A co za tym idzie wskazane są dalsze czynności na na zewnątrz z czym
problemy związane ujawniły się z nową siłą
Problem ze ścianą północną powstał, bo aczkolwiek domek brzydki nie jest, to
kawł pustej ściany od północnej strony świata zaistniał i złamać płaszczyzę
ściany przyszło mi do głowy.
Problem w doborze, bo wiedza moja nie z tej gałęzi niestety pochodzi.
Jako napisałem, ściana północna ( a i zawiać potrafi, a i mrozem ścisnąć) i
wybór za bogaty nie jest.
Może szanowna grupa, chwilę poświęciwszy, wybrac pomoże. Albo i inne wybory
wskaże?
Czyniąc google swoim przewodnikiem, wybrać postanowiłem z :
1. przywarka japońska
2. hortensja pnąca
3. kokornak wielkolistny
Tu przerwę i cierpliwie na wskazania, w pokoże zostanę
CEzarys

do góry

Pokora to pisze się pokorze :)
cancel nie poszedł

Użytkownik "cezarys" <c...@X...pl> napisał w wiadomości
news:4d600617$0$2444$65785112@news.neostrada.pl...
>A co za tym idzie wskazane są dalsze czynności na na zewnątrz z czym
>problemy związane ujawniły się z nową siłą
> Problem ze ścianą północną powstał, bo aczkolwiek domek brzydki nie jest,
> to kawł pustej ściany od północnej strony świata zaistniał i złamać
> płaszczyzę ściany przyszło mi do głowy.
> Problem w doborze, bo wiedza moja nie z tej gałęzi niestety pochodzi.
> Jako napisałem, ściana północna ( a i zawiać potrafi, a i mrozem ścisnąć)
> i wybór za bogaty nie jest.
> Może szanowna grupa, chwilę poświęciwszy, wybrac pomoże. Albo i inne
> wybory wskaże?
> Czyniąc google swoim przewodnikiem, wybrać postanowiłem z :
> 1. przywarka japońska
> 2. hortensja pnąca
> 3. kokornak wielkolistny
> Tu przerwę i cierpliwie na wskazania, w pokoże zostanę
> CEzarys
>
>

do góry

Użytkownik "cezarys" <c...@X...pl> napisał w wiadomości
news:4d600617$0$2444$65785112@news.neostrada.pl...
ściana północna ( a i zawiać potrafi, a i mrozem ścisnąć) i
> wybór za bogaty nie jest.
> Może szanowna grupa, chwilę poświęciwszy, wybrac pomoże. Albo i inne
> wybory wskaże?
> Czyniąc google swoim przewodnikiem, wybrać postanowiłem z :
> 1. przywarka japońska
> 2. hortensja pnąca
> 3. kokornak wielkolistny

Pnącza na północną ścianę? Zawsze ona wilgotniejsza od pozostałych i jeszcze
ją pozbawić naturalnego owiewania?
Pozdrawiam refleksyjnie
skryba

do góry

Użytkownik "skryba ogrodowy" <s...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ijp4ar$m1n$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "cezarys" <c...@X...pl> napisał w wiadomości
> news:4d600617$0$2444$65785112@news.neostrada.pl...
> ściana północna ( a i zawiać potrafi, a i mrozem ścisnąć) i
>> wybór za bogaty nie jest.
>> Może szanowna grupa, chwilę poświęciwszy, wybrac pomoże. Albo i inne
>> wybory wskaże?
>> Czyniąc google swoim przewodnikiem, wybrać postanowiłem z :
>> 1. przywarka japońska
>> 2. hortensja pnąca
>> 3. kokornak wielkolistny
>
> Pnącza na północną ścianę? Zawsze ona wilgotniejsza od pozostałych i
> jeszcze ją pozbawić naturalnego owiewania?
> Pozdrawiam refleksyjnie
> skryba

Może być jakaś pergola. Po prostu wkurza mnie duża biała powierzchnia
CEzarys

do góry

Użytkownik "cezarys" <c...@X...pl> napisał w wiadomości
news:4d6019c1$0$2446$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Może być jakaś pergola. Po prostu wkurza mnie duża biała powierzchnia

Pergola to już inna bajka i większe możliwości - nawet od północy

Pozdrawiam pogodnie
skryba

do góry

skryba ogrodowy napisał(a):
> Użytkownik "cezarys" <c...@X...pl> napisał w wiadomości
> ściana północna ( a i zawiać potrafi, a i mrozem ścisnąć) i
>
> Pnącza na północną ścianę? Zawsze ona wilgotniejsza od pozostałych i jeszcze
> ją pozbawić naturalnego owiewania?
> Pozdrawiam refleksyjnie

