-
1. Data: 2009-07-16 12:32:51
Temat: wbijanie szalunków do ławy
Od: "ts" <w...@o...pl>
Witam,
Przy okazji wytyczania narożników porozmawiałem sobie z majstrem bardziej
konkretnie na temat fundamentów i trochę mnie przeraził.
Ziemię mam zebraną do górnego poziomu ławy, ława 60 cm szer i 50 wysoka ( o
10 cm wyższa niż w projekcie), zbrojona, wylewana w gruncie, wykop wyłożony
folią. Ściana fundamentowa będzie z betonu w deskowaniu, szeroka na 30 cm,
wysoka na 110 cm.
Majster chce następnego dnia po wylaniu ław ustawić na niej deskowanie
mocowane do ławy przez wbicie kantówek w świeży beton ławy. Na moje pytanie
o izolację poziomą (w projekcie jest jak byk) usłyszałem, że "w domach bez
podpiwniczenia się nie daje, no a poza tym jak wbić paliki w taką ławę z
papą?".
Zastanawiam się, jakby nas pogodzić, bo izolację chcę mieć, dziur w ławie
nie chcę mieć, chyba się da jakoś inaczej deskowanie mocować?
Pozdrawiam,
ts
-
2. Data: 2009-07-16 12:38:55
Temat: Re: wbijanie szalunków do ławy
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "ts" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h3n6pr$33q$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Witam,
> Majster chce następnego dnia po wylaniu ław ustawić na niej deskowanie
> mocowane do ławy przez wbicie kantówek w świeży beton ławy. Na moje
> pytanie o izolację poziomą (w projekcie jest jak byk) usłyszałem, że "w
> domach bez podpiwniczenia się nie daje, no a poza tym jak wbić paliki w
> taką ławę z papą?".
> Zastanawiam się, jakby nas pogodzić, bo izolację chcę mieć, dziur w ławie
> nie chcę mieć, chyba się da jakoś inaczej deskowanie mocować?
A po co deskowanie fundamentów mocować do ławy. Na ławie stawia szalunki i
leje w nie beton na funfdamenty. A jeszcze lepiej wymurować te fundamenty z
bloczków.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
3. Data: 2009-07-16 13:16:59
Temat: Re: wbijanie szalunków do ławy
Od: "ts" <w...@o...pl>
> A po co deskowanie fundamentów mocować do ławy. Na ławie stawia szalunki i
> leje w nie beton na funfdamenty.
No, nie wiem, nie trzeba ich wogóle mocować? Nie będą się przesuwały podczas
wylewania betonu?
Pozdrawiam,
ts
-
4. Data: 2009-07-16 19:04:31
Temat: Re: wbijanie szalunków do ławy
Od: "Adam" <k...@o...pl>
trzeba je dołem obsypać to sie nie przesuną
pzdr
Adam
-
5. Data: 2009-07-16 20:13:46
Temat: Re: wbijanie szalunk w do awy
Od: "William Bonawentura" <n...@m...nie.pl>
Użytkownik "ts" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:h3n9cf$8qr$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> A po co deskowanie fundament?w mocowa? do ?awy. Na ?awie stawia szalunki i
>> leje w nie beton na funfdamenty.
>
> No, nie wiem, nie trzeba ich wog?le mocowa?? Nie b?d? si? przesuwa?y podczas
> wylewania betonu?
Nie. Przecież są połączone na rogach z szalunkami całego domu.
> Pozdrawiam,
> ts
>
>
> -
6. Data: 2009-07-17 00:21:29
Temat: Re: wbijanie szalunków do ławy
Od: "Tornad" <t...@v...pl>
> Witam,
> Przy okazji wytyczania narożników porozmawiałem sobie z majstrem bardziej
> konkretnie na temat fundamentów i trochę mnie przeraził.
> Ziemię mam zebraną do górnego poziomu ławy, ława 60 cm szer i 50 wysoka ( o
> 10 cm wyższa niż w projekcie), zbrojona, wylewana w gruncie, wykop wyłożony
> folią. Ściana fundamentowa będzie z betonu w deskowaniu, szeroka na 30 cm,
> wysoka na 110 cm.
> Majster chce następnego dnia po wylaniu ław ustawić na niej deskowanie
> mocowane do ławy przez wbicie kantówek w świeży beton ławy. Na moje pytanie
> o izolację poziomą (w projekcie jest jak byk) usłyszałem, że "w domach bez
> podpiwniczenia się nie daje, no a poza tym jak wbić paliki w taką ławę z
> papą?".
