eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieszukam geodete ktory sie podstawi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 60

  • 21. Data: 2011-08-24 09:15:59
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 24.08.2011 10:47, Kris pisze:

    >> Zaraz... Geodeta rąbnął się o 330/430cm??
    >
    >> Bo budynek powinien i tak być 3/4m od granicy...
    >
    > Pomyśl troche.
    > Długość budynku to 7metrów
    > A przesunięty jest w stronę sąsiada o 30 cm w stosunku do poprawnego
    > położenia

    Zanim zaczniesz się mądrzyć, może łaskawie przeczytaj początek wątku, hmm?

    Człowiek napisał, że budynek "wchodzi 30cm w granicę sąsiada", a nie że
    "jest o 30cm za blisko do granicy".

    Sformułowanie jest cokolwiek niejasne i sugeruje raczej przekroczenie
    granicy, więc się pytam.


  • 22. Data: 2011-08-24 09:56:40
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "Andrzej Ława" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:j32fgf$73u$...@i...gazeta.pl...

    >Zanim zaczniesz się mądrzyć, może łaskawie przeczytaj początek wątku, hmm?

    >Człowiek napisał, że budynek "wchodzi 30cm w granicę sąsiada", a nie że
    >"jest o 30cm za blisko do granicy".

    >Sformułowanie jest cokolwiek niejasne i sugeruje raczej przekroczenie
    >granicy, więc się pytam.

    A czytałeś co tobie odpisałem?
    Zacytuję może:
    "A przesunięty jest w stronę sąsiada o 30 cm w stosunku do poprawnego
    położenia"

    Czyli może np "wchodzić" o 30 cm na działkę sąsiada(jeśli budował w granicy
    działki) lub jest oddalony np o 3,7 metra zamiast o 4 metry od granicy
    działek(jeśli miał być posadowiony w odległości 4 metrów od granicy)
    To w sumie bez znaczenia, ważne jest to że budynek jest przesunięty o 30 cm
    w stosunku do tego jak być powinno.


  • 23. Data: 2011-08-24 10:13:51
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:j32f4d$5rt$...@i...gazeta.pl...

    >u mnie został szkic geodety z jakimis wymiarami, co to jest nie wnikałem


    Na szkicu będzie oczywiście wszystko ok ale w terenie moze być żle
    wytyczone.
    Myśle że trudno będzie znaleźć winnego w tej sytuacji
    Najszybciej kierbud chyba bo to on powinien dbać aby wszystko było zgodnie z
    planami


  • 24. Data: 2011-08-24 10:22:48
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 24.08.2011 11:56, Kris pisze:
    >> Użytkownik "Andrzej Ława" napisał w wiadomości grup
    >> dyskusyjnych:j32fgf$73u$...@i...gazeta.pl...
    >
    >> Zanim zaczniesz się mądrzyć, może łaskawie przeczytaj początek wątku,
    >> hmm?
    >
    >> Człowiek napisał, że budynek "wchodzi 30cm w granicę sąsiada", a nie że
    >> "jest o 30cm za blisko do granicy".
    >
    >> Sformułowanie jest cokolwiek niejasne i sugeruje raczej przekroczenie
    >> granicy, więc się pytam.
    >
    > A czytałeś co tobie odpisałem?

    A co mnie obchodzi co ty napisałeś? Ja się pytam inicjatora wątku, co
    miał na myśli.


  • 25. Data: 2011-08-24 10:31:29
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik Kris napisał:
    >
    > Myśle że trudno będzie znaleźć winnego w tej sytuacji

    Wcale nie trudno... winien jest zawsze inwestor, bo to on miał
    dopilnować, żeby jego budowla była na jego terenie, a nie na terenie
    sąsiada. Teraz tylko polubowne załatwienie sprawy z sąsiadem może być
    rozwiązaniem, bo jak nie, to przymusowa rozbiórka - inwestor niech sobie
    szuka winnych jak nie pilnował budowy... :-/

    pozdr
    Robert G.


  • 26. Data: 2011-08-24 12:45:55
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 24 Sie, 12:31, robercik-us <r...@p...onet.pl> wrote:

    > Wcale nie trudno... winien jest zawsze inwestor, bo to on miał
    > dopilnować, żeby jego budowla była na jego terenie, a nie na terenie
    > sąsiada. Teraz tylko polubowne załatwienie sprawy z sąsiadem może być
    > rozwiązaniem, bo jak nie, to przymusowa rozbiórka - inwestor niech sobie
    > szuka winnych jak nie pilnował budowy... :-/

    Jezeli tak to po co jest wymagany na budowie geodeta, po co kierbud?
    Od czego sa ubezpieczeni (OC) w swoich izbach ? Moim zdaniem wina
    geodety i kierbuda. Jeden moze zwalac na drugiego ale inwestor nie
    jest niczemu winien - po to placi tym palantom za robote zeby zrobili
    dobrze, a po to oni biora kase zeby wziasc na siebie odpowiedzialnosc
    za robote. Jakby za nic nie odpowiadali to znaczy ze nie byliby
    potrzebni. A niby sa :)
    pozdr.

