-
11. Data: 2011-02-26 19:05:14
Temat: Re: tak sobei o budowaniu u nas i gdzie indziej...
Od: Piotr <p...@g...com>
On 26 Lut, 19:43, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
> Piotr wrote:
> >narzeka si pi knie, ale wyobra cie sobie, e kto w Polsce
> > proponuje taki system, jak w UK. Ju to s ysz : Co??? eby urz dnik
> > dopieprza si do WYGL DU mojego domu? MOJEGO???
>
> przecie Sie dopieprzaj ... sprawd co potrafi wsadza do plan w
> zagospodarowania przestrzennego, dodajmy, e PZP jest jak bibilia nic nie
> mo na zrobi ...
A nie mówiłem, że od razu tak będzie? :)
Kiedyś już była ta dyskusja, ale mnie akurat taka sytuacja, w której
jest plan ścisły i dokładny plan i jest on przestrzegany, bardzo
odpowiada. Ale to inny temat.
Piotr
-
12. Data: 2011-02-26 19:30:58
Temat: Re: tak sobei o budowaniu u nas i gdzie indziej...
Od: Zygmunt Dariusz <z...@g...com>
On Feb 26, 1:43 pm, "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote:
> Piotr wrote:
> > On 26 Lut, 09:34, janusz_kk1 <j...@o...pl> wrote:
> >> Dnia 25-02-2011 o 21:19:50 Marek Dyjor <m...@p...onet.pl>
> >> napisa (a):
>
> >>> Czasem ogl dam sobie domo
>
> >> ZAmordyzm urzedniczy, kt ry kwitnie w najlepsze.
> >> .
>
> > Chodzi chyba raczej o korporacje architekt w, budowla c w itd. W
> > Polsce w adza urz dnika nad projektem nie jest wcale takie wielka
> > wobec tej, jaka jest w UK.
> > Piotr
>
> > PS narzeka si pi knie, ale wyobra cie sobie, e kto w Polsce
> > proponuje taki system, jak w UK. Ju to s ysz : Co??? eby urz dnik
> > dopieprza si do WYGL DU mojego domu? MOJEGO???
>
> przecie Sie dopieprzaj ... sprawd co potrafi wsadza do plan w
> zagospodarowania przestrzennego, dodajmy, e PZP jest jak bibilia nic nie
> mo na zrobi ...
>
> tam facet napisa do ministerstwa i dosta odpowied e je eli budynek jest
> bardzo nowatorsk konstrukcj pod wzgl dem formy i wygl du to w adza lokalna
> mo e go cmokn c w ma ego :)
Chodzi ci o to, ze tez chcialbys byc cmokany w malego?
Swintuch jestes.
-
13. Data: 2011-02-26 19:32:36
Temat: Re: tak sobei o budowaniu u nas i gdzie indziej...
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "Piotr" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:39ff8e4a-d328-48b5-9013-5333b1a12be0@o18g2000pr
h.googlegroups.com...
>Chodzi chyba raczej o korporacje architektów, budowlańców itd. W
>Polsce władza urzędnika nad projektem nie jest wcale takie wielka
>wobec tej, jaka jest w UK.
ja jestem skorporowany ale swojej władzy nie widze :-) Korporacje nie wpływają na to
co i gdzie budować tylko komu za to płacić. A to inna bajka.
b.
-
14. Data: 2011-02-26 19:59:47
Temat: Re: tak sobei o budowaniu u nas i gdzie indziej...
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2011-02-26 19:44, Marek Dyjor pisze:
>> I jescze jedno - nie wierze ze a GB i francji każdy z ulicy sie moze
>> zając budową. Jeden gosc z francji tłumaczył mi ze projektowac moze
>> kazdy po studiach kieunkowych tyle ze każdy projekt (czy budowę)
>> nalezy osobno ubezpieczyć OC.
>
> no i tak być powinno :)
>
> właśnei to jest zasady odpowiedzialności za czyny...
Władza jednej korporacji przekazana władzy drugiej korporacji. Jaki w
tym zysk dla kogoś budującego?
M.
-
15. Data: 2011-02-26 20:28:03
Temat: Re: tak sobei o budowaniu u nas i gdzie indziej...
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
M wrote:
> W dniu 2011-02-26 19:44, Marek Dyjor pisze:
>
>>> I jescze jedno - nie wierze ze a GB i francji każdy z ulicy sie moze
>>> zając budową. Jeden gosc z francji tłumaczył mi ze projektowac moze
>>> kazdy po studiach kieunkowych tyle ze każdy projekt (czy budowę)
>>> nalezy osobno ubezpieczyć OC.
>>
>> no i tak być powinno :)
>>
>> właśnei to jest zasady odpowiedzialności za czyny...
>
> Władza jednej korporacji przekazana władzy drugiej korporacji. Jaki w
> tym zysk dla kogoś budującego?
jaka władza... projektant sie ubezpiecza od odpowiedzialności aby nie bulić
za błędy z własnej kieszeni...
-
16. Data: 2011-02-26 21:05:28
Temat: Re: tak sobei o budowaniu u nas i gdzie indziej...