> Zastanawiam się, jakby nas pogodzić, bo izolację chcę mieć, dziur w ławie
> nie chcę mieć, chyba się da jakoś inaczej deskowanie mocować?
>
> Pozdrawiam,
> ts
>
Jak zem stary to takich numerow jeszcze nie widzialem aby w jednodniowa lawe
fundamentowa wbijac kantowki. Toc to przecie normalnie te lawe roz jerdoli.
Niech sobie wbija paliki obok lawy, w grunt i to dopiero po co najmniej
trzech dniach kiedy beton nabierze juz polowe swej docelowej wytrzymalosci.
Owszem dla wysokosci 1.1 m szalunek musi juz byc dosc solidny bo go cisnienie
hydrostatyczne dwa razy wieksze od wody, dolem rozepcha.
Teraz izolacje pomiedzy lawa a ta sciana fundamentowa. Z punktu widzenia
statyki, pracy lawy i sciany jako calosci, brak izolacji daje czterokrotnie
wieksza wytrzymalosc takiego zestawu na zginanie w porownaniu do analogicznego
przedzielonego izolacja. Nawet zalecilbym porysowanie kielnia powierzchni
lawy i wstawienie do niej co 2 m krocow aby ta sciana na niej wylana miala
mechaniczne powiazanie, wtedy to wszystko pracuje jako tarcza i jest odporne
na wszelkie nierownomiernosci osiadan i roznice obciazen. A pisze to dlatego,
ze skoro masz w projekcie lawe 60 cm i lana sciane, to grunt podloza zapewne
jest kiepski.
Nie wiem po co te izolacje, jesli ze wzgledow modnego obecnie ocieplania to
twierdze, ze beton wilgotny czy powietrzno-suchy maja bardzo zblizone wartosci
przenikalnosci zimna czy ciepla. A i wznios kapilarny betonu zawibrowanego
mozna liczyc w gora na 20-30 cm. No i ta folia pod lawa tez wydaje mi sie
zbedna a nawet szkodliwa.
Jesli chcesz spokojnie spac i miec przekonanie, ze Ci woda kapilarna nie
bedzie podplywac pod lozko to niech dodadza do dolnej warstwy betonu sciany,
nieco srodka uszczelniajacego, ktorego nazwy nie znam ale powiedza Ci w
sklepie. To zamiast dwa razy papy na lepiku.
Pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
7. Data: 2009-07-17 05:50:05
Temat: Re: wbijanie szalunków do ławy
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 17 Lip, 02:21, "Tornad" <t...@v...pl> wrote:
> > Zastanawiam się, jakby nas pogodzić, bo izolację chcę mieć, dziur w ławie
> > nie chcę mieć,
I słusznie! Nie daj się przerobić!
;-)
> Owszem dla wysokosci 1.1 m szalunek musi juz byc dosc solidny bo go cisnienie
> hydrostatyczne dwa razy wieksze od wody, dolem rozepcha.
Dokładnie.
Jeżeli ściana jest w wykopie (a pewnie jest) to szalunki rozpierasz o
boki wykopu. Czyli bierzesz krótką deseczkę, opierasz o ścianę wykopu
i rozpierasz kołek między deseczką a szalunkiem. Jeżeli nie masz o co
rozeprzeć, to rozpierasz o wbity w ziemię kołek. Aby zachować dystans
między szalunkami, dajesz między nie rurkę dystansową z plastiku albo
z betonu (kupuje się je na metry i przycinasz ile chcesz), następnie
przez przewiercone dziury w szalunku wkłada się do tej rurki pręt
gwintowany (też kupuje się na metry, tzn. w metrowych odcinkach) i
ściska skręcając nakrętkami. U góry przybija się (od góry) deseczki
które zapewniają odpowiedni rozstaw krawędzi górnej. rogi zbija się
też takimi deseczkami ale dużo dłuższymi, tak po trójkącie.
Mocować szalunków do ławy nie trzeba.
> Teraz izolacje pomiedzy lawa a ta sciana fundamentowa. Z punktu widzenia
> statyki, pracy lawy i sciany jako calosci, brak izolacji daje czterokrotnie
> wieksza wytrzymalosc takiego zestawu na zginanie w porownaniu do analogicznego
> przedzielonego izolacja.
