Mam takie coś w projekcie:
https://zapodaj.net/a8dbc2ca6f212.jpg.html

Cieśla mówi, że przywiezie świeże drzewo i dopiero koło czerwca lipca (dach ma robic
w sierpniu) by się nie powykręcało....

Po kontakcie z konstruktorem - moge użyć c24...

Pozdrawiam
uciu

do góry

Zrob jak czlowiek w XXI wieku, ze struganego z fazowanymi krawedziami. Trudniej sie
zapala.

do góry

Adam Sz. wrote:
> W dniu środa, 26 kwietnia 2017 23:51:42 UTC+2 użytkownik uciu napisał:
>
>> Przy odbiorze domu tez mogą o to zapytac?
>
> Bez jaj :) Jak stal kupowales na stropy, czy plyte to tez patrzyles na
> caly dlugi ciag cyferek oznaczenia stali w projekcie i porownywales
> na skladzie? ;) Tu jest podobnie - absolutnie nikt na to nie zwroci
> nawet uwagi :-)


E-tam, kierownik bud. w swoim oswiadczeniu o zakonczeniu budowy podaje, że
uzyto do budowy materiałow zgodnych z proj. i atestem.
Wiec ktos na to zwroci uwage ;-)

--
Pozdr.
PiOtR

do góry

W dniu 2017-04-27 o 13:44, Zenek Kapelinder pisze:
> Zrob jak czlowiek w XXI wieku, ze struganego z fazowanymi krawedziami. Trudniej sie
zapala.

Kolega dobrze radzi.


--
MN

do góry

W dniu czwartek, 27 kwietnia 2017 13:44:51 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Zrob jak czlowiek w XXI wieku, ze struganego z fazowanymi krawedziami. Trudniej sie
zapala.


a znany jest choć jeden przypadek ze drewno strugane czemus zapobiegło? Jesli ma sie
spalic to sie spali, moze troche później. A drewno opakowane w wełnę niełatwo
zapalić.


b.

do góry

Widocznie znany skoro sa panstwa np usa ( niedawno przypadkowo na taka informacje
trafilem) gdzie takie musi byc. Czasami 30 sekund przy pozarze moze decydowac o
zyciu. Dziecko wozi sie w foteliku na wszelki wypadek ale spac moze w domu w ktorym z
premedytacja, bo taniej, nie stosuje sie materialu ktory moze ocalic mu zycie.
Niedawno w Polsce spalila sie dwojka dzieci. A moze jak by dach byl z drewna
heblowanego zdazyli by je uratowac? W telewizji mowili ze ogien bardzo szybko sie
rozprzestrzenial. U mnie sa drewniane stropy, belki. Ale w stropach jest polepa,
mieszanina gliny, piachu, popiolu. I te materialy zapewniaja przegrode ognioochronna.
W nowych domach styropian zamiast polepy jest. Niby budowlany palny byc nie moze. Ale
on ma zgasnac jak plomienia nie bedzie. W plomieniu pali sie jak zwykly styropian. W
welnie jest dosyc powietrza zeby mogl sie pozar rozwinac. Styropian jest lepszy od
welny bo w granulkach gaz jest niepalny.

do góry

W dniu czwartek, 27 kwietnia 2017 19:02:09 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:

ja to se czytam o dachach:
"O odporności ogniowej dachów drewnianych decyduje na ogół zachowanie poziomej
przepony oddzielającej konstrukcję drewnianą od ognia"

oraz

"Luźno ułożona na płytach sufitu wełna mineralna nie stanowi żadnego zabezpieczenia,
gdyż spada natychmiast po zniszczeniu płyt podsufitki. Wprowadzenie siatki lub
,,wężyka" z drutu zapobiega wypadaniu płyt z wełny mineralnej i pozwala na znaczne
zwiększenie odporności ogniowej dachu. "

i to jest metoda na zwiekszenie bezpieczenstwa, a nie bezdurne wydanie extra 5kzł na
strugane drewno.

Natomiast jesli chodzi o drewno widoczne (nieosłonięte np. plytami GK) to
rzeczywiscie powinno byc strugane.



b.

do góry

Dnia Thu, 27 Apr 2017 03:56:59 -0700 (PDT), uciu napisał(a):

> Mam takie coś w projekcie: https://zapodaj.net/a8dbc2ca6f212.jpg.html
>
> Cieśla mówi, że przywiezie świeże drzewo i dopiero koło czerwca lipca
> (dach ma robic w sierpniu) by się nie powykręcało....

Drewno się suszy co najmniej 9 miesięcy. Gość Ci nawija makaron na uszy, w
sierpniu to ono będzie może trochę suchsze z wierzchu.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Dnia Thu, 27 Apr 2017 00:59:30 -0700 (PDT), Budyń napisał(a):

> Swiezo sciete jak najbardziej sie nadaje. Myk w tym zeby zrobic wiezbe zamim
zacznie prezyc. Na dachu bedzie wielokrotnie zlapana i nic sie nie zdarzy.

Jeśli przez "nic" rozumiesz "nie rozpadnie się", to faktycznie. Ale będzie
toto pracować, krzywić się, a w środku może być coś żywego (robaczki,
pleśnie). Dzięki takiemu podejściu mamy efekt jak w poście zaczynającym
wątek - nie sposób kupić lepszego drewna, bo wszyscy chcą najtańszy
paździerz, który zniknie pod dachówką.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Witam!
> i to jest metoda na zwiekszenie bezpieczenstwa, a nie bezdurne wydanie extra 5kzł
na strugane drewno.
Zgadzem się.Jedynie nadmieniam, że są również stosowne fecesy do
impregnacji.Przeciwogniowej też.Jest to o tyle istotne, że jedynym srodkiem "czynnym"
w niektórych firmach jest barwnik.Bo to widać, a reszty składników nie.
Dodatkowo:
Tylko właściciel jest w stanie dokladnie wsunąć resztki kory-tam mogą być żywe jaja-
głównie kornika, ale jak kto ma pecha, to i spuszczel sie trafi.
Warto się nie spieszyć a zabudową drewna.Po wyschnięciu drewna porobią się takie
szpary, że dowolny robal pieszo do środka wejdzie.Warto póżniej pomalować jeszcze
raz.tym bardziej, że są otwarte wszystkie cięcia. Ale te to zarez po zrobieniu
można....
Pozdro.abomito.

do góry