-
11. Data: 2011-02-25 00:21:22
Temat: Re: uziemienie w gniazdku
Od: "Michal Gut" <m...@w...pl>
> To chyba jasne, wkladam miernik do gniazdka po chwili miernik z
> gniazdka wychodzi i zdaje mi sprawozdanie. Chyba widzisz, ze jestemk
> laikiem.
to trzymaj sie od tego z daleka i popros elektryka o pomoc lub znajomego
ktory odroznia n od pe i fazy oraz wie jak postepowac z drutami zeby sie nie
zabic.
zostaw w cholere ten miernik i nie kombinuj bo ci sie krzywda stanie lub
conajmniej sie zdrowo wystraszysz (np podpinajac miernik ustawiony na pomiar
pradu do gniazdka).
to nie zlosliwosc a rada. nie znasz sie na pradzie w stopniu podstawowwym to
sie nie zblizaj do niego ponad czynnosci normalnej eksploatacji.
-
12. Data: 2011-02-25 07:36:33
Temat: Re: uziemienie w gniazdku
Od: szary <n...@x...pl>
Kadar wrote:
> Wczoraj odkrylem przez przypadek niepokojaca rzecz. Wymontowujac kilka
> gniazd zobaczylem ze przewod uziemiajacy (zolto-zielony) byl odlaczony
> od bolca. Gniazda byly montowane przez elektryka i to z uprawnieniami
> a nie kogos niekompetentnego. Przypuszczam ze ten przewod raczej
> wypadł.
> Jak sprawdzic w pozostalych gniazdach.
>
> KADAR
A nie można tak?
żarówka na 2 przewodach i jeden w "dziurkę" :) fazy lub tą drugą :D jak
trafisz na zero i drugim dotykamy bolca uziemienia.
Ma byc jakis efekt.
-
13. Data: 2011-02-25 09:34:00
Temat: Re: uziemienie w gniazdku
Od: "Adams" <n...@n...pl>
Użytkownik "Kadar" <o...@g...com> napisał:
Witam.
> Gniazda byly montowane przez elektryka i to z uprawnieniami
>a nie kogos niekompetentnego.
Cos nie bardzo sie to kupy trzyma :-))
Skoro elektryk jest kompetentny i z uprawnieniami
to jego obowiazakiem bylo sprawdzenie polaczen:-)))
Mysle ze powininen Pan zadzwonic do niego i zweryfikowac
jego kompetencje.
Jesli bedzie solidny - bezplatnie sprawdzi ponownie.
pozdrawiam
Adams
-
14. Data: 2011-02-25 10:08:30
Temat: Re: uziemienie w gniazdku
Od: "Jackare" <1...@1...tralala.com>
Użytkownik "Zbyszek" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> Może to wynikać z faktu, że uległ zmianie system ochrony
> przeciwporażaniowej z
> TT na TN
>
????????
TT i TN to układy sieci. W obydwu stosuje się uziemienie.
-
15. Data: 2011-02-25 18:28:23
Temat: Re: uziemienie w gniazdku
Od: "Jacek B." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Sebastian Biały" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ik6f5o$mu0$1@news.onet.pl...
> On 2011-02-24 21:16, Jacek B. wrote:
> Ten pomiar nie ma sensu jesli przewód ochronny *dotyka* styku a nie jest
> solidnie przykrecony - dostaniesz wynik że niby działa. Innymi slowy
> możesz sobie mierzyć, a jak bedzie problem to ochrona nie zadziała bo
> rezystancja jest za duża.
Jest to mało prawdopodobne. Tak mało, że można to pominąć. Oczywiście
chciałem trochę ułatwić pytającemu zadanie bez rozkręcania gniazd jedno po
drugim. Faktycznie aby to sprawdzić bez rozkręcania gniazd i mieć pewność,
że zrobione jest prawidłowo należy wykonać w TN-S pomiar impedancji pętli
zwarcia a w TT ciągłość przewodów ochronnych.
-
16. Data: 2011-02-25 18:31:07
Temat: Re: uziemienie w gniazdku
Od: "Jacek B." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "szary" <n...@x...pl> napisał w wiadomości
news:4d675c12$0$2505$65785112@news.neostrada.pl...
> A nie można tak?
> żarówka na 2 przewodach i jeden w "dziurkę" :) fazy lub tą drugą :D jak
> trafisz na zero i drugim dotykamy bolca uziemienia.
> Ma byc jakis efekt.
1) Niebezpieczna zabawa dla "nieelektryka"
2) W TT taki "test" nie wypali bo żarówka zaświeci słabo. Nieuświadomiony
tester pomyśli, że to przez opór na źle skręconych zaciskach a to nie musi
być prawda
-
17. Data: 2011-02-25 18:32:54
Temat: Re: uziemienie w gniazdku
Od: "Jacek B." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adams" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ik7s7j$61j$1@polsl.pl...