Tornad skąd Ci takie myśli przychodzą?
;-)
To jest ściana budynku niepodpiwniczonego.....
Hint: zasypane po obu stronach ściany.
> A pisze to dlatego,
> ze skoro masz w projekcie lawe 60 cm i lana sciane, to grunt podloza zapewne
> jest kiepski.
Zapewne projekt "typowy" , więc i "typowa" ława... nie ma nic
wspólnego z badaniami gruntu.
;-)
> Nie wiem po co te izolacje, jesli ze wzgledow modnego obecnie ocieplania to
> twierdze, ze beton wilgotny czy powietrzno-suchy maja bardzo zblizone wartosci
> przenikalnosci zimna czy ciepla. A i wznios kapilarny betonu zawibrowanego
> mozna liczyc w gora na 20-30 cm.
Racja. Natomiast ciągła migracja wody w betonie jest raczej
szkodliwa...
;-)
>No i ta folia pod lawa tez wydaje mi sie
> zbedna a nawet szkodliwa.
folia pod ławą zmniejsza szkodliwy wpływ kwasów humusowych itp. na
beton i zbrojenie ławy. Po drugie jest wskazana przy samym układaniu
betonu. Sama czysta i stojąca woda betonowi w żaden sposób nie
szkodzi.
> Jesli chcesz spokojnie spac i miec przekonanie, ze Ci woda kapilarna nie
> bedzie podplywac pod lozko to niech dodadza do dolnej warstwy betonu sciany,
> nieco srodka uszczelniajacego, ktorego nazwy nie znam ale powiedza Ci w
> sklepie. To zamiast dwa razy papy na lepiku.
Pod warunkiem że beton zawibrują , nie doleją wody do gotowej
mieszanki betonowej ("bo beton za gęsty"), nie dopuszczą do spękania
(pielęgnacja betonu), nie będzie wystających elementów zbrojenia z
betonu, połączenia zbrojenia z niższymi warstwami (nie
uszczelnionymi), nie wbiją kołków w świeży beton itp.....
Generalnie metoda betonu szczelnego jest OK (sam zastosowałem) ale
wymaga świadomej tego co robi ekipy, albo 100% nadzoru inwestora.
Pozdrawiam,
Krzemo.
-
8. Data: 2009-07-17 06:27:54
Temat: Re: wbijanie szalunków do ławy
Od: "Tornad" <t...@v...pl>
> > > Zastanawiam się, jakby nas pogodzić, bo izolację chcę mieć, dziur w ławie
> > > nie chcę mieć,
>
> I słusznie! Nie daj się przerobić!
> ;-)
>
> Mocować szalunków do ławy nie trzeba.
>
> > Teraz izolacje pomiedzy lawa a ta sciana fundamentowa. Z punktu widzenia
> > statyki, pracy lawy i sciany jako calosci, brak izolacji daje czterokrotnie
> > wieksza wytrzymalosc takiego zestawu na zginanie w porownaniu do
analogicznego
> > przedzielonego izolacja.
>
> Tornad skąd Ci takie myśli przychodzą?
> ;-)
> To jest ściana budynku niepodpiwniczonego.....
> Hint: zasypane po obu stronach ściany.
Nie spie po nocach bo czytam czasem madre rzeczy a czasem brednie to mi rozne
pomysly do glowy przychodza. Tobie tez radze pomyslec zanim cos madrego
napiszesz, w koncu na tym fundamencie stoi czy wisi dobre kilkadziesiat ton,
fundament moze osiadac nierownomiernie i stad ten pomysl ze sztywnoscia scian.
> > A pisze to dlatego,
> > ze skoro masz w projekcie lawe 60 cm i lana sciane, to grunt podloza
zapewne
> > jest kiepski.
>
> Zapewne projekt "typowy" , więc i "typowa" ława... nie ma nic
> wspólnego z badaniami gruntu.
Jakies nowe ustawy? Nie sadze aby projektant przyjal sobie parametry gruntu z
sufitu, w koncu za to bierze pieniadze i odpowiada.
> Pod warunkiem że beton zawibrują , nie doleją wody do gotowej
> mieszanki betonowej ("bo beton za gęsty"), nie dopuszczą do spękania
> (pielęgnacja betonu), nie będzie wystających elementów zbrojenia z
> betonu, połączenia zbrojenia z niższymi warstwami (nie
> uszczelnionymi), nie wbiją kołków w świeży beton itp.....
