witam

chciałbym sobie zrobić piłę poruszającą się na szynie. coś takiego:
http://specnarzedzia.pl/EditorUpload/image/RUBI/DU-2
00-L-BL/25972(1).jpg

Ale niema pomysłu z czego zrobić szynę. szyny do szuflad - za krótkie, i
na końcu zagięte. Wszystko co widziałem w markecie albo nie jest
idealnie proste (wszelkie kształtowniki żelazne) albo delikatne, a żeby
jeszcze wózek jakiś był - niema szans. już myślałem żeby wózek samemu
zrobić, ale to znowu skraca obszar roboczy albo wymaga dłuższej szyny.
Może ktoś z Was coś podpowie? Czego możnaby użyć?

ToMasz

do góry

Slowo kluczowe do wyszukiwarki to "lozysko liniowe".

do góry

Pan ToMasz chciałby sobie zrobić piłę poruszającą się na szynie. coś takiego:

> http://specnarzedzia.pl/EditorUpload/image/RUBI/DU-2
00-L-BL/25972(1).jpg
>
> Ale niema pomysłu z czego zrobić szynę. szyny do szuflad - za krótkie,
> i na końcu zagięte. Wszystko co widziałem w markecie albo nie jest
> idealnie proste (wszelkie kształtowniki żelazne) albo delikatne, a żeby
> jeszcze wózek jakiś był - niema szans. już myślałem żeby wózek samemu
> zrobić, ale to znowu skraca obszar roboczy albo wymaga dłuższej szyny.

Tutaj samo ciśnie się pytanie: na hm... na ile dłuższe szyny?

> Może ktoś z Was coś podpowie? Czego możnaby użyć?

Do szaf rackowych (tych co się w nich klamoty sieciowe montuje) robiono
bardzo dobre i mocne prowadnice z toczącymi się kulkami. Nawet ciężki
monitor na tym leciutko wyjeżdżał. Długość 72 cm. Taki sprzęt nigdy
do tanich nie należał, ale z drugiej strony mało kto teraz potrzebuje
monitora CRT suwanego z szafy. Można rozejrzeć się za demobilem.

--
Jarek

do góry

W dniu piątek, 28 października 2016 21:55:23 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:

> Ale niema pomysłu z czego zrobić szynę. szyny do szuflad - za krótkie, i
> na końcu zagięte. Wszystko co widziałem w markecie albo nie jest
> idealnie proste (wszelkie kształtowniki żelazne) albo delikatne, a żeby
> jeszcze wózek jakiś był - niema szans. już myślałem żeby wózek samemu
> zrobić, ale to znowu skraca obszar roboczy albo wymaga dłuższej szyny.
> Może ktoś z Was coś podpowie? Czego możnaby użyć?

http://image.made-in-china.com/2f0j00MBrQJuagvRoP/Li
near-Bearing-LM10UU-.jpg
Zenek niżej napisał czego masz szukać.

do góry

tutaj są rozwiązania dla Ciebie:

http://www.ebmia.pl/

do góry

W dniu 29.10.2016 o 13:42, doktorek pisze:
> tutaj są rozwiązania dla Ciebie:
>
> http://www.ebmia.pl/
dzięki wszystkim, ale te rozwiązania są za drogie. idealna rurka 16mm za
mało utrzyma. na 2 metry muszę mieć coś mocniejszego, sztywniejszego.
natomiast sam wózek... nie że jest nieważny, ale ja bym go sam
"wystrugał" korzystając z łożysk 608 (abec z łyżworolek) Tyle że wtedy
potrzebuję więcej miejsca, nie ustawię _precyzyjne_ 3 łożysk na około
16mm pręta.
ToMasz

do góry

W dniu niedziela, 30 października 2016 09:47:04 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
> W dniu 29.10.2016 o 13:42, doktorek pisze:
> > tutaj są rozwiązania dla Ciebie:
> >
> > http://www.ebmia.pl/
> dzięki wszystkim, ale te rozwiązania są za drogie. idealna rurka 16mm za
> mało utrzyma. na 2 metry muszę mieć coś mocniejszego, sztywniejszego.
> natomiast sam wózek... nie że jest nieważny, ale ja bym go sam
> "wystrugał" korzystając z łożysk 608 (abec z łyżworolek) Tyle że wtedy
> potrzebuję więcej miejsca, nie ustawię _precyzyjne_ 3 łożysk na około
> 16mm pręta.
> ToMasz

Nie ma sensu kombinować.
Albo zrób stół i na nim materiał przy zderzaku przesuwaj albo skorzystaj z tych
prowadnic z ebmia.

