-
11. Data: 2012-09-02 14:20:02
Temat: Re: tynk na ytongu?
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>
> Witam w tamtym roku postawilem sciany na termalice i tynk gipsowy(robilem
> sam i dawalem jak najmniej do 6mm) plus na to szpachel. Widzialem u
> znajomego jak na Ytongu dawal tynku tylko tyle zeby sciane
> wysmarowac/wyrownac i szpachel, efekt taki ze w wilgotne dni na scianach
> osadza sie woda i widac wszystkie laczenia pomiedzy bloczkami(tam schnie
> wolniej). I tak naprawde to chyba jedyny minus tego rozwiazania.
no właśnie o to mi chodzi. Jeżeli tak faktycznie jest, to takie rozwiązanie
odpada.
Pozdrawiam
Darek
-
12. Data: 2012-09-02 16:35:37
Temat: Re: tynk na ytongu?
Od: "Adams" <a...@n...pl>
> Generalnie, czy na równiej ścianie z gazobetonu, czy jest sens zakładać
> tynki wewnętrzne czy może tylko szpachlowanie/kafelki.
Nawet nie mysl o samym szpachlowaniu ;-)
Tynki musza byc, moze byc ciensza wartswa.
Jak chcesz ogladac slady instalacji, laczenia, itp itd.
to kup Megaron ;-)
Chcesz oszczedzac, ale tu nie da rady.
pozdrawiam
Adams
-
13. Data: 2012-09-02 18:21:35
Temat: Re: tynk na ytongu?
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Widzialem u znajomego jak na Ytongu dawal tynku tylko tyle zeby sciane
> wysmarowac/wyrownac i szpachel, efekt taki ze w wilgotne dni na scianach
> osadza sie woda i widac wszystkie laczenia pomiedzy bloczkami(tam schnie
> wolniej). I tak naprawde to chyba jedyny minus tego rozwiazania.
Ale Ty znowu o zewnętrznej ścianie, a pytanie było o środek.
Ściana pustak + styropian i wszystkie tego konsekwencje, więc spoko,
pytanie co z wewnętrznymi ścianami.
Irek.N.
-
14. Data: 2012-09-02 18:26:25
Temat: Re: tynk na ytongu?
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> Czy faktycznie pojawia się pajęczyna na ścianach.
Wiesz, zależy.
Mam dom zbudowany w taki sposób.
Szeroki pustak z gazobetonu (30 lub 36, nie pamiętam, 30 lat temu to
było), później trochę powietrza (pamiętam że wyglądało to na około 5cm,
ale nie ja budowałem) i cegła na zewnątrz.
Dom ciepły, cichy, wszystko ok, ale pomimo grubych tynków wewnątrz, co
kilka lat wychodzą przez farbę pasy spoiny.
Miłego.
Irek.N.
-
15. Data: 2012-09-02 23:13:09
Temat: Re: tynk na ytongu?
Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>
>> Widzialem u znajomego jak na Ytongu dawal tynku tylko tyle zeby sciane
>> wysmarowac/wyrownac i szpachel, efekt taki ze w wilgotne dni na scianach
>> osadza sie woda i widac wszystkie laczenia pomiedzy bloczkami(tam schnie
>> wolniej). I tak naprawde to chyba jedyny minus tego rozwiazania.
>
>Ale Ty znowu o zewnętrznej ścianie, a pytanie było o środek.
>Ściana pustak + styropian i wszystkie tego konsekwencje, więc spoko,
>pytanie co z wewnętrznymi ścianami.
No nie do konca jestem przekonany, że mówi o zewnętrznej stronie.
Własnie tak myślę, że jeżeli ściana jest niejednorodna, to różnice w
pochłanianiu
wilgoci z powietrza się pojawią (niejednorodna, mam na myśli bloczek -
spoina).
Jeżeli tak, to przy cienkiej warstwie tynko-szpachlu wilgoć w miejscu
fugowania
może się mocniej wybijać, powodując smugi fug na ścianie.
Z drugiej strony, malując ściay farbami emulsyjnymi, hmm minimalizujemy
pochłanianie wilgoci przez ścianę.