> Generalnie metoda betonu szczelnego jest OK (sam zastosowałem) ale
> wymaga świadomej tego co robi ekipy, albo 100% nadzoru inwestora.
>
> Pozdrawiam,
> Krzemo.
Z tym wbijaniem kantowek w beton to facet sobie normalnie zazartowal. Mogl
sobie na to pozwolic tylko doswiadczony budowlaniec, takim tez rozne pomysly
do glowy przychodza. Na tej podstawie twierdze, ze spoko da sobie rade i to
wszystko zrobi jak w ksiazce pisze byle mu tylko za bardzo nie przeszkadzac.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2009-07-17 06:30:56
Temat: Re: wbijanie szalunków do ławy
Od: "pluton" <z...@p...onet.pl>
> Ziemię mam zebraną do górnego poziomu ławy
Uwazaj, zeby nie naruszyc (nie zbuchtowac) dna wykopu pod lawe.
Ostatnia warstewke druntu trzeba delikatnie znierac lopata.
> Majster chce następnego dnia po wylaniu ław ustawić na niej deskowanie
Za wczesnie. Niech ten beton po zawibrowaniu ma chociaz ze 3 dni spokoju...
> mocowane do ławy przez wbicie kantówek w świeży beton ławy.
W beton lawy absolutnie nic nie wolno wbijac. Lawa to delikatna sprawa:
po wylaniu nalezy sie z nia obchodzic jak z jajkiem, tzn. zostawic w spokoju
i podlewac / okryc folia.
> o izolację poziomą (w projekcie jest jak byk) usłyszałem, że "w domach bez
> podpiwniczenia się nie daje, no a poza tym jak wbić paliki w taką ławę z
> papą?".
Zadnych wbijan palikow w lawe!!!!!
>
chyba się da jakoś inaczej deskowanie mocować?
No pewnie, ze sie da. Ja bym jednak nie rezygnowal z izolacji poziomej lawy.
Pamietaj o porzadnym zawibrowaniu tak lawy, jak i scian fundamentowych.
pozdrawiam
pluton
-
10. Data: 2009-07-17 06:37:08
Temat: Re: wbijanie szalunków do ławy
Od: Krzemo <p...@g...com>
On 17 Lip, 08:27, "Tornad" <t...@v...pl> wrote:
> > Tornad skąd Ci takie myśli przychodzą?
> > ;-)
> > To jest ściana budynku niepodpiwniczonego.....
> > Hint: zasypane po obu stronach ściany.
>
> Nie spie po nocach bo czytam czasem madre rzeczy a czasem brednie to mi rozne
> pomysly do glowy przychodza. Tobie tez radze pomyslec zanim cos madrego
> napiszesz, w koncu na tym fundamencie stoi czy wisi dobre kilkadziesiat ton,
> fundament moze osiadac nierownomiernie i stad ten pomysl ze sztywnoscia scian
Ale ściany są także utwierdzone w gruncie (nie mogą się przesuwać).
Wszelkie siły poziome przenoszone są bezpośrednio na grunt. Nie siej
więc paniki...
;-)
.> > A pisze to dlatego,
> > > ze skoro masz w projekcie lawe 60 cm i lana sciane, to grunt podloza
> zapewne
> > > jest kiepski.
>
> > Zapewne projekt "typowy" , więc i "typowa" ława... nie ma nic
> > wspólnego z badaniami gruntu.
>
> Jakies nowe ustawy? Nie sadze aby projektant przyjal sobie parametry gruntu z
> sufitu, w koncu za to bierze pieniadze i odpowiada.
Projektant projektu "typowego" nie zna badań konkretnego gruntu w
konkretnym zastosowaniu jego projektu. Projektuje więc ławy na
najtrudniejsze możliwe warunki gruntowe (dla świętego spokoju). Potem
przychodzi "adaptacja projektu" i następny projektant już zwykle tym
się nie zajmuje (bo stwierdza że takie ławy na pewno wytrzymają) i nie
wprowadza tu korekt. Zostajemy więc z pancerną ławą mimo że stawiamy
dom na skale.
;-)
> Z tym wbijaniem kantowek w beton to facet sobie normalnie zazartowal.
A jeżeli nie?
;-)
Pozdrawiam,
Krzemo.