eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanie › temperatura wody
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 61. Data: 2014-01-28 22:59:37
    Temat: Re: temperatura wody
    Od: "Grzegorz" <n...@g...pl>


    Zacytuję autora "Ogrzewanie domu gazem, piec kondensacyjny
    jednofunkcyjny
    Ariston Genus Premium Evo System"

    Można się domyślać że gaz to GZ50 czyli kondesacja się opłaca.
    Pozdr
    Janusz

    A ile wynosi sprawność tego pieca?
    Bo jestem ciekaw jak ma się marketingowy bełkot do fizyki.
    g


  • 62. Data: 2014-01-29 00:36:07
    Temat: Re: temperatura wody
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Kris napisał:
    > W dniu wtorek, 28 stycznia 2014 20:46:10 UTC+1 użytkownik Dariusz K. Ładziak
    napisał:
    >
    >> Paląc węglem nijakiego kondensatu nie mamy - bo w węglu wodoru tyle co
    >>
    >> kot napłakał.
    > Gdzieś tam wyżej napisałeś że pompka to oszczędność enrgi. Mógłbys to uzasadnić?

    Mniejszy gradient temperatury między wyjściem a powrotem pozwala (przy
    zastosowaniu pompki) zmniejszyć temperaturę wylotową spalin. Czyli mniej
    energii przez komin ucieknie podwórko ogrzewając. Koniecznie musisz mieć
    ogrzewane podwórko? Przecież to ciepło wylatujące kominem to są twoje
    pieniądze!

    --
    Darek


  • 63. Data: 2014-01-29 00:37:42
    Temat: Re: temperatura wody
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik janusz_k napisał:
    > W dniu 28.01.2014 o 20:46 Dariusz K. Ładziak
    > <d...@n...pl> pisze:
    >
    >> Użytkownik janusz_k napisał:
    >>> W dniu 28.01.2014 o 11:49 Marcin N <m...@o...pl> pisze:
    >>>
    >>>> W dniu 2014-01-27 23:02, janusz_k pisze:
    >>>>> W dniu 27.01.2014 o 21:24 uzytkownik <a...@s...pl> pisze:
    >>>>>
    >>>>>> Pitu, pitu, "a moja mamusia....." niech ci jeszcze śpika spod nosa
    >>>>>> wytrze i więcej nie zabieraj głosu gówniarzu w tematach, w których
    >>>>>> nie
    >>>>>> masz najmniejszego pojęcia i nie próbuj się równać z fachowcami,
    >>>>>> którzy w tym temacie "zjedli zęby".
    >>>>> Chłopcze, ja instalacje robiłem jak ty jeszcze na g.. papu wołałeś.
    >>>>
    >>>> Te Wasze pyskówki są urocze i w ogóle... jednak rozsądniej byłoby je
    >>>> sobie wysyłać prywatnie, nie uważasz?
    >>> Tak, skończyłem.
    >>> Co do tematu, dla ciebie najlepiej jest utrzymywać jak najniższą temp
    >>> wody,
    >>> wtedy straty w instalacji są najmniejsze poza tym jak masz kondesata to
    >>> wtedy
    >>> on optymalnie pracuje. Najlepiej mieć pogodówkę która z wyprzedzeniem
    >>> będzie
    >>> regulowała moc pieca.
    >>
    >> Ale wiesz - żeby sobie na kondensację pozwolić to trzeba komorę
    >> spalania ze stali kwasoodpornej zrobić... Paląc metanem uzyskuje się
    >> dużo wody - i ta stal kwasoodporna się jakoś zwróci. Juź paląc
    >> mieszanka propan-butan opłacalność pieca kondensacyjnego staje pod
    >> znakiem zapytania, przy opalaniu olejem opałowym droższy piec nigdy
    >> się nie zwróci (realnie można do 3% energii więcej odzyskać).
    >>
    >> Paląc węglem nijakiego kondensatu nie mamy - bo w węglu wodoru tyle co
    >> kot napłakał.
    > Zacytuję autora "Ogrzewanie domu gazem, piec kondensacyjny
    > jednofunkcyjny Ariston Genus Premium Evo System"
    >
    > Można się domyślać że gaz to GZ50 czyli kondesacja się opłaca.

    Ale nie wszyscy dyskutanci są chyba świadomi kiedy kondensacja się
    opłaca i jak rozkładają się zależności ilościowe - warto czasem
    przypomnieć podstawy fizyczne...