Refleksja taka mnie dopadla, zem sie podrapal po glowie i wygrzebal z
pamieci pewien artykul w jakims fachowym wydawnictwie typu "Przeglad
Budowlany" albo "Inzynieria i Budownictwo".
Niestety rzecz cala czytalem jakies 10 lat temu w czytelni pewnego
przedsiebiorstwa, to i nie pamietam, ani jaki to byl rocznik, ani jaki
numer.
W kazdym razie: Artykul traktowal o badaniu wplywu roslin pnacych na
trwalosc scian budowli. Rozrozniano tam rozne sposoby wspinania sie
roslin na budowle i obserwowano ich wplyw na mury w roznych wykonaniach
i roznym stanie technicznym. Od zwyklych murow ceglanych przez betonowe,
po pokrywane roznymi rodzajami tynku.
Z tego artykulu zapamietalem cos takiego, co pozwole sobie strescic w
punktach:
1. Jezeli mur (i jego powloka tynkowa) jest w dobrym stanie, to zadne
rosliny pnace nie sa mu straszne.
2. Nieprawda jest, jakoby rosliny pnace powodowaly wzrost zawilgocenia
murow. Jest delikatnie na odwrot, a przypadki duzych problemow z
wilgocia murow spowodowane byly nie dzialaniem roslin lecz usterkami
mechanicznymi konstrukcji, czego pod warstwa roslin widac po prostu nie
bylo.
3. W budynkach z roslinami pnacymi, powietrze dostajace sie do wnetrza
przez okna jest czystsze.
4. Mury pokryte roslinami pnacymi sa stabilniejsze temperaturowo, co
moze sie przekladac na ich dluzszy zywot.

Oczywiscie moglem cos pokrecic, bo pamiec zawodna jest i figle platac lubi.
W kazdym razie utkwilo mi w pamieci wrazenie po przeczytaniu tego
artykulu - "Ja chce miec duuuzo rozlin pnacych na mojej chalupie". :)
--
zbigi i stopka zastepcza

do góry

Użytkownik "zbigi" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ijqukj$f0u$1@news.onet.pl...
>
> Refleksja taka mnie dopadla, zem sie podrapal po glowie i wygrzebal z
> pamieci pewien artykul w jakims fachowym wydawnictwie typu "Przeglad
> Budowlany" albo "Inzynieria i Budownictwo".
> Niestety rzecz cala czytalem jakies 10 lat temu w czytelni pewnego
> przedsiebiorstwa, to i nie pamietam, ani jaki to byl rocznik, ani jaki
> numer.
> W kazdym razie: Artykul traktowal o badaniu wplywu roslin pnacych na
> trwalosc scian budowli. Rozrozniano tam rozne sposoby wspinania sie roslin
> na budowle i obserwowano ich wplyw na mury w roznych wykonaniach i roznym
> stanie technicznym. Od zwyklych murow ceglanych przez betonowe, po
> pokrywane roznymi rodzajami tynku.
> Z tego artykulu zapamietalem cos takiego, co pozwole sobie strescic w
> punktach:
> 1. Jezeli mur (i jego powloka tynkowa) jest w dobrym stanie, to zadne
> rosliny pnace nie sa mu straszne.
> 2. Nieprawda jest, jakoby rosliny pnace powodowaly wzrost zawilgocenia
> murow. Jest delikatnie na odwrot, a przypadki duzych problemow z wilgocia
> murow spowodowane byly nie dzialaniem roslin lecz usterkami mechanicznymi
> konstrukcji, czego pod warstwa roslin widac po prostu nie bylo.
> 3. W budynkach z roslinami pnacymi, powietrze dostajace sie do wnetrza
> przez okna jest czystsze.
> 4. Mury pokryte roslinami pnacymi sa stabilniejsze temperaturowo, co moze
> sie przekladac na ich dluzszy zywot.
>
> Oczywiscie moglem cos pokrecic, bo pamiec zawodna jest i figle platac
> lubi.
> W kazdym razie utkwilo mi w pamieci wrazenie po przeczytaniu tego
> artykulu - "Ja chce miec duuuzo rozlin pnacych na mojej chalupie". :)

iele publikacji powiela te informacje - czasami dogłębnie ale częściej
pobieżnie traktując temat.
http://muratordom.pl/ogrod/rosliny-do-ogrodu/pnacza-
pelne-zalet,128_2318.html

http://www.pnacza.pl/wms/wmsg.php/

http://www.pnacza.pl/wms/wmsg.php/1243112.html

W ostatnim linku warto poczytać zwłaszcza o pnączach na ekrany
dzwiękochłonne.

Jest tam tabela o światłolubności pnączy.

Pozdrawiam pogodnie

skryba

do góry