eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniewybór rekuperatora
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 154

  • 121. Data: 2011-08-18 12:18:03
    Temat: Re: wybór rekuperatora
    Od: "kogutek" <k...@v...pl>

    > On 17 Sie, 14:48, "Kris" <k...@w...pl> wrote:

    >

    > > A co reku wnosi w temacie komfortu?

    > > Went mech ok ale reku?

    > > No można by napisać że dzięki reku powietrze nadmuchiwane do lokalu jest

    > > cieplejsze(bardziej komfortowe) Tylko ze użytkownicy went mech twierdza ze

    > > jak went mech jest dobrze zrobiona to jej nie czuć ani nie słychać więc i

    > > zimne powietrze z kratki nie powinno być wyczuwalne;)

    >

    > Bez rekuperatora powietrze -20stC wlatujace przez anemostat JEST

    > wyczuwalne :) Maja to na codzien w zimie posiadacze wentylacji

    > grawitacyjnej, przy kazdym oknie ;) Pozatym znajdz mi wydajne i

    > *ciche* wentylatory kanalowe z sensowna obudowa i latwym dostepem do

    > filtrow + sensownym sterownikiem do tego w dobrej cenie. To ja juz

    > wole kupic niewiele drozsza cala jednostke z wymiennikiem - ja za

    > swoja zaplacilem 6,5k pln i uwazam to za bardzo udany zakup :)

    > pozdr.

    >

    > --

    > Adam

    A ja uważam że zrobiłeś bardzo zły zakup. Nic nie oszczędzasz a na dodatek
    ustawiasz na minimum żeby kasę zaoszczędzić, bo po pewnym czasie w rachunkach za
    prąd zauważyłeś że tanie to nie jest w eksploatacji. Za 6,5 tysiąca zafundowałeś
    sobie zaduch i stałe koszty. Oczywiście jak prawdziwy Polak nie napiszesz tego
    bo by się z Ciebie inni prawdziwi Polacy śmiali.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 122. Data: 2011-08-18 12:28:58
    Temat: Re: wybór rekuperatora
    Od: "kogutek" <k...@v...pl>

    > On 17 Sie, 21:28, quent <x...@x...com> wrote:

    >

    > > > szum w kanałach

    > > > 32dB. To nie jest bezgłośnie.

    > >

    > > Na jakim biegu?

    > > Jakieś parametry?

    >

    > Pieprzy trzy po trzy (jak zwykle) - uzytkuje z poltorej roku swoja

    > wentylacje, chodzi praktycznie 90% czasu na 150m3/h (rowniez w nocy) i

    > nie slychac jej WOGOLE. To wylacznie kwestia duzych przekrojow kanalow

    > (= niskich predkosci powietrza). Szczegolnie, ze w sypialni mamy

    > anemostat nawiewny, a nawiewnych jest zawsze wiecej niz wywiewnych. A

    > jak jest wiecej to struga powietrza dzieli sie na wiecej kawalkow i na

    > ich koncowkach jest mniejsza predkosc. Jak sobie na muszli w nocy

    > stane i przyloze ucho do anemostatu wywiewnego to rzeczywiscie uslysze

    > lekki szum! Na szczescie nie mam zwyczaju sypiac w kiblu :)

    >

    > > W sumie to współczuję Ci szczerze, że ktoś Cię tak załatwił.

    > > Ja zanim zdecydowałem się na wentylację, zasięgnąłęm opinii kogoś kto ma

    > > to już ponad 1 rok i na JEDYNE co narzekał, to fakt, że w upalne dni

    > > szybciej zasysa zzewnątrz gorące powietrze (nie ma GWC). Można jednak

    > > wtedy wyłączyć WM i włączyć wieczorem.

    >

    > Brink ma automatyczny bypass - w nocy kiedy jest chlodniej sie wlacza

    > i pompuje do domu z pominieciem wymiennika chlodniejsze powietrze z

    > zewnatrz. Jak zrobi sie cieplej - bypass sie wylacza i powietrze

    > przechodzi przez wymiennik - te przychodzace oddaje cieplo

    > wychodzacemu i te wlatujace ma zdecydowanie nizsza temperature, bliska

    > pokojowej. U mnie przez cale lato w domu jest przyjemnie chlodno. Nie

    > wiem na ile pomaga tu wentylacja (nie mam jeszcze nawet GWC!), a na

    > ile spora akumulacja domu ale to fakt.

    >

    > A co do sprawnosci to mierzylem temperatury na wlotach / wylotach nie

    > raz i podstawiajac do wzoru zawsze wychodzi od 80% (przy 400m3/h) do

    > 90% (w okolicy 100m3/h). I wypociny kogucika ktory wymiennika nie

    > potrafi sobie "zwizualizowac" nic tu nie zmienia - bo taki prosty test

    > pokazuje jak to wszystko dziala w praktyce. I jak widac dziala bardzo

    > podobnie do zapewnien producenta.

