-
31. Data: 2018-09-11 21:20:18
Temat: Re: szybkie ciecie rozpałki.
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2018-09-11 o 10:33, Maniek4 pisze:
> Jacek <k...@a...com> Wrote in message:
>> W dniu 10.09.2018 o 19:36, Maniek4 pisze:
>>> Na temat tych łańcuchów nie będę się wypowiadał. Jak komuś życie
>
>> trwałości, a jakość wykonania tych tanich też nie budzi podejrzeń, żeby
>> łańcuch miał się zerwać. Zużywa się, jak każdy inny. Ja wiem, że tanie
>> mięso psy jedzą, ale w tym przypadku to tak nie działa.
> .....................................
>
> Nie wiem jakie miałaś łańcuchy, więc na ich temat nie będę się
> wypowiadał. Jeśli chodzi o łańcuchy Stihl w rozmiarze 3/8 1,3 to
> też nie jest to wzór do naśladowania. Czasem mam wrażenie, że jak
> się trafi. Nie popieram też Twojego entuzjazmu tanimi łańcuchami.
> Jak do tej pory wszystkie jakie widziałem to syf. Wyciągają się
> jak guma, zrywaja i niszczą zębatki. Przy ostrzeniu też są
> problemy. Najniższą półką godną uwagi w przyzwoitej cenie jest
> łańcuch yato. Wszystko co poniżej na dziś omijalbym szerokim
> łukiem.
Tak przy okazji tematu zapytam.
Mam piłę elektryczną i tnę suche drzewo i strasznie szybko łańcuch się tępi,
i strzępi drzewo a robię zadaszenie tarasu i zależy mi na dobrym cięciu,
daję do ostrzenia łańcuch ale to na chwilę pomaga, tak się zastanawiam
nad lepszym łańcuchem, zwykłym czy widiowym, co myślisz o tym?
--
Pozdr
Janusz
-
32. Data: 2018-09-11 21:26:32
Temat: Re: szybkie ciecie rozpałki.
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2018-09-11 o 17:07, collie pisze:
> W dniu 11.09.2018 16:00, Adam pisze:
>
>>> W dniu 10.09.2018 16:08, Mateusz Viste pisze:
>>>
>>>> takie dwie widły
>>>
>>> Tak, takie dwie widły za pińć złoty. Ciemniaku.
>>>
>>
>> Wydaje mi się, że Mateusz pisał o czymś tego typu:
>
> Nie, nie - to nie są Mateuszowe dwie widły! ;)
> Wiem, że nie rozumiesz o co chodzi. Trochę smutne.
Myślałem, że chodzi o grę słów, a nie błędną składnię. Ale chyba nadal
błądzę :)
--
Pozdrawiam.
Adam
-
33. Data: 2018-09-11 21:31:16
Temat: Re: szybkie ciecie rozpałki.
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Tue, 11 Sep 2018 21:20:18 +0200, Janusz wrote:
> Mam piłę elektryczną i tnę suche drzewo i strasznie szybko łańcuch się
> tępi,
> i strzępi drzewo a robię zadaszenie tarasu i zależy mi na dobrym cięciu,
> daję do ostrzenia łańcuch ale to na chwilę pomaga, tak się zastanawiam
> nad lepszym łańcuchem, zwykłym czy widiowym, co myślisz o tym?
Piła łańcuchowa służy do rżnięcia. Do precyzyjnego i "ładnego" cięcia
absolutnie się nie nadaje. Jak przy owczarni lub stodole coś robię, to
deski wycinam spalinówką - bo szybciej, wygodniej. Ale jak ma być ładnie
i dokładnie to wyciągam to: https://imgpile.com/images/neyFdG.jpg
(nie mam pojęcia jak to się po polsku nazywa).
Mateusz
-
34. Data: 2018-09-11 23:38:28
Temat: Re: szybkie ciecie rozpałki.
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2018-09-11 o 21:31, Mateusz Viste pisze:
> (...)