    --
    Darek


  • 64. Data: 2014-01-29 00:42:26
    Temat: Re: temperatura wody
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Grzegorz napisał:
    >
    > Zacytuję autora "Ogrzewanie domu gazem, piec kondensacyjny
    > jednofunkcyjny
    > Ariston Genus Premium Evo System"
    >
    > Można się domyślać że gaz to GZ50 czyli kondesacja się opłaca.
    > Pozdr
    > Janusz
    >
    > A ile wynosi sprawność tego pieca?
    > Bo jestem ciekaw jak ma się marketingowy bełkot do fizyki.

    Nie do fizyki a do metrologii. W stosunku do wartości opałowej gazu
    ziemnego sprawność pieca będzie w okolicach 105%. W stosunku do ciepła
    spalania - pewnie coś koło 97%. Te sprawności ponad 100% to zagranie
    marketingowe pomijające fakt że wartość opałowa zakłada że wszystkie
    produkty spalania wychodzą w postaci gazowej - zaś ciepło spalania
    zakłada wychłodzenie produktów spalania do standardowej temperatury
    otoczenia (25 stopni Celsjusza albo 278 Kelwinów).

    --
    Darek


  • 65. Data: 2014-01-29 00:56:31
    Temat: Re: temperatura wody
    Od: k...@g...com

    W dniu środa, 29 stycznia 2014 00:36:07 UTC+1 użytkownik Dariusz K. Ładziak napisał:
    > Użytkownik Kris napisał:
    >
    > > W dniu wtorek, 28 stycznia 2014 20:46:10 UTC+1 użytkownik Dariusz K. Ładziak
    napisał:
    >
    > >
    >
    > >> Paląc węglem nijakiego kondensatu nie mamy - bo w węglu wodoru tyle co
    >
    > >>
    >
    > >> kot napłakał.
    >
    > > Gdzieś tam wyżej napisałeś że pompka to oszczędność enrgi. Mógłbys to uzasadnić?
    >
    >
    >
    > Mniejszy gradient temperatury między wyjściem a powrotem pozwala (przy
    >
    > zastosowaniu pompki) zmniejszyć temperaturę wylotową spalin. Czyli mniej
    >
    > energii przez komin ucieknie podwórko ogrzewając. Koniecznie musisz mieć
    >
    > ogrzewane podwórko? Przecież to ciepło wylatujące kominem to są twoje
    >
    > pieniądze!
    >
    >
    >
    > --
    >
    > Darek

    A możesz określić o ile zimniejsze są spaliny przy pompce.


  • 66. Data: 2014-01-29 09:31:54
    Temat: Re: temperatura wody
    Od: "Ergie" <e...@s...pl>

    Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:52e7d567$0$2136$6...@n...neostrada
    .pl...

    > O widzisz. Tyle się naczytałem tu ostatnio o tych zamarzniętych, że
    > myślałem, że każdy tak ma.

    Skropliny pojawiają się na wymienniki w szczelinach którymi płynie powietrze
    wywiewane. W zależności od tego jak jest ustawiony wymiennik to te skropliny
    albo spływają w stronę skąd wchodzi ciepłe powietrze, albo w drugą, więc to
    czy wymiennik zamarza nie zależy od jego ceny (bo jego produkcja kosztuje
    tyle samo) ale od tego czy w ekipie projektantów był choć jeden inżynier :-)

    > Polecisz jakieś dobre firmy? Do małego domu. I w rozsądnej cenie.

    Nie :-)
    Dlatego że uważam, że rekuperatory mają nierozsądne ceny :-)

    Osobiście mam samoróbkę opartą o wymiennik Bartosz Vena - kilka lat temu nie
    było nic lepszego. Właśnie sprawdziłem i nadal są produkowane z tym że ceny
    poszły sporo do góry i ciągle jeśli chcesz kupić gotowy rekuperator a nie
    sam wymiennik to nie ma sensownego sterowania (jest sterowanie tygodniowe,
    ale tak toporne że nie nadaje się do salonu).
    Widzę że Bartosz robi teraz też mniejsze centrale ale nie wiem co są warte.
    O sprawności decyduje przede wszystkim powierzchnia wymiany więc sprawny
    rekuperator musi być duży.

    Sam wymienniki Bartosza to OIDP około 6 tysięcy, a do tego trzeba doliczyć
    wentylatory, filtry i sterowanie. Ja kupiłem sam wymiennik bo chciałem dać
    cichsze (i oszczędniejsze) wentylatory. Teraz widzę, że sprzedają też wersję
    z wentylatorami stałoprądowymi - na pewno są oszczędniejsze, a czy cichsze
    to zależy od jakiego producenta je biorą, ale tym się nie chwalą.