> Cos nie bardzo sie to kupy trzyma :-))
>
> Skoro elektryk jest kompetentny i z uprawnieniami
> to jego obowiazakiem bylo sprawdzenie polaczen:-)))
>
> Mysle ze powininen Pan zadzwonic do niego i zweryfikowac
> jego kompetencje.
> Jesli bedzie solidny - bezplatnie sprawdzi ponownie.
>
>
> pozdrawiam
> Adams
:)) Zgadza się ale w naszym kraju pomiary elektryczne są jeszcze w swerze
robót niepotrzebnych, które załatwia się za dwie duże flaszki.
-
18. Data: 2011-02-25 18:44:58
Temat: Re: uziemienie w gniazdku
Od: "Jacek B." <j...@p...onet.pl>
Uzytkownik "Michal Gut" <m...@w...pl> napisal w
wiadomosci news:ik6sm3$kuk$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
> to trzymaj sie od tego z daleka i popros elektryka o pomoc lub znajomego
> ktory odroznia n od pe i fazy oraz wie jak postepowac z drutami zeby sie
> nie zabic.
> zostaw w cholere ten miernik i nie kombinuj bo ci sie krzywda stanie lub
> conajmniej sie zdrowo wystraszysz (np podpinajac miernik ustawiony na
> pomiar pradu do gniazdka).
>
> to nie zlosliwosc a rada. nie znasz sie na pradzie w stopniu podstawowwym
> to sie nie zblizaj do niego ponad czynnosci normalnej eksploatacji.
Nie przesadzajmy. Sredni rozgarniety mezczyzna z jako takim technicznym
obyciem jest w stanie sprawdzic napiecie w gniazdku bez narazania sie na
porazenie.
Faktycznie jakie kolwiek "inspekcje" do puszek gniazdowych NALEZY wykonywac
w stanie beznapieciowym, t.j. wylaczyc faze odpowiednim wylacznikiem. Ale
miernik uniwersalny .....
Co do elektryka to powinien go wezwac chocby ze wzgledu na reklamacje.
-
19. Data: 2011-02-25 19:17:59
Temat: Re: uziemienie w gniazdku
Od: "Jacek B." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zbyszek" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2679.00000a2f.4d667338@newsgate.onet.pl...
> Ale zasadnicze pytanie czy bolec był w powietrzu? (do niczego nie
> podpięty)
> Może to wynikać z faktu, że uległ zmianie system ochrony
> przeciwporażaniowej z
> TT na TN
>
> W
Nie ma takiej możliwości, do tego zły wniosek.
-
20. Data: 2011-02-25 20:51:02
Temat: Re: uziemienie w gniazdku
Od: Kadar <o...@g...com>
Elektryk byl fachowcem i z uprawnieniami. Nawet mam podsteplowane
gwarancje na maty przez niego. Dlatego z ttymi gniazdkami przypuszczam
ze to cos nie tak. Bardziej sklaniam sie do wersji ze to gniazdka byly
wadliwe.
Jestem laikiem ale mam reke prawa i lewa a nie 2 lewe. Jesli mam
pokazane albo narysowane to sam sobie poradze ale jesli mam juz cos
wymyslec to dupa. Nie wymysle bo nie mam wiedzy z ktorej moglbym
skorzystac zeby wymyslac dlatego jesli bede wiedzial jak miernik uzyc
to sobie poradze ale musze wiedziec gdzie podlaczyc co podlaczy i
jakie efekty maja byc.
Tylko ze nie mam miernika. I chyba nie za bardzo mi sie chce
inwestowac w gadzet, ktory w konsekwencji bedzie lezal bezuzyteczny.
Sciaganie faceta i mowienie mu ze w jednym gniazdku uziemienie nie
bylo podlaczone jest troche panikowaniem. Skad wiem ze nie bylo
podlaczone? Bo rozkrecilem. To moze rozkrecajac sam cos odkrecilem
(tak nie bylo bo przewod luzno poruszal sie w zamontowanej puszcze a
nie po wyjeciu gniazdka) i teraz panikuje i zwalam na fachowca, ktory
przeciiez nie mogl popelnic takiego bledu itd. Przeciez taka bedzie
interpretacja. malo tego moze okazac sie ze w pozostalych gniazdkach
wszystko jest ok ale tego nie wiem a chcialbym chociaz sprobowac
sprawdzic.
Dzieki za wskazowki do poki nie bede mial pewnosci, ze to bezpieczne
na pewno nie bede sie dotykal.
KADAR