> Piła łańcuchowa służy do rżnięcia. Do precyzyjnego i "ładnego" cięcia
> absolutnie się nie nadaje. Jak przy owczarni lub stodole coś robię, to
> deski wycinam spalinówką - bo szybciej, wygodniej. Ale jak ma być ładnie
> i dokładnie to wyciągam to: https://imgpile.com/images/neyFdG.jpg
> (nie mam pojęcia jak to się po polsku nazywa).
>
Pilarka tarczowa.
Tarcze są różne. Do świeżego drewna mogą być grube i odsadzone, a im
drewno starsze i suchsze, tym mniejsze i gęstsze zęby a odsadzenie mniejsze.
Podobna zasada dla frezów i dla łańcuchów.
Węglik spiekany albo inne tego typu wynalazki umożliwiają wielokrotnie
dłuższą pracę do ponownego ostrzenia w porównaniu do zwykłej stali
szybkotnącej. Z drugiej jednak strony, jako materiał z definicji
twardszy, szybciej może ulec uszkodzeniu - np. gwóźdź albo kamień w drewnie.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
35. Data: 2018-09-12 08:46:15
Temat: Re: szybkie ciecie rozpałki.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
11 Sep 2018 18:26:11 GMT, Mateusz Viste
> Kotłowanie paliwem stałym to nie tylko aspekt ekonomiczny. To trochę jak
> ludzie którzy w 2018 r. jeżdżą Syrenką i ładują w nią rok po roku ciężkie
> pieniądze. Ktoś mógłby pomyśleć - po co tak się gnębią, zamiast kupić
> nówkę Punto?
Analogia byłaby trafiona gdyby nie skala. Owszem, procent takich co jeździ
syrenką jest może mniejszy niż palących dla przyjemności, ale obok tego są
tysiace palących uważających że się po prostu opłaca.
--
Pozdor
Myjk
-
36. Data: 2018-09-12 09:07:07
Temat: Re: szybkie ciecie rozpałki.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 11 Sep 2018 20:40:19 +0200, Jarosław Sokołowski
> Nie wszyscy jednak potrafią to zrozumieć.
Są w stanie zrozumieć jeśli mówimy o marginesie, a nie o ogóle.
> Ci sami ludzie również nie rozumieją, dlaczego
> gazeta jest lepsza od wiadomości w Internecie.
Rozumiem że jest lepsza, bo można ją potem użyć do rozpalania kotła na
paliwo stałe. Czyli jest równie przedpotopowa. :P
--
Pozdor
Myjk
-
37. Data: 2018-09-12 09:11:30
Temat: Re: szybkie ciecie rozpałki.
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Wed, 12 Sep 2018 08:46:15 +0200, Myjk wrote:
> Analogia byłaby trafiona gdyby nie skala. Owszem, procent takich co
> jeździ syrenką jest może mniejszy niż palących dla przyjemności, ale
> obok tego są tysiace palących uważających że się po prostu opłaca.
A to swoją drogą. Opłaca się też. Przyjemne z pożytecznym.
Mateusz
-
38. Data: 2018-09-12 09:16:31
Temat: Re: szybkie ciecie rozpałki.
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 12 września 2018 08:46:18 UTC+2 użytkownik Myjk napisał:
> Analogia byłaby trafiona gdyby nie skala. Owszem, procent takich co jeździ
> syrenką jest może mniejszy niż palących dla przyjemności, ale obok tego są
> tysiace palących uważających że się po prostu opłaca.
Bo się często opłaca
Mam lokatorów w mieszkaniu 38m2 ogrzewanym jednym piecem kaflowym. Piec jest w
ścianie miedzy dwoma pokojami grzeje więc te pokoje i otwarta kuchnię. łazience jest
grzejnik elektryczny ale praktycznie nie włączają bo jest tam bojler elektryczny i on
nagrzewa łazienkę.