    Co do innych producentów to nic nie polecę bo nie jestem na bieżąco.
    Najważniejsze cechy to:
    - wymiennik przeciwprądowy - ma największa sprawność i najłatwiej go tak
    zaprojektować by skropliny spływały na ciepłą stronę i nie zamarzały.
    - króćce fi 200 (lub więcej). Przy wąskich kanałach będzie większy przepływ
    a większy przepływ = hałas. Większa średnica kanałów i jeśli za tym idzie (a
    powinna) większa powierzchnia filtrów to mniejsze opory i rzadsza
    konieczność ich wymiany.
    - Tzw. by-pass z siłownikiem a nie wymienny tzw. wkład letni. Dzięki temu
    można trochę zaoszczędzić na ogrzewaniu w sezonie przejściowym i na
    klimatyzacji w lecie.

    Ps. Jakbyś się zdecydował na samoróbkę to tu jest masa informacji:

    http://forum.muratordom.pl/showthread.php?57886-Reku
    perator-quot-tymi-ręcami-quot-robiony/page67

    Ostrzegam w jeden wieczór tego nie przeczytasz :-)

    A tu masz jeszcze jeden dobry wymiennik:
    http://www.siwicki.pl/menu.php?q=dane
    Sporo osób właśnie na tym wymienniku opiera swoje centrale. Jak widzisz tak
    samo jak Vena Bartosza ten też ma ponad metr długości - po prostu dobre
    wymienniki muszą być duże.

    Pozdrawiam
    Ergie


  • 67. Data: 2014-01-29 10:05:18
    Temat: Re: temperatura wody
    Od: "g." <n...@s...pl>


    Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
    wiadomości news:52e84066$0$2212$65785112@news.neostrada.pl...
    Użytkownik Grzegorz napisał:
    >
    > Zacytuję autora "Ogrzewanie domu gazem, piec kondensacyjny
    > jednofunkcyjny
    > Ariston Genus Premium Evo System"
    >
    > Można się domyślać że gaz to GZ50 czyli kondesacja się opłaca.
    > Pozdr
    > Janusz
    >
    > A ile wynosi sprawność tego pieca?
    > Bo jestem ciekaw jak ma się marketingowy bełkot do fizyki.

    Nie do fizyki a do metrologii. W stosunku do wartości opałowej gazu
    ziemnego sprawność pieca będzie w okolicach 105%. W stosunku do ciepła
    spalania - pewnie coś koło 97%. Te sprawności ponad 100% to zagranie
    marketingowe pomijające fakt że wartość opałowa zakłada że wszystkie
    produkty spalania wychodzą w postaci gazowej - zaś ciepło spalania
    zakłada wychłodzenie produktów spalania do standardowej temperatury
    otoczenia (25 stopni Celsjusza albo 278 Kelwinów).
    Darek

    Nie da się całej wody spalinowej przemienić w kondensat i w ten
    sposób zwiększyć sprawność o ciepło kondensacji.
    Użytkownik podawał, że sprawność pieców kondensacyjnych
    (no dobra, wiodących - dobrych marek) wynosi 110%,

    W temperaturze pracy tego pieca (a ta temperatura to temperatura
    wody powrotnej) nie da się wykroplić całej wilgoci.
    W komin ulatuje wilgoć nasycenia dla tej temperatury która jest
    na pewno wyższa niż temperatura wody powrotnej.
    Ta wilgoć z punktu widzenia sprawności jest stratą.
    Z tego względu piec nie może osiągnąć sprawności 110%
    bo to jest sprawność teoretyczna i nijak się ma do praktyki.
    Sprawność pieców tradycyjnych wynosi jak wyżej widzę 97%,
    a ten parametr wg wypowiedzi opcji "kondensacyjnej" wynosi
    niby 100%. A to z jakiej racji?
    Skoro dla pieca tradycyjnego należy urwać 3% z jego sprawności
    to dla kondensacyjnego też.
    Zatem sprawność pieca kondensacyjnego to max 107%. Od tej
    wartości trzeba jeszcze odjąć ciepło które ulatuje z wilgocią
    której w temperaturze kondensacji wykroplić się nie da.

    Jak kogutek zauważył, każdy pcha opcję która pozwala mu na ZUS zarobić

    Gdyby ktoś dysponował temperaturą zapiecową kondensacyjną
    to temat można popchnąć dalej.
    g.



  • 68. Data: 2014-01-29 11:42:37
    Temat: Re: temperatura wody
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2014-01-29 00:37, "Dariusz K. Ładziak" pisze:

    > Ale nie wszyscy dyskutanci są chyba świadomi kiedy kondensacja się
    > opłaca i jak rozkładają się zależności ilościowe - warto czasem
    > przypomnieć podstawy fizyczne...


    Ja nie jestem świadomy, a chętnie bym się dowiedział. Opowiesz na
    chłopski rozum?