Napisz co chcesz ciąć i jak bo zapewne sa sensowne rozwiązania Twojego problemu a jak
postawiles problem jak postawiles to niestety, jak sam widzisz, drogo.

Jak zrobisz sam to kiepsko wyjdzie bo taka piła nie będzie sztywno zamocowana.
I jakość cięcia będzie gorsza od suwania materiałem przy zderzaku.

do góry

> Napisz co chcesz ciąć i jak bo zapewne sa sensowne rozwiązania Twojego problemu a
jak postawiles problem jak postawiles to niestety, jak sam widzisz, drogo.

ogólnie często robię coś z płyt meblowych. Ale w supermarketach jest
loteria. albo potną i postrzępią, albo każą sobie krocie płacić za
cięcie. kupiłem więc piłę mc alister i próbowałem ciąć - dupa, krzywo.
http://i.imged.pl/pila-elektryczna-pilarka-do-drewna
-1300w-profi-1970391286.jpg

więc przykręcałem przykładnice, "lasie" zasiskami stolarskimi i
próbowałem ciąć w ten sposób. czasami się da, czasami nie. bo pierwsza
krawędzć ostrza tnie całkiem całkiem, ale druga strzępi, tańczy na boki.
Poddałem się
potem przyszło mi ciąć kafelki. dużo. więc najpierw kątówką, potem
kupiłem taką maszynkę do cięcia kafelek typu mały stoliczek z silinikem
pod spodem. KAfelki pociąłem, ale potem zamontowałem do tego zestawu
tarcze do drewna

https://www.leroymerlin.pl/files/media/image/048/142
6048/product/pilarka-stolowa-npe800-800-w-nupower,ma
in.jpg

oczywiście próba cięcia płyt meblowych na tej pile - porażka, bo płyty
są cięższe niż piła. ale suwanie tą piłą, jak reczną, po płycie meblowej
wzdłuż przykładnicy - całkiem całkiem. dlaczego? Bo bok, miejsce styku
ma już 40cm i łatwiej jest prowadzić idealnie równolegle.

PRzydały by mi się inne piły, np coś takiego ale jeszcze z ruchem ze 20cm
http://www.wortalnarzedziowy.pl/foto/katalog/dwt/prz
ecinarka/przecinarka_dwt_bc6bf5b_800.jpg


ale gdzieś widziałem na Youtubie jak facet zbudował takie urządzenie z
kątówki! Dłubanie w drewnie, to jedno z moich wielu hobby, ale kątówkę z
racji zawodu mam profesjonalną. może by jej właśnie dorobić szynę i
rozwiązać za jednym zamachem moje problemy?
w zasadzie takie coś by mi wystarczyło: (ale z długą listwą, a nie
skręcaną co 50cm!!!)

http://swiatnarzedzi.com.pl/all/wolfcraft/6910000_pr
zyrzad-2.jpg

Gdyby można tam było zapiąć kątówkę, z piłą do drewna, kafelek i tarcze
do metalu. natomiast priorytetem jest cięcie płyt meblowych. malutką
piłę stołową mam, dobrą kątówę też.

do góry

W dniu niedziela, 30 października 2016 13:00:10 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
> > Napisz co chcesz ciąć i jak bo zapewne sa sensowne rozwiązania Twojego problemu a
jak postawiles problem jak postawiles to niestety, jak sam widzisz, drogo.
>
> ogólnie często robię coś z płyt meblowych. Ale w supermarketach jest
> loteria. albo potną i postrzępią, albo każą sobie krocie płacić za
> cięcie.

No to pobłądziłeś niestety :)

Ale wyprostujemy:
Płyta meblowa ma taka wade że ma twarda okleine. Ta okleina szybko tepi ostrza pił.
Tepi tylko trochę same czubki zębów ale wystarczająco aby płyta była postrzępiona.