Na zimę spalają 3-4m3 drewna. Na dzisiaj to 500zł
Mój teść w mieszkaniu 42m2 ma podobny układ i podobne zużycie drewna
Czy klimatyzatorem by wyszło taniej to dyskusyjne
Chciałem tam założyć ogrzewanie gazowe jak tylko zacząłem wynajmować to mieszkanie.
Przez 10lat mam tam 2 ekipę lokatorów i w obu przypadkach przenieśli się do mnie bo
wcześniej mieszkali w podobnych mieszkaniach grzanych gazem i rachunki były dla nich
zbyt wysokie.
Koleżanka żony grzeje gazem mieszkanie w bloku i ok 2tys na sezon ją wychodzi.
Mieszkanie co prawda większe jak moje 38m2
W obu przypadkach mieszkania w budynkach/blokach poniemieckich
Wiem oczywiście ze 3tys to wychodzi ogrzanie gazem domu 200m2 ale na mieszkania w
blokach w znanych mi przypadkach to się nie przekłada
inny przykład- dom mojej mamy- z 200m2, grzejniki grzane śmieciuchem. Palone od lat
drewnem, w zeszłym roku pierwszy raz kupiłem węgiel/.
Gazu z rury nie ma i raczej nie będzie
W życiu klimatyzatorem byś tego taniej nie ogrzał. Zresztą jak to zrobić technicznie-
w każdym pomieszczeniu jeden klimatyzator? Dwie kondygnacje. łącznie z 8 pomieszczeń
użytkowych+ korytarze
Tak więc ta Twoja walka z paliwami stałymi po trosze pewnie jest i słuszna ale
wielkie głupoty piszesz radząc ludziom stare mieszkania czy domy ogrzewać prądem
-
39. Data: 2018-09-12 09:27:51
Temat: Re: szybkie ciecie rozpałki.
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
12 Sep 2018 07:11:30 GMT, Mateusz Viste
> A to swoją drogą. Opłaca się też. Przyjemne z pożytecznym.
Pożytecznym i przyjemnym nazywasz trucie siebie i rodziny wyziewami z
komina tuż nad głową? Ciekawe. I nie opłaca się to przez mizerną sprawność
kotłó na paliwo stałe (szczególnie tych ręcznie obsługiwanyhc) -- nawet jak
się ma własne drewno, to lepiej je sprzedać takim co może nie chcą, ale
jednak MUSZĄ, a siebie grzać w cywilizowany sposób.
--
Pozdor
Myjk
-
40. Data: 2018-09-12 09:49:07
Temat: Re: szybkie ciecie rozpałki.
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Wed, 12 Sep 2018 09:27:51 +0200, Myjk wrote:
> Pożytecznym i przyjemnym nazywasz trucie siebie i rodziny wyziewami z
> komina tuż nad głową?
Komin mamy na kilkunastu metrach. Aż tak wysocy nie jesteśmy.
> Ciekawe. I nie opłaca się to przez mizerną
> sprawność kotłó na paliwo stałe (szczególnie tych ręcznie obsługiwanyhc)
> -- nawet jak się ma własne drewno, to lepiej je sprzedać
Widać mamy całkiem inne postrzeganie opłacalności. Aby sprzedać drewno
musiałbym się napracować tyle samo - a nawet więcej. Do tego założyć DG.
Opłacić składki. Księgowego. Ew. odprowadzać VAT. Zapewnić transport.
Następnie kupić ten "cywilizowany" sposób ogrzewania i kupować pelet,
znów opłacając robociznę, składki, VAT i transport. Do tego modlić się
zimą by prąd nie wyszedł - a potrafi czasem wyjść na kilka dni. Bez
ciepłej wody w kranie da się bez problemu przeżyć kilka dni w roku. Bez
ogrzewania przy -20 st. na zewnątrz dużo ciężej.
No i ominęłaby mnie cała przyjemność tej zabawy - czyli palenie własnymi
szczapami.
Mateusz