Kurcze sam nie wiem, ma ktoś tylko wyszpachlowane ściany i mieszka w takim
domu już z 2-3 sezony?
Pozdrawiam
Darek
-
16. Data: 2012-09-02 23:48:00
Temat: Re: tynk na ytongu?
Od: "Irek N." <j...@t...tajny.jest>
> No nie do konca jestem przekonany, że mówi o zewnętrznej stronie.
Ok, tego nie wiemy, pewnie napisze co miał na myśli :)
Mnie zastanowiło coś takiego - "skrapla się woda", a tego raczej nie
spodziewam się po wewnętrznej stronie, przynajmniej nie w czasie
mieszkania w domu.
Dom o którym pisałem ma około 3 dniową karencję - na wysuszenie jak mniemam.
Po rozpoczęciu ogrzewania dopiero po około 3 dniach widzę, że potrzeba
znacznie mniej energii do utrzymania temperatury. Zupełnie jak gdyby
ściany wyschły i poprawiły tym samym izolacyjność.
Czyli w pustakach woda jest, ale daleko jej do widoczności na powierzchni.
Miłego.
Irek.N.
-
17. Data: 2012-09-03 09:01:48
Temat: Re: tynk na ytongu?
Od: raj <r...@w...pl>
> No nie do konca jestem przekonany, że mówi o zewnętrznej stronie.
> Własnie tak myślę, że jeżeli ściana jest niejednorodna, to różnice w
> pochłanianiu
> wilgoci z powietrza się pojawią (niejednorodna, mam na myśli bloczek -
> spoina).
>
Panowie mowie o wewnetrznej stronie. Nie dopisalem ze widac w tych
sytuacjach takze wszystkie kable prowadzone w bruzdach. Farba nic nie
daje, poprostu najczesciej jesienia,zima(choc nie tylko), wpuscisz do
domu swiezego wilgotnego powietrza , zamkniesz okna i zaczniesz to
ogrzewac odrazu widac wszystkie bruzdy(prowadzenie kabli) i laczenie
bloczkow. Sprawdzone lapotologicznie. A bylo to robione tynkiem tyle
zeby tylko pokryc i wyrownac(doslownie lizniete) i na to szpachel.
Ja robilem takie minimum jakie zalecaja 6mm tynku(gips) i na to
szpachel i jest git ok, nie ma zadnaych opisanych powyzej efektow.
-
18. Data: 2012-09-03 12:46:12
Temat: Re: tynk na ytongu?
Od: Ariusz <a...@i...eu>
W dniu 2012-09-02 18:26, Irek N. pisze:
>
>> Czy faktycznie pojawia się pajęczyna na ścianach.
>
> Wiesz, zależy.
> Mam dom zbudowany w taki sposób.
> Szeroki pustak z gazobetonu (30 lub 36, nie pamiętam, 30 lat temu to
> było), później trochę powietrza (pamiętam że wyglądało to na około 5cm,
> ale nie ja budowałem) i cegła na zewnątrz.
> Dom ciepły, cichy, wszystko ok, ale pomimo grubych tynków wewnątrz, co
> kilka lat wychodzą przez farbę pasy spoiny.
>
> Miłego.
> Irek.N.
>
>
>
>
30 lat temu to raczej pustak 24 - penie pomiędzy miało być dane jakieś
ocieplenie - ale pewnie wyszło drogo więc nic nie ma.
Ściana kiepsko zaizolowana więc wychodzą spoiny.
Ytong to ciepły materiał - choć osobiście uważam, że głupotą jest go
ocieplać. No ale jak kto co lubi.
Do Ytonga stosuje się zaprawy klejowe tzw. ciepłe i żadne spoiny nie
powinny wyjść. Pionowych spoin nie ma a zatkane pomiędzy pustakami
powietrze tworzy dobrą izolację.
Przy ciepłej zaprawie nie obawiał bym się w środku żadnych spoin
zwłaszcza, że jeszcze dojdzie ocieplenie - choć to teoria i
przypuszczenie, a w praktyce sam bym chyba nie zaryzykował.
Ja mam położone tynki cem-wap. (od zewnątrz i wewnątrz) bo uważam, że są
dobre i jakoś materiałowo pasują mi do tego Ytonga.
Ariusz