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2011-02-26 21:28, Marek Dyjor pisze:
> M wrote:
>> W dniu 2011-02-26 19:44, Marek Dyjor pisze:
>>
>>>> I jescze jedno - nie wierze ze a GB i francji każdy z ulicy sie moze
>>>> zając budową. Jeden gosc z francji tłumaczył mi ze projektowac moze
>>>> kazdy po studiach kieunkowych tyle ze każdy projekt (czy budowę)
>>>> nalezy osobno ubezpieczyć OC.
>>>
>>> no i tak być powinno :)
>>>
>>> właśnei to jest zasady odpowiedzialności za czyny...
>>
>> Władza jednej korporacji przekazana władzy drugiej korporacji. Jaki w
>> tym zysk dla kogoś budującego?
>
> jaka władza... projektant sie ubezpiecza od odpowiedzialności aby nie
> bulić za błędy z własnej kieszeni...
a dlaczego ma bulić? cóż zdarzają się błędy - niby dlaczego ma za nie
odpowiadać? nie robi tego specjalnie.
M.
-
17. Data: 2011-02-26 21:36:28
Temat: Re: tak sobei o budowaniu u nas i gdzie indziej...
Od: Zygmunt Dariusz <z...@g...com>
On Feb 26, 4:05 pm, M <M...@o...pl> wrote:
> W dniu 2011-02-26 21:28, Marek Dyjor pisze:
>
>
>
>
>
> > M wrote:
> >> W dniu 2011-02-26 19:44, Marek Dyjor pisze:
>
> >>>> I jescze jedno - nie wierze ze a GB i francji ka dy z ulicy sie moze
> >>>> zaj c budow . Jeden gosc z francji t umaczy mi ze projektowac moze
> >>>> kazdy po studiach kieunkowych tyle ze ka dy projekt (czy budow )
> >>>> nalezy osobno ubezpieczy OC.
>
> >>> no i tak by powinno :)
>
> >>> w a nei to jest zasady odpowiedzialno ci za czyny...
>
> >> W adza jednej korporacji przekazana w adzy drugiej korporacji. Jaki w
> >> tym zysk dla kogo buduj cego?
>
> > jaka w adza... projektant sie ubezpiecza od odpowiedzialno ci aby nie
> > buli za b dy z w asnej kieszeni...
>
> a dlaczego ma buli ? c zdarzaj si b dy - niby dlaczego ma za nie
> odpowiada ? nie robi tego specjalnie.
Jakby to robil specjalnie, to najlepsze ubezpieczenie by mu nie
pomoglo.
-
18. Data: 2011-02-27 01:08:48
Temat: Re: tak sobei o budowaniu u nas i gdzie indziej...
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Jak pisalem, zeby sie budowac na dzialkach to sie smialiscie.
Powinien byc plan zagospodarowania przestrzennego, a na starówkach itp
wymogi dotyczace wygladu zewnetrznego I NIC WIECEJ. Budujesz sobie jak
chcesz, bez inspektora. Jak sie zawali, to Twój problem.
--
Jan Werbinski O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
19. Data: 2011-02-27 13:12:14
Temat: Re: tak sobei o budowaniu u nas i gdzie indziej...
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2011-02-26 22:36, Zygmunt Dariusz pisze:
> On Feb 26, 4:05 pm, M<M...@o...pl> wrote:
>> W dniu 2011-02-26 21:28, Marek Dyjor pisze:
>>
>>
>>
>>
>>
>>> M wrote:
>>>> W dniu 2011-02-26 19:44, Marek Dyjor pisze:
>>
>>>>>> I jescze jedno - nie wierze ze a GB i francji ka dy z ulicy sie moze
>>>>>> zaj c budow . Jeden gosc z francji t umaczy mi ze projektowac moze
>>>>>> kazdy po studiach kieunkowych tyle ze ka dy projekt (czy budow )
>>>>>> nalezy osobno ubezpieczy OC.
>>
>>>>> no i tak by powinno :)
>>
>>>>> w a nei to jest zasady odpowiedzialno ci za czyny...
>>
>>>> W adza jednej korporacji przekazana w adzy drugiej korporacji. Jaki w
>>>> tym zysk dla kogo buduj cego?
>>
>>> jaka w adza... projektant sie ubezpiecza od odpowiedzialno ci aby nie
>>> buli za b dy z w asnej kieszeni...
>>
>> a dlaczego ma buli ? c zdarzaj si b dy - niby dlaczego ma za nie
>> odpowiada ? nie robi tego specjalnie.
>
> Jakby to robil specjalnie, to najlepsze ubezpieczenie by mu nie
> pomoglo.
Tkwisz w stereotypach dzisiejszych uwarunkowań prawnych.
M.
-
20. Data: 2011-02-27 16:10:10
Temat: Re: tak sobei o budowaniu u nas i gdzie indziej...
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "asad10" <a...@U...pl>
>I może jeszcze jedno:
> Wiecie co co to jest dach mansardowy? Jak powstał?
> W XVIII wieku przepisy budowlane zabraniały w Paryżu budowy budynków
> powyże iluś pęter. Inżynier Mansard zaprojektował dodatkową kondygnację,
> zgodnie (czytaj omijając) z przepisami.
To w Polsce by od razu prawo zmieniono