    > pozdr.

    >

    > --

    > Adam

    Do zapewnień z wyjątkiem głośności. On pisze że hałasuje a Ty twierdzisz że nie.
    Dobre. Cała reszta ze sprawnościami i możliwościami odzyskania ciepła jest mniej
    więcej na takim poziomie merytorycznym jak głośność.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 123. Data: 2011-08-18 13:10:16
    Temat: Re: wybór rekuperatora
    Od: "Aleksander" <f...@f...fake>

    > Bez przesady, nikt w kazdym pokoju nie robi kratki wentylacyjnej. Poza tym czy
    > ktos mieszka w pokoju 5m^2 z rodzina zeby naprawde zabraklo powietrza? Mozna
    > co najwyzej rozszczelnic nieco okno jak jest taka potrzeba i praktycznie nic
    > poza tym. Powietrze z okna powedruje w kierunku innych kratek wentylacyjnych
    > wymieniajac powietrze.

    No teraz może nie buduje, ale na działce mam dom z ok 1930 roku i tam
    w każdym pomieszeniu jest kratka (fakt, że pomieszczenia spore (najmniejszy
    pokoj 20m2) i raptem 4).

    Ja nie mówię, że wentylacja grawitacyjna jest beznadziejna - sam taką mam
    w swojej starej chałupie - świeże powietrze zimą... aż nadmiar ;) - przez
    stare nieszczelne okna i inne szpary :) nawiewa że hej - jasne że działa.
    W lecie... gorzej (pranie w lazience przy tym mokrym lecie prawie nie schnie -
    dobrze że można pranko wystawić do ogródka jak akurat nie pada) ;).

    Ale w nowym domku będzie na 100% WM - bez kominów których budowa jednak
    kosztuje i przy których dach lubi sobie przeciekać. A że eksploatacja
    WM będzie coś kosztować - takie życie, jazda samochodem też kosztuje,
    ale jakoś rowerem do pracy nie wyobrażam sobie dojeżdżać.

    Aleksander.



  • 124. Data: 2011-08-18 13:25:15
    Temat: Re: wybór rekuperatora
    Od: "Aleksander" <f...@f...fake>

    > A ja uważam że zrobiłeś bardzo zły zakup. Nic nie oszczędzasz a na dodatek
    > ustawiasz na minimum żeby kasę zaoszczędzić, bo po pewnym czasie w rachunkach
    > za
    > prąd zauważyłeś że tanie to nie jest w eksploatacji. Za 6,5 tysiąca
    > zafundowałeś
    > sobie zaduch i stałe koszty. Oczywiście jak prawdziwy Polak nie napiszesz tego
    > bo by się z Ciebie inni prawdziwi Polacy śmiali.

    Pośmiać to się kogutek można, ale niestety z Twoich wypowiedzi.
    Jeszcze napisz wszystkim właścicielom samochodów że za np.
    50.000-150.000zł zafundowali sobie ciasnote i stałe dodatkowe koszty,
    podczas kiedy Ty możesz sobie jeździć dużym autobusem dużo taniej ;)


  • 125. Data: 2011-08-18 17:47:58
    Temat: Re: wybór rekuperatora
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 18 Sie, 14:07, "kogutek" <k...@v...pl> wrote:

    > Metr od urządzenia jest 35 decybeli. Tyle podaje producent. Długość rur nie ma
    > znaczenia. Z wydłużaniem rur rosną opory przepływu i wentylator musi się kręcić
    > szybciej, czyli jest głosniej. A jak są rury o różnych długościach to w takiej
    > sytuacji na końcu tej co jest najkrótsza jest dużo więcej niż 32 decybele.

    Ha ha ha :) Wszystko co mowisz nie pokrywa sie z praktyka.
    Dlaczego ? :D Moze dlatego ze nie wiesz o czym mowisz ;)

    --
    Adam


  • 126. Data: 2011-08-18 18:52:43
    Temat: Re: wybór rekuperatora
    Od: Egghead <e...@w...pl>

    W dniu 2011-08-18 11:40, Adam pisze:
    > A jakie masz przekroje rur wentylacyjnych? Od rekuperatora do
    > anemostatu, od najwiekszego, do najmniejszego ?
    Muszę pomierzyć, bo sam nie robiłem, ale na oko 160 w głównych punktach,
    część ok 120, tylko w spiżarni i małej ubikacji mniejsze, pewnie z
    90-100. Główne odejścia tak samo, 180. No jak ktoś ma 50 to nie
    zazdroszczę, pewnie działa jak gwizdek :)


  • 127. Data: 2011-08-18 19:06:14
    Temat: Re: wybór rekuperatora
    Od: Egghead <e...@w...pl>

    W dniu 2011-08-18 10:46, Budyń pisze:
    > Oczywiscie wierzę, ze instalację da sie spitolic i bedzie hałasliwa.
    Ta była niesłyszalna.