Zwykłe tarcze z marketu - te dostępne do kupienia - maja trwałość w płycie na
poziomie paru metrów bieżących.
Tak, starczy uciąć 2-5 dzwiczek kuchennych i zaczna strzępić.
Te lepsze moga pociąć parenaście metrów lub kilkadziesiąt.
W praktyce tak sie nie tnie.
Sensowne piły mają tzw podcinak. To dodatkowa tarcza która troche inaczej tnie i
dzieki temu jak ona zetnie ten laminat to normalna tarcza juz sie nie tępi tak szybko
(w pile zamontowane sa obie naraz i cięcie następuje dwustopniowo).

W warunkach domowych robi się to tak:
Korzystasz z piły stołowej, najpierw ustawiasz wysokośc cięcia na jakieś 1-2mm max. I
tniesz raz na taka wysokość, potem podnosisz tarcze na wysokość roboczą (zasada z
grubsza jest taka że w materiale powinny być 2-3 zęby) i tniesz ponownie.

Upierdliwe.

Do cięcia melaminowych płyt należy też stosować tarcze z dużą ilością zębów. Jak masz
taka tarcze z 24 zębami to kiepsko ci będzie szło.

W skrócie:
Jak powiesisz ze te piłę to i tak będzie latac luźno jak prosie w miechu i może nie
poszczerbisz płyty ale utniesz krzywo.

Rozwiązanie:
Albo kup piłę stołową z odpowiednimi tarczami (ilośc zębów 36 lub cos w tej okolicy)
albo jak kupujesz płyty w markecie to nie daj sobie wciskać tych postrzępionych.
Jak sie gostek będzie upierał że innej ci nie utnie to grzecznie podziękuj (jak już
pociął) i mu je zostaw. Może sie nauczą dbać o klienta.

Nie kombinuj z przecinarkami do kafelek czy innymi wynalazkami. Nawet jak zadziałają
to pewnie po jakims czasie zaczna z nimi być problemy. No i palce nie odrastają a
traci sie je szybko i nie sądzę aby było warto oddać palec nawet za 4 pełne zrobione
kuchnie...

Sensowna piła stołowa to wydatek na poziomie 1200-1600PLN.
Te tańsze za okolice 600-800pln to są bardzo kiepskie sprzęty. Od biedy da sie nimi
popracować hobbystycznie ale i tak będziesz mieć z nimi kłopoty.

Jak sam widzisz za psie pieniądze nie daje się uzyskać cudów najmniej zła rzecz jaka
możesz zrobić teraz to:

W te swoja piłę wsadź tarcze z większą ilością zębów. Kup tarcze ze średniej półki.
Zrób sobie listwe przy której będziesz ciąć.
Nie tnij zbyt szybko. Ustawiaj wysokośc cięcia na taką aby tarcza zbyt duzo nie
wystawała po drugiej stronie.
Możesz miejsce cięcia zakleić taśmą maskującą papierową. Ona troche pomaga. Ale linie
cięcia musisz rysować na tej taśmie.

Jeśli cięcie wychodzi krzywo to coś robisz źle. Dobra piła z dobrą tarczą tnie lekko
i prosto...

Powodzenia!

do góry

Użytkownik <s...@g...com> napisał

Dobra piła z dobrą tarczą tnie lekko i prosto...

Z Twoich wypowiedzi widzę że znasz sie na rzeczy, może więc i mnie
poradzisz.
Kupiłem niedawno ręczną piłę tarczową firmy SkilSaw, oczywiście z tarczą
widiową 190 mm w komplecie. Jakież było moje zdziwienie kiedy tą piłą nie
mogłem przeciąć nawet skleiki 3mm bo sie z tarczy dymilo. Kupilem inną tanią
tarcze widiową mniejszej srednicy ale efekt byl taki sam.
Po tych niepowodzeniach zamontowałem do tej nowej pilarki starą tarczę,
którą w starej pilarce uzywałem przez 10 lat. O dziwo z tą 10 ci letnią
taczą piła tnie znakomocie.
Poradź mi gdzie i jaką tarczę powinienem kupić aby pracowała przynajmniej
jak ta stara z przed 10 lat? Boję się cokolwiek kupić gdyż oryginalna
tarcza SkilkSaw paliła nawet najcieńsze płyty, nie mówiąc już o grubszej
desce szczególnie wdluż włukien.

--
Tomasz

do góry