą "ręką"

Ręka może być ta sama, ale technika niekoniecznie.
Nie wszystkie jabłonie tnie się tak samo.
U Ciebie ewidentnie inna jest siła wzrostu podkładki
a inna szczepki. Tutaj szukałbym rozwiązania.
Proponowane wcześniej cięcie "na trzy oczka" wymusi kwitnienie.

Pozdrawiam pogodnie
skryba

do góry