-
21. Data: 2010-04-09 11:39:57
Temat: Re: szlaufwaga, a słupki ogrodzeniowe
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
Sebastian Sawicki napisał/wrote dnia/on 2010-04-09 12:28:
> I dlatego nasze stocznie padly, bo u nas poszycia pozycjonowali
> geodedeci i panowie z szlauchwagami a na dalekim wschodzie robi
> sie to od nastu lat laserowo.
Najwyraźniej nic nie wiesz o tym dlaczego stocznie padły.
Pozdr,
--
ŁK
-
22. Data: 2010-04-09 12:25:05
Temat: Re: szlaufwaga, a słupki ogrodzeniowe
Od: "PioPio" <e...@g...pl>
> >
> > na oko
>
> Ale nie oka=BFe sie potem, ze siatka b=EAdzie zwichrowana? Jak sie nie
> zrobi w poziomie s=B3upk=F3w, to z siatki wyjdzie r=F3wnoleg=B3obok (kra=F1=
> cowe
> s=B3upki w idealnym pionie, a d=F3=B3 i g=F3ra siatki nie b=EAd=B1 trzyma=
> =B3y
> poziomu).
>
> A mo=BFe taka siatka poddaje si=EA na tyle, =BFe na d=B3ugo=B6ci kilkudzies=
> i=EAciu
> metr=F3w mo=BFna j=B1 delikatnie "wyprofilowa=E6", tzn. naci=B1gn=B1=E6
> gdzieniegdzie mocniej g=F3r=B1, s=B3abiej do=B3em i zgubi=E6 nier=F3wno=B6c=
> i?
>
> Pozdrawiam,
> MW
Nie bój się. Siatka na takiej długości dopasuje się do słupków i nawet nie
zauważysz różnicy. Żadne romby się nie porobią.
Jak robisz ogrodzenie z siatki to staraj się zachować w miarę stałą wysokość
od terenu bo jak zrobisz dokładnie w poziomie to będziesz miał tak, że tam
gdzie teren jest wyższy będziesz musiał pół działki odkopać. Odechce Ci się po
10 metrach.
Siatki zazwyczaj się robi równolegle do terenu a nie w poziomie.
Uskoków nie będziesz mógł zrobić bo musiałbyś robić końcowy słupek na każdym
uskoku i nie będzie to wyglądało zbyt ciekawie.
Ja od kilku lat zajmuje się montażem ogrodzeń i z siatką jest zazwyczaj
najmniej problemów jesli chodzi o poziomowanie.
Nadda się na tyle, że nie będziesz tego nawet widział.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
23. Data: 2010-04-09 15:05:26
Temat: Re: szlaufwaga, a słupki ogrodzeniowe
Od: "Jaskiniowy" <cieszynianka<wytnij>@gazeta.pl>
Użytkownik "Sebastian Sawicki" <f...@s...edu.pl> napisał w wiadomości
news:b7c397-e74.ln1@kerber0.swps.edu.pl...
Lukasz Kozicki said the following on 09.04.2010 12:16:
> Powtórzę za moim Ojcem, który jest konstruktorem okrętowym:
> jeszcze kilka lat temu (kilka, nie kilkanaście czy kilkadziesiąt)
> w stoczni stępkę statku układało się za pomocą szlauchwagi. Stępkę
> statku, takiego na kilkaset metrów długości - nie jakiegoś kutra.
> Tylko może była z lepszego węża niż taki z supermarketu - mniej
> elastyczny, może o mniejszej lepkości. I z dobrze odpowietrzoną
> wodą.
I dlatego nasze stocznie padly, bo u nas poszycia pozycjonowali
geodedeci i panowie z szlauchwagami a na dalekim wschodzie robi sie to
od nastu lat laserowo.
S.
Laserowo sie robi. A poszycie pociągów szybkobieżnych wyklepuje krzywonogi
japończyk bo tego się nie da laserowo...