    I to jest chyba sedno. Spitolona instalacja (o to nietrudno) na pewno
    będzie mniej lub bardziej hałaśliwa. Deklarowane 36 dB mierzone jest
    zapewne w pobliżu urządzenia. Prawidłowo rozprowadzone powietrze
    wychodzi przez anemostat bezgłośnie na pierwszym biegu, który jest
    wystarczający w nocy.


  • 128. Data: 2011-08-18 19:07:37
    Temat: Re: wybór rekuperatora
    Od: ŁC <a...@r...to>

    Dnia Thu, 18 Aug 2011 14:18:03 +0200, kogutek napisał(a):

    > A ja uważam że zrobiłeś bardzo zły zakup. Nic nie oszczędzasz a na dodatek
    > ustawiasz na minimum żeby kasę zaoszczędzić, bo po pewnym czasie w rachunkach za
    > prąd zauważyłeś że tanie to nie jest w eksploatacji. Za 6,5 tysiąca zafundowałeś
    > sobie zaduch i stałe koszty. Oczywiście jak prawdziwy Polak nie napiszesz tego
    > bo by się z Ciebie inni prawdziwi Polacy śmiali.

    Wpasowując się w Twoją retorykę - po Twoich wypowiedziach wnoszę, że
    jesteś przykładem zawistnego "polaczka", który zazdrości innym i odczuwa
    nieustanną konieczność nawracania wszystkich na swoją modłę.

    --
    ŁC
    "A z pocałunkiem póki co zaczekamy" - powiedział piękny książę złażąc ze
    Śpiącej Królewny


  • 129. Data: 2011-08-18 19:12:26
    Temat: Re: wybór rekuperatora
    Od: "Maniek4" <r...@l...pl>


    Użytkownik "Aleksander" <f...@f...fake> napisał w wiadomości
    news:j2j30i$qj$1@inews.gazeta.pl...

    > Ale w nowym domku będzie na 100% WM - bez kominów których budowa jednak
    > kosztuje i przy których dach lubi sobie przeciekać. A że eksploatacja
    > WM będzie coś kosztować - takie życie, jazda samochodem też kosztuje,
    > ale jakoś rowerem do pracy nie wyobrażam sobie dojeżdżać.

    Otoz to, bez szemrania, pierdol itp. Po prostu bedziesz mial i tyle.
    Ja obrobke drugiego juz komina bede poprawial, bo okazalo sie, ze cieknie.
    Wszedzie dali silikon chyba Tytana i wychodzi shit. Trzeba pod obrobke dac
    tasme butylowa i bedzie git. Tak wiec pewne jest, ze im mniej dziur w dachu
    tym zdecydowanie lepiej a zwlaszcza jak kominy wychodza bezposrednio przez
    welne. Niestety jak chce sie miec kominek to trudno o lepsze rozwiazania.

    Pozdro.. TK



  • 130. Data: 2011-08-18 19:42:09
    Temat: Re: wybór rekuperatora
    Od: "kogutek" <k...@v...pl>

    > > A ja uważam że zrobiłeś bardzo zły zakup. Nic nie oszczędzasz a na dodatek

    > > ustawiasz na minimum żeby kasę zaoszczędzić, bo po pewnym czasie w rachunkach

    > > za

    > > prąd zauważyłeś że tanie to nie jest w eksploatacji. Za 6,5 tysiąca

    > > zafundowałeś

    > > sobie zaduch i stałe koszty. Oczywiście jak prawdziwy Polak nie napiszesz tego

    > > bo by się z Ciebie inni prawdziwi Polacy śmiali.

    >

    > Pośmiać to się kogutek można, ale niestety z Twoich wypowiedzi.

    > Jeszcze napisz wszystkim właścicielom samochodów że za np.

    > 50.000-150.000zł zafundowali sobie ciasnote i stałe dodatkowe koszty,

    > podczas kiedy Ty możesz sobie jeździć dużym autobusem dużo taniej ;)

    >

    Widzę że nareszcie trafiłem na takiego co się zna. Założyłem nowy temat o
    krotności wymiany powietrza. Na razie jest tam rozbieżność czterokrotna.
    Zapraszam do tamtego tematu. Napisz jaką krotność uważasz za optymalną
    gwarantującą komfort. Widać że bogaty jesteś. \Drobie fury wyliczasz. Ja biedny
    i chciałbym sprawdzić czy mnie będzie stać na wentylację mechaniczną. Dobry
    uczynek zrobisz. Proszę.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1