    --
    Adam


  • 27. Data: 2011-08-24 14:54:29
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl>


    Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
    news:d2adb23c-4993-48c4-95ff-a10d73d6e1e1@b14g2000vb
    g.googlegroups.com...
    On 24 Sie, 12:31, robercik-us <r...@p...onet.pl> wrote:

    > Wcale nie trudno... winien jest zawsze inwestor, bo to on miał
    > dopilnować, żeby jego budowla była na jego terenie, a nie na terenie
    > sąsiada. Teraz tylko polubowne załatwienie sprawy z sąsiadem może być
    > rozwiązaniem, bo jak nie, to przymusowa rozbiórka - inwestor niech sobie
    > szuka winnych jak nie pilnował budowy... :-/

    Jezeli tak to po co jest wymagany na budowie geodeta, po co kierbud?
    Od czego sa ubezpieczeni (OC) w swoich izbach ? Moim zdaniem wina
    geodety i kierbuda. Jeden moze zwalac na drugiego ale inwestor nie
    jest niczemu winien - po to placi tym palantom za robote zeby zrobili
    dobrze, a po to oni biora kase zeby wziasc na siebie odpowiedzialnosc
    za robote. Jakby za nic nie odpowiadali to znaczy ze nie byliby
    potrzebni. A niby sa :)
    pozdr.

    --
    Adam


    Adamie ale czego oczekujesz za 1500-2000 PLN?
    Przeciez to sa tylko ceny za wypelnienie dziennika i za pieczatke... chyba
    ze te 1500-2000 to za miesiac.
    Inaczej to sie nie dziwie ze kierbudy maja wszystko w d....bo za 1500 za dwa
    lata budowy srednio (uogolniam) to mi by sie tez nie chcialo jezdzic bo
    chyba wiecej na paliwo bedzie wydane



  • 28. Data: 2011-08-24 15:18:18
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 24 Sie, 16:54, "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl>
    wrote:

    > Adamie ale czego oczekujesz za 1500-2000 PLN?

    Biorac takiego za 1500-2000 ja oczekiwalem z jego strony tylko
    wpisow ;-)

    > Przeciez to sa tylko ceny za wypelnienie dziennika i za pieczatke... chyba
    > ze te 1500-2000 to za miesiac.
    > Inaczej to sie nie dziwie ze kierbudy maja wszystko w d....bo za 1500 za dwa
    > lata budowy srednio (uogolniam) to mi by sie tez nie chcialo jezdzic bo
    > chyba wiecej na paliwo bedzie wydane

    Nie chce odpowiedzialnosci za marne grosze = nie bierze danej roboty.
    Wezmie - to niech przynajmniej takie podstawowe rzeczy jak wlasciwe
    polozenie budynku, zbrojenie law/plyty, zbrojenie stropow i wiezbe
    sprawdzi :) Sa tez tacy kierbudzi co biora po 10-20k za budowe. Kazdy
    bierze ile chce ale z odpowiedzialnosci go nizsza stawka nie zwalnia!
    To jest jego problem ile bierze, nie inwestora :) Tamten byl sknera to
    teraz powinien za to beknac!
    pozdr.

    --
    Adam


  • 29. Data: 2011-08-24 15:33:11
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl>


    Uzytkownik "Adam" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
    news:02e4bccc-906f-48f1-a50c-b717c93bd91c@y4g2000vbx
    .googlegroups.com...
    > On 24 Sie, 16:54, "Przemek" <olowek5-to niepotrzebne@to tez.wp.pl>
    > wrote:
    >
    >> Adamie ale czego oczekujesz za 1500-2000 PLN?
    >
    > Biorac takiego za 1500-2000 ja oczekiwalem z jego strony tylko
    > wpisow ;-)
    >
    >> Przeciez to sa tylko ceny za wypelnienie dziennika i za pieczatke...
    >> chyba
    >> ze te 1500-2000 to za miesiac.
    >> Inaczej to sie nie dziwie ze kierbudy maja wszystko w d....bo za 1500 za
    >> dwa
    >> lata budowy srednio (uogolniam) to mi by sie tez nie chcialo jezdzic bo
    >> chyba wiecej na paliwo bedzie wydane
    >
    > Nie chce odpowiedzialnosci za marne grosze = nie bierze danej roboty.
    > Wezmie - to niech przynajmniej takie podstawowe rzeczy jak wlasciwe
    > polozenie budynku, zbrojenie law/plyty, zbrojenie stropow i wiezbe
    > sprawdzi :) Sa tez tacy kierbudzi co biora po 10-20k za budowe. Kazdy
    > bierze ile chce ale z odpowiedzialnosci go nizsza stawka nie zwalnia!
    > To jest jego problem ile bierze, nie inwestora :) Tamten byl sknera to
    > teraz powinien za to beknac!
    > pozdr.
    >
    > --
    > Adam

    A z tym sie z Toba zgadzam :)
    Ogolnie to jestem ciekaw jak sie sprawa skonczy bo moim zdaniem rozstrzygnac
    bedzie trudno kogo tutaj wina- kierbud bedzie zwalal na geodete i odwrotnie.
    Choc ja bym sie przychylal ku temu ze geodeta sie gdzies kropnal, bo
    zrobienie szkicu z wytyczenia albo i tylko samego wpisu do dziennika budowy
    oraz wlascicwe wbicie palikow pod lawy to dwie rozne spawy...ale kto wie jak
    tam bylo....



  • 30. Data: 2011-08-24 15:33:29
    Temat: Re: szukam geodete ktory sie podstawi
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik Adam napisał:
    > To jest jego problem ile bierze, nie inwestora :) Tamten byl sknera to
    > teraz powinien za to beknac!

    Z jednej strony masz rację, jednak z drugiej... skoro w papierach 'wsio
    gra', to znaczy, że jest ok, a skoro po udanym odbiorze [!] sąsiad uzna,
    że budynek stoi na jego terenie, to sprawa cywilna nie przeciwko
    kierbudowi, tylko właścicielowi posesji - inwestorowi...

    Jeżeli natomiast przy odbiorze ktoś się doczepi i znajdzie nieścisłość,
    to tak kierbud, jak i geodeta mogą stracić uprawnienia, bo poświadczają
    nieprawdę.

    A inwestor swoją drogą ma przechlapane - i to on zawsze po d. dostanie w
    takich razach.

    pozdr
    Robert G.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1