On Fri, 11 Jan 2019 22:56:38 +0100, Adam wrote:
> Planuję w piwnicy wylać posadzkę betonową i głowie się jak, w prosty
> sposób,
> wyznaczyć poziom tej posadzki na czterech ścianach na wysokości progu.
> Czy niwelator laserowy krzyżowy do tego się nada?

Ostatni raz jak robiłem posadzkę to używałem... poziomicy. Taka z
bąbelkiem. Lecąc od najwyższego punktu, przykręcałem do ziemi listwy
których wierzch przedstawiał poziom przyszłej posadzki (pod listwami
podkładki, żeby było równo). Potem beton chlups, wyrównać linijką do
poziomu listew i zrobione. Kafelkarz, który później kładł kafelki mówił
że poziom super.

Swoją drogą, posadzka w piwnicy to niekoniecznie dobry pomysł - jeśli to
jakieś nienajnowsze budownictwo, to bita ziemia w piwnicy pozwala
odparować wilgoć z ziemi. Jak zabetonujesz to wszystko pójdzie w mury, i
grzyb będzie, że tak powiem, murowany.

Mateusz

do góry

Od razu widac ze prawdziwy Polak jestes. Bo na calym Swiecie tylko Polak jak sie w
robocie nie narobi to uwaza ze nic nie zrobil i/lub ze pieniadze za prace mu sie nie
naleza.

do góry

W dniu sobota, 12 stycznia 2019 09:19:16 UTC+1 użytkownik Uzytkownik napisał:

> Fachowcy nie potrzebują laserów. Aby dobrze wypoziomować posadzkę
> wystarczy im długa łata z poziomicą. Ale czemu nie ułatwić sobie życia
> skoro są niwelatory laserowe? :)


u mnie fachowce od wylewek najpierw poziom wyznaczyli na wysokosci 1m co metr czy dwa
za pomocą czegos takiego
https://www.putzsystem.pl/foto/produkt_widok/59/nivc
omp-2018.jpg
potem jak wysypali beton to takim metrowym przymiarem ugnietli ten beton do końcowej
wysokosci. I dopiero wtedy poszła długa łata od tych punktów.


b.

do góry

W dniu sobota, 12 stycznia 2019 09:52:25 UTC+1 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Od razu widac ze prawdziwy Polak jestes. Bo na calym Swiecie tylko Polak jak sie w
robocie nie narobi to uwaza ze nic nie zrobil i/lub ze pieniadze za prace mu sie nie
naleza.

To działa też w drugą stroną.
Większość sądzi, że za ciężką i niebezpieczną pracę należy się duża kasa z automatu.
Z tym, że uważają tak tylko do południa, gdy są w pracy. Po południu, gdy idą na
zakupy, to już tak nie myślą.

do góry

Witam
> Czy niwelator laserowy krzyżowy do tego się nada?
Czytam, czytam...to aż taka filozofia?
Kiedyś kładło się dwie rurki.Najpierw jedną układało się na cegłach(gruzikach) według
pomysłu i poziomu, potem drugą według poziomu pierwszej.Najpierw troszku gęstego
betonu na rurki, a potem rzadszy.I łatę go, łatą.Zatrzeć też trzeba, pacą, pacą, w
kółeczko...
Kurdę. Ja myślałem że to praktycy...
Pozdro.abomito

do góry

W dniu sobota, 12 stycznia 2019 00:57:20 UTC+1 użytkownik Adam napisał:

> Tak by było w przypadku gdyby ten laser najpierw wkopać na wysokość posadzki
> i puścić promień równolegle do poziomu a ziemia była by przeźroczysta.
> Niestety taki niwelator trzeba postawić na statywie, więc na pewnej
> wysokości od poziomu posadzki a grunt przeźroczysty nie jest.
> A chcę zobaczyć gdzie muszę zebrać grunt a gdzie dosypać i nie za bardzo
> wiem jak się za to zabrać.

Dokładnie tak jak to opisałem. Nie da się prościej. Jeszcze raz:

1. Stawiasz laser na jakiejkolwiek wysokości. Możesz go położyć na progu
bez statywu - będzie idealnie.
2. Laser wyświetla poziomą linię kilka/naście cm nad docelową posadzką
3. Bierzesz drewnianą (najwygodniej ale może być normalna zwijana) miarkę,
przykładasz ją do ziemi w pierwszym punkcie i patrzysz na co wskazuje
laser - powiedzmy 56cm, przykładasz w drugim miejscu i wskazuje 60cm.
WUALA - w tym miejscu masz 4cm głębiej.

Nie da się tego prościej i wygodniej zrobić ;)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

> Kiedyś kładło się dwie rurki.Najpierw jedną układało się na cegłach(gruzikach)
według pomysłu i poziomu, potem drugą według poziomu pierwszej.Najpierw troszku
gęstego betonu na rurki, a potem rzadszy.I łatę go, łatą.Zatrzeć też trzeba, pacą,
pacą, w kółeczko...
> Kurdę. Ja myślałem że to praktycy...

Brawo! :-) Reszta tutaj takich speców, że bez lasera i wylewki jak zupa,
się nie da.

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu sobota, 12 stycznia 2019 12:23:52 UTC+1 użytkownik Mateusz Bogusz napisał:
> > Kiedyś kładło się dwie rurki.Najpierw jedną układało się na cegłach(gruzikach)
według pomysłu i poziomu, potem drugą według poziomu pierwszej.Najpierw troszku
gęstego betonu na rurki, a potem rzadszy.I łatę go, łatą.Zatrzeć też trzeba, pacą,
pacą, w kółeczko...
> > Kurdę. Ja myślałem że to praktycy...
>
> Brawo! :-) Reszta tutaj takich speców, że bez lasera i wylewki jak zupa,
> się nie da.

robiłem tak chudziak na fundamencie. Mimo ze uważam ze zrobiłem wyjątkowo porządnie
nie umywa sie to do precyzji ekipy ekipy od wylewek, którą opisalem wczesniej.


b.

do góry

W dniu sobota, 12 stycznia 2019 12:29:54 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:

> robiłem tak chudziak na fundamencie. Mimo ze uważam ze zrobiłem wyjątkowo porządnie
nie umywa sie to do precyzji ekipy ekipy od wylewek, którą opisalem wczesniej.

Pytanie z czego Ty robiłeś chudziaka, a z czego ekipa wylewki :)
Bo wylewka z miksokreta - czyli półsucha, będzie zawsze równa jak stół
(jeszcze zatarta mechanicznie), a wylewka z betonu kręconego w betoniarce
nigdy taka nie będzie - woda odparuje/wsiąknie i porobią się góry/doliny
(czasem większe czasem nie ale porobią się *zawsze*).
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Fri, 11 Jan 2019 22:56:38 +0100, Adam

> Czy niwelator laserowy krzyżowy do tego się nada?

Nada się, ale rzeźba będzie. Mój wylewkarz latał z taką poziomicą wężową:
https://wypozyczalnia-poradzisz.pl/product/poziomica
-wezowa-elektroniczna-nivcomp-h-25-pro/

--
Pozdor
Myjk

do góry