    --
    MN


  • 69. Data: 2014-01-29 11:54:43
    Temat: Re: temperatura wody
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu środa, 29 stycznia 2014 00:56:31 UTC+1 użytkownik k...@g...com napisał:
    > A możesz określić o ile zimniejsze są spaliny przy pompce.

    Myślę że nie napisze. Z moich obnserwaji wynika że te temperatury są podobne.
    Budynek ma jakies tam zapotrzebowanie na "ciepło" i tego oszukać się nie da. A
    pisanie ze dzieki pompce są oszczędności to tak jakoś mi nie pasuje. Gdzies ta
    energia musiałaby się "ujawnić" Jacek gdzies tam wyżej napisał ze ta energia w
    gwizdek" idzie Darek o temp. powrotu pisze. A energia ginie nie wiadomo gdzie;)


  • 70. Data: 2014-01-29 13:30:31
    Temat: Re: temperatura wody
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik g. napisał:
    > Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> napisał w
    > wiadomości news:52e84066$0$2212$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik Grzegorz napisał:
    >>
    >> Zacytuję autora "Ogrzewanie domu gazem, piec kondensacyjny
    >> jednofunkcyjny
    >> Ariston Genus Premium Evo System"
    >>
    >> Można się domyślać że gaz to GZ50 czyli kondesacja się opłaca.
    >> Pozdr
    >> Janusz
    >>
    >> A ile wynosi sprawność tego pieca?
    >> Bo jestem ciekaw jak ma się marketingowy bełkot do fizyki.
    >
    > Nie do fizyki a do metrologii. W stosunku do wartości opałowej gazu
    > ziemnego sprawność pieca będzie w okolicach 105%. W stosunku do ciepła
    > spalania - pewnie coś koło 97%. Te sprawności ponad 100% to zagranie
    > marketingowe pomijające fakt że wartość opałowa zakłada że wszystkie
    > produkty spalania wychodzą w postaci gazowej - zaś ciepło spalania
    > zakłada wychłodzenie produktów spalania do standardowej temperatury
    > otoczenia (25 stopni Celsjusza albo 278 Kelwinów).
    > Darek
    >
    > Nie da się całej wody spalinowej przemienić w kondensat i w ten
    > sposób zwiększyć sprawność o ciepło kondensacji.
    > Użytkownik podawał, że sprawność pieców kondensacyjnych
    > (no dobra, wiodących - dobrych marek) wynosi 110%,

    Dlatego definicja ciepła spalania określa standardową temperaturę do
    której maja być wychłodzone spaliny - ile się wody da wykroplić tyle
    zwiększy bilans cieplny. Piec nie wychładza do standardowych 25 stopni,
    spaliny pozostają znacząco cieplejsze.

    >
    > W temperaturze pracy tego pieca (a ta temperatura to temperatura
    > wody powrotnej) nie da się wykroplić całej wilgoci.

    Oczywiście - i dziwię się skąd aż 110% sprawności skoro ciepło spalania
    metanu to coś około 111% jego wartości opałowej.

    > W komin ulatuje wilgoć nasycenia dla tej temperatury która jest
    > na pewno wyższa niż temperatura wody powrotnej.
    > Ta wilgoć z punktu widzenia sprawności jest stratą.
    > Z tego względu piec nie może osiągnąć sprawności 110%
    > bo to jest sprawność teoretyczna i nijak się ma do praktyki.
    > Sprawność pieców tradycyjnych wynosi jak wyżej widzę 97%,
    > a ten parametr wg wypowiedzi opcji "kondensacyjnej" wynosi
    > niby 100%. A to z jakiej racji?
    > Skoro dla pieca tradycyjnego należy urwać 3% z jego sprawności
    > to dla kondensacyjnego też.
    > Zatem sprawność pieca kondensacyjnego to max 107%. Od tej
    > wartości trzeba jeszcze odjąć ciepło które ulatuje z wilgocią
    > której w temperaturze kondensacji wykroplić się nie da.

    107% brzmi sensownie - bo już wartości rzędu 108% powodują moja
    podejrzliwość. A i pamiętać należy że to wartości uzyskane w warunkach
    laboratoryjnych, ściśle dobrane temperatury na piecu, ustalone warunki
    pracy - wszystko tak żeby wynik wyszedł jak najlepszy. W rzeczywistości
    tak nie ma - piec czasem pracuje w warunkach optymalnych a czasem
    niekoniecznie...
    >
    > Jak kogutek zauważył, każdy pcha opcję która pozwala mu na ZUS zarobić
    >
    > Gdyby ktoś dysponował temperaturą zapiecową kondensacyjną
    > to temat można popchnąć dalej.

    Amen.

    --
